Kamilia Kowalska

Kamilia Kowalska Specjalizuję się w
projektach z
dziedziny
mkt./PR/wsparci...

Temat: Nowe otoczenie..

Jutro jedziemy na weekend do moich rodziców, mieszkają w Ostrołęce. W domu mamy już 2 suczki, jamniczkę (12-letnią) i harta włoskiego (3-letnią). Ciekawa jestem zarówno reakcji Molly na moje poprzednie psiaki, jak i reakcji ich na Molly. To może być ciekawe doświadcznie :-).
Z Deyzi (12 latka) jestem od urodzenia (jej oczywiście) i strasznie jest do mnie przywiązana, choć jak wyjechałam do W-wy (jakieś 6 lat temu) to już zdążyła się przyzwyczaić że odwiedzam już ją niezwykle rzadko, mimo wszystko ciekawa jestem czy nie będzie zazdrosna lub czy się na mnie nie pogniewa.. hmm.. jakieś rady moji drodzy przyjaciele od beagli i nie tylko ;-))?

konto usunięte

Temat: Nowe otoczenie..

Ostroznosci nigdy za wiele. Jak Moje Szczescie bylo malutkie i poznalo sie z 7lat starsza miniaturowa sznaucerka to za kolorowo nie bylo. Warczenie olalam bo pomyslalam, ze starsza jest to ustawia tego Mlotka Malego, ale jak zaczela startowac z zebami to wzielam Kryzysa na rece i wyszlam z pokoju.

Dziwne bo sznaucerka jest zsocjalizowana, mily, grzeczny pies, ale Kryzys jej widocznie nie podpasowal.
Podobno dosc czeste przypadki, ze suki na male szczeniaki warcza.

Z doswiadczenia wiem, ze o wiele lepszymi 'niankami' jesli chodzi o cierpliwosc, zabawe i wychowanie szczeniaczka maja psy :> stoicki spokoj nawet przy ostrym ciagnieciu za uszy :)

Reasumujac:
Uwaga, uwaga i jeszcze raz uwaga z duza dawka ostroznosci :) nie zostawiaj Malenstfa z 2ma doroslymi psami nawet na chwile. Nic sie stac nie musi, ale lepiej dmuchac na zimne :)

Daj znac jak poszla wizyta no i moze jakis 2gi filmik? bo ten z Husky byl genialny :) Bigiel-Zadziora =]

konto usunięte

Temat: Nowe otoczenie..

Psy zapoznajemy ze sobą zawsze na rozległym, NEUTRALNYM terenie. Właściciele trzymają się z daleka, potencjalnie grożnego psa trzymamy na długiej lince, mamy pod ręką zimną wodę w ilościach odpowiednich.

Interwencja (np. podejście) właściciela powoduje że jego pies czuje "poparcie stada" i uznaje się za upoważnionego do eskalacji - w imieniu stada. Wtedy pozostaje woda i odciąganie (najlepiej za ogon).

:-) Życzę rozrywkowego weekendu. ;-)
Kamilia Kowalska

Kamilia Kowalska Specjalizuję się w
projektach z
dziedziny
mkt./PR/wsparci...

Temat: Nowe otoczenie..

Natalia Z.:Ostroznosci nigdy za wiele. Jak Moje Szczescie bylo malutkie i poznalo sie z 7lat starsza miniaturowa sznaucerka to za kolorowo nie bylo. Warczenie olalam bo pomyslalam, ze starsza jest to ustawia tego Mlotka Malego, ale jak zaczela startowac z zebami to wzielam Kryzysa na rece i wyszlam z pokoju.

Dziwne bo sznaucerka jest zsocjalizowana, mily, grzeczny pies, ale Kryzys jej widocznie nie podpasowal.
Podobno dosc czeste przypadki, ze suki na male szczeniaki warcza.

Z doswiadczenia wiem, ze o wiele lepszymi 'niankami' jesli chodzi o cierpliwosc, zabawe i wychowanie szczeniaczka maja psy :> stoicki spokoj nawet przy ostrym ciagnieciu za uszy :)

Jasne, dzięki za rady :-) a z filmikiem pomyślimy, zabiorę kamerkę i może uda się coś ciekawego nakręcić ;-)

Reasumujac:
Uwaga, uwaga i jeszcze raz uwaga z duza dawka ostroznosci :) nie zostawiaj Malenstfa z 2ma doroslymi psami nawet na chwile. Nic sie stac nie musi, ale lepiej dmuchac na zimne :)

Daj znac jak poszla wizyta no i moze jakis 2gi filmik? bo ten z Husky byl genialny :) Bigiel-Zadziora =]
Kamilia Kowalska

Kamilia Kowalska Specjalizuję się w
projektach z
dziedziny
mkt./PR/wsparci...

Temat: Nowe otoczenie..

Piotr S.:Psy zapoznajemy ze sobą zawsze na rozległym, NEUTRALNYM terenie. Właściciele trzymają się z daleka, potencjalnie grożnego psa trzymamy na długiej lince, mamy pod ręką zimną wodę w ilościach odpowiednich.

Interwencja (np. podejście) właściciela powoduje że jego pies czuje "poparcie stada" i uznaje się za upoważnionego do eskalacji - w imieniu stada. Wtedy pozostaje woda i odciąganie (najlepiej za ogon).

Hmm.. ciekawe podejście, ale myśle że aż tak groźnie nie będzie ;-)

:-) Życzę rozrywkowego weekendu. ;-)

konto usunięte

Temat: Nowe otoczenie..

Kamilia K.:
Hmm.. ciekawe podejście, ale myśle że aż tak groźnie nie będzie ;-)


Nie wiem w jakim wieku i rozmiarze jest Molly. To co opisałem jest procedurą ogólną i przydatną zwłaszcza jak się ma akity (jak ja). W Pani przypadku pewnie będzie mniej groźnie, ale nawet jamnik i charcik włoski mogą Molly uszy poskubać. A jeśli ona jest większa i się zezłości, to może być nieprzyjemnie. Sam kiedyś widziałem, jak 3-4 miesięczny szczeniak akity zezłoszczony naszczekiwaniami i próbami dominacji starej jamniczki złapał ją (na szczęście jeszcze mleczakami) za gardło. Ciężko było ją wyjąć mu z pyska... :-)

I proszę pamiętać, psy walczą o dominację, ale suki potrafią walczyć na śmierć i życie.
Monika Gorbaczyńska

Monika Gorbaczyńska Każdego dnia szukaj
własnej drogi
szczęścia

Temat: Nowe otoczenie..

u mnie było podobnie mojego psa wzielismy do znajomych gdzie w domu była juz inna suczka.
tamten sznaucer miniaturka caly czas szczekał na moją 4 miesieczna psinke ale uznalismy ze sznaucer jest na tyle mały ze nic powaznego naszej nie zrobi a nasza za mala aby mogla cos zrobic drugiej.
wiec zostawilismy psy same i dalismy im rozwiazac poziom hierarchi tylko pomiedzy nimi. bylo kilka zadrapan krzyku ale po paru godzinach minelo i psy sie polubily (teraz to najlepsze przyjaciolki)
jelsi psy nie sa agresywne i sa male podobnego wzrostu to nie panikujmy jak zaczna sie lekko gryzc - to gryzienie to tylko proba sil - ludize tez sie czasem sprzeczaja.
w ludizach jest jakas podswiadomosc ktora kaze wpadac im w panike jak tylko uslysza lub zobacza dwa gryzace sie psy. - matki dosc czesto strofuja psy podgryzajac je gdyz w ten sposob pokazuja kto tu rzadzi.
moja psina bawila sie jako szczeniak z duzymi psami takimi jak wilczarze, dobermany itd. oczywiscie pod moja opieka i ja nie balam sie ze bernardyn wazacy 100 kg zrobi jej krzywde (przygniecie) psy odrozniaja szczeniaki od psow doroslych (chyba ze maja wszczepiana agresje od wlasciciela od poczatku - ale to zupelnie inne przypadki)
mimo ze sznaucer wygral walke to teraz moja beagle jest wieksza i to ona budzi respekt tamtej - role sie odwrocily.
tak mialy obie poszarpane lekko uszka ale nic im sie nie stalo a teraz to chodzace idealy -
Kamilia Kowalska

Kamilia Kowalska Specjalizuję się w
projektach z
dziedziny
mkt./PR/wsparci...

Temat: Nowe otoczenie..

Piotr S.:
Kamilia K.:
Hmm.. ciekawe podejście, ale myśle że aż tak groźnie nie będzie ;-)


Nie wiem w jakim wieku i rozmiarze jest Molly. To co opisałem jest procedurą ogólną i przydatną zwłaszcza jak się ma akity (jak ja). W Pani przypadku pewnie będzie mniej groźnie, ale nawet jamnik i charcik włoski mogą Molly uszy poskubać. A jeśli ona jest większa i się zezłości, to może być nieprzyjemnie. Sam kiedyś widziałem, jak 3-4 miesięczny szczeniak akity zezłoszczony naszczekiwaniami i próbami dominacji starej jamniczki złapał ją (na szczęście jeszcze mleczakami) za gardło. Ciężko było ją wyjąć mu z pyska... :-)

I proszę pamiętać, psy walczą o dominację, ale suki potrafią walczyć na śmierć i życie.


No i wróciliśmy.. Weekend trzeba przyznać że ciekawie, aczkolewiek Twoje przypuszczenia, że z sukami może być problem, był uzasadniony. Moje psy nie zaakceptowały obecności Molly, starsza jeszcze jakoś starała się być w miarę neutralna ani za miła, ani nie przyjazna, ale charcik warczał na Molly i raczej nie był do niej przyjaźnie nastawiony..
Kamilia Kowalska

Kamilia Kowalska Specjalizuję się w
projektach z
dziedziny
mkt./PR/wsparci...

Temat: Nowe otoczenie..

Monika Dorota G.:u mnie było podobnie mojego psa wzielismy do znajomych gdzie w domu była juz inna suczka.
tamten sznaucer miniaturka caly czas szczekał na moją 4 miesieczna psinke ale uznalismy ze sznaucer jest na tyle mały ze nic powaznego naszej nie zrobi a nasza za mala aby mogla cos zrobic drugiej.
wiec zostawilismy psy same i dalismy im rozwiazac poziom hierarchi tylko pomiedzy nimi. bylo kilka zadrapan krzyku ale po paru godzinach minelo i psy sie polubily (teraz to najlepsze przyjaciolki)
jelsi psy nie sa agresywne i sa male podobnego wzrostu to nie panikujmy jak zaczna sie lekko gryzc - to gryzienie to tylko proba sil - ludize tez sie czasem sprzeczaja.
w ludizach jest jakas podswiadomosc ktora kaze wpadac im w panike jak tylko uslysza lub zobacza dwa gryzace sie psy. - matki dosc czesto strofuja psy podgryzajac je gdyz w ten sposob pokazuja kto tu rzadzi.
moja psina bawila sie jako szczeniak z duzymi psami takimi jak wilczarze, dobermany itd. oczywiscie pod moja opieka i ja nie balam sie ze bernardyn wazacy 100 kg zrobi jej krzywde (przygniecie) psy odrozniaja szczeniaki od psow doroslych (chyba ze maja wszczepiana agresje od wlasciciela od poczatku - ale to zupelnie inne przypadki)
mimo ze sznaucer wygral walke to teraz moja beagle jest wieksza i to ona budzi respekt tamtej - role sie odwrocily.
tak mialy obie poszarpane lekko uszka ale nic im sie nie stalo a teraz to chodzace idealy -


Chyba poczekam z tym zapoznawaniem aż Molly troche podrośnie bo teraz nie ma zbyt dużej przewagi. Mam nadzieje, że jednak z czasem się polubią bo to trochę nam utrunia pobyt u rodziców, musimy tamte psy izolowac kiedy Molly jest w pobliżu..
Ona oczywiście strasznie chciała sie z nimi bawić ale one skore do zabawy nie były. No cóż czasami trzeba na pewne rzeczy czasu i cierpliwości :-)

Następna dyskusja:

nowe forum pies a kariera




Wyślij zaproszenie do