Temat: Sąd Administracyjny vs Nasza Klasa - ciekawe rozstrzygnięcie

I proszę, GIODO sobie a sąd (WSA) sobie, zabawa w ochronę danych osobowych idąca w złą stronę, o czym szerzej pisze Vagla tu: http://prawo.vagla.pl/node/8383 O czym mowa - jeśli to przejdzie to nie możesz zamieszczać zdjęć na których znajdują się inne osoby i podpisywać ich w żaden identyfikowalny sposób.

Może to jeszcze nie tragedia ale skąd wiadomo, że nie dojdzie do tego i wyniknie na koniec, że np. jak zrobisz sobie fotkę na rynku starego miasta to masz wyciąć z niej wszystkich, których twarz, lub inną identyfikowalną rzecz na niej widać? Albo usunąć wszystkie tekstowe dane identyfikujące z profili.

Michał Serzycki, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych stwierdził, że gdyby przyjąć opisywane rozwiązanie, społeczności nie będą miały racji bytu.

Temat: Sąd Administracyjny vs Nasza Klasa - ciekawe rozstrzygnięcie

1. Czym innym jest zdjęcie klasowe z informacją, kto jest kim na zdjęciu, a czym innym zdjęcie zatłoczonego rynku, bez podpisu kto jest kim. Chyba nawet w przepisach dot. wizerunku osób jest stwierdzenie, że można publikować zdjęcia osób jeżeli są one częścią większej całości - czyli ogólny plan - tak. Zbliżenia - raczej nie.

2. Praktycznie za dane osobowe można uznać dowolną informację, ale trzeba mieć na uwadze to, "Informacji nie uważa się za umożliwiającą określenie tożsamości osoby, jeżeli wymagałoby to nadmiernych kosztów, czasu lub działań".

3. Pogłoski rozsiewane przez Michała Serzyckiego o końcu społeczności, można włożyć między bajki.