Katarzyna Janicka

Katarzyna Janicka Sales Director

Temat: Mity i fakty na temat marketingu afiliacyjnego

Teza numer 1.: Kampanie rozliczane za akcje są mniej opłacalne dla Wydawców niż kampanie odsłonowe.

Prawda czy fałsz? Zachęcam do dyskusji.Katarzyna Janicka edytował(a) ten post dnia 05.06.08 o godzinie 11:43
Marcin M.

Marcin M. Członek Zarządu Cube
Group S.A

Temat: Mity i fakty na temat marketingu afiliacyjnego

Moim zdaniem nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie.

Patrząc z perspektywy krótkowzrocznej owszem są mniej opłacalne, ponieważ koszt 1000 odsłon nawet po rabatach przyniesie większy i pewny zysk niż kampanie na akcje.

Z drugiej strony są sytuacje, w których nie sprzedamy 100% powierzchni w CPM (przykład naszej klasy i kilku milardów odsłon oraz nie pozyskamy niektórych klientów. Niektóre budżetu są wydawane wyłącznie w rozliczeniach za akcje.

2 sprawa to trend - patrząc na przykład USA widać wyraźny trendzastępowania modelu odsłonowego modelem rozliczanym za akcje. Już
w tej chwili więcej kampanii jest rozliczanych za akcję niż odsłonowych. W Polsce dopiero ten temat raczkuje ale reklamodawcy
zaczynają wymagać od wydawców rozliczeń na akcję.

W związku z tym:

Tak, jest mniej opłacalne, ale pozwala na zwiększenie przychodów.
To logiczne, że wydawca jeżeli ma klienta na kampanie odsłonową
to przeznaczy powierzchnię najpierw na odsłony, a dopiero później akcję.

Jeżeli nie ma klientów na kamapnie odsłonową to po co marnować powierzchnie i nie przeznaczyć jej na kampanię rozliczaną za akcję?Marcin Michalski edytował(a) ten post dnia 05.06.08 o godzinie 14:33
Katarzyna Janicka

Katarzyna Janicka Sales Director

Temat: Mity i fakty na temat marketingu afiliacyjnego

To wszystko prawda, w przypadku portali czy witryn z dużą ilością odsłon, których nie są w stanie w 100% zapełnić reklamami. Wówczas uzupełnieniem odsłonówek są kampanie afiliacyjne.

Tylko takie działanie nie wiele ma wspólnego z marketingiem afiliacyjnym. To nie chodzi o generowanie milionów odsłon, i osięganiu półprocentowej konwersji albo nawet niżej. Wtedy mamy do czynienia raczej z kampanią brandingową i nie ma to wiele wspólnego z efektem, który jest istotą w afiliacjach.

Sztuką jest osiągnięcie minimalnej ilości odsłon, a wysokich dochodzących do kilkunastoprocentowych konwersji.

Dlatego grunt to dobrze sprofilowane witryny z wysokiej jakości kontentem. Wtedy kampanie rozliczane w CPA stają się bardzo opłacalne.
Marcin M.

Marcin M. Członek Zarządu Cube
Group S.A

Temat: Mity i fakty na temat marketingu afiliacyjnego

Owszem - tylko mamy za mało witryn z wysokiej jakości contentem...

W tej chwili panuje w Polsce model gazetowy - przenosimy treści z prasy do Internetu i witryny po prostu przeglądamy, bo tak jak powiedziałaś content nie zawsze jest właściwy.

Trzeba edukować rynek zarówno do strony reklamodawców jak i witryn. Witryny nie mają skąd czerpać doświadczenia jak optymalizować kampanię afiliacyjne.

Rynek afiliacyjny jest w Polsce dopiero raczkuje, dlatego wierzę, że to dopiero początki i z czasem źródła przychodów witryn zmienią się. Inna kwestia to programy w Polsce, które są za dość niskie stawki - moim zdaniem. 55 zł za otwarcie rachunku maklerskiego? Grosze... Tyle daje się ankieterom SMG/KRC za wypełnienie ankiety przez firmę. Klienci muszą przestać traktować afiliację jako źródło taniego kanału sprzedaży a zacząć traktować jako kanał, który przy odpowiednich stawkach wygeneruje naprawdę dużą sprzedaż.

W chwili obecnej oczywiście jest ciśnienie na agencje oraz sieci afiliacyjne - jak najtaniej i jak najwiecej, co jest zabójcze dla marketingu afiliacyjnego, bo taka strategia jest bardzo krótkowzroczna.
Katarzyna Janicka

Katarzyna Janicka Sales Director

Temat: Mity i fakty na temat marketingu afiliacyjnego

Owszem witryn z dobrym kontentem jest nie tak dużo, ale są i będzie ich więcej. Tylko trzeba wiedzieć jak ich wyszukiwać i jakie narzędzia stosować.

Rynek afiliacyjny w Polsce się dopiero kształtuje i mała jest jeszcze wiedza na ten temat. Wydawcy mają jeszcze małą siłę przebicia, a obecnie funkcjonujące sieci afiliacyjne też nie pomagają godząc się dyktowane przez klientów warunki. Idą w ilość nie w jakość.

Problem jest taki, że na razie Reklamodawcy uważają i traktują afiliacje jako (tańszy) rodzaj reklamy internetowej, a nie jest to stricte reklama, a sprzedaż ich produktów i usług. Po prostu za konkretne pieniądze mają konkretny przychód, czyli osiągają ściśle określony ROI. Natomiast przy wydatkach na "zwykłą" reklamę już teń zwrot nie jest ani określony ani pewny. Gdy takie argumenty zaczną trafiać do Reklamodawców, wtedy sytuacja się trochę zmieni.
Paweł Janowicz

Paweł Janowicz CEO, Nobelium sp. z
o.o.

Temat: Mity i fakty na temat marketingu afiliacyjnego

Witam w rozmowie.

Polski rynek afiliacyjny niestety jest bardzo mało atrakcyjny ponieważ reklamodawcy nadal widzą model reklam brandingowych i innego modelu nie znają. Aby zapobiedz błędnemu myśleniu wspomnianego przez Katarzynę, sądzę, że właśnie nie powinno się wyświetlać kampanii afiliacyjnych na witrynach gdzie nie sprzedaliśmy całej puli na bazie CPM (ewentualnie CPC).

Osobiście zaprzestałem testy reklam afiliacyjnych jako kampanie wypełniające, ponieważ jest to praktycznie darmowa reklama brandingowa dla reklamodawców i ten fakt psuje nam ceny w sprzedaży reklam rozliczanych na podstawie odsłon. Na stronach ogólnych kampanie afiliacyjne promuję tylko w zakresie specjalnych bardzo ciekawych promocji (n.p. dostaję kupony dla moich użytkowników, których gdzie indziej nie ma i komunikuję to w różny sposób) lub w zakresie wypełniających agencji które otrzymują pewną pulę odsłon za uzgodnioną cenę CPM i mogą w zakresie umowy reklamować co chcą, są to nieraz też programy afiliacyjne.

Jedyne witryny na których programy afiliacyjne są opłacalne są witryny bardzo specjalistyczne z dobrą treścią lub witryny bardzo bliskie sprzedaży (n.p. porównywarki cen). W Polsce jednak prowizje i oferta programów afiliacyjnych są tragicznie niskie aby tworzyć strony pod programy afiliacyjne i promować / pozycjonować je.Paweł Janowicz edytował(a) ten post dnia 07.06.08 o godzinie 01:24
Marcin M.

Marcin M. Członek Zarządu Cube
Group S.A

Temat: Mity i fakty na temat marketingu afiliacyjnego

Zgodzę się z Tobą, że afiliacja nie powinna być brandingowa a jedynie sprzedażowa, ale trzeba wziąć tez pod uwagę, że każda z sieci afiliacyjnych w Polsce sprzedaje również kampanie CPC, dlatego afiliacje jeszcze długo będą traktowane nie tylko jako sprzedaż ale inny kanał kampanii brandingowych.

Sieci afiliacyjne prędko z tego nie zrezygnują, ponieważ kampanie CPC to dla nich całkiem niezły przychód. Ja reprezentuje myślenie bardziej w tej chwili od strony reklamodawcy - bo skoro w sieci afiliacyjnej klik mam bardzo tanio to po co mam iść gdzie indziej? Poza tym kampanie CPC są źródłem szybkich zysków również dla witryn. Nie bez powodu w wielu programach jest podana stawka za klik + bonus za akcję (lub % od sprzedaży). Sieci afiliacje same są sobie winne takiego stanu rzeczy...One rozpuściły rynek reklamodawców.

Masz rację Paweł, że aby rynek w Polsce się zmienił to potrzeba dużo więcej programów niż są w chwili obecnej za dużo większe stawki. W Polsce mamy przewagę programów finansowych czemu generalnie nie ma się co dziwić, bo finanse to ponad 30% wszystkich wydatków na reklamę w polskim internecie, ale dopiero wtedy gdy programy będą dostępne z każdej branży wtedy każda witryna znajdzie program dopasowany dla siebie.

Czy nie opłaca się robić stron wyłącznie pod afiliację? Tutaj zastanowiłbym się...Mam na myśli znowu finanse - jeżeli puszczać kampanię produktów, które rozliczają się również za % od wpłaty, kredytu etc. to może być to opłacalne. Jeżeli komuś wpadnie do głowy pomysł na fantastyczną witrynę tematyczną w kwestii finansów to czemu nie?

Z drugiej strony tak narzekamy, że afiliacja nie jest do tego aby puszczać miliony odsłon i robić darmowy branding, ale skoro wydawcy (nawet Ci najwięksi) nie potrafią inaczej generować akcji to co zrobić? W wielu przypadkach dla reklamodawcy liczy się efekt - lead, sprzedaż a nie interesuje go sposób jego wykonania. Miliony odsłon puszczają sami wydawcy, dlatego reklamodawcy zaczęli traktować afiliację jako darmowy branding. Jeżeli wydawcy przestaną puszczać miliony odsłon, a dalej będą generować akcje to czemu nie? Reklamodawcy nie będą mieli z tym najmniejszego problemu... Oby tak się tylko stało.Marcin Michalski edytował(a) ten post dnia 07.06.08 o godzinie 11:04
Paweł Janowicz

Paweł Janowicz CEO, Nobelium sp. z
o.o.

Temat: Mity i fakty na temat marketingu afiliacyjnego

Muszę przyznać, jest kilka wyjątków w świecie afiliacyjnym w Polsce i kilka programów jest całkiem ciekawych, jednak jest to bardzo ograniczone pole tematyczne. "tradycyjne" strony które mają na celu tylko pozyskiwanie klientów dla reklamodawców oferujących programy afiliacyjne tak jak znamy je z zachodnich rynków są w Polsce rzadkością, ponieważ jest mały wybór programów lub są one mało atrakcyjne. Fakt, że jest mało programów niestety prowadzi też do tego, że stawki są bardzo ostrożnie obliczane. W zachodnich programach często do prowizji % dodatkowo jest znaczna prowizja CPA jeżeli pozyskaliśmy nowego klienta, bo reklamodawca honoruje to, że klient prawdopodobnie będzie w przyszłości przynosił mu przychody. W Polsce moim zdaniem afiliacja w wielu firmach jest traktowana jako bezryzykowna reklama. Klient płaci za konkretne zamówienie / wykonanie akcji która mu przynosi konkretny zysk a to, czy klient zostanie stałym klientem zależy w pełni od reklamodawcy a nie afiliate. Razem z zwiększeniem się oferty programów, reklamodawcy będą musieli dokładniej kalkulować ile klient mu jest warty w średiej długości więzi handlowej.

Emisja zwykłych bannerów na stronach mało sprecyzowanych dla programów partnerskich prowadzi przeważnie tylko do brandingu, chyba że mamy bardzo specjalistyczną stronę i mamy możliwość zachęcenia klienta do kupna (porównania, recenzje, polecenia, testy, ...). Na stronach ogólnych generując miliony odsłon robimy tylko darmową reklamę dla marki reklamodawcy a sprzedaż nastąpi bardzo rzadko przez nas, ponieważ jeżeli ktoś widzi reklamę kredytu na ogólnej witrynie bardzo często poszuka recenzji i opinii na innych stronach, gdzie nasz Cookie (w większości systemów) zostanie zastąpiony ostatnim Cookie innego wydawcy. W innym wypadku klient dopiero po jakimś czasie sobie przypomni, jak akurat będzie chciał n.p. sobie kupić samochód, że widział ciekawą ofertę i raczej mu się przypomni marka reklamowana niż nasza witryna i w taki sposób sporo sprzedaży nie będzie nam przypisywana.

Ogólnie na pewno rynek afiliacyjny w Polsce będzie się rozwijał przez najbliższe kilka lat i budżety reklamodawców przesuną się częściowo w jego kierunku. Myślę, że afiliacja po prostu stanie się dodatkowym kanałem sprzedaży dla reklamodawców i będzie istniała obok kampanii odsłonowych.
Tomasz Badowski

Tomasz Badowski Specjalista
Inżynierii Lądowej

Temat: Mity i fakty na temat marketingu afiliacyjnego

Teza słuszna. Afilacja jest zdecydowanie mniej opłacalna od kampanii odsłonowych i skierowana do mniejszych wydawców! Podstawowym mankamentem jest to, że o twoim sukcesie nie decydujesz ty sam i atrakcyjność twojego serwisu, a atrakcyjność zamieszczonej reklamy. Zakładajam, że za 1000 odsłon banera reklamowego otrzymamy załóżmy 40 zł. Za 1000 banera w afilacji przy założeniu, że za kliknięcie płacą 0,15 zł, otrzymamy pewnie 1,5 zł

Temat: Mity i fakty na temat marketingu afiliacyjnego

Należy pamiętać, że afiliacja to nie tylko banery. Dobrze zbudowana strona, z odpowiednio dobraną treścią może mieć CTR rzędu kilkunastu, a konwersję na poziomie kilku procent. Wtedy 1000 odsłon będzie generowało nie 1,5 PLN, ale np. 150 PLN. Dobrym przykładem są tu porównywarki. Tam użytkownicy wchodzą po to, aby poszukać dla siebie produktu w dobrej cenie. Wchodzą, klikają kilka razy i kupują. Następnie witryna dostaje prowizję od sprzedaży od sklepu. Typowa afiliacja bez generowania zbędnych milionów odsłon.
Maciej Wyszyński

Maciej Wyszyński Managing Director
CEE - sociomantic
labs Sp. z o.o.

Temat: Mity i fakty na temat marketingu afiliacyjnego

Jedno mozna zdecydowanie stwierdzic i tu sie napewno wszyscy zgadzamy:
Wydatki na reklame internetowa ponad przecietnie rosna a model w rozliczaniu za akcje staje sie coraz bardziej spostrzegany i co najważniejsze staje sie on bardzo popularnym kanalem marketingu internetowego w Polsce.

Rynki zachodnie udowodnily ze oba modele - CPM i CPA - moga wspolistniec. Trend jest widoczny: rozliczenia za efekt sa modne, skuteczne i ich udzial na rynku rosnie.

Wazny jest oczywiscie cel marketera, ktory musi spelnic targety i zalozenie prezesow. Jezeli chce budowac swiadomosc marki wybiera model CPM, jezeli chce sprzedawac wybiera model CPA. Wszelkie hybrydy takze mile widziane.

Nie ma oczywiscie optymalnego rozwiazania a prawda lezy gdzies pomiedzy. Na cale szczescie skonczyla sie ale era, gdzie reklamodawca powierzal duze budzety firmom internetowym liczac na efekty, ktory nigdy nie nadeszly. Reklamodawcy sie obudzili i wiedza ze istnieja takze narzedzia, ktore moga mierzyc skutecznosc. Kupuja w tym przypadku efekt a nie obietnice.

Z drugiej strony Reklamodawca jest w bledzie jezeli bedzie traktowal afiliacje jako tani kanal sprzedazowy lub/i brandingowy. Swoich wydawcow trzeba od pierwszego kontaktu traktowac "fair" jak kazdy inny wazny kanal dystrybucji. Do tego takze naleza adekwatne stawki, jakie przeznacza na ten kanal.

Pawel Janowicz dokladnie zauwazyl, ze na zachodzie afilicja jest bardziej rozwinieta pod katem modelow prowizyjnych i podejscia do wydawcow. Ilosc programow bedzie jednak w Polsce szybko rosla i tym samym beda sie tworzyly standardy jakie juz obserwujemy na zachodzie. W konsekwencji wydawcy beda mieli wiekszy wybor i czesto lepsze stawki. Reklamodawca bedzie musial oferowac najwyzsze standary aby w dzungli programow partnerskich sie wyroznial. Moim zdaniem: win-win situation.

Bierzmy sie wiec do roboty ;)
Norbert Trudziński

Norbert Trudziński majster ;),
neosport.pl

Temat: Mity i fakty na temat marketingu afiliacyjnego

Hey,

dziś 30.09.08 uruchomiliśmy program partnerski neosport.pl pod hasłem

szybka kasa na dowolny cel od ... neosport.pl

http://neosport.pl/terms.php?page=12

Główne korzyści:

1. wysoka prowizja 6% co daje możliwość przekroczenia minimalnego progu wypłaty już przy pierwszym poleceniu obuwia.

2. niski poziom minimalnej wypłaty 15 zł

http://neosport.pl/terms.php?page=12

Prosze o ocenę projektu a zainteresowanych o przyłączenie się

dziekuję i pozdrawiam

Norbert
Agnieszka Górecka

Agnieszka Górecka finanse, sprzedaż,
PR

Temat: Mity i fakty na temat marketingu afiliacyjnego

Rzeczywiście dla wielkich graczy marketing afiliacyjny może wydawać się nieatrakcyjny. Warto jednak zwrócić uwagę, że zaangażowany wydawca serwisu nie jest zdany jedynie na działania odwiedzających. Kierując umiejętnie ruchem na stronie internetowej, może aktywnie wpływać na osiągane rezultaty. Taki model współpracy z serwisami gwarantuje jasne zasady działania dla obu stron, pozwala wyeliminować strony internetowe będące biernym „słupem ogłoszeniowym” i nagrodzić zaangażowanych wydawców.

Poza tym nie zgodzę się z tezą, że polski rynek marketingu afiliacyjnego jest "bardzo mało atrakcyjny." Dwa fakty:
-wzrost wartości tegoż rynku w 2008r. o jedną trzecią do 50 mln,
-coraz więcej sieci afiliacyjnych działa na naszym rynku z sukcesami na przyklad zanox odnotował w zeszłym roku wzrost przychodów o 35%.

Troche optymizmu:)
Rajmund Kwiecien

Rajmund Kwiecien reisenachpolen.de

Temat: Mity i fakty na temat marketingu afiliacyjnego

Katarzyna Król:
Teza numer 1.: Kampanie rozliczane za akcje są mniej opłacalne dla Wydawców niż kampanie odsłonowe.

Prawda czy fałsz? Zachęcam do dyskusji.Katarzyna Janicka edytował(a) ten post dnia 05.06.08 o godzinie 11:43
witam,
napiasalem kilka slow o sieci afiliacyjnej w branzy turystycznej:
http://www.goldenline.pl/forum/biuro-podrozy/928868
pozdrawiam
Tomasz Jaromin

Tomasz Jaromin współwłaściciel,
specjalista ds
e-commerce,
Matterhorn (I...

Temat: Mity i fakty na temat marketingu afiliacyjnego

Kilka słów ze strony reklamodawcy:

Gdyby nie model CPA to pewnie moja firma i jeszcze kilka innych nigdy by nie zostawiala w kieszeni wydawców kilkudziesięciu tys zł miesięcznie. CPA przełamuje bariery bo rozkłada ryzyko na obie strony i obie strony muszą się starać aby było to wszystko opłacalne.
Oczywiście wydawca więcej zarobi sprzedając reklame w CPM.. ALE wymaga to pracy, zespołu handlowców co też kosztuje i należy odjąć ten koszt od zysków.

Przyszłość reklamy należy do CPA.

Pozdrawiam
Tomek Jaromin
Mateusz Z.

Mateusz Z. affiliate-partner.pl

Temat: Mity i fakty na temat marketingu afiliacyjnego

Codziennie tworzą się nowe programy partnerski i konkurencja pomiędzy wydawcami rośnie. Powoli kończą się czasy kiedy wydawca programu partnerskiego mógł być wybrednym w kwestii do afiliantów. Można nawet powiedzieć, że to odwet. Jeśli program partnerski nie jest wystarczająco atrakcyjny Nie mówiąc tu tylko o wysokości prowizji. Mam na myśli możliwość reklamowania np. brak szablonów na newslettery lub mały wybór kreacji reklamowych. W porównaniu z rynkiem niemieckim, dostaje polski afiliant śmieszne pieniądze. Mam nadzieję, że za rok lub wcześniej się to zmieni.
Pozdrowienia z Lüdenscheidaffiliate-partner.plMateusz Z. edytował(a) ten post dnia 20.09.09 o godzinie 21:12
Marcin Kowalik

Marcin Kowalik Kierownik działu
marketingu w
home.pl, pasjonat
marketing...

Temat: Mity i fakty na temat marketingu afiliacyjnego

Parę słów od strony wydawcy... Mam serwis który - gdyby nie CPA nie zarabiałby na pewno tyle ile zarabia obecnie. Oczywiście jest to nisza, konkretna branża... Staram się tworzyć tam treści z pasją i z przyjemnością.

Dla mnie wniosek jest jeden - strona z odpowiednim contentem i odpowiednim produktem będzie konwertowała dobrze. Idąc dalej - właściciel takiej strony może zarabiać dużo więcej niż w sytuacji w której musiałby się płaszczyć przed domami mediowymi i starać się generować miliony odwiedzin.

pozdrawiam
Agnieszka Górecka

Agnieszka Górecka finanse, sprzedaż,
PR

Temat: Mity i fakty na temat marketingu afiliacyjnego

Rzeczywiście programy parterskie premiują wydawców o określonym profilu tematycznym, dzięki któremu mogą dobrać programy parterskie pod temat strony i potencjalne zainteresowania czytelników. Jest to działanie oparte o jakość, a nie ilość kontaktów z użytkownikami.

Oferta programów parterskich nieustannie się powiększa, ponieważ coraz większa grupa reklamodawców nie chce płacić jedynie za odsłony, które mają nikłą efektywność.

konto usunięte

Temat: Mity i fakty na temat marketingu afiliacyjnego

Cieszy mnie to, że wystawcy zaczynają dostrzegać profity kampanii CPA. W końcu, jeżeli wchodzimy w ściśle sprecyzowaną branżę,np. opony, jest duża szansa ustalenia progresywnego systemu prowizji sprzedaży, a to może być o wiele bardziej dochodowe niż CPC (w sumie dużo zależy też od wystawców, jedni się rozwijają a innym w głowie "stały przepływ gotówki").

Swoją drogą jestem bardzo ciekaw w jakim kierunku zmienił się rynek afiliacji w Polsce względem roku 2008, czyli wtedy, kiedy zostały napisane pierwsze wypowiedzi w tym temacie. Byłbym bardzo wdzięczny dla założycieli wątku o afiliacji za zabranie głosu tej sprawie.
Marcin M.

Marcin M. Członek Zarządu Cube
Group S.A

Temat: Mity i fakty na temat marketingu afiliacyjnego

Zmieniło się trochę... ;)

a) Powstały nowe podmioty (sieci afiliacyjne)
b) Część sieci uaktywniła się, część pozostaje trochę w stagnacji
c) Zmieniła się na pewno edukacja wydawców tych większych albo inaczej...Ci mniejsi w międzyczasie zdobyli użytkowników a tym samym przeszli do innej kategorii i monetyzują użytkowników na wiele sposób.

Display przestaje być podstawą afiliacji, bo wydawcy widzą, że:

a) emailing wciąż przynosi najwyższe konwersje
b) dobrze napisany i kontekstowo dobrany artykuł zlinkowany z produktem potrafi przynieść niesamowitą ilość konwersji
c) Niesamowity wystrzał facebooka - łatwość definiowania kampanii na nim oraz bardzo wysokie konwersje powodują, że można zarabiać naprawdę sporo nie mając nawet strony internetowej bez tak dużego wysiłku i codziennej optymalizacji jak przy Google Adwords
d) Dedykowanie wybranych form reklamowych tylko pod afiliację u największych wydawców ; stworzenie stanowisk/działów afiliacyjnych u nich. W 2008 roku też istniały, ale to wciąż raczkowało...

Poza tym...ten rynek z roku na rok się rozszerza i partnerów afiliacyjnych przybywa, a będzie ich jeszcze więcej.

Od strony reklamodawców - jest ciut większe uświadomienie niż w 2008 roku, ale niestety nauczyli sie, że już jest taka "fajna i tania" forma marketingu dlatego cisną na coraz niższe stawki co źle odbija sie na wydawcach. Zwłaszcza mam na myśli segment finansowy oraz przetargi, w których wygrywa sie wyłącznie wirtualnie wymyśloną ceną za akcję oraz ilościami akcji tylko w XLS'ie bez przełożenia na rzeczywistość.

Podsumowałbym to tak:

a) wydawcy rzeczywiście zaczynają się przekonywać do afiliacji i stosować inne formy niż banery
b) reklamodawcy dostrzegli afiliację, ale jeszcze znakomitej większości brakuje dużo do standardów zachodnich oraz rozumienia afiliacji (stawki, optymalizacja konwersji, traktowanie partnerów, specjalne bonusy). W tej chwili większość tylko wymaga od sieci afiliacyjnych "dowiezienia efektu" i podstawowe pytanie to: "Ile zrobicie leadów?" albo: "Ile mi wygenerujecie sprzedaży? 100 tysięcy, 1 mln? 2 mln?" bez zastanowienia się jaki jest ich w tym udział, wydawców a jaki sieci.

Idzie ku lepszemu...ale wciąż sporo pracy na gruncie edukacji :)

Następna dyskusja:

Biznesowy angielski w Marke...




Wyślij zaproszenie do