Temat: Kaizen - system nagradzania
Może to moja awersja do wszelkiego rodzaju gadżetów, choć param się informatyką od ponad 25 lat :o), uważam jednak, że zanim podejmie się decyzję o wdrażaniu jakiegoś narzędzia (aplikacji), trzeba się dobrze zastanowić nad tym, co rzeczywiście jest ono konieczne.
Sugestie i tak trzeba (prze)czytać, czy jest ich kilka, kilkadziesiąt, czy kilkaset miesięcznie, tego za nas żadna aplikacja nie zrobi.
Wystarczy prosty "lejek" do klasyfikacji zgłaszanych sugestii:
- wykonalna / niewykonalna,
- opłacalna (i/lub nisko kosztowa) / nieopłacalna (ew. wymagająca inwestycji),
- ergonomia (poprawa warunków pracy) / ekonomia (zmiany techniczne i/lub organizacyjne wpływające bezpośrednio na wynik finansowy firmy),
Tu także nie widzę potrzeby stosowania specjalnej aplikacji.
Dla tych sugestii, które przejdą przez taki (lub podobny) lejek wystarczy prosty plan i wdrożenie.
Pamiętajmy, że
kaizen nie polega na komplikowaniu sobie życia i pracy, tylko na upraszczaniu.
Kaizen to także odpowiedni sposób prezentacji / wizualizacji dostępnej powszechnie, wszystkim zainteresowanym, nie tylko na ekranach komputerów kierownictwa. Mnożenie bytów nie jest w duchu
kaizen, a czymś takim jest np. powielanie tego, co w aplikacji na ogólnie dostępnych tablicach.
Nie upieram się przy swoich racjach jeżeli zostanę przekonany o sensowności innego podejścia. Z aplikacjami do rejestrowania sugestii miałem do czynienia - żadna z nich w niczym nie pomogła, jedno z takich rozwiązań w pewnej dużej korporacji doprowadziło wręcz do zaniku zainteresowania zgłaszaniem sugestii. Zaimplementowana w niej procedura była zbyt skomplikowana i niejasna.
Pozdrawiam