Andrzej Sawa

Andrzej Sawa doradca,kupiec

Temat: Czy jest granica dekomunizacji Polski?

Na forum historia prowadzimy dyskusję.

Tutaj zadaję pytanie polityczno.-historyczne.

Rozmaite komusze nazwy ulic,rondo gierka....,budynki - czy one są komuszymi symbolami czy tylko z okresu komuszego.

W Lublinie trwa dyskusja czy niejaki prof.Raabe powinien mieć pomnik.Czy działacz komunistyczny,szczególnie z lat 40 i 50 może być wzorem w jakiekolwiek dziedzinie /po za kolaboracją/.

Co wolno nam zostawić to dla następnych pokoleń?
Grzegorz Słaboń

Grzegorz Słaboń Specjalista ds.
administracji, LOCUM
S.A.

Temat: Czy jest granica dekomunizacji Polski?

Nazwy raczej nie, ale przy niektórych nazwiskach pojawiaja się problemy. Ze wymienię chociażby Miłosza. A nie jest on jedyna postacią zaangazowaną w komunizm, która w późniejszym okresie zmieniła poglądy. W miarę upływu czasu i odchodzeniu na wieczny spoczynek ludzi zaangażowanych w zbrodniczy system a później w działalnosc opozycyjną problem będzie widoczny.
Nie znam sprawy więc trudno mi się wypowiedzieć. Kto to był? Jeżeeli jest dyskusja nt pomnika to moze problem jakiś jest. W bydgoszczy 3-4 lata temu miała miejsce dyskusja w sprawie nazwy ilicy nazwiskiem radzieckiego lotnika zestrzelonego nad miastem. Ulica chyba pozostała. Jest m.in. Planu 6-letniego, Armii Ludowej,w Pile-buczka, w pogorzelicy lub Niechorzu-Sołdka.

No i jeszcze kwestia kosztów zwiazanych ze zmiana nazwy.

Moze inni uczestnicy podadza nazwy ze swoich miast. Powstanie ciekawa lista.
Andrzej Sawa

Andrzej Sawa doradca,kupiec

Temat: Czy jest granica dekomunizacji Polski?

Jestem w stanie przyjąć,że rozpatrywana jest kwestia kosztów,choć jej nie akceptuję.Jednak uważam,że jest możliwe określenie granicy dyskwalifikującej dany "element" - nazwisko,nazwę,zdarzenie,obiekt...jako zbyt komunistyczny i taki,który nie powinien funkcjonować.

Są w dziejach osoby,które nawróciły się i odkupiły swoje winy.Lecz np.gierek takim nie jest,a więc nazwanie jego imieniem czegokolwiek jest propagowaniem przestępczego ustroju.
Co do pkin-u,to rozumiem,że jest problem,bo jak niektórzy twierdzą - budynek nie jest niczemu winien,ale z drugiej strony dla wielu z tych,którzy znają historię lub osobiście ją przeżyli nie będąc po stronie komuny jest uwierającym symbolem sowieckiego najeźdźcy i ogólnie komuny /w tym powojennego niszczenia Warszawy/.
Anna Kurp

Anna Kurp Nauczycielka, Szkoła
Podstawowa Nr 3

Temat: Czy jest granica dekomunizacji Polski?

Andrzej Sawa:
Jestem w stanie przyjąć,że rozpatrywana jest kwestia kosztów,choć jej nie akceptuję.Jednak uważam,że jest możliwe określenie granicy dyskwalifikującej dany "element" - nazwisko,nazwę,zdarzenie,obiekt...jako zbyt komunistyczny i taki,który nie powinien funkcjonować.

Są w dziejach osoby,które nawróciły się i odkupiły swoje winy.Lecz np.gierek takim nie jest,a więc nazwanie jego imieniem czegokolwiek jest propagowaniem przestępczego ustroju.
Co do pkin-u,to rozumiem,że jest problem,bo jak niektórzy twierdzą - budynek nie jest niczemu winien,ale z drugiej strony dla wielu z tych,którzy znają historię lub osobiście ją przeżyli nie będąc po stronie komuny jest uwierającym symbolem sowieckiego najeźdźcy i ogólnie komuny /w tym powojennego niszczenia Warszawy/.
I dobrze , ze jest, bo inaczej pamięć kolejnych pokoleń by zawiodła, a tak , żywa historia, żywa - bo ciagle dyskusyjna...
Andrzej Sawa

Andrzej Sawa doradca,kupiec

Temat: Czy jest granica dekomunizacji Polski?

Zastanawia mnie czy wymyśloną przez pis akcje odzyskiwania niepodległości 13 grudnia nie jest projektem dekomunizacji - skończy się wspominanie komunistycznej zbrodni.



Wyślij zaproszenie do