Dariusz
Dąbrowski
Szukasz inwestora?
Zadzwoń.
Temat: ulubieni parodyści
Jacek Ziobro - pamiętam go z końca lat 80-tych z obozu żeglarskiego w Wilkasach koło Giżycka. W ciągu dnia manewry na wysłużonych Ramblerach, a wieczorami oglądanie kabaretów studenckich w obozie AZS-u. Dla licealistów rozrywka niesłychana :)Później widziałem kilkukrotnie Jacka Ziobro w tv, a potem "zaginął". Tak mi sie wydaje.
Odnalazł się teraz z popisowym numerem: tłumaczenie z włoskiego sytuacji politycznej w Polsce.
Perfecto! :)
zagadka: o kogo chodzi: "ksero curduplo directore"? ;)