konto usunięte

Temat: Humor dotacyjny ;-)

Na kanwie podobnego wątku na stronie grupy Fundusze Europejskie -->

http://www.goldenline.pl/forum/1634762/humor-dotacyjny

serdecznie zapraszam do przedstawiania własnych ocen, poglądów, ciekawych informacji, śmiesznych tekstów z urzędowych pism, interesujących papierów związanych z wszystkim co się tyczy PROW 2007-2013 ;-)

Zapraszam również do przedstawiania własnej niepohamowanej twórczości "wnioskowej". Jeśli macie ochotę.

Proszę tylko nie ujawniać imienia i nazwiska autora;-)
Tak by nikogo nie obrazić ;PMarcin H. edytował(a) ten post dnia 22.01.11 o godzinie 21:42

konto usunięte

Temat: Humor dotacyjny ;-)

Marcinie wątek jak najbardziej na tak.

Dla mnie praca ARMiRu to jeden wielki humor. Jak wspomniałem w wątku związanym z działaniem 312 na dolnym śląsku, od lipcowego naboru udało się sprawdzić pod względem formalnym ok 75 wniosków, gdzie w kolejce czeka jeszcze następne 350 :)

konto usunięte

Temat: Humor dotacyjny ;-)

Marcin Marszałek:
Marcinie wątek jak najbardziej na tak.

Dla mnie praca ARMiRu to jeden wielki humor. Jak wspomniałem w wątku związanym z działaniem 312 na dolnym śląsku, od lipcowego naboru udało się sprawdzić pod względem formalnym ok 75 wniosków, gdzie w kolejce czeka jeszcze następne 350 :)

Ale z czego to wynika?
"Czepianie" się ze strony urzędu, czy też błędy formalne wnioskodawców (stąd idą uzupełnienia i przeciąganie się wszystkiego w czasie)?
;-)

konto usunięte

Temat: Humor dotacyjny ;-)

Błędy formalne, były są i będą.

Bardziej chodzi mi o czas w jakim ta ocena jest przeprowadzana. W końcu zgodnie z rozporządzeniem wniosek rozpatruje się w terminie 5 miesięcy.

Dlaczego np. Urząd Marszałkowski potrafi w miarę dotrzymywać terminów, a jeśli ma jakieś problemy to podaje informacje do publicznej wiadomości. Dla porównania działanie dla mikroprzedsiębiorstw w RPO DŚ było oceniane formalnie i merytorycznie w 4 miesiące.

konto usunięte

Temat: Humor dotacyjny ;-)

Dla mnie śmieszną sprawą jest rządnie od domownika mieszkającego z rolnikiem wypisu z księgi wieczystej o posiadanym prawie do działki.

Jeżeli jest to domownik to samo z siebie wynika że nie ma on własności w działce. Np. Syn korzysta z działania 311 i będzie swoją działalność wykonywał na działce swoich rodziców.

Ha ha ha ha ha ha. Śmieszne to dla mnie ale pracownik się uparł.

Następna dyskusja:

Humor na nowy rok 2011 - ni...




Wyślij zaproszenie do