Temat: jaki blat do białej lakierowanej kuchni?
jak dla mnie dwie możliwości
- drewno (ale nie w miejscach narażonych na np. odstawianie gorących garnków -i nie mów, że będą stały tylko na kuchence albospecjalnych podstawkach, bo któregoś dnia przy większej ilości naczyń, ludzi itd. staną po prostu w wolnym miejscu),
- kamień...chyba nie widzę minusów. Może poza jednym-że jest zimny. Ale przecież zawsze można usiąść na krześle, prawda? :) A nawet krojenie na nim dłuuuugo nie pozostawi śladów. Tyle, że szafki oczywiście musza być dostosowane do ciężaru - a nie wszystkie są.
Co do kolorów... Trochę jednak (mimo, że modne i fajne-na jakiś czas)- obawiałabym się zbyt żywych i wyraźnych kolorów. Koleżanka miała kolor, który odwiedzających rzeczywiście "ożywiał", ale ją po dość krótkim czasie skutecznie zniechęcił do przebywania w kuchni. To co najprostsze, naturalne w sumie okazuje się chyba najlepsze i najpraktyczniejsze. Ale to tylko moje zdanie :)