Marcin T. Inżynier, grafik
Temat: Latający cy... BAL Monty Pythona :)
Tak sobie pomyślałem...Kiedyś polscy miłośnicy humoru Monty Pythona urządzali tzw. zloty (czyt. imprezy). To umarło gdzieś parę lat temu. I w sumie chyba nie ma takich spotkań. A tymczasem wielkimi głupimi krokami zbliża się karnawał. Wyjątkowo długi karnawał. A może by tak zainicjować takie spotkanie i urządzić... kostiumowy bal przebierany z postaciami z Monty Pythona? Coś dla fanów :) Tego w Polsce nie było.
Bo jeśli zawsze chciałeś/aś wystąpić publicznie jako drwal w damskich ciuszkach. Przez moment straszyć jako Hiszpański Inkwizytor, którego nikt się nie spodziewa. Wyskoczyć w gumiakach i z chustą na głowie jako profesor Gumby. Zostać rycerzem króla Artura. Pogalopować w stroju pantomimicznego konia...
To znaczy, że masz wielką ochotę na taką imprezę i przyjdziesz na nią krocząc przez całe miasto dumnie głupim krokiem ;)
W ramach takiego balu można by urządzić np.: wybory Głupka Roku, konkurs streszczeń prozy Prousta (choć i tak wiadomo kto wygra), pokazy samoobrony przed atakiem świeżymi owocami, bieg do WC dla nietrzymających moczu itd.
W menu obowiązkowo mielonka, a na deser chrupiąca żabka w czekoladzie.
Jeśli na GL by się uzbierało co najmniej 20 osób chętnych i zdecydowanych, to wtedy można zapoczątkować szerszą akcję i zacząć dopracowywać szczegóły, żeby zdążyć przed wiosną :)
Ktoś, coś? Miękkie i wygodne fotele czekają na gości balu :)
Ten post został edytowany przez Autora dnia 05.12.13 o godzinie 13:07