Anna Maria Z.

Anna Maria Z. Otoczenioumilacz,
skoro mam dobry gust
to mogę się nim
po...

Temat: Dziecko czy praca?

Doświadczenie nauczyło mnie, że nie należy sie chwalić ewentualnemu, przyszłemu pracodawcy, że się jest młodą mężatką. Fakt nie wolno mu zapytać nas wprost czy planujemy dziecko, ale też dziwne jest gdy będziemy się zarzekać, że nie, (narazie nie). Wychodzimy na bezduszne karierowiczki. Ja mam inny pomysł na życie (byc może to nic nowatorskiego) ale .... .
Dziecko? A i owszem, ale po trzydziestce bo chce mieć do czego wrócić i to nie trzy miesiące po porodzie tylko conajmniej rok pobyć z dzieckiem. Na taki luksus trzeba sobie zapracować. Podoba mi się pod tym wzgledem Renata Dancewicz - urodziła i nie zrezygnowała z siebie. To bardzo rozsądne, bo jakie dziecko chciałoby miec nieszczęśliwa matkę.
I jeszcze jedno, chciałabym móc zarobić na dom tak by mój mąż równiez mógł spełnić się jako rodzic i pobyc częśc wychowawczego z NASZYM dzieckiem.


Anna Maria Zandecka edytował(a) ten post dnia 11.02.07 o godzinie 14:42
Sylwia Jolanta Dąbrówka

Sylwia Jolanta Dąbrówka Trener,
szkoleniowiec

Temat: Dziecko czy praca?

Życie płata różne figle:) Ja karierę robiłam i świetnie się z tym czułam a potem trach i miłość mnię dopadła:) Dziecko pojawiło się wtedy kiedy powinno ale możliwości powrotu do pracy nie mam z powodu odległości- teraz mieszkam 300km od miejsca pracy:)Plan miałam dobry tylko nie przewidziałam zmiany miejsca zamieszkania:)
Ale plan był dobry:)
Katarzyna L.

Katarzyna L. Dyrektor ds.
Kluczowych Klientów

Temat: Dziecko czy praca?

Anna Maria Z.:
Dziecko? A i owszem, ale po trzydziestce bo chce mieć do czego wrócić i to nie trzy miesiące po porodzie tylko conajmniej rok pobyć z dzieckiem. Na taki luksus trzeba sobie zapracować.

:))

No tak różnie to z tym bywa... i nie wszystko da się przewidzieć...

Ale nie na darmo "Supermenki" :)))Katarzyna Lelek edytował(a) ten post dnia 30.06.07 o godzinie 10:14
Magdalena M.

Magdalena M. prawnik- specjalista
d/s zamówień
publicznych

Temat: Dziecko czy praca?

Ja zgadzam się z autorką tematu- wszytsko w swoim czasie. Teoretycznie można robić wszytsko naraz i karierę i zajmować się potomikiem. Problem w tym, że nawet Supermenki nie zawsze wyrabiają na zakrętach.
Praca- póki co najważniejsza, ale bez zastanowienia do rzucenia w obliczu macieżyństwa.
Supermenka- sama pdejmuje decyzje co jest najważniejsze. Nikt nie powiedział, że będąc supermamą nie jest się supermenką. :)

konto usunięte

Temat: Dziecko czy praca?

Moim zdaniem najważniejsza jest świadomość tego czego się oczekuje od siebie. Bo zawsze przecież zawsze dziecko może być wymówką, że nie wróciło się do pracy, że szefowie źle nas traktują itp. Chcę być mamą, ale też chce pogodzić tę życiową rolę z aktywnością zawodową. Prowadzę własną firmę i nie przeraża mnie fakt jak obejdzie się ze mną nasze wspaniełe państwo, bo wiem, że dla moich kontrahentów liczą się moje kompetencje a nie to ile dzieci trzyma się spódnicy.
Patrycja T.

Patrycja T. Sales Manager

Temat: Dziecko czy praca?

Zgadzam się Droga Anno
Po pierwsze - nie chwal się pracodawcy o ewentualnych planach zajścia w ciążę.
Ja tak na prawdę zaczęłam dopiero robić karierę - ale jednocześnie moje uczucia do pięknych pachnących maluszków :-) od jakiegoś roku wciąż się rozwiajają.
No cóż - pewnie niedługo przyjdzie taka chwila aby wybrać -ja i kariera w super firmie, czyy ciąża i ewentualne poszukiwanie nowej pracy...
Joanna Ada  Gałka-Walczykiew icz

Joanna Ada
Gałka-Walczykiew
icz

aktorka/wokalistka/k
onferansjer/instrukt
or Zumba Fitnss i...

Temat: Dziecko czy praca?

a ja od ponad roku jestem mama i sprawa wygladala tak...
1. dlugo nie bylo u mnie widac ciazy wiec do 6 miesiaca moglam spokojnie pracowac (tylko kostiumy trzeba bylo w pasie poszerzyc:)
2. dzieki temu ze ma wolny zawod moglam wrocic do pracy i mialam dziecko przy sobie
3. teraz pracuje w firmie gdzie oj maz robi kariere ale ja tez moge zarabiac i co wazne duzo czasu spedzamy z dzieckiem a szef jest prorodzinny wiec w przypadku wszelkich zmian my i tak mamy na pierwszym miejscu rodzine i dizecko i grafik jest dostosowywany do nas czyli uklad idealny:)
4. co do mojej kariery to niedlugo znowu zacznie sie rozwijac:)

ps
najwazniejsze to dobrze trafic:)
Dominika Stefańska

Dominika Stefańska Kierownik Sekcji
Logistyki, Polmos
Żyrardów

Temat: Dziecko czy praca?

Temat dla mnie na czasie bo od 3,5 miesiąca jestem mamą.
Do pracy wracam, choć kusi mnie pozostanie z dzieckiem w domu. Jednak szkoda mi rezygnować z dobrego stanowiska. Firma jest niedaleko mojego miejsca zamieszkania, pocieszam się więc, że w razie 'awarii' przybędę jak najszybciej.
Myślę, że na wszystko jest odpowiedni czas. Na małżeństwo, na realizowanie się w pracy, na zostanie rodzicem. Trzeba do tego dojrzeć.
Mam nadzieję, że Supermenka, która jest superżoną :-) odnajdzie się także jako super mama i super pracownik.. i żadna z tych spraw nie będzie 'kuleć'.

ps. Patrycja, ja też myślałam że dzieci ZAWSZE ładnie pachną :-)

Temat: Dziecko czy praca?

hehe
po trzydziestce... - no to z mojego doswiadczenia lepiej wcześniej.
I nie pominę milczeniem pełnych badań co tydzień i hasła "starsze Panie muszą być pod szczególną kontrolą", i wreszcie hihów na sali już po porodzie kiedy bylam najstarsza a najmlodsza na sali 23 czy 24 lata urodziła właśnie trzecie dzieciątko.
I nie pominę, że wrócić MUSIALAM - bo "Albo wracasz albo..." i nie była to niestety żadna kariera tylko zwykły etat.
I wiecie co stara już jestem - bawić właściwie uczę sie od nowa - i jak myslicie łatwo, fajnie?
I wiecie co... nie, po co, w końcu to grupa Supermenki - nie jestem super więc się już nie będę naprzykrzać i psuć humorów.

Wszystkim Supermenkom - powodzenia się życzy
Joanna Ada  Gałka-Walczykiew icz

Joanna Ada
Gałka-Walczykiew
icz

aktorka/wokalistka/k
onferansjer/instrukt
or Zumba Fitnss i...

Temat: Dziecko czy praca?

na tym wlasnie rzecz polega ze nie musi byc latwo i fajnie ale trzeba sobie radzic:)) dla mnie kazda kobieta to supermenka...ale to na inny watek:)))

konto usunięte

Temat: Dziecko czy praca?

to jeśli mogę wtrącić- z pedagogicznego punktu widzenia - dobrze, gdy mama chociaż rok jest z dzieckiem. ważne jest to dla rozwoju przywiązania bezpiecznego (istnieje jeszcze to gorsze: pozabezpieczne), które jak już zostanie ukształtowane, to pozostaje na resztę życia. jego konsekwencje widać również w późniejszym życiu - w wieku młodzieńczym osoby bezpiecznie przywiązane posiadają więcej umiejętności społecznych, zawiązują silniejsze przyjaźnie, mają wyższe poczucie własnej wartości. oczywiście samo bycie z dzieckiem w domu nie jest jedynym i wystarczającym warunkiem ukształtowania przywiązania bezpiecznego. chcących zgłębić temat zachęcam do lektury H.Bee "psychologia rozwoju człowieka" - w ogóle jest to moim zdaniem biblia, którą powinni poznać wszyscy, którzy chcą być świadomymi rodzicami.

konto usunięte

Temat: Dziecko czy praca?

Jedno absolutnie nie wyklucza drugiego, powiem więcej - mama może nieraz lepiej sprawdzić się w pracy niż osoba bez takiego doświadczenia - chodzi mi o organizację czasu. Ja swojego maluszka nie planowałam, tak wyszło, ale udało mi się pogodzić studia, pracę i mimo wszystko mam sporo czasu dla córuni.

konto usunięte

Temat: Dziecko czy praca?

zgadzam się, bycie rodzicem nie wyklucza pracy zawodowej. jest jednak pewien etap w życiu dziecka, kiedy stała obecność mamy bądź jej brak wywiera ogromne znaczenie na kształtującą się osobowość dziecka. ale to dopiero widać po latach, choć rodzice nie zawsze to zauważają, bo nie wiążą w ten sposób faktów - po prostu tłumaczą sobie, że dziecko takie jest i tyle, jakby z urodzenia. a to nie do końca tak jest...
Agnieszka M.

Agnieszka M. "Lepiej zaliczać się
do niektórych niż do
wszystkich"

Temat: Dziecko czy praca?

Myślę że szczęśliwsze są matki które realizują się zawodowo, a jeszcze bardziej szczęśliwsze są dzieci które widzą uśmiechniętą i zadowoloną mamę.

konto usunięte

Temat: Dziecko czy praca?

Agnieszka Mruk:
Myślę że szczęśliwsze są matki które realizują się zawodowo, a jeszcze bardziej szczęśliwsze są dzieci które widzą uśmiechniętą i zadowoloną mamę.

zgadzam się w pełni z moją przedmówczynią:)

Następna dyskusja:

Prowokacja : Czy czasem nie...




Wyślij zaproszenie do