J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Co to jest "medycyna informacyjno-energetyczna XXI Anno...

I. Dlaczego rok 2014 będzie tak przełomowy dla całego świata.

Luty 2014 wraz z rozpoczęciem się Nowego Chińskiego Roku Drewnianego Konia przyniesie niebywały przełom w wielu dziedzinach,a wszeczgólnośic w podjściu do medycyny i aktywności ruchowej. Wiele nowych metod medycyny alternatywnej już szerzej znanych i rozwijanych o bardzo wielu lat , nagle zyska bardoz szerokie śwaitowe uznanie.

Śmiało możemy powiedzieć, że w tych dziedzinach zaczną następować wręcz "galopujace zmiany".
Drzewo bowiem jest żywiołem wiosny i narodzin nowych idei. Koń również jest symbolem natchienia i nowych idei zaróno na wschodzi jak i na zachodzie ( pegaz, jednorozec).

Z całą pewnością olbrzymie zmiany od 2014 zaczną zachodzić również w podejściu już nie tylko jednostek i grup ,ale cąłych społeczeństw do duchowości i rozwoju duchwego.

Ten przełom w 2014 bez wątpienia zacznie się wraz z kanonizacją Jana Pawła II i Jana XXIII – uroczystość religijna, która odbędzie się 27 kwietnia 2014 w Watykanie.

Nigdy dotąd żadna kanonizacja świętych kościoła katolickiego nie była jeszcze tak uważnie odbserwowana na całym świecie jak bedzie ogladana ta kanonizacja dwóch wielkich papierzy XX wieku, bedących kluczowymi postacjami II Soboru Watykańskiego z 1965 roku reformy kościóła jaką on przyniósł.

Jan Paweł II który wrowadził kościół w drugie tysiąclecie Chrześciaństwa, to wyjątkowa postać dla całego świata.Ten post został edytowany przez Autora dnia 03.02.14 o godzinie 18:09
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Co to jest "medycyna informacyjno-energetyczna XXI Anno...

II. Co to jest medycyna informacyjno-energetyczna?

Dotychczasowe tłumaczenie bioenergoterapii nie opierało sie na ściśle naukowej metodyce co spodowoło bardzo silna i zasadną krytyke takiego opisu tych zjawiska , a tym samym "wylewnie dziecka z kapielą "i negownie wszelkich zjawisk bioenrgtycnznych i bioelktronicnzych. http://blog.endokrynologia.net/2011/02/11/medycyna-ene...

Dlatego wyraźnie trzeba sobie powiedzieć to co słusznie zostało wytknięte przez dr Jacka Belowskiego, jedyne skuteczne lecznicze "oddziaływania bioenergetyczne" jakie moga tu wchodzić to jedynie oddziaływania bioelektryczne w oddziaływaniu bezpośrednio lub pośrednio na meridiany TCM (napiszę o tym w osobnym poście) .

lek .med Jacek Belowski
"Medycyna energetyczna wibracje ,rezonans, hologramy znane i nieznane formy enrgii w zywym organizmie."

Streszczenie:
Wiele "na internecie" piszą o energii życia i jej uzupełnianiu, co ma się dokonywać poprzez naenergetyzowanie, zjawiska wibracji, rezonansu, i wspomaganie przepływu energii dzięki dyskom holograficznym. Entuzjaści tych metod mają jednak głęboko w ... poważaniu szkołę. Zapominają, że nie żyjemy w temperaturze zera absolutnego, zatem każda cząsteczka podlega spontanicznym i chaotycznym drganiom związanym z temperaturą i każde ciało ma swoją energię wewnętrzną związaną z temperaturą. Aby w jakikolwiek sposób wpłynąć na takie cząsteczki - rzekomy "przepływ energii" musi mieć pewną wartość, dostępną dzisiejszym metodom pomiarowym. Nic podobnego jednak nie zaobserwowano, energia żywych organizmów to energia zgromadzona w związkach chemicznych, procesy życiowe mają formę reakcji chemicznych i procesów elektrochemicznych. "Naenergetyzowanie" organizmu i doprowadzenie do "przepływu energii" co najwyżej może mieć formę porażenia prądem elektrycznym, a "rezonans" - formę podgrzania w urządzeniu przypominającym kuchenkę mikrofalową. Co ciekawe w szczególnych sytuacjach zjawiska te wykorzystuje się w celach leczniczych, ale przecież zwolennicy "medycyny energetycznej" nie to mają na myśli.

Wstęp - trochę dydaktycznego przynudzania
Do napisania poniższego tekstu skłoniła mnie dyskusja na blogu Drakainy dotycząca roli i znaczenia szkoły. Otóż tak się jakoś dzieje, że spora część uczestników dyskusji w internetowym śmietniku traktuje wiadomości szkolne jako mało ważne, wiązane z poglądami ograniczonych i głupich (ich zdaniem oczywiście) nauczycieli. Tym poglądom przeciwstawia "nowoczesne" wiadomości z internetu, szczególnie filmiki Youtube, przedstawiające (znów zastrzegam, że ich zdaniem oczywiście) szerszą wiedzę o świecie.

Nic też dziwnego, że szczególne uznanie zyskują doniesienia i filmiki o nieznanych ze szkoły zjawiskach. Z dziedziny nauk przyrodniczych dotyczy to zwłaszcza najróżniejszych form nieznanej energii, bądź energii znanej, ale niedocenianej w biologii. Te formy energii mają odgrywać kluczowe znaczenie w zjawisku jakim jest materia ożywiona - życie czy umysł ludzki ma funkcjonować na zasadzie "koncentrowania energii". Zaburzenia owej "energii życia" mają być przyczyną wielu chorób, jej jakość i ilość da się poprawić w drodze uzupełniania poprzez energetyzowanie, czy też regulowania za pomocą zjawisk znanych jako wibracje, rezonans czy holografia (w ostatnim linku patrz komentarz 2011/02/07 03:56:19 i następne).

W przytoczonej dyskusji pojawiaj się pytanie, czy szkoła daje możliwość uogólniania wiedzy, wyrobienia sobie ogólnego obrazu sytuacji na podstawie wiadomości szczegółowych. Cóż - miałem dobrych nauczycieli - dlatego takie uogólnienie, w sprawie znanych i nieznanych form energii rządzących procesami życiowymi postanowiłem popełnić.

Odziaływania znane fizyce

Na obecnym etapie rozwoju fizyki znamy różne rodzaje oddziaływań, za pomocą których jedno indywiduum może wpływać na losy drugiego. To oddziaływania grawitacyjne, elektromagnetyczne oraz oddziaływania mające znaczenie w jądrze atomowym - silne i słabe (to ostanie unifikowane z elektromagnetycznymi w elektosłabe).

Oddziaływania grawitacyjne są niezwykle "słabe", aby zaobserwować ich efekt potrzebny jest obiekt o wielkiej masie, jak nasza Ziemia. Żyjemy w jej "uścisku" ale w porównaniu z Ziemią mamy małą masę, zatem nie ma możliwości, aby organizmy o tak małej masie jak nasza, w jakikolwiek znaczący sposób wykorzystywały oddziaływania grawitacyjne do przekazywania informacji pomiędzy swoimi składowymi.

Oddziaływania "silne" aczkolwiek silne - są takimi na niezwykle krótkich dystansach, na dalszych są bardziej niż słabe. To oddziaływania wiążące "w kupę" jadro atomowe, jego efekty wykorzystano w Hiroszimie i w energetyce jądrowej. W żywym organizmie nie zaobserwowano roli energetyki jądrowej, gdyż oddziaływania zachodzą na nieporównywalnie większych dystansach.

Dlaczego tak się dzieje - otóż istnieją siły "środka" - oddziaływania elektromagnetyczne. To one są odpowiedzialne za wiązanie atomów w cząsteczki i jeszcze większe struktury. Reakcje chemiczne, większość nauki znanej jako chemia - to tak naprawdę fizyka oddziaływań elektromagnetycznych rozpatrywanych według określonych zasad. I właśnie chemia, reakcje chemiczne to jest coś, co decyduje o kształcie życia. Energia żywego organizmu to właśnie energia chemiczna, czyli energia oddziaływań elektromagnetycznych ale w specyficznej formie - skoncentrowana w postaci wiązań chemicznych - wiązań pomiędzy atomami i cząsteczkami.

Jak to - zapyta dociekliwy dyskutant, jaka chemia, co on znowu ... przecież żywe organizmy generują wiele zjawisk energetycznych i elektromagnetycznych. Można je rejestrować w EKG, EEG, EMG, fotografii Kirliana...

Elektrochemiczne procesy życiowe na poważnie

Dziedziną chemii jest także elektrochemia - w szkole niewyobrażalnie nudna (dla niektórych oczywiście). Zajmuje się ona procesami chemicznymi z udziałem atomów i cząsteczek posiadających ładunek elektryczny (czyli jonów) i towarzyszącym im zjawiskom elektrycznym - powstawaniem pola elektrycznego i przepływem prądu elektrycznego. Elektrochemia to przyjaciółka procesów biologicznych: wiele czynności życiowych to zjawiska z elektrochemicznej parafii - wytwarzanie (dzięki procesom chemicznym oczywiście) różnic w stężeniu jonów, generowanie przez to pola elektrycznego, które z kolei oddziałuje na inne składowe komórki.

Typowy przykład to komórka mięśniowa czy nerwowa - reakcje chemiczne utrzymują transbłonową różnicę stężenia jonów na zewnątrz i wewnątrz komórki, czyli różnicę w potencjale elektrycznym. Cząsteczka substancji pełniącej rolę sygnalizacyjną doprowadza do "otwarcia" błonowego "kanału jonowego", co wywołuje napływ jonów, czyli zmianę potencjału elektrycznego. To z kolei poprzez inne zależne od potencjału "kanały jonowe" (voltage gated ion channels) wywołuje wędrowanie impulsu chemiczno-elektrycznego wzdłuż komórki. Efekt ten określamy jako potencjał czynnościowy (action potential w języku youtube - polecam!). Właśnie te zjawiska te rejestrujemy w postaci elektrokardiogramu czy elektroencefalogramu (EEG - badanie z takimi elektrodkami na głowie), czy wszystkich innych bioprądów. Sumując: zjawiska elektromagnetyczne związane z życiem (bioprądy, fale itd.) są odzwierciedleniem procesów elektrochemicznych, ale nie są ich przyczyną.

Zgromadzoną wiedzę na ten temat możemy wykorzystać, na przykład synchronizując skurcz włókien mięśnia serca prądem elektrycznym, o czym pisze Biokompost. Synchronizować pracy mózgu nie radzę próbować, komórki nerwowe tam pracujące realizują różne funkcje, zatem ich praca nie jest zsynchronizowana, jak w sercu. Aby sterować pracą mózgu należałoby do każdej komórki nerwowej podłączyć osobny drucik i stymulować ją innym prądem.

Teraz o "energii życiowej" w innym znaczeniu
Co zatem z życiodajnymi falami elektromagnetycznymi, energią życiową, wibracjami, rezonansem, hologramami, które "regulują przepływ energii"? Ano nic, nie ma takich. Dlaczego? Jeżeli szukalibyśmy jakichś form ukrytej energii życiowej w nie-chemicznej formie - musiałaby mieć formę fal elektromagnetycznych, jak to widział ks. prof. Sedlak. Ale fale elektromagnetyczne to coś całkiem innego, niż opisywany tu prąd elektryczny wywołany różnicami stężeń jonów. Fale elektromagnetyczne nie mają masy ani ładunku elektrycznego, rozpraszają się promieniście względem swojego źródła, czyli ich gęstość energii zmniejsza się do 3 potęgi wraz z odległością. Pod względem oddziaływań grają więc "w niższej lidze" niż jony i elektrony.

Aby dać jakiś znaczący efekt w oddziaływaniu z materią, promieniowanie elektromagnetyczne musi spełnić odpowiednie warunki. Taki efekt daje na przykład promieniowanie elektromagnetyczne o wysokiej energii fotonów zdolne do jonizacji - ultrafiolet, promienie rentgenowskie itd. Promieniowanie o niższej energii fotonów, nie wywołujące jonizacji też może dać jakiś odczuwalny efekt, jeżeli przekaże tyle energii, aby w znaczący sposób zmienić energię wewnętrzną ciała wynikającą drgań cząsteczek związanych z temperaturą . To dlatego nie padamy trupem pod wpływem każdego promienia świetlnego czy fali radiowej. Potrafimy rejestrować fale elektromagnetyczne z dużą dokładnością - form energetycznych spełniających opisane warunki w żywych organizmach nie zarejestrowano.

Rezonans to brzmi dumnie, ale co to jest?
Podobnie ma się sprawa z działaniem na organizm przy pomocy wszelkiego rodzaju wibracji i rezonansu. Materia ma niemałą energię wewnętrzną związaną z temperaturą. Wpłynąć na nią można nie każdą "wibracją", o dowolnej energii i częstotliwości, ale działaniem, które potrafi w jakikolwiek znaczący sposób zmienić energię wewnętrzną układu. Pomóc w tym może zjawisko rezonansu. Co to jest? Zjawisko rezonansu polega na wzbudzeniu drgań w określonych częstotliwościach, zgodnych z częstotliwością drgań własnych układu (tzw. częstotliwością rezonansową) , specyficzną dla tegoż układu. Wtedy przekazywana energia nie rozproszy się w przestrzeni, ale ulegnie zaabsorbowaniu przez obiekt docelowy. Jakie to częstotliwości? Dla cząsteczek wody na przykład 2.45 Ghz, dla innych cząsteczek większa lub mniejsza, ale tego rzędu. Wystarczy więc zbudować sobie kuchenkę mikrofalową i przyrząd do "energetyzowania" gotowy. Działanie kuchenki mikrofalowej polega właśnie na "energetyzowaniu" wody poprzez zjawisko rezonansu. W medycynie stosuje się oczywiście mikrofale, na przykład do zabiegów fizykoterapeutycznych w chorobach stawów, ale to wszystko, co udało się osiągnąć poprzez "energetyzowanie" żywej materii polami elektromagnetycznymi. Po uwagach Wojtka Burzyńskiego (poniżej) chciałbym skorygować wpis. Ciało ludzkie ZA ŻADNE SKARBY nie da się wprowadzić w rezonans przy pomocy fal elektromagnetycznych, nawet przy pomocy kuchenki mikrofalowej. Kuchenka mikrofalowa "energetyzuje"poprzez "wibracje" (w tym wypadku cząsteczek wody) ale nie wprawia je w rezonans.

Przykład z życia
Najpopularniejszą metodą pseudoleczenia i pseudodiagnostyki, która powołuje się na rezonans to metoda tzw. Biorezonansu (przez litość dla "naszych" podaję piśmiennictwo rumuńskie - pozycja nr 1). Stosowane są tam wolnozmienne prądy (pola?) elektromagnetyczne, na podobieństwo naturalnych bioprądów, które mają wejść w rezonans i zniszczyć twory nieprawidłowe oraz wspomóc mechanizmy obronne . Jak widać twórcy metody poplątali procesy elektrochemiczne, których efektem jest powstanie bioprądów, ze zjawiskiem drgań rezonansowych (drgań własnych). Na szczęście stosują impulsy o nieistotnej energii.

Na zakończenie optymistycznie: Według aktualnych informacji medialnych polscy gimnazjaliści podskoczyli w ciągu ostatniego 10-lecia w klasyfikacji europejskiej o 16 oczek w zrozumieniu zjawisk przyrodniczych. W pozycji drugiej piśmiennictwa autorzy opisują zjawisko braku świadomości, iż niektóre powszechne metody "leczenia" mają charakter "alternatywny" i pseudonaukowy. Miejmy nadzieję, że ta statystyka także się poprawi.

Goldura N, & Goţia S (2010). [Incursion into bioelectromagnetism]. Revista medico-chirurgicala a Societatii de Medici si Naturalisti din Iasi, 114 (1), 266-70 PMID: 20509314
Wolański L, Stanisławek A, & Kachaniuk H (2007). [Knowledge of the term and methods of alternative medicine in the example of the patients of one bioresonance practice]. Polski merkuriusz lekarski : organ Polskiego Towarzystwa Lekarskiego, 23 (138), 430-4 PMID: 18432126
Ernst, E. (2004). Bioresonance, a Study of Pseudo-Scientific Language Forschende Komplement-rmedizin und Klassische Naturheilkunde / Research in Complementary and Classical Natural Medicine, 11 (3), 171-173 DOI: 10.1159/000079446
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Co to jest "medycyna informacyjno-energetyczna XXI Anno...

Definicja medycyny informacyjno- energtycznej XXI wieku czyli opartej o teorię bioelektroniki

Motto:
"Legitymacją modelu jest nie tyle jego poprawność, czyli zgodność z regułami modelowania, co jego użyteczność.
Jak dalece pozwala on spojrzeć na istotę zagadnienia zależy od tego, jak wysoko potrafi się badacz wznieść przy pomocy modelu. Jaką szansę daje mu ta wysokość dokonania rzutu myśli na przyrodę i wreszcie rozejrzenia się w innych zagadnieniach okólnych. Nie ma bowiem zagadnienia oderwanego od reszty. Badacz ma być przecież syntetykiem polidyscyplinarnym.

Wyniki obserwacyjne znajdują się zwykle we wnioskach hipotetycznych. Wnioski z natury swej
przewyższają wartość treści modelu. W pierwszym okresie bioelektroniki nie było dostatecznie podkreślane, że model bioelektroniczny jest zależny od metabolicznego, czyli chemicznego modelu.

Okazuje się, że model elektroniczny jest uzupełnieniem modelu metabolicznego. Najelementarniej i najogólniej ujmując, nowy model ma wyobrazić bieg elektronów w reakcjach chemicznych z biegiem elektronów zdelokalizowanych w półprzewodnikach organicznych. Te dwa biegi elektronowe w jakiś sposób przyroda skoordynowała poprzez kwantowomechaniczne sprzężenia.

Wnioski wyprowadzone z modelu bioelektronicznego życia są od razu treściowo szerokie:
1. Istota życia jest elektromagnetyczna.
2. Na wszystkich nieciągłościach biologicznych istnieje powierzchowne zagęszczenie elektronów, znamienne dla półprzewodników.
3. Można mówić o procesach laserowych w emisji światła przez organizm.
4. Ewolucja jest wymuszoną sytuacją już na poziomie kwantowym.
5. Bioplazma jest uniwersalnym przedstawieniem energetyki biologicznej.
6. Świadomość jest tej samej bioelektronicznej natury, co życie.
7. Podstawowa informacja w żywym układzie jest elektromagnetyczna.
8. Życie jest procesem elektrodynamicznym, zasilanym energią chemiczną.
9. Ważne dla masy ożywionej są elektrony, fotony i fonony. Życie jest skwantowanym stanem energii w materii organicznej. "
W.Sedlak, "Wykłady o bioelektronice", 1987.

-----------------------------------------------------------------------
Model bioelektroniczny - modele w nauce i medycynie.

W współczesnej fizyce zwłaszcza kwantowej stosuje się budowanie modeli np. atomów i cząstek. Model pozwala nie tylko na wizualne wyobrażenie sobie rzeczy "niewyobrażalnych" , ale również wyraża aktualny stan wiedzy i badań nad zagadnieniem a także pozwala na analizy np matematyczne czy geometryczne przyjętego modelu. Dlatego trafnie pisze prof Sedlak że: "Wyniki obserwacyjne znajdują się zwykle we wnioskach hipotetycznych. Wnioski z natury swej przewyższają wartość treści modelu."
Dlatego stworzenie przez prof Sedlaka "bioelktronicznego modelu fenomenu życia" - i dostępność dla nas tego modelu w języku polskim w licznych publikacjach naukowych prof Sedlaka ma olbrzymie znaczenie i jest wartością bezcenną.
Paradoks współczeelektroniki i fenomen efektów jakie daje jej miniaturyzacja polega na tym że po konstrukcyjnym przejściu ze skali średniej do konstrukcji w skali mikro ujawniają się kwantowe fenomenalne właściwości elektronów, fotonów i fononów ( drgań atomów). Dokładnie podobny fenomen faktycznie występuje w organizmie żywym oraz we wszystkich rodzjach terpii TCM . Podbny fenomen występuje w masażu , gdy tylko przestaniemi na niego patrzęć mechanicznie a zaczniemy patrzec bioelektroniczne i kwantowo". Tak długo jak będziemy pracować siłowo czyli "z pięści i łokcia" pozostajemy w zakresie praw mechaniki klasycznej , a schodząc tylko o parę stopni z łagodnością i uważnością naszych oddziaływań n ameridiany TCM wchodzimy nimi w rezonans z poziomem kwantowym , na jakim poruszają się np elektrony - bo przecież one wirują z prędkością światła!!
A prawa fizyki i mechaniki kwantowej są naprawdę bardzo ciekawe i pozwalają jeżeli je się zrozumie na uzyskiwanie dotąd nie dostępnych efektów terapeutycznych w masażu klasycznym ( wykonywanym siłowo) http://pl.wikipedia.org/wiki/Mechanika_kwantowa .
Jest tak dlatego że jeżeli udało by się nam podczas masażu zmienić sumaryczny ładunek na powierzchni skóry osoby masowanej np z dodatniego na ujemny miało by to daleko idące konsekwencje dla wszystkich komórek skóry , gdyż to ładunek na błonach komórkowych uruchamia np "pompę sodwo-potasową" a co za tym idzie gromadzeni lub oddawanie zgromadzonej w komórce wody.
I dokładnie tak właśnie oddziałuje masaż akupresurowo-limfatyczny na nadmiar wody w komórkach (przy nadwadze)
Analizując "Wnioski dla Bioelektroniki " , pozwoliłem sobie nieco przesunąć ich akcenty na powierzchniowe zjawiska elektrostatyczne i półprzewodnikowe.
Powód jest oczywisty - masaż z założenia jest zjawiskiem powierzchniowym , bo jest właśnie oddziaływaniem na cały organizm poprzez oddziaływanie na powierzchnie skóry! A skoro tak to przyjmując model bioelektroniczny masowanie skóry jest oddziaływaniem na elektronową "elektostazę" na powierzchni ciała. W takim razie możemy do analizy naszego modelu elektrostazy zastosować znane "prawa elektrostyki".
Prawa te wyprowadza się z prawa Coulumba i prawa Gaussa.
I. Definicja Elektorostatyki : jest to dziedzina nauki, zajmującym się zagadnieniami związanymi ze statycznym ładunkiem elektrycznym i statycznymi polami elektrycznymi.
Elektryczność statyczna jest to zespół zjawisk towarzyszących pojawieniu się niezrównoważonego ładunku elektrycznego na materiałach o małej przewodności elektrycznej (dielektrykach, materiałach izolacyjnych) lub na odizolowanych od Ziemi obiektach przewodzących (np. ciele człowieka, elementach urządzeń, itp.). Ładunki te wytwarzają wokół siebie pole elektrostatyczne o natężeniu tym większym, im większa jest wartość ładunku.
Istnienie ładunków elektrycznych można stwierdzić dzięki zjawisku elektryzowania się ciał, np. przez potarcie czy indukcję.
O istnieniu oddziaływań elektrostatycznych wiedziano już w starożytności. Dwadzieścia pięć wieków temu grecki filozof i matematyk Tales z Miletu (620-540 p.n.e.) spostrzegł, że potarty suknem bursztyn przyciąga drobne, lekkie ciała jak np. drewniane wiórki. Nazwa elektryczność pochodzi od greckiego słowa "elektron", co znaczy bursztyn.
W przyrodzie występują dwa rodzaje ładunków: dodatnie( nadmiar protonów) i ujemne (nadmiar elektronów). Znana jest powszechnie zasada, że ładunki jednoimienne odpychają się, a różnoimienne przyciągają.
Masaż jest pocieraniem skóry o skórę a więc jego oddziaływanie będzie polegać na elektryzowaniu ! I tak jest w rzeczywistości gdyż badania potwierdziły ze pocierany lub rozciągany kolagen wytwarza ( czyli uwalnia) ładunki dodatnie. Tak ważny więc dla efektu masażu jest właściwy kierunek masażu.
II. Zasada zachowania ładunku. Mówi ona, że wypadkowy ładunek w układzie izolowanym ma stałą wartość.
Jeżeli więc chcemy zmienić ładunek na skórze osoby masowanej ,np. usunąć nadmiar ładunku dodatniego , ponieważ my sami wcale nie chcemy go przejąć ( nas samych też obowiązuje zasada "primum non nocere" po pierwsze nie szkodzić również sobie) możemy ten nadmiar odprowadzić tylko do ..ziemi!
Dlatego właściwy kierunek dla rozluźnienia osoby masowanej , czyli dla usunięcia nadmiaru ładunku dodatniego jest kierunek do palców a nie do serca . Dokładniej wyjaśnia to zależności wyprowadzane z prawa Coulomba.
III.Zasada superpozycji pól w elektrostatyce dotyczy sytuacji, gdy mamy do czynienie z kilkoma naładowanymi ciałami. A taka sytuacje mamy właśnie podczas masażu bo jakiś ładunek ma osoba masowana i osoba masująca. Wg Elektrostatyki w takiej sytuacji pole elektryczne w danym punkcie przestrzeni wynikające z oddzielnych rozkładów ładunków jest sumą wektorową pól pochodzących od poszczególnych rozkładów.
W niosek z tj zasady dla masażysty jest taki że dla uzyskanego efektu masażu istotny jest stałe własne utrzymanie właściwego stanu energetycznego naszej "elektrostazy".
IV.Prawo Columba stwierdza: dwa ładunki elektryczne q1 i q2 znajdujące się w próżni, w odległości r od siebie, oddziałują na siebie z siłą F.
………q1 x q2
F = k ______
…………...2
………… r
gdzie k - pewna stała.
Z tego prawa w elektrostatyce wyprowadza się prawo rozkładu gęstości ładunku na powierzchni.
Załóżmy ze mamy układ dwu kulek metalowych jedna o promieniu r i druga znacznie większa o promieniu R połączone nieskończenie cienkim i doskonałym przewodnikiem ( a więc jego kształt i długość nie ma znaczenia dla rozważań).
Oznacza to że zgodnie z prawem Gaussa wystąpi zależność
....…2.……..2........…………………2…2
qx r = Qx R a więc q / Q = R / r
Tak więc ładunki w takim układzie będą dążyć do spłynięcia na mała kulkę! Podobnie będzie w naszym ciele - ładunki będą spływać od głowy i tułowia w kierunku palców rąk i nóg, z tym że trzeba pamiętać ze nasze ciało nie jest doskonałym przewodnikiem tyko półprzewodnikiem , stąd powstające różne dolegliwości i bóle, oraz możliwości likwidowania ich przez "podnoszący przewodność - odpowiedni masaż lub akupresurę"
V. Półprzewodniki - to substancje (najczęściej krystaliczne) których przewodność (konduktywność) jest mniejsza niż przewodników (metali) a większa niż dielektryków ( izolatorów)
Wartość rezystancji (oporności) półprzewodnika maleje ze wzrostem temperatury. Koncentracje nośników ładunku w półprzewodnikach można zmieniać w bardzo szerokich granicach, zmieniając temperaturę półprzewodnika lub natężenie padającego na niego światła lub nawet przez ściskanie lub rozciąganie półprzewodnika, czyli dokładnie przez to na czym polega masaż!
Fakt że dla skuteczności masażu również limfatycznego, najważniejszym celem jest podniesienie przewodności skóry jako półprzewodnika białkowego wyjaśnia dlaczego błędnym i nie uzasadnionym jest rozpowszechnione w masaż(u klasycznym przekonanie że "ciepło jest czynnikiem nie sprzyjającym o może zwiększać obrzęk" wynika ono z objawowego patrzenia na problem) w istocie zaś ciepło zwiększa rozluźnienie naczyń w tym limfatycznych i ułatwia odprowadzenie zgęstniałej limfy. Podobnie uważa medycyna chińska.
VI Prawo Gausa
Ładunek lub układ ładunków wytwarzają wokół siebie pole elektryczne.
Prawo Gaussa stwierdza że strumieniem pola elektrycznego przechodzącego przez daną, zamkniętą powierzchnię jest wprost proporcjonalny całkowitego ładunku zgromadzonego wewnątrz tej powierzchni, podzielonemu przez wielkość zwaną przenikalnością elektryczna próżni. Z prawa Coulomba zaś wynika że ładunek zamknięty w tej powierzchni będzie się koncentrował właśnie na niej.
Stąd możemy wnioskować że nasz organizm jest tak skonstruowany żeby nadmiar ładunku dodatniego wytwarzany zwłaszcza w stresie przez układ nerwowy spływał na powierzchnię skóry a po niej do palców nóg i rak. Masaż powinien ułatwić ten spływ powinien być wiec głownie wykonywany w kierunkach dystalnych. Warto zwrócić uwagę że ten kierunek jest jednocześnie kierunkiem 'z włosem " a kierunek do serca oznacza 'masowanie pod włos".
zwrócę jeszcze uwagę na kolejny fakt kierunkiem rozładowującym ładunek dodatni z powierzchni skóry jest oprócz kierunku do palców również pośrednio kierunek od kręgosłupa do boków ciała , gdyż nasz tułów ma kształt elipsy .
Prawo rozkładu gęstości ładunku na powierzni przewodika dotyczy również połączonej przewodnościowo z powierzchnią skóry ( np za pomacą meridianów jako lini o wyższej przewodności) powierzchi otrzewnej bedącej wg mnie niczym innym jak Dantien wg chińskiej teori jako miejscem gdzie może być wytwarzana i gromadzona energia Chi.
Na koniec jeszcze jeden wniosek o "informacji elektrostatycznej zapisującej się w naszym ciele. podstawowym systemem zapisywania informacji w informatyce jest system dwójkowy zero-jedynkowy . Tak właśnie zapisują się stresy i napięcia w naszym ciele i mogą one długo być pamiętane , a często organizm sam nie potrafi tej pamięci skasować. Dlatego masaż w kierunkach dystalnych poprzez ściągnięcie ładunku dodatniego wywiera podobny wpływ jak "resetowanie komputera". Na tej zasadzie można wytłumaczyć np. działanie Mikrokineziterapii ( bardo popularnej n. we Francji)http://www.microkinesitherapie.com/pl/przebieg-zabiegu

W tym kontekście wobec faktu że współczesnego człowieka wręcz otaczają przedmioty elektrniczne i dizlajace na odległośc oraz z pamięciami elektronicnzymi az dziw bierze że współczesnemu człowiekowi ti współczesnej nauce jest tak trudno przyjąć do wiadomości powszechność występowania działających na dokładnie analogicznej zasadzie zjawisk bioelektronicznych. Dlaczego więc tak trudno nam uwierzyć że w meridianach np. zapisują się wszelkie informacje przezytego strsy iż emożemy je kasowacć skutecnzie w metdzie EFT przez ostukiwanie 12 punktów 12 meridianów TCM ( jak to pokazuje logo grupy "Medycyna XXI wieku") a przecież wierzymy przecież np prokratorowi we Włocławku który mówi w sprawie badanai winy lekrzy za śmierc blizniaków w zwizku znie wykonaiem na czs ciecia cesrskiego , że mimo skasowania przez lekarzy obrazu badań USG , eksperci odtwrzą je z śladów elektronicznych pozostawionych w pamięci elektronicznej apartu USG !

Tak więc dziś wszystkie dane po temu by mówic o podstawach by mówic o "modelu informacyjno-energetycznym medycyny XXI wieku" i by własnie tym modelm opisywac dziłaanie terapii TCM takich jak akupuktura. Bo cóż innego robią terapeuci TCM stawijac bańki lub na punktach meridianów lub podgrzewjąc je moksa jak nie zmieniają ich przewodność?! Bo jeżeli faktem jest że białko kolgenowe ma właściwości półprzewodnikowe i piezoelektryczne to wszelkie tego typu oddziaływania zmiany ciśnienia lub tempertury co faktycznie na przwodniośc cłąego meridianu. Dokldnie taki tez efekt ma dlikatne opukiwanie w metdzie EFT po koleji 12 punktów 12 meridianów TCM ( w takiej kolejności jak pokazuje to grafika logo grupy "Medycyna XXI wieku".

Zrozuminie teori biolektroniki ma wiec przełomowe znaczenie dla uproszczenia nauki stoswania terapii TCM oraz na niebywałe podniesienie uzyskiwanych efektów!

Dlatego tek duże opry tak wielu osób równeiż praktykujcych np Tai Chi czy TCM przed przyjeciem tego nowego naukowego modelu są zupełnie nie racjonalne, i wynikjaą z niezrozumienia jeszcze jak wielkie korzyści ta wiedza da każdemu dla stosowania terapii, czy praktyki Tai Chi a także dla wałsnej profilaktyki zdrowtnej! Ale upowszechnienia sie bardzo szybkiego tej wiedzy i nowych prostych i bardzo skutecznych rodzajów terapii nie da się i tak już zatrzymać, podbnie jak nie da sie zatrzymać w XXI wieku coraz szerszego upowszechniania sie telefonów komórkowych i tabletów.

Porostu ich wygoda stoswania oraz coraz wiekszę możliwości oraz coraz bardzij dostępna cena powodują że każdy chce je mieć i ze kupuje się je już nawet dziciom.
Przyjecie modelu bioelektroniki wytłumaczniu skuteczności pracy na meridianach TCM nastepi wrecz w zawrotnym tempie bo jej stoswanei nie wymaga żadnych inwestycji , a nauka TCM w takim ujęciu jest niezwykle prosta i szybka. Zaś rozumiejąc jaki jest mechanizm bioelektroniczny dziłąania meridianów każdy adept nnp bioelktronicznej metdy masązu bardzo szybko bedzie osuiagał spektakularne efekty terapeutyczne. Również praktycy Taichi znacznie szybciej zaczną uzyskiwac efekty a popularność Tai Chi bardzo bedzie sie rozszerzać na całym świecie! Popatrzmy zreszta sami jak prosto wygląd awytłumacznie celu praktyki Tai Chi lub masaży ( jako metod "zewnętrznego eliksiru") :

W związku z połączeniem przewodnościowym otrzewnej z powierzchnią skóry z prawa Gaussa wynika że na Otrzewnej zawsze bedzie występować co najmniej 2 -20 krotna wieksza gestośc ładunku niz na powierzchni skory. Ładunek ten może być zarówno ujemny ( w relaksie i przy dobrym stanie zdrowia) jak i dodatni ( w stresie i chorobie) . W tym drugim przypadku organizm sam bedzi esię starła mechanizmami autoregulacyjnymi odprowdzac z otrzewnej do palców nóg i rak ,na koniec meridianów a nastepnie by pozbyć sie tego ładunku dodatniego do otocznia. Niestey ładunki dodtnie beda neutralizowac elektrony wokółmeridnu i jego przewdność będzie spadać a punktytego meridianu staną się bolesne. Terapia masązu bioelektronicznego oraz cwiczenia taichi jako metdy eleksiru zenetrzngo poprzez napływ krwi do kończyn podnosza przewodność meridinów i awitalne chi zostaje odprowdzona do otocznei ( np poczas ciosów rękoma i kopnieć) a a meridiany oczyscone i naładowane ładunkiem ujemnym ktry ładuje engrią chi Dantien , czyli otrzewna . Wszystkie organy zaczyanaja lepiej pracowac i nastepuje poprawa zdrowia oraz stan relaksu.

Proste, przekonywujace , skuteczne i możliwe łatwo do stwierdzenia dostępnymi urządzenaimi elektronicznymi!

I co tu jeszcze dalej dyskutować czy warto przyjąć ten nowy model czy nie...
Pytanie w Chińskim Roku Drewnianego Konia czy jestes gotów by wsiąść i jechac galopem na tym koniu w samej awngardzi XXi wieku bioelktroniczno-kwantowej medycyny, czy też pozostaniesz daleko w tyle wsród lękających się porzycoć przestarzałe już XX wieczne chemiczo- machanicystyczne wyobrażenia anatomii człowieka?Ten post został edytowany przez Autora dnia 04.02.14 o godzinie 01:21

Następna dyskusja:

Co to jest medycyna informa...




Wyślij zaproszenie do