konto usunięte

Temat: Trzy obrzydliwe opowieści o wartościowym życiu

Ludzie wielcy dają się czasem namówić do uczestnictwa w jakichś wydarzeniach i nie chcą za swoje zaangażowanie pieniędzy. Inni, mniej doświadczeni działacze i mniej mający do powiedzenia w tej samej sytuacji domagają się za swoją pracę pieniędzy, bo tak to traktują. W zamian dają coś odbiorcy, co - show, przedstawią piękne i głębokie porady, pragnąc przypodobać się słuchaczom i podnieść swój autorytet. Ludzie wielcy nie potrzebują dodatkowej sławy, a pieniądze? (je już mają w wystarczającej ilości). To właśnie ci ludzie, często po prostu poproszeni, zrobią coś zadziwiającego, podzielą się swoim doświadczeniem i powiedzą prawdę. A prawda nie jest nigdy w pełni piękna i doskonała w tym jak wygląda. Człowiek mały wstydzi się tego, co w jego życiu było złe, czy może go pokazać jako kogoś w jakiś sposób gorszego. Człowiek wielki wie, że tacy też jesteśmy i że te złe rzeczy są także naszą przeszłością, a to, co było w przeszłości zbudowało nas takimi, jakimi jesteśmy.

W 2005 roku Steve Jobs podczas uroczystości rozdania dyplomów na Uniwersytecie Stanforda podzielił się ze studentami trzema historiami o sobie:

- Skąd pochodził, kim była jego matka, która go porzuciła? Studia, czemu ich nie skończył?
- Czemu wyrzucono go z zarządu firmy Apple i co to pięknego spowodowało?
- Śmierć i jednak pragnienie życia, i zadowolenia z niego..., to trzecia opowieść Steva.

http://www.youtube.com/watch?v=ogKQjHOVyzA

Po obejrzeniu tego filmu, można wysnuć wniosek, że czasem to problemy dają możliwości i motywacje. Kłopoty zmuszają do zastanowienia, do szukania rozwiązań, czasem są powodem pogodzenia się z faktem, że tak jest, i już. A problemy w życiu człowieka są w tle jego egzystencji zawsze. Coś się zaczyna i coś się potem kończy, i zakończenie jest z zasady smutniejsze od początków i etapów, gdy to się rozwija i cieszy uczestników (także wizją dalszego rozwoju). Przełomowe chwile w życiu mogą dać możliwości, by osiągnąć coś najwartościowszego czy najważniejszego. Są też inne motywacje... i o tym też mówi ten film.