konto usunięte

Temat: Costa Azahar - nieodkryte przez Polaków wybrzeże w...

Cały czas nieodkrytym przez zagranicznych turystów odwiedzających Hiszpanię pozostaje położone we wspólnocie autonomicznej Walencji w prowincji Castellon de la Plana wybrzeże Costa Azahar, którego nazwę na język polski można przetłumaczyć na Wybrzeże Kwiatów Pomarańczy. Dzisiaj odwiedzają je głównie sami Hiszpanie - mieszkańcy Madrytu, Barcelony, czy też i sąsiedniej Walencji. Warto, więc polecić to miejsce Polakom. Szczególnie we wrześniu, bo wtedy większość Hiszpanów kończy urlopy, a krystalicznie czysta woda w morzu jest jeszcze dodatkowo nagrzana po dwóch miesiącach upalnego lata. Costa Azahar, w odróżnieniu od większości zatłoczonych hiszpańskich wybrzeży oferuje przybyszom czyste, białe piaskowe plaże i zdecydowanie najcieplejsze - i przede wszystkim najczystsze - morze.

Trafić nie jest tutaj trudno, bo opcji lotnisk mamy, aż nadmiar: Barcelona, Reus, Walencja, Alicante. Za parę miesięcy dołączy lotnisko Castellon. Na samym wybrzeżu mamy mnóstwo nadmorskich kurortów takich jak Vinaros, Benicassim, czy Peniscola. Jednak na szczególną uwagę zasługuje tutaj Marina d'Or, nowoczesna ekskluzywna dzielnica Oropesy del Mar. Koncepcja, która zaowocowała narodzinami Marina d'Or zakłada stworzenie europejskiej stolicy wakacji, miasta rozrywki, wypoczynku i rekreacji korzystającej z naturalnych walorów wybrzeża Costa Azahar oraz wspaniałego położenia dla miłośników wycieczek. Z Marina d'Or bez problemu dostaniemy się do takich historycznych perełek jak Walencja, starorzymska Tarragona, czy Barcelona. Fani rejsów mogą stąd wyruszyć w całodzienną podróż na Baleary - tak więc Majorka, Minorka i Ibiza są na wyciągnięcie ręki ! W weekend zaś bez większego problemu dostaniemy się stąd do Madrytu, czy do Andaluzji.

Perłą i chlubą Marina d'Or pozostaje dziś Balenario, największe i uznawane za najlepsze w Europie centrum spa wody morskiej. Oczywiście w Marina d'Or nie brakuje urokliwych kafejek i restauracji z kuchnią śródziemnomorską, czy barów z dobrymi alkoholami. Dla najmłodszych jest park rozrywki Parque Aventura d'Or, dla młodzieży kluby taneczne z szaloną zabawą do białego rana, dla miłośników sportów korty tenisowe, boiska, a także już niedługo pola golfowe. Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie.

Marina d'Or to nie tylko raj dla turystów, ale też inwestorów. Plany rozwoju kompleksu robią bowiem wrażenie - w Marina d'Or ma powstać całoroczny sztuczny stok narciarski, sieć kanałów wzorowana na weneckim Canale Grande, a nawet hotel-akwarium, którego goście będą mogli podziwiać na suficie swojego pokoju, czy w kawiarnianej podłodze rafy koralowe i gatunki ryb z całego świata. Nic więc dziwnego, że wielu inwestorów już teraz decyduje się na zakup apartamentów na własność, aby później - po ukończeniu planowanych inwestycji, które z pewnością przyczynią się do wzrostu obecnych cen - odsprzedać je z dużym zyskiem. Oczywiście nie przeszkadza to też ciągłemu pobieraniu pożytków z najmu dla turystów. Wszystko brzmi pięknie, ale w takim razie co z kryzysem? Otóż paradoksalnie w Marina d'Or na kryzysie można zarabiać. A jak? Wystarczy przyjrzeć się jak działa tutejszy rynek nieruchomości. Większość wystawianych na sprzedaż apartamentów należy do banków, które przejęły je od upadających developerów, a teraz za wszelką cenę starają się znaleźć na nie nabywców. W efekcie apartamenty te bywają sprzedawane nawet z 80% zniżką w stosunku do pierwotnej ceny zakładanej przez developera.

Na Costa Azahar i w Marina d'Or wciąż nie widać turystów z Polski, a szkoda, bo to naprawdę wspaniałe miejsce warte odwiedzenia. Zwłaszcza po sezonie, kiedy tutejsze plaże pustoszeje i można rozkoszować się błogim spokojem we wspaniałym śródziemnomorskim kurorcie.

ZAPRASZAM SERDECZNIE DO MARINA D'OR: http://www.marinador-apartamenty.pl