Bohdan M P.

Bohdan M P. Kompozytor ....
memento vitae

Temat: Kobieto Polska

Kobieto -Polska - chcesz sie pozbyć natarczywego kochanka, albo niechcianego juz ojca waszego wspólnego dziecka- a nie jesteś w nim w formalnym związku- to wyjdż za mąż za niego a potem rozwiedż - z orzeczeniem o winie - tak,żeby zredukować jego kontakt z dzieckiem - sąd dopilnuje,żeby wszystkiego tego faceta pozbawić... to k... nie jest śmieszne
Anna W.

Anna W. i gdzie mnie znowu
niesie...

Temat: Kobieto Polska

Bohdan M Palowski:
... to k... nie jest śmieszne

niestety...

i choć jestem kobietą również mnie to wk...Anna W. edytował(a) ten post dnia 08.07.10 o godzinie 12:07

konto usunięte

Temat: Kobieto Polska

dlaczego mężowie porzucają własne dzieci i żony do których mają całkowite prawo, a potem walczą o prawa dla ojca widywania się z dzieckiem?

mówiąc językiem współczesnym ,choć go nie akceptuję,ale jestem zmuszona użyć to wszystko jest zdrowo porąbane jak w rzeźni.

czy tylko ciągle chodzi w polskich i nie tylko rodzinach o młode mięso,które też trzeba sprzedać ,bo się zepsuje?Mariola T. edytował(a) ten post dnia 13.07.10 o godzinie 15:58
Anna W.

Anna W. i gdzie mnie znowu
niesie...

Temat: Kobieto Polska

Mariola T.:
dlaczego mężowie porzucają własne dzieci i żony do których mają całkowite prawo, a potem walczą o prawa dla ojca widywania się z dzieckiem?
Mariolu, generalizujesz, nie zgadzam się z tym co napisałaś.

Owszem sa przypadki gdy mąż porzuca rodzinę i ma ją w przysłowiowej "dupie", i są przypadki odwrotne, bo takie tez znam.

Ale w wielu przypadkach porzucenie żony, czy męża nie oznacza porzucenia dziecka. Rozwodą się ze sobą osoby dorosłe, a nie rodzice z dziećmi.

To często chęć zemsty za porzucenie jest przyczyną odseparowywania od dzieciątka...i to jest najgorsze...gdy własną złość wykorzystuje się walcząc dzieckiem, jak przedmiotem.

Chore jest to wszystko...i nie da się sprowadzic pod wspólny mianownik.
Tak naprawdę każdy przypadek jest inny, tak jak inni są ludzie i każdy przypadek należy rozpatrywać oddzielnie

konto usunięte

Temat: Kobieto Polska

No tak ,ale która kobieta robi wszystko by ją i dziecko mąż ślubny porzucił ?

Ostatnio tak się dzieje ,że czysty seks i walka niby o własne szczęście innych kobiet bez hamulców kosztem kaleczenia i ranienia rodzin i dzieci ,które zostały powołane na świat staje się normą.Kobiety nie sprawdzają czy facet ma rodzinę czy nie , nie prześwietlają dokładnie w czyje małżeńskie łóżko włażą.Są albo tak naiwne i wieżą co facet im naopowiada,albo tzw. pospolite.
Kradzież cudzego szczęścia jest dzisiaj normą, a dla faceta która jest lepsza z tą idzie w dalsze życie i następna.
To samo dzieje się z kobietami,który lepszy z tym układa sobie życie kosztem rodziny i dzieci porzuconych.To zwykłe złodziejstwo, ponieważ nawet należna kasa żonie i dzieciom zostaje ukradziona przez nieproszonego gościa.Szacunku do takich kobiet i mężczyzn nie mam,bo każda znajomość się w końcu znudzi i te same problemy jeżeli nie większe dojdą w następnym związku.
Uganianie się za **** i śledzenie jej czy jego ruchów to mało ciekawe zajęcie w życiu, a już jeżeli konieczne to rujnujące nerwy.Zakładam ,że osoba oszukiwana nie oszukiwała swojego partnera ,a była emocjonalnie z nim czy z nią związana. Generalnie utrzymujący się trend to trend Sodomy i Gomory.Dzieci mają po 5 tatusiów i 5 mamuś.Bardzo chore społeczeństwoMariola T. edytował(a) ten post dnia 17.07.10 o godzinie 16:50
Bohdan M P.

Bohdan M P. Kompozytor ....
memento vitae

Temat: Kobieto Polska

Tak - to prawda - wyrachowanie nie zna granic - a pewnych rzeczy nie da się policzyć - np: szczęscia dziecka
.... osobiście , jako facet zdobywca nie mam mic przeci w jednorazowemu misjonarstwu seksualnemu dla uratowania czyjegoś związku, ale tzw. " pasożytnictwo budowania rodziny w rodzinie" wydaje mi się chore...
jesli kobieta jes w zwiazku z facetem ale bezdzietnie- to nie ma sprawy- czasm ludzie się sobą nudzą- ale
kiedy jest dziecko- to pojawia się kwestia odpowiedzialności... jest też fakt ,że rodziny są w pewnym momencia nudne - partner dla partnera - umowa na etat na czs nieograniczony- stwarza pewność, nudę i brak dystansu do drugiego człowieka- ludzie przestają dbac o siebie dla siebie, itd, przestaja kokietować- to jest powodem rozpadu..... napiecie musi być , znam małzenstwa, w których jedna strona jest tą błyszczącą w towarzystwie, kokietującą - i to powoduje utrzymanie ognia namiętności

konto usunięte

Temat: Kobieto Polska

No tak, ale ciągła "nerwówka" wykańcza lub doprowadza do depresji jednego lub drugiego partnera,jeżeli taka gra prowadzona jest zbyt długi okres czasu.
Dać się ukraść to tylko karmienie własnego EGO.
Czy o to chodzi w Prawdziwej Miłości?Mariola T. edytował(a) ten post dnia 17.07.10 o godzinie 16:18

konto usunięte

Temat: Kobieto Polska

Bohdan M Palowski:
Tak - to prawda - wyrachowanie nie zna granic - a pewnych rzeczy nie da się policzyć - np: szczęscia dziecka
.... osobiście , jako facet zdobywca nie mam mic przeci w jednorazowemu misjonarstwu seksualnemu dla uratowania czyjegoś związku, ale tzw. " pasożytnictwo budowania rodziny w rodzinie" wydaje mi się chore...

Od kiedy zdrada uzdrawia związek lub zażegnuje kryzys ?.Jeszcze bardziej go pogłębia.
jesli kobieta jes w zwiazku z facetem ale bezdzietnie- to nie ma sprawy- czasm ludzie się sobą nudzą- ale
kiedy jest dziecko- to pojawia się kwestia odpowiedzialności... jest też fakt ,że rodziny są w pewnym momencia nudne - partner dla partnera - umowa na etat na czs nieograniczony- stwarza pewność, nudę i brak dystansu do drugiego człowieka- ludzie przestają dbac o siebie dla siebie, itd, przestaja kokietować- to jest powodem rozpadu..... napiecie musi być , znam małzenstwa, w których jedna strona jest tą błyszczącą w towarzystwie, kokietującą - i to powoduje utrzymanie ognia namiętnościMariola T. edytował(a) ten post dnia 17.07.10 o godzinie 17:13

konto usunięte

Temat: Kobieto Polska

Anna W.:
Mariola T.:
dlaczego mężowie porzucają własne dzieci i żony do których mają całkowite prawo, a potem walczą o prawa dla ojca widywania się z dzieckiem?
Mariolu, generalizujesz, nie zgadzam się z tym co napisałaś.

Owszem sa przypadki gdy mąż porzuca rodzinę i ma ją w przysłowiowej "dupie", i są przypadki odwrotne, bo takie tez znam.
Ale w wielu przypadkach porzucenie żony, czy męża nie oznacza porzucenia dziecka. Rozwodą się ze sobą osoby dorosłe, a nie
rodzice z dziećmi.

Czas nie poświęcony dziecku a innej kobiecie lub innemu mężczyźnie jest kradzieżą szczęścia dziecka czyli de facto porzucenia go.Kochający ojciec i matka walczą o szczęście swojego dziecka.Nie ma nic cenniejszego z czym dziecko mogłoby wejść w życie to świadomość bycia wystarczająco bezwarunkowo kochanym.Miłość sprawia ,że chcemy cały czas przebywać z
kochaną osobą, a nie ją porzucać i widywać tylko od czasu do czasu.Zatem nie przyjmuję ogólnie używanego z wygody cliche ,że rodzice nie porzucają własnych dzieci, a tylko się rozwodzą ze sobą.
To często chęć zemsty za porzucenie jest przyczyną odseparowywania od dzieciątka...i to jest najgorsze...gdy własną złość wykorzystuje się walcząc dzieckiem, jak przedmiotem.

Chore jest to wszystko...i nie da się sprowadzic pod wspólny mianownik.
Tak naprawdę każdy przypadek jest inny, tak jak inni są ludzie i każdy przypadek należy rozpatrywać oddzielnieMariola T. edytował(a) ten post dnia 17.07.10 o godzinie 17:11
Anna W.

Anna W. i gdzie mnie znowu
niesie...

Temat: Kobieto Polska

Mariola T.:

Czas nie poświęcony dziecku a innej kobiecie lub innemu mężczyźnie jest kradzieżą szczęścia dziecka czyli de facto porzucenia go.
Często tak, ale myśle, że jest to również indywidualna sprawa. I nie powinno się generalizować.
Czasem jest tak, że partnerzy tak bardzo potrafią się znienawidzieć, że każde z nich ucieka z domu w pracę, w znajomych, w inne miejsca...i nawet ten czas który powinien być dla dziecka nim nie jest.
Dziecko jest widywane tylko podczas snu i czasem rano, a gdy rodzina jest razem patrzy na kłótnie, słucha przepychanek słownych...i czuje sie winne temu, że rodzice się kłócą...nie wie, że to nie jego wina tylko oni nie potrafią już żyć ze sobą.
Czasem dopiero to odseparowanie się od siebie daje tak naprawdę czas na sprawy dzieci.

I nawet jeśli rozpoczyna się drugi związek, to myslę już jest sprawa własnego rozumu, czy znajduje się takiego partnera, który nam pomoże czas dla dziecka znaleźć, czy będzie się starać od dziecka odsuwać.

>Kochający ojciec i matka walczą o szczęście
swojego dziecka.Nie ma nic cenniejszego z czym dziecko mogłoby wejść w życie to świadomość bycia wystarczająco bezwarunkowo kochanym.Miłość sprawia ,że chcemy cały czas przebywać z
kochaną osobą, a nie ją porzucać i widywać tylko od czasu do czasu.Zatem nie przyjmuję ogólnie używanego z wygody cliche ,że rodzice nie porzucają własnych dzieci, a tylko się rozwodzą ze sobą.

Jest jeszcze jedna sprawa, o której wielu rodziców zapomina: owszem czas jest ważny, ale ważniejza jest jakość kontaktu z dzieckiem.

Wiem co piszę, jestem takim dzieckiemz rozbitego małżeństwa, i tak naprawdę prawdziwych rodziców odzyskałam dopiero po ich rozwodzie.Anna W. edytował(a) ten post dnia 19.07.10 o godzinie 13:41

konto usunięte

Temat: Kobieto Polska

Anna W.:
Mariola T.:

Czas nie poświęcony dziecku a innej kobiecie lub innemu mężczyźnie jest kradzieżą szczęścia dziecka czyli de facto porzucenia go.
Często tak, ale myśle, że jest to również indywidualna sprawa. I nie powinno się generalizować.
Czasem jest tak, że partnerzy tak bardzo potrafią się znienawidzieć, że każde z nich ucieka z domu w pracę, w znajomych, w inne miejsca...i nawet ten czas który powinien być dla dziecka nim nie jest.
Dziecko jest widywane tylko podczas snu i czasem rano, a gdy rodzina jest razem patrzy na kłótnie, słucha przepychanek słownych...i czuje sie winne temu, że rodzice się kłócą...nie wie, że to nie jego wina tylko oni nie potrafią już żyć ze sobą.
Czasem dopiero to odseparowanie się od siebie daje tak naprawdę czas na sprawy dzieci.

Separacja u nas skutkowała separacją od dziecka również, brak spędzania wspólnie świąt.Inne pindy ważniejsze były od dziecka.To tak jakby powiedział ,że dziecko było przez niego nie chciane, a zetem nie kochane.Że nie jest obrońcą życia ,a raczej je odbiera.Samotnej matce nawet z pomocą rodziny jest zawsze trudno utrzymać dziecko przy życiu nawet finansowo.Ja mam pomoc w rodzicach,ale to nie rodziców moich odpowiedzialność,ale moja i jego. Jak jest jakość kontaktu 2- czy 3 godzinnego?.Żałosna.Nawet nie przeżył wspólnych wakacji ani razu z ojcem.
Takie owoce dała nasza separacja.

I nawet jeśli rozpoczyna się drugi związek, to myslę już jest sprawa własnego rozumu, czy znajduje się takiego partnera, który nam pomoże czas dla dziecka znaleźć, czy będzie się starać od dziecka odsuwać.

Z drugim partnerem jest drugie dziecko, które wymaga dużej atencji.Pierwsze idzie w zapomnienie.

>Kochający ojciec i matka walczą o szczęście
swojego dziecka.Nie ma nic cenniejszego z czym dziecko mogłoby wejść w życie to świadomość bycia wystarczająco bezwarunkowo kochanym.Miłość sprawia ,że chcemy cały czas przebywać z
kochaną osobą, a nie ją porzucać i widywać tylko od czasu do czasu.Zatem nie przyjmuję ogólnie używanego z wygody cliche ,że rodzice nie porzucają własnych dzieci, a tylko się rozwodzą ze sobą.

Jest jeszcze jedna sprawa, o której wielu rodziców zapomina: owszem czas jest ważny, ale ważniejza jest jakość kontaktu z dzieckiem.

W naszym przypadku fatalna, po przyjeździe do Polski i separacji.

Wiem co piszę, jestem takim dzieckiemz rozbitego małżeństwa, i tak naprawdę prawdziwych rodziców odzyskałam dopiero po ich rozwodzie.Anna W. edytował(a) ten post dnia 19.07.10 o godzinie 13:41
Bohdan M P.

Bohdan M P. Kompozytor ....
memento vitae

Temat: Kobieto Polska

nie oszukujemy się... rozwód to rozwód - to odciecie, i wszystko co z nim związane jest protezą, próbą
zrobienia niby dobrze dziecku , kiedy nie jest to faktycznie możliwe... moze to ortidoksyjne , ale tak jest.
Niby jak można normalnie i zdrowo dziecko wychowac na odległosc( jedna ze stron)... a druga zwykle jest tak zapracowana,że nie jest w stanie temu dziecku poświecic czasu i tylko protrtycznie go kocha - tęskni - ale jak sie dziecko pojawia - to nie ma czasu... załóżmy matka z dzieckiem - bardziej mysli o organizacji jakiegoś sexu, a potem wynagradza dziecko prezentami- dając mu kolejną złudę miłosci.... moim zdaniem chore jest ustawodawstwo w tej sprawie - puszczające wszystko wolno- a niewinne dzieic cierpią- bo np: pani mama chce zmienić partner na prominentniejszego - miliony przykładów - pokzuje sie to w tv- jako coś normalnego-
a tak faktycznie chodzi o K A S E -dla mecenasów, sadów, kościołów, itd.... poza tym co to znaczy - nie móc z sobą wytrzymać??? - niestety w większosci kobiety neurotyczne puszczone wolno rozpieprzają wszystko w drobny mak - faceci są teraz delikatni - bo się boją konsekwencji prawnych - matka w tym kraju może wszystko - a jak może - to to wykorzystuje - spełnia się macieżynsko, potem zawodowo, bzyka się z szefem, dostaje podwyżkę, opuszcza męża z e wskazaniem winy wobec niego, pozbawia praw do dziecka, dostaje alimenty - i żyje
na luzie.....- po to są te stany nie do wytrzymania. chęć władzy, kurestwo, chciwość - opakowane w piękne złote kiczowate papierki - niewinności, patosu, i pokrzywdzenia z psychotropami w tle.

natomiast panowie rozwalają rodziny często z powodu zakochania sie w innej pani - efekt te sam- przynajmniej pobudki idealistyczneBohdan M Palowski edytował(a) ten post dnia 21.07.10 o godzinie 14:03

konto usunięte

Temat: Kobieto Polska

Bohdan M Palowski:
nie oszukujemy się... rozwód to rozwód - to odciecie, i wszystko co z nim związane jest protezą, próbą
zrobienia niby dobrze dziecku , kiedy nie jest to faktycznie możliwe... moze to ortidoksyjne , ale tak jest.
Niby jak można normalnie i zdrowo dziecko wychowac na odległosc( jedna ze stron)... a druga zwykle jest tak zapracowana,że nie jest w stanie temu dziecku poświecic czasu i tylko protrtycznie go kocha - tęskni - ale jak sie dziecko pojawia - to nie ma czasu... załóżmy matka z dzieckiem - bardziej mysli o organizacji jakiegoś sexu, a potem wynagradza dziecko prezentami- dając mu kolejną złudę miłosci.... moim zdaniem chore jest ustawodawstwo w tej sprawie - puszczające wszystko wolno- a niewinne dzieic cierpią- bo np: pani mama chce zmienić partner na prominentniejszego - miliony przykładów - pokzuje sie to w tv- jako coś normalnego-
a tak faktycznie chodzi o K A S E -dla mecenasów, sadów, kościołów, itd.... poza tym co to znaczy - nie móc z sobą wytrzymać??? - niestety w większosci kobiety neurotyczne puszczone wolno rozpieprzają wszystko w drobny mak - faceci są teraz delikatni - bo się boją konsekwencji prawnych - matka w tym kraju może wszystko - a jak może - to to wykorzystuje - spełnia się macieżynsko, potem zawodowo, bzyka się z szefem, dostaje podwyżkę, opuszcza męża z e wskazaniem winy wobec niego, pozbawia praw do dziecka, dostaje alimenty - i żyje
na luzie.....- po to są te stany nie do wytrzymania. chęć władzy, kurestwo, chciwość - opakowane w piękne złote kiczowate papierki - niewinności, patosu, i pokrzywdzenia z psychotropami w tle.

natomiast panowie rozwalają rodziny często z powodu zakochania sie w innej pani - efekt te sam- przynajmniej pobudki idealistyczne

czego nie mogę pojąć to taka łatwość łamania raz danej przysięgi.Dla mnie osoba niedotrzymująca zobowiązania jest nic nie warta i niewiarygodna, choćby miała miliony , i inne gadżety.Prawdziwa Miłość jest jedna i nie ustaje.Reszta to sex i kasa.Mariola T. edytował(a) ten post dnia 22.07.10 o godzinie 13:24
Elena J.

Elena J. lubię uczyć i uczyć
się:)

Temat: Kobieto Polska

Smutne są te wypowiedzi i pełne gniewu. Niestety życie nie jest czarno-białe, są też inne kolory. A generalizowanie tu nie pomaga, każdy przypadek jest indywidualny, każde małżeństwo jest inne. W nieudanych związkach dzieci też cierpią, po nieudanych rozstaniach jeszcze bardziej. Dla ich dobra rodzice muszą się porozumiewać i rozmawiać ze sobą, a z tym niestety największy kłopot...
Bohdan M P.

Bohdan M P. Kompozytor ....
memento vitae

Temat: Kobieto Polska

Ale Pani piekna....

konto usunięte

Temat: Kobieto Polska

Elena Jankowska:
Smutne są te wypowiedzi i pełne gniewu. Niestety życie nie jest czarno-białe, są też inne kolory. A generalizowanie tu nie pomaga, każdy przypadek jest indywidualny, każde małżeństwo jest inne. W nieudanych związkach dzieci też cierpią, po nieudanych rozstaniach jeszcze bardziej. Dla ich dobra rodzice muszą się porozumiewać i rozmawiać ze sobą, a z tym niestety największy kłopot...


największym wrogiem jedności rodziny i małżeństwa jest miłość wyłącznie samego siebie.EGO.
Dopóki nie zaakceptujemy męża czy żony takim /taką jaka jest, tak jak akceptujemy siebie takimi jakimi jesteśmy,to szansy na porozumienie nie ma.
Trzeba przewartościować swoje myślenie ,jeżeli się da.
Bohdan M P.

Bohdan M P. Kompozytor ....
memento vitae

Temat: Kobieto Polska

.... jeśli akceptujemy siebie....
Elena J.

Elena J. lubię uczyć i uczyć
się:)

Temat: Kobieto Polska

Najważniejsze to chęć współpracy z obu stron. A nie chęć zemsty, czy odegrania się na kimś.

konto usunięte

Temat: Kobieto Polska

Elena Jankowska:
Najważniejsze to chęć współpracy z obu stron. A nie chęć zemsty, czy odegrania się na kimś.

zgadza się. Zemsta jedynie nas niszczy fizycznie i psychicznie.Zamiast rozwijać się i stawać lepszymi stajemy się gorsi.Czy zemsta dała komuś poczucie bycia kochanym i szczęścia? Nie sądzę.

Następna dyskusja:

Euro 2008 - Polska-Austria;...




Wyślij zaproszenie do