Jarosław Jodzis

Jarosław Jodzis Nauczyciel
Taijiquan,
akcesoria do
treningu (import z
Chin)

Temat: Taijiquan- rzetelnośś i 'bajer'

Rzuciłem okiem na pare stron i serwisow roznych szkół taijiquan i odwołujacych sie do tej sztuki.
To co w nich uderza, to czesto swiadoma lub nieswiadoma nierzetelnosc i 'sciema' Poczawszy od prezentacji i historii sztuki, do autoprezentacji instruktora i oferty. Zrozumiałe ze kazdy chce sie zareklamowac jak najkorzystniej i pewne uwypuklenia czy 'podrasowanie' sa normalne, ale powinny byc jakies granice przyzwoitosci.

Ktos kto zaliczył dwa lub jeden dzien np. na warsztacie Chen Xiaowanga nie powinien pisac ze poznał styl chen wg jego przekazu. A sa i tacy ktorzy go nawet nie widzieli, a podaja to samo, bo lizneli cos u kogos kto był na kilku imprezach. Czesto sa to ludzie prowadzacy własne szkoły zwiazane z inna sztuka lub stylem, ale chcac sie dowartosciowac podaja jakie to maja bogate doswiadczenie. Wymienia sie cała liste mistrzow i styli ktore sie cwiczyło. gdy tak naprawde były to kontakty sporadyczne lub jednorazowe bez zadnych efektow.
Rozmawiałem ostatnio z Chen Ziqiangiem z Chenjiagou (najstarszy syn Chen Xiaoxinga, bratanek Ch. Xiaowanga) pytałem go o róznych mistrzów i nauczycieli nowego pokolenia, z ktorych wielu podaje sie za uczniów CXW i przekazywanie tradycji Chenjiagou. Ziqiang sie tylko zasmiał i powiedział że,niektorzy nigdy tam nie byli, niektorzy epizodycznie, niektorzy mieszkajacy w Chenjiagou uczyli sie głównie u Chen Xiaoxinga, a podaja sie za spadkobierców własnej rodzinnej linii lub ucziów CXWanga.
Tak to jest niestety, bajer i 'podpinanie sie' do słynnych postaci jest nagminne.

Organizowany jest np warsztat w ... gdzie podaje sie, ze nauczyciel prosto z Chenjiagou, nauczac bedzie oryginalnej formy z samego zrodla. Z tym ze nauczyciel nigdy nie mieszkał w Chenjiagou, z CXW cwiczył epizodycznie i naucza głownie wlasnej hybrydy; mixu taijiquan, xingyi i pakua.

Ostatnio mistrz CXW zaproponował mozliwosc certyfikowania poszczegolnych form, dla osob chcacych uzyskac potwierdzenie poprawnosci i zachowania standardu w przekazie. Cos jak zaliczenie przedmiotu na uczelni, jesli chcemy uzyskac dyplom nauczyciela.
Chociaz nie ma tu obowiazku takiej weryfikacji, niektorzy bardzo negatywnie sie o tym wypowiadaja.
Wiadomo, łatwo jest twierdzic ze proponuje sie nauke form wg przekazu mistrza znajac je powierzchownie lub z 'drugiej reki' czy kaset. Egzamin wymaga juz dobrej znajomosci materiału.
Wczesniej czy pozniej, taka weryfikacja musi nastapic i rzetelna wiedza, potwierdzona przez mistrza, bedzie zastepowac bajer i udawanie pozycji w ktorej sie nie jest.
Czy warto z tym zjawiskiem walczyć? Warto, ale w pozytywnym kierunku. Tzn. ogolnie pietnujac zjawisko, bez nazwisk. Oraz podajac rzetelna informacje i zasady, oraz promujac potwierdzona wiedze i nauczycieli.

Dariusz Szymik

Dariusz Szymik nauczyciel, zs nr 1

Temat: Taijiquan- rzetelnośś i 'bajer'

normalka,przypomniała mi się jedna z pierwszych scen z filmu ,,Ip Man" ;)



Wyślij zaproszenie do