Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Struktura Rekursywna Przekonań

Jeden z aspektów tego, nad czym myślałem od dłuższego czasu, w kontekście zdrowych ram wejścia w NLP, PUA i inne działki rozwoju osobistego. Bardzo ważny aspekt budowania przekonań i mądrego ich tworzenia - u siebie i u innych.

Struktura Rekursywna Przekonań

1. Przekonania nie istnieją w pustce - są częścią systemu.

Niemal zawsze są jakieś przekonania wspomagające określone przekonanie - nawet przekonanie 'jestem człowiekiem' opiera się na przekonaniach odnośnie tego czym jest człowiek i co to znaczy 'być'.

2. Chociaż mogą u osoby istnieć sprzeczne przekonania, to bardzo rzadko utrzymają się dłużej, chyba że osoba ma zdumiewająco duży poziom samokontroli lub samorozwoju - już Einstein mówił, że "miarą pierwszorzędnej inteligencji jest zdolność utrzymania w umyśle dwóch kompletnie przeciwnych przekonań". Być może jednym z wyjść z tego układu są narzędzia w rodzaju Warehouse Game, zdejmującego zapotrzebowanie na struktury przekonań poprzez zniesienie ich trwałości - ten aspekt jest do sprawdzenia.

3. Przekonanie potrzebuje struktury wspierającej, która do niego prowadzi, nawet jeśli takiej struktury nie ma. Więc w momencie gdy wrzucasz sobie nowe przekonanie, z automatu tworzy ono strukturę rekursywną - wpływa na przekonania które miałeś wcześniej i buduje sobie "podstawę" która do niego musi prowadzi. To jest automat nad którym standardowo nie masz świadomej kontroli, strukturę buduje za Ciebie podświadomość w oparciu o posiadane przesłanki, generalizacje, itp, ponieważ przekonanie nie może wisieć w przestrzeni, musi być jakiś ciąg "logiczny" który do niego prowadzi.

4. Wobec tego jeśli struktura rekursywna nie jest odpowiednio wcześniej wybudowana - a możesz ja wybudować uświadamiając sobie co prowadzi do czego i 'wrzucając' odpowiednie przekonania pośrednie - to albo przekonanie nie zostanie przyjęte...

5. ...albo zainstalujesz je prawidłowo, ale stworzy ono sobie samo strukturę rekursywną. A ta może być mądra, zdrowa i ekologiczna - albo głupia jak but i wybitnie nieekologiczna. To ruletka - i to rosyjska ruletka. Bez Derrena Browna do pomocy.

6. I to właśnie jest jednym z negatywnych procesów który dzieje sie m.in. z Pick-Up Idiotami czy z 'odlatującymi' NLPowcami - przyjąwszy określone przekonania z automatu dobudowują rekursywną strukturę do tych przekonań... Tylko w tym wypadku struktura rekursywna jest oparta o błędne przekonania pośrednie... które z kolei prowadzą do błędnych przekonań wynikowych i wypaczają nowe przekonanie.

Więc w efekcie pojawia się np. osoba która jest przekonana, że może przekonać każdego do wszystkiego, ale po drodze nie ma przekonania o tym, że warto przekonywać w mądry sposób i do rzeczy faktycznie wartościowych dla danej osoby - więc wykształca się przekonanie 'mogę wrednie zmanipulować wszystkich ludzi'.

7. Wniosek dodatkowy #1 - struktura rekursywna z założenia działa po najmniejszej linii oporu, więc przy automatycznym jej tworzeniu istnieje znacząca groźba silnych i ograniczających generalizacji.

8. Wniosek dodatkowy #2 - przy samodzielnym budowaniu struktury przekonań - lub przy uczeniu innych mądrych przekonań - warto pamiętać o rekursywności wszystkich przekonań - i zaczynać od dołu, zamiast korygować od góry.

9. Wniosek dodatkowy # 3 - należy sprawdzić czy kwestią przy problemach z nieskuteczną instalacją, etc. jest kwestia techniki instalacji - czy brak odpowiedniej struktury?

Pozdrawiam,
Artur Król

ChangeMakers
http://krolartur.com

konto usunięte

Temat: Struktura Rekursywna Przekonań

Dobrze mieć to na względzie hymmm, ciekawa sprawa.

W pewnym momencie stwierdziłem, że będę kolekcjonować przydatne przekonania, więc zrobiłem sobie kolekcję. Jak do tej pory instalowałem sobie przekonania swiss patternem, uwzględniając submodalności rzeczy, w które wierzę oraz rzeczy w które nie wierzę. Działa to całkiem fajnie, w wersji V lub A. Przekonanie instaluje się przeważnie po 3 powtórkach.

Jeśli chodzi o strukturę rekursywną, to pamiętam jak Tony Robbins uczył techniki stołu, gdzie na blacie umieszcza się jakieś przekonanie, a nogi to przekonania pośrednie, je wzmacniające. Tu, przyznam, że ignorowałem ostatnio tą metodę ponieważ Bandler zawsze powtarza, że im szybciej tym lepiej.

Zagrożenia, które opisałeś są poniekąd różne w zależności od metaprogramów i wyznawanych wartości. Jednak ich istnienie powoduje, że muszę się zastanowić faktycznie, czy coś nie funkcjonuje inaczej niż powinno.

Więc jak rozumiem, chcąc zainstalować nowe przekonanie należy zejść najpierw na niższe poziomy logiczne, podzielić je na mniejsze przekonania składowe, zainstalować te mniejsze, a na końcu te najbardziej ogólne.



Wyślij zaproszenie do