Jarosław Michalski

Jarosław Michalski Specjalista z
zakresu pomocy
wszelakiej

Temat: Fretless

Wiem, miałem dodawać nowy wątek co tydzień - wybaczcie, obowiązki pracowe, muzyczne i przede wszystkim ojcowskie (plus prowadzenie własnego muzyczno-motoryzacyjnego bloga) pozastawiają niewiele czasu na cokolwiek innego ;-)

Tak czy inaczej - kolejny temacik do dyskusji. Poprzedni nie spotkał się z jakimś szczególnym odzewem - może ten zainteresuje Was bardziej.

Fretless. Czyli bas bezprogowy.

Gracie/graliście? Lubicie? Jeśli tak - macie swoich ulubionych fretlessowców czy ideał brzmienia?

Sam uwielbiam fretlessa, mam aktualnie Ibaneza Roadstara z '84 roku, bardzo przyzwoicie odprogowanego. Kupiłem go za śmieszne pieniądze, gada jak bas sporo droższy. Marzy mi się Wal czwórka (ostatnio miałem okazję mieć w łapach Wala, tylko progówkę - niesamowity instrument) i bezgłówkowy Status piątka. Uwielbiam ejtisową stylówę i brzmienie, nie poradzę ;-) Wzorce grania i brzmienia na bezprogu - większość zapewne wymieniłaby tu Jaco. Owszem, był niesamowity, ale nie odpowiada mi jego muzyka. Sam uwielbiam przede wszystkim trzech angielskich fretlessowców - Pino Palladino (aktualnie gra głównie na progowym Preclu, ale w latach 80. znany był przede wszystkim z mistrzowskiego obsługiwania bezprogowego Music Mana), nieodżałowanego Micka Karna (znanego głównie z zespołu Japan) i Johna Giblina (liczne nagrania z Kate Bush, pierwsza solowa płyta Fisha i wiele innych). Ich sposób gry oraz brzmienie są dla mnie wzorcami metra w kategorii basu bezprogowego.

Ja sam, jak już mówiłem, mam w swym arsenale fretlessa i sięgam po niego tak często, jak się da:

Chyba najpiękniejszy utwór, jaki kiedykolwiek nagrałem z jakimkolwiek zespołem - szkoda, że ten konkretny nie istnieje już od prawie 10 lat; nagrywane na odprogowanym Corcie Action Bass V

Z tym z kolei zespołem nagrałem 2 płyty - w tym kawałku słychać mojego poprzedniego fretlessa, którym był pięciostrunowy Malinek

I jeszcze dwa covery niesamowicie charakterystycznych linii Micka Karna z Japan nagrane na Ibanezie:

http://bass-driver.blogspot.com/2014/07/geba-i-paluchy...
http://bass-driver.blogspot.com/2015/01/geba-i-paluchy...Ten post został edytowany przez Autora dnia 17.02.15 o godzinie 11:45