Adam Tkocz

Adam Tkocz Teraz już
właściciel, znaczy
katastrofa się
zbliża

Temat: kalkulator opłat notarialnych

Dzień dobry,
Szukam jakiegoś sensownego kalkulatora opłat notarialnych, a szerzej kosztów transakcji dla obrotu nieruchomościami. A jeszcze bardziej szukam algorytmu liczenia. Żeby uprzedzić ewentualne uwagi - samo ustalenie wartości przedmiotu umowy (przy kupnie sprzedaży, zamianie, czy nawet najmie) nie stanowi problemu. Również nie stanowi problemu samo obliczanie maksymalnej stawki za czynności, uwzględniające nawet górne limity w zależności od pokrewieństwa itp również nie stanowi problemu. PCC czy VAT też nie stanowi problemu.

Przebrnąłem w zasadzie jeszcze ograniczenie taksy do połowy opisane w paragrafie 6 rozporządzenia.

Ale idąc dalej - poczytałem Ustawę o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, 34 strony, aby zapoznać się z problematyką kosztów sądowych, a dalej Ustawa o podatku od czynności cywilnoprawnych (16 stron) i spróbowałem jakoś sobie poukładać te wszystkie zbiegi zdarzeń, wyłączenia, zależności od właściwie wszystkiego
- osoby zbywcy (a inaczej spółdzielnia a inaczej jakaś agencja a jeszcze inaczej osoba fiz.czy firma)
- pokrewieństwa, rodzaju nieruchomości/prawa,
- wielkości działki i jej przeznaczenia
- SChJW co jeszcze.

Te wszystkie detale, poza PCC, prowizją i taksą nie stanowią jakiejś istotnej kwoty i zwykle klient się nie czepi jak będzie rozbieżność o 100 czy 200 zł, tym bardziej, że i notariusze często są już elastyczniejsi. Tym niemniej zachciało mi się popracować nad kalkulatorem i po kilku tygodniach zacząłem wymiękać, czy aby ma to sens. Może się nie przejmować, bo przecież ostateczne opłaty i tak liczy dopiero notariusz, a może zakupić program do liczenia (ale nie znalazłem osobnego "liczydła" jak na razie - tylko jakieś drogie pełne pakiety dla kancelarii?

A może iść do działu IT na GoldenLine albo do prawnego?

Proszę o porady, może ja googlać już nie umiem, nie wiem. Każda wskazówka mile widziana.
Artur R.

Artur R. Prawnik, AiM
Nieruchomości
Kancelaria Prawna

Temat: kalkulator opłat notarialnych

przy obecnym rozporządzeniu nie ma i nigdy nie będzie dokładnego kalkulatora;)
W szczególności, kalkulatory nie radzą sobie gdy akt notarialny zawiera kilka czynności np ustanowienie odrębnej własności lokalu + zakup udziałów w drodze lub np jakaś hipoteka. Wtedy taksę liczy się nieco inaczej. Poza tym w różnych miastach praktyka pobierania opłat za kilka czynności może być różna.
Do tego dochodzi koszt wypisów, który uzależniony jest od liczby stron AN.

pozdr.
Adam Tkocz

Adam Tkocz Teraz już
właściciel, znaczy
katastrofa się
zbliża

Temat: kalkulator opłat notarialnych

Jeśli idzie o objętość aktu (ilość stron) oraz ilość wypisów to mam sytuację opanowaną.No i kalkulator nie popełni tu wielkiej (lub śmiesznej) pomyłki. Jeśli chodzi o praktykę i rzeczywiste opłaty - absolutna zgoda - miasta a nawet poszczególne kancelarie stosują specyficzne rozwiązania czy ogólniej politykę cenową, ale to z kolei nie powinno rzutować na kalkulator przewidujący maksymalne opłaty. Jeśli rzeczywiste opłaty (od tych samych czynności) będą niższe gdyż notariusz odstąpi od np.pobierania opłat za wnioski - klient się tylko ucieszy.

Najbardziej się męczę właśnie z ogarnięciem tych kilku czynności w jednym akcie, uzależnienia kosztów sądowych w zależności od rodzaju nieruchomości.

Dziękuję za odpowiedź i za uwagę cyt. "przy obecnym rozporządzeniu nie ma i nigdy nie będzie dokładnego kalkulatora;) ". Też mam takie odczucie. Ale powalczę jeszcze kilka tygodni.

Czuję przez skórę, że dobrze byłoby kupić albo przynajmniej posiedzieć przy jakimś narzędziu/programie, z którego korzystają notariusze i spróbować prześledzić logikę i mechanizm. Na razie nie znalazłem oferty czy coś.
Artur R.

Artur R. Prawnik, AiM
Nieruchomości
Kancelaria Prawna

Temat: kalkulator opłat notarialnych

Adam T.:


Czuję przez skórę, że dobrze byłoby kupić albo przynajmniej posiedzieć przy jakimś narzędziu/programie, z którego korzystają notariusze i spróbować prześledzić logikę i mechanizm. Na razie nie znalazłem oferty czy coś.

notariusze nie mają żadnego specjalnego narzędzia. Zawsze liczyłem ręcznie z rozporządzeniem i kalkulatorem w ręku;) Pewnym ułatwieniem jest aplikacja do obsługi biurowej kancelarii notarialnej, ale ona też nie radzi sobie z kilkoma czynnościami. W Warszawie aplikacja jest chyba w każdej kancelarii, w innych miejscowościach pewnie różnie to bywa.

Co do wypisów aktów notarialnych, to w Warszawie są zwykle sporo dłuższe niż np w Gdyni czy Gdańsku. W 3- mieście np sprzedawałem działki zabudowane na 2-3 stronach, w Warszawie podobne czynności rozpisuje się na 6-10 stron. W deweloperkach dysproporcje są jeszcze większe. Różnice w kosztach mogą sięgać nawet kilkuset zł czyli nawet 10-20% kosztów notarialnych.Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.04.14 o godzinie 10:40
Adam Tkocz

Adam Tkocz Teraz już
właściciel, znaczy
katastrofa się
zbliża

Temat: kalkulator opłat notarialnych

Ok, jasne, że wypisy w takim ujęciu stanowią niepomijalną część kwoty, ale jak sam stwierdziłeś - są jakieś lokalne praktyki, nawyki, zwyczaje... I da się to jakoś uśrednić dla Warszawy czy Szczecina.

Jeśli jest tak, że Tobie jako przedstawicielowi profesji było sensowniej liczyć kalkulatorem z rozporządzeniem w garści i dalej opłaty i podatki podobnie to moja zabawka może rzeczywiście nie mieć sensu. Tym bardziej, że jej użycie planowane jest jako kalkulator szacujący koszty przyszłej transakcji, w dodatku nierzadko w oparciu o niepełne lub nieprawidłowe dane podane przez klienta czy zgromadzone przez maklera.
Tomasz Szymczak

Tomasz Szymczak Kancelaria
Notarialna Notariusz
Tomasz Szymczak

Temat: kalkulator opłat notarialnych

Dzień Dobry,

Zastanawiałem się nad sensem podjętej przez Pana pracy i naprawdę trudno mi pojąć Pańskie intencje. Rozumiem, że chciałby Pan taki kalkulator aby móc porównać taksę proponowaną przez notariusza z tą maksymalną. Mimo szczerych chęci uważam, że choć jest to możliwe - to bezsensowne. Kalkulator ten musiałby mieć bardzo wiele zmiennych, w których zorientować się może tylko specjalista - uwzględniające rodzaj nieruchomości, jej przeznaczenie, podmiot dokonujący transakcji, rodzaj transakcji, podstawa nabycia itp, a przede wszystkim intencje klienta. Abstrahuję tu oczywiście od uzależniania taksy od nakładu pracy. Obsługa tego kalkulatora byłaby równie skomplikowana jak korzystanie z rozporządzenia. Konstruowanie go jest tym bardziej zbędne, że koszty te możemy "od ręki" uzsykać od notariusza. Istnieje też wiele instytucji prawnych, o których istnieniu wielu obywateli nie ma pojęcia, a wiele innych nie umie rozróżnić np. testament, darowizna, dożywocie, służebność, sprzedaż - w takiej sytuacji nie jest możliwe nawet przybliżone wyliczenie takich kosztów np. różnica między testamentem a darowizną może wynieść parę tysięcy złotych (testament - 50 zł),często klient chce coś "przepisać" nie więdząc co to znaczy. Nie bez powodu przekazano Notariuszom uprawnienia do dokonywania takich czynności i pobierania związanych z nimi podatków i opłat, gdyż oni jako wysoko wykwalifikowani specjaliści dają rękojmię prawidłowego wykonania tych obowiązków poprzez udzielanie darmowych porad z tym związanych mających na celu pełną realizację zamierzeń klienta, a także prawidłowe wyliczenie i pobranie należnych opłat i podatków.

Pozdrawiam
Tomasz Szymczak
Notariusz
Adam Tkocz

Adam Tkocz Teraz już
właściciel, znaczy
katastrofa się
zbliża

Temat: kalkulator opłat notarialnych

Dzień dobry,
Intencje są bardzo proste. Chcę przybliżyć POTENCJALNEMU klientowi biura nieruchomości (a dokładniej użytkownikowi portalu z ofertami nieruchomości, który to jest tym potencjalnym klientem agencji, developera czy notariusza) dodatkowe koszty związane z nabyciem nieruchomości. Ludzie o tym zapominają albo nie potrafią oszacować i są często zaskoczeni. To ta część "społeczna" intencji. Część egoistyczna - zdjęcie jakiegoś ułamka pracy związanej z obliczaniem, i kolejnego ułamka czynności związanych z dwukrotnym filtrowaniem ofert leżących w zasięgu finansowym klienta. Mniej więcej z tego samego powodu skonstruowałem kalkulator kredytowy, który pozwala oszacować raty kredytu.

A teraz po kolei ustosunkuję się do kilku twierdzeń:
1) "Kalkulator musiałby mieć bardzo wiele zmiennych [...]" - owszem. Ale sama ilość zmiennych nie jest problemem. Problemem jest usystematyzowanie tych zmiennych w odniesieniu do "niepewnego" stanu prawnego i braku informacji o przyszłych warunkach transakcji, ilości kupców etc. Dlatego skupiłem się na poszukaniu najbardziej typowych zdarzeń, związków i założeń i oparciu obliczeń na tychże.
2) "[...] koszty te możemy "od ręki" uzsykać od notariusza [...] - nie możemy. Przede wszystkim nie od ręki. Po wtóre - podając notariuszowi podstawowe dane typu (SpPdLM, bez KW, za 200k, płacone po połowie got. i z kredytu) też uzyskam tylko PRZYBLIŻONĄ kwotę. Więc po co ma to przybliżenie robić wykwalifikowany personel, czy nie daj Bóg, sam rejent?
3) "Istnieje też wiele instytucji prawnych, o których istnieniu wielu obywateli nie ma pojęcia, a wiele innych nie umie rozróżnić np. testament, darowizna, dożywocie, służebność, sprzedaż [...]" - trudno się nie zgodzić - te zagadnienia przekraczają w wielu przypadkach rozumienie obywateli. Ale też darowizny i spadki np. nie są transakcjami, które się realizuje na wolnym rynku za pośrednictwem agencji. Tym niemniej - BRAK powszechnie dostępnego kalkulatora tej obywatelskiej nieświadomości nie poprawi. Jedyny wyobrażalny problem który kalkulator może wywołać to zjawisko przychodzenia do notariusza z pretensjami, że kalkulator na portalu wyliczył tyle i tyle a Pan mi tu o 500 więcej. Dlatego po pierwsze MUSI być zamieszczony disclaimer, a po wtóre powinny być wylistowane w miarę klarownie składniki, żeby można było poszukać i uzasadnić różnice.
4) "Nie bez powodu przekazano Notariuszom uprawnienia do dokonywania takich czynności i pobierania związanych z nimi podatków i opłat [...]" - tego akurat nie kwestionuję. Chociaż IMHO istotniejsze jest przelanie na papier i ew. realizacja oświadczeń woli Stawających, a podatki i opłaty to rzecz poniekąd wtórna. Gdyby było odwrotnie to lepszymi podmiotami byłyby księgowe i doradcy podatkowi. I dalej "wyliczenie i pobranie należnych opłat i podatków. " - to jest właśnie problem, który omawiamy. O ile nie spotkałem się z problemem obliczania podatków o tyle opłaty notarialne dość znacznie się różnią. I nie mam tu na myśli udzielanych (lub nie) przez poszczególne Kancelarie rabatów czy wręcz odstępowanie od naliczania opłat za taką czy inną czynność, ani długości aktu (bo można pisać zwięźle albo wręcz przeciwnie) tylko pole do interpretacji przepisów.

To tyle z mojej strony. W sumie kalkulator już jest wdrożony, konsultowany był z notariuszami i na pewno nie jest doskonały. Ale staraliśmy się znaleźć kompromis pomiędzy precyzją a wygodą i prostotą i zakresem czynności. Do dziś kalkulator opłat był odwiedzany ponad 4700 razy, a kalk. kredytowy ponad 600o razy, co jest niezłym wynikiem, zważywszy na lokalny zasięg.

Pozdrawiam i mam nadzieję, że nadmiar tekstu nie przykryje prostego przekazu - miałem koncepcję i ją zrealizowałem najlepiej jak umiałem a co gorsza, jestem z tej realizacji zadowolony.

Gdyby się ktoś chciał popastwić i powytykać błędy to
http://www.burg.com.pl/index.php?kontroler=kalkulatorK... - tu jest formularz do uzupełnienia od podstaw. Druga droga to przycisk "KOSZT TRANSAKCJI" widoczny po wyświetleniu każdej oferty na sprzedaż. Wtedy system przekazuje do formularza część danych o ofercie zgodnie z tym co podał agent/oferujący.

Krótki disclaimer widoczny od razu, dłuższy po najechaniu na czarne kółeczko z pytajnikiem.

A.Ten post został edytowany przez Autora dnia 04.06.14 o godzinie 19:42
Tomasz Szymczak

Tomasz Szymczak Kancelaria
Notarialna Notariusz
Tomasz Szymczak

Temat: kalkulator opłat notarialnych

Jeżeli kalkulator ma służyć tylko wyliczaniu kosztów sprzedaży to trochę ułatwia sprawę. Pański kalkulator jest ciekawym pomysłem i pomimo wielu jego mankamentów może służyć do wyliczania orientacyjnych kosztów. Mam jednak obawy, że klienci po skorzystaniu z niego mogą posądzać notariuszy o chęć "naciągania" - bo kalkulator im tak wyliczył (a odstępstwa w przypadku Pańskiego kalkulatora są czasem ogromne). Są czasem takie zagadnienia o istnieniu których klient może nie mieć pojęcia i wtedy ZAWSZE wycena będzie się róznić. To nie są jakieś tajemne koszty - najczęściej dot. opłat sądowych i to ich wysokość może często zmieniać cenę, a opłaty notarialne są łatwiejsze do uchwycenia i nie odbiegają znacząco od tych z rozporządzenia. Podtrzymuje, że najlepiej skontaktować się z Notariuszem. W trakcie rozmowy osoba zorientowana "wyciągnie" najważniejsze informacje mające wpływ na cenę. U mnie nie miałem nigdy sytuacji aby klient nie dostał wyceny "od ręki" (za wyjątkiem bardzo skomplikowanych spraw), albo żeby personel podał wartość nie odpowiadającą wartości ostatecznej - nie wiem czy mam takie szczęścia czy tak wysoko wykwalifikowany personel :) . Mimo wszystko życzę Panu, aby ten kalkulator spełnił Pańskie oczekiwania i przymiósł dużo radości :).
Pozdrawiam



Wyślij zaproszenie do