Paweł Kempiński

Paweł Kempiński Manager Sportu

Temat: Wreszcie zwycięstwo

Przyznam szczerze, że po końcowym gwizdku w Bytomiu kamień spadł mi z serca. Gdybyśmy tam punkty zdobyli, to już byłoby gorzej niż źle. Dramaturgi spotkania nie powstydziłby się sam Hitchcock. Dwa razy traciliśmy bramkę i za każdym razem goniliśmy wynik. Najpierw Vayer, potem Kacselan. A na koniec troszkę kuriozalna bramka Czerkasa z prawie zerowego konta. Cieszą punkty. Teraz przed nami Śląsk we Wrocławiu i kończymy u siebie 5.12 z Lechią Gdańska. Mecz będzie rozegrany o 17.45. W imieniu klubu zapraszam wszystkich. Jest także propozycja do wszystkim. Pragniemy w klubie opracować system współpracy z szeregiem firm w oparciu o dwustronne korzystne relacje biznesowego. Zapraszam do współpracy wszystkich, którym z jednej strony leży na sercu ŁKS, a z drugiej chcą dzięki współpracy z naszym
klubem zrobić dobry biznes.