Maria N.

Maria N. menadżer ds.
kadrowo-administracy
jnych

Temat: Wszystkim dawać, a skąd brać??? Czyli osaczające nas ze...

Nie wiem czy to dobry tytuł. Generalnie jestem ostro podkurzona, ponieważ przed chwilą miałam okazję nabyć od kominiarza kalendarz na rok 2008!!! Niewiele wcześniej weszłam do domu po 10 h w pracy, ręce utytłane pomidorami, bo robię sałatkę, a tu pukanie do drzwi. Zdziwiłam się, że mój mężczyzna tak szybko, otworzyłam z ustami otwartymi do "a klucze?", a tam... uśmiechnięty kominiarz z życzeniami... No, ludzie!!! Minę musiałam mieć wymowną, bo stwierdził, że za kalendarz symbolicznie. A w nosie mam symbolicznie! To przecież absurd jest, żeby kalendarz na rok 2008 kupować w czerwcu 2007 i naprawdę mam już serdecznie dość tego, że co chwila ktoś ode mnie chce "symbolicznie" za nic lub za coś, co jest mi zupełnie niepotrzebne. Grrrrrrrrrrr! I jeszcze wkurza mnie to, że nawet w domu człowieka nachodzą...

konto usunięte

Temat: Wszystkim dawać, a skąd brać??? Czyli osaczające nas ze...

Znam to,i w pelni sie z toba zgadzam,tez tego nie znosze,i tego pierniczenia,ze jak nie dasz to bedziesz miec pecha.
Mateusz P.

Mateusz P. logi(sty)ka

Temat: Wszystkim dawać, a skąd brać??? Czyli osaczające nas ze...

mi się wydaję że nie trzeba kupować.
ja najczesciej mówie że to jest mi niepotrzebne i dziękuję. strata czasu na jakieś dywagacje i przekonywania.
Maria N.

Maria N. menadżer ds.
kadrowo-administracy
jnych

Temat: Wszystkim dawać, a skąd brać??? Czyli osaczające nas ze...

Mateusz P.:
mi się wydaję że nie trzeba kupować.
ja najczesciej mówie że to jest mi niepotrzebne i dziękuję. strata czasu na jakieś dywagacje i przekonywania.

Przecież nie kupiłam! Powiedziałam zgodnie z prawdą, że mam brudne ręce...
A pominąwszy fakt wyciągania pieniędzy, który mnie zawsze wkurza, to śmiech mnie bierze, jak pomyślę - kominiarz z kalendarzem w czerwcu!!!Maria N. edytował(a) ten post dnia 28.06.07 o godzinie 20:53
Mateusz P.

Mateusz P. logi(sty)ka

Temat: Wszystkim dawać, a skąd brać??? Czyli osaczające nas ze...

t juz lepiej jak smiech niż wkurzanie sie, bo i po co
a ładny ten kalendarz chociaż miał?:)
czy np. rozebrani kominiarze na każdy miesiąc roku?:) to wtedy ja bym się z kolei wkurzył:))
Maria N.

Maria N. menadżer ds.
kadrowo-administracy
jnych

Temat: Wszystkim dawać, a skąd brać??? Czyli osaczające nas ze...

Kalendarz jak z PRL-u zwykła tekturka... Na taki, jak proponujesz może bym nawet reflektowała... :)
Mateusz P.

Mateusz P. logi(sty)ka

Temat: Wszystkim dawać, a skąd brać??? Czyli osaczające nas ze...

heh, no widzisz, czyli jak przyjdzie ktos nast razem to nie rzucaj w niego tymi pomidorami od razu bo kto wie co tam ma:)Mateusz P. edytował(a) ten post dnia 28.06.07 o godzinie 21:12
Maria N.

Maria N. menadżer ds.
kadrowo-administracy
jnych

Temat: Wszystkim dawać, a skąd brać??? Czyli osaczające nas ze...

Wracam do starego wątku, ponieważ znowu nawiedził mnie kominiarz. Tak przynajmniej twierdził, bo ubrany był zwyczajnie, miał jakiś identyfikator, ale się nie wczytywałam.
W tym roku "kominiarze" są o tyle na czasie, że chodzą z życzeniami wielkanocnymi i kartką wielkanocną.
I naszła mnie refleksja. Jakby przyszli (oczywiście w grudniu bądź styczniu) kolędnicy z porządną szopką albo poprzebierani, to rozumiem, i mimo że kiedyś się ich gościło czy częstowało zamiast opłacać, to tu mnie jakoś nie mierzi danie drobnej kwoty, ale jakiś gruby facet z kartką wartą pewnie 5 groszy mówi, że składa życzenia od kominiarzy i ja mam mu za to płacić?! W ogóle płacenie za życzenia jest jakąś paranoją! To jest poprostu aktywne żebractwo, którego nienawidzę. Tzn. jak ktoś chce żebrać niech to robi, ale nich mnie nie nagabuje - nie przeszkadza mi np. ktoś grający na gitarze z karteczką "zbieram na piwo/karmę dla psa/ nocleg", ale jak obok kręci się kolega z puszką i zaczepia ludzi z tekstem "pani/pan wwspomoże", to już mnie wkurza!
Nienawidzę też jak mnie ktoś nachodzi w domu, ale podziwiam akwizytorów za odwagę, bo ja nie widzę siebie w takiej pracy. Widzę nawet sens w chodzeniu po domach z np. ofertą kablówki. Ale chodzenie po domach, żeby wyżebrać kasę? To już przegięcie! A niech to!...

Temat: Wszystkim dawać, a skąd brać??? Czyli osaczające nas ze...

Niedługo będą chodzic kominiarze z kartką wielkanocną u boku...a niech to:))) u mnie już byli

Temat: Wszystkim dawać, a skąd brać??? Czyli osaczające nas ze...

ale na Wielką Orkiestrę wszystkim się portwele otwierają...
Maria N.

Maria N. menadżer ds.
kadrowo-administracy
jnych

Temat: Wszystkim dawać, a skąd brać??? Czyli osaczające nas ze...

U mnie nigdy nie był w domu żaden kwestujący na rzecz WOŚP-u. Co więcej w tym roku nawet nie zostałam przez nich zaczepiona na ulicy - stali sobie bądź spacerowali wśród ludzi, ale nikomu się nie narzucali. Portfele się więc otwierały, ale ludziom, którzy chcieli dać, a nie byli do tego zmuszani/namawiani. I tak powinno być - jeśli mam chęć na coś dać, to dam sama, nawet jak nie spotkam wolontariusza WOŚP-u, to zrobię przelew. Ja po prostu nienawidzę jak ktoś do mnie podchodzi z tekstem "pani da"! Zresztą WOŚP moim zdaniem jest nieporównywalny do kominiarza z kartką czy kalendarzem.

Temat: Wszystkim dawać, a skąd brać??? Czyli osaczające nas ze...

a mnie akurat wolontariusze z WOŚP zaczepiają rok w rok nachalnie, że jak to ja nie dam, każdy daję!

Kominiarz i zbieranie na orkiestrę to nie to samo, ale dziwi mnie fakt że ludzie tak łatwo wyciągają pieniądze jak nie wiedzą tak naprawdę ile z nich trafi do potrzebujących.

Kominiarz-oszukuje, ojciec z dzieckiem żebrzący na ulicy-oszukuje, człowiek grający w tramwaju - oszukuje, ale inne tzw organizacje nie, no bo przecież jak one by mogły?!
Maria N.

Maria N. menadżer ds.
kadrowo-administracy
jnych

Temat: Wszystkim dawać, a skąd brać??? Czyli osaczające nas ze...

Nie można nie ufać wszustkim, bo to zadatki na manię prześladowczą ;-)
O ile mi wiadomo organizacje jak WOŚP rozliczają się ze swoich dochodów.
Poza tym mojej bliskiej koleżanki dziecko po narodzinach wylądowało w ikubatorze zakupionym przez WOŚP, co uratowało mu życie i dla mnie to wystarczający powód, by im ufać i dawać.
Oczywiscie, każdy ma prawo do własnego zdania.

Temat: Wszystkim dawać, a skąd brać??? Czyli osaczające nas ze...

Patrycja S.:
a mnie akurat wolontariusze z WOŚP zaczepiają rok w rok nachalnie, że jak to ja nie dam, każdy daję!

Kominiarz i zbieranie na orkiestrę to nie to samo, ale dziwi mnie fakt że ludzie tak łatwo wyciągają pieniądze jak nie wiedzą tak naprawdę ile z nich trafi do potrzebujących.

Kominiarz-oszukuje, ojciec z dzieckiem żebrzący na ulicy-oszukuje, człowiek grający w tramwaju - oszukuje, ale inne tzw organizacje nie, no bo przecież jak one by mogły?!
bo cześć organizacji ma przejrzyste finanse. jakoś mam wrażenie ze orkiestra jest na tyle znienawidzona w pewnych kręgach, ze jakby tam się coś nie zgadzało to dawno owsiak by siedział.

konto usunięte

Temat: Wszystkim dawać, a skąd brać??? Czyli osaczające nas ze...

Kolejny temat z serii "dać czy nie dać".
Prawdziwy kominiarz nie chodzi po mieszkaniach i nie żebra o kasę,bo ma płacone za swoją pracę przez spółdzielnię/administrację/wspólnotę.Najlepiej poprosić o kwalifikację kominiarskie(powinien mieć taki świstek ze sobą).
Nie daję pseudo kominiarzom,żebrającym na ulicy,cyganom i innym,mój mąż zapierdziela po 10-12 godzin a ja mam komuś za darmo dawać-dlaczego?
Czytałam kiedyś że właśnie dawanie pieniążków jest najgorszą rzeczą jaką można zrobić,za to jedzenia nie odmawiam,jak ktoś prosi żeby kupić mu w sklepie bułkę lub coś innego to kupię.

Ktoś napisał że jak Owsiak zbiera to się portfele otwierają,A TAK.
Moja córka była badana na sprzęcie z serduszkiem i tysiące innych dzieci.To jest szczytny cel i widać jego efekty.
JA JESTEM ZA TYM ŻEBY NIE DAWAĆ :-)Ula O. edytował(a) ten post dnia 07.04.10 o godzinie 20:30

konto usunięte

Temat: Wszystkim dawać, a skąd brać??? Czyli osaczające nas ze...

Niestety. Proste prawo ekonomii - popyt napędza podaż.
Gdyby NIKT nie dawał jałmużny,
płacił za niechciane mycie okien na światłach,
nie kupował od akwizytorów - NIE BYŁOBY TEGO.

Niestety - zawsze ktoś się znajdzie. I mamy, co mamy.

Następna dyskusja:

WTF? Czyli zgadniesz jak ni...




Wyślij zaproszenie do