Arkadiusz Ż.

Arkadiusz Ż. Ekspert ds.
komunikacji i
marketingu, project
manager pro...

Temat: Zimowe sparingi Górnika

Jak podaje "Gazeta Wyborcza", Zabrzanie wznawiają treningi 10 stycznia. Górnik rozegra tej zimy pięć sparingów, z czego cztery podczas zgrupowania w Hiszpanii.

2.02 - Metalurg Zaporoże (Ukraina) - siódma obecnie drużyna ukraińskiej najwyższej klasy rozgrywkowej; w sezonie 2006/07 występowała w Pucharze UEFA, odpadając w I rundzie po remisie na wyjeździe 1:1 i porażce u siebie 0:1 z greckim Panathinaikosem.

6.02 - Hamarkameratene Hamar (Norwegia) - druga drużyna norweskiej drugiej ligi w zakończonych na jesieni rozgrywkach Adeccoligaen sezonu 2007 (2. ligi norweskiej, grającej systemem wiosna-jesień). Dzięki temu wynikowi, HamKam, jak ich się popularnie nazywa, powrócili po rocznej nieobecności do norweskiej pierwszej ligi (Tippeligaen).

8.02 - Rubin Kazań (Rosja) - dziesiąta drużyna w zakończonych na jesieni rozgrywkach rosyjskiej najwyższej ligi rozgrywkowej; w sezonie 2006/07 występowała w Pucharze UEFA, odpadając w I rundzie po dwóch porażkach 0:1 z włoską Parmą; w sezonie 2007/08 występowała w Pucharze Intertoto, odpadając w III rundzie po porażce 1:3 i remisie 1:1 z austriackim Rapidem Wiedeń.

11.02 - Shamrock Rovers (Irlandia) - czyli "The Hoops", piąta drużyna irlandzkiej najwyższej klasy rozgrywkowej.

16.02 - ROW Rybnik - koledzy zza miedzy, gwoli ścisłości - lider IV ligi śląskiej II grupy.

Zabrzanie zrezygnowali ze sparingu z krakowską Wisłą, który wcześniej był zaplanowany na 15 lutego.

Ze sparingami zawsze jest dylemat - grać z silnymi, by się od nich czegoś nauczyć i przetrenować zespół w prawdziwej walce i raczej przegrać, czy zagrać ze słabszymi przeciwnikami, potrenować, raczej wygrać i podnieść morale...

Jak dla mnie zestaw mocno egzotyczny. Są to jednak przedstawiciele lig raczej siłowych i stawiających na grę zespołową (Norwegia, Rosja, Ukraina) niż na indywidualne umiejętności techniczne, co wydaje mi się dobrym pomysłem, gdyż podobnie jesienią grał Górnik i w tę stronę - z braku Ronaldinho - należy raczej dalej podążać...

A co Wy sądzicie o przeciwnikach?