Marcin Młodożeniec

Marcin Młodożeniec Dyrektor Marketingu
i Sprzedaży b2b

Temat: Czy nasz region ma szansę na spójny PR?

Witajcie,

Uczestniczę właśnie w konferencji: Śląskie Forum Inwestycyjne.

Była tu mowa także o wizerunku regionu. Przedstawicielka Urzędu Marszałkowskiego przyznała, że kluczowym sukcesem ostatniej kampanii reklamy zewnętrznej było to, że dużo się o niej mówiło.
Jak wy ją oceniacie?

Dla tych, którzy nie znają tematu więcej informacji tu:
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35063,5082765.html

Dotychczasowi paneliści mieli 50% podobnych slajdów (podkreślających dające powody do dumy dane makro z regionu), czyli mówili spójnym głosem - co jest dobre. Pan Marek Czyż powiedział mi w prywatnej rozmowie (wierzę, że nie będzie miał mi za złe że tu o tym piszę) , że w bezpośrednich rozmowach np. z warszawiakami trudno o szczere opinie nt naszego regionu ze wzg. na kurtuazję.
Ja mam podobne doświadczenia.

Co Wy myślicie? I z jakimi opiniami na temat naszego regionu spotykacie się w innych miastach, regionach, państwach, na innych kontynentach?

Pozdrawiam
Marcin

konto usunięte

Temat: Czy nasz region ma szansę na spójny PR?

To miejsce czeka na Twoją reklamę.Marcin F. edytował(a) ten post dnia 17.02.09 o godzinie 19:58
Wojciech R.

Wojciech R. Specjalista ds.
Promocji

Temat: Czy nasz region ma szansę na spójny PR?

O kampanii dużo się mówiło, fakt. Niestety bardzo rzadko zdarzyło mi się usłyszeć o niej coś pozytywnego. Po śląsku samochodem jeżdżę dużo - nie widziałem ani jednego billboardu. Częścią kampanii miały być także naklejki na szyby samochodowe z napisem "Jestem ze Śląskiego" rozdawane na stacjach benzynowych. Nie muszę chyba mówić jak duże oczy robiły Panie za ladami gdy się o nie pytałem.

IMHO kampania zrobiona na chybcika, niespójna, nieprzemyślana. Może po prostu nie jestem jej targetem, ale w to też wątpię. Posiadam samochód, jestem relatywnie młodym mieszkańcem województwa - kolorowe billboardy, gra słów (prymitywna, ale zawsze coś) i naklejki na samochody to narzędzia, którymi można do mnie dotrzeć.

Tym większy żal wyrzuconych w błoto pieniędzy, gdy patrzy się na mało rozpoznawalny (nawet wśród mieszkańców województwa) Szlak Zabytków Techniki Województwa Śląskiego.

Jeżeli celem kampanii jest wzbudzenie chęci utożsamiania się z regionem jego mieszkańców, to kilka średniośmiesznych kawałów w kolorowej otoczce sprawy nie załatwi.

Nie ma co uciekać od przemysłowego wizerunku Śląska w stronę "dyskoteki", jak się ktoś wyraził. Tego się nie zmieni, a można na tym wiele zbudować - Szlak Zabytków Techniki jest tego dobrym przykładem. Co z tego, że "śląskie grube rybnik"? Hasło nie zwiększa mojej chęci odwiedzenia tego miasta, gdzie mógłbym zobaczyć i zwiedzić np. zabytkową kopalnię. Tylko 30 minut samochodem i jestem na miejscu. Zobaczę kopalnię, zobaczę miasto, zjem obiad w pobliskiej restauracji, przejdę się po parku i już Rybnik jest "moim" miastem. Rybnickie grube ryby nie dają żadnej zachęty ani punku zaczepienia, który prowadziłby gdzieś dalej.



Wyślij zaproszenie do