Dominik Koza

Dominik Koza ogarniacz /
rozwijacz, Hand Made

Temat: Kawały branżowe

Do działu kreacji wpada account z całym naręczem zleceń, które rzuca na stół jednego z grafików. Ten ze złośliwym uśmieszkiem mówi:
- I co, może to ma być na jutro?
Na co account:
- Jakbym, kurwa, chciał na jutro, to bym przyszedł jutro!

więcej żartów obrazkowych u Kaśki na http://adkuchni.blox.plDominik Koza edytował(a) ten post dnia 08.11.08 o godzinie 17:31

konto usunięte

Temat: Kawały branżowe

znane pewnie, ale urocze: http://pl.youtube.com/watch?v=y78BXpZtEk0

Account - wierny pies klienta ;)
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Kawały branżowe

A to akurat zupełnie nieśmieszne. Mówiąc poważnie - dobry account to skarb, który trzeba pielęgnować. Widziałem wiele fajnych briefów sp...onych przez kreację, ale nie pamiętam żadnej genialnej kreacji, która powstałaby z kiepskiego briefu. Radzę przemyśleć.
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Kawały branżowe

Nie. Z zepsutego mięsa nawet najlepszy kucharz nie zrobi dobrego schabowego. a tego mięsa dostarcza nam account. Szanuj więc accounta swego.

konto usunięte

Temat: Kawały branżowe

Jarosław Koć:
Nie. Z zepsutego mięsa nawet najlepszy kucharz nie zrobi dobrego schabowego. a tego mięsa dostarcza nam account. Szanuj więc accounta swego.

zespół szanuje, gorzej z klientem.
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Kawały branżowe

Cóż, agencja jest też po to, żeby Klient miał na kim wyładować frustracje, jak ma gorszy dzień. Znam paru, którzy tylko dlatego właśnie współpracuja z mniejszymi, a nie z sieciówkami.

Jam mówił mój znajomy: "W usługach, Jarku pracujesz, w usługach"

Pzdr

konto usunięte

Temat: Kawały branżowe

Chamstwa nie zniese - jak mawiał kto inny :)
Frustracje powinno się zostawiać przed drzwiami firmy. Relacja klient agencja nie może być relacją pan i niewolnik.
Fajnie się słucha mp3 gdzie wqrw.... klient bluzga bogu ducha winnego gościa z infolinii, ale tak naprawdę to smutne, że uznajemy to za normalne, a to zwykłe chamstwo i buractwo.

a dowcip jakiś wymyślę przy okazji ;)

Temat: Kawały branżowe

ja powiem z drugiej strony. Mamy trochę klientów - mam takich z którymi wszystko dogrywamy briefami (a i tak na koniec zmieniają zdanie), ale mamy też dwóch których sobie mega cenię (de facto prezesi Spółek). Zawsze mówią co myślą wprost. I kurwą rzucą jak trzeba.. ale powiem wam tak, jeśli ich przekonam faktami to nie ma mowy żeby się wtrącali w projekt. Tak więc krótko mówiąc nie generalizujmy, a klient który rzuci k..ą, ale jest to k...a we właściwym momencie jest zdecydowanie lepszym klentem który, w momenci gdy otrzymuje gotowy wykonany projekt mówi:
"co z tego że akceptowałam jak mi się nie podoba..."

a dla miłośników k..y link :) http://www.youtube.com/watch?v=7DyeVRtnHps
Łukasz Walat

Łukasz Walat Dyrektor Biura
Marketingu
Bankowości
Korporacyjnej,
Credi...

Temat: Kawały branżowe

Jarosław Koć:
A to akurat zupełnie nieśmieszne. Mówiąc poważnie - dobry account to skarb, który trzeba pielęgnować. Widziałem wiele fajnych briefów sp...onych przez kreację, ale nie pamiętam żadnej genialnej kreacji, która powstałaby z kiepskiego briefu. Radzę przemyśleć.

ŚWIĘTE SŁOWA

Temat: Kawały branżowe

to nie dowcipy:
- klient poprosił o matchprinty.... faksem ;)
- akant pyta arta - Ty... a 5 na 5 to ile będzie metrów kwadratowych?
- Po przeczytaniu briefu art pyta się klienta - ale jaki nakład i jaki format? odpowiedź klienta: "No wiesz... Takie niewielkie. W sumie nakład też nieduży." Odp Arta: "termin realizacji - niebawem."
Krzysztof Panas

Krzysztof Panas Project manager

Temat: Kawały branżowe

Był sobie człowiek imieniem... nieważne. Miał on biuro turystyczne, które kochał nad życie. Jednak lata płynęły, a obroty spadały. Aż tu nagle - eureka! Przyszedł pomysł na hit totalny: Sezon narciarski w Alpach! Pozostało tylko nakręcić reklamę.
Facet wynajął więc (za ciężkie pieniądze) znaną agencję i czekał na efekty.
Po tygodniu dostał taśmę z gotowym spotem: Szeroki plan z ogromną górą piasku. Z wierzchołka zbiega biały gość w garniturze i w goglach. Przyspiesza, pędzi, wreszcie skacze i... przypieprza głową w ceglany mur u podnóża góry. Odjazd kamery - wokół dziesiątki Murzynów uchachanych do granic możliwości. Koniec filmu.
Facet nie zastanawiał się długo - łap za telefon i dzwoni do twórcy "dzieła":
- Co to k*rwa ma być?!
- Jak to co? Narty w Afryce!
- A gdzie tu do ch*ja ciężkiego są narty?!
- Tu jest taka...metafora...
- Jaka znowu metafora!?!
- No... "białe szaleństwo"...
Krzysztof Panas

Krzysztof Panas Project manager

Temat: Kawały branżowe

Lublin.
XV wiek.
Po krużganku swojego pałacu niecierpliwie krąży książę. Oczekuje listu od ukochanej. Czeka już trzy dni i trzy noce. Nagle na horyzoncie zauważa pocztowego gołębia. Wyczerpany podróżą gołąb ląduje niedaleko księcia. Ten cały szczęśliwy chwyta list, który dostarczył gołąb, drżącymi z emocji dłońmi otwiera kopertę i czyta:
"Kuję miecze. Niedrogo!"
Krzysztof Panas

Krzysztof Panas Project manager

Temat: Kawały branżowe

Do Władimira Putina dzwoni prezes Coca-Cola Co.
- Panie prezydencie, mam propozycję. Co sądzi pan o zmianie flagi Rosji z niebiesko-biało-czerwonej na czerwoną? Jak za dobrych czasów w ZSRR. My za taką reklamę oferujemy, powiedzmy, 5 miliardów dolarów rocznie.
Putin odpowiada:
- Pozwoli pan, że przemyślę propozycję.
Odkłada słuchawkę, wykręca numer swojego asystenta i mówi:
- Wania, kiedy dokładnie kończy się nam umowa z Aquafresh?

konto usunięte

Temat: Kawały branżowe

ja znam taki:

Miejsce akcji - agencja reklamowa.
Pewnego dnia po 8 godzinach pracy, równo o godz. 16 jeden z pracowników zbiera się do domu. Wszyscy zdziwieni patrzą na niego. Następnego dnia to samo, wybija godzina 16, a on się pakuje i idzie do domu. Ludzie zaczynają między sobą szeptać. Trzeciego dnia sytuacja się powtarza, gość o 16 zbiera się do chaty i ktoś wreszcie nie wytrzymuje i mówi:
- ee, co ty odp...asz? My tu wszyscy zap....amy do nocy, a Ty sobie o 16 wychodzisz?!
A gość na to:
- chłopaki, ale ja jestem na urlopie...
Krzysztof Panas

Krzysztof Panas Project manager

Temat: Kawały branżowe

Marketing kobiecy
1.Jestes na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, podchodzisz i mówisz:
-"Jestem dobra w łóżku".
To jest Marketing Bezpośredni.
2. Jesteś na imprezie z przyjaciółmi, widzisz atrakcyjnego faceta, jeden
z twoich znajomych podchodzi i mówi:
- "Tamta laska jest świetna w łóżku".
To jest Reklama.
3. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, prosisz go o numer
telefonu, następnego dnia dzwonisz i mówisz:
- "Jestem dobra w łóżku".
- To z kolei jest Telemarketing.
4. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, rozpoznajesz go,
odświeżasz mu w pamięci znajomość i pytasz:
- "Pamiętasz, jak dobra jestem w łóżku?"
To się nazywa Customer Relationship Management (CRM).
5. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, wstajesz,
poprawiasz ubranie i fryzurę, podchodzisz, stawiasz mu drinka. Mówisz mu, jak
ładnie pachnie oraz zachwycasz się jego garniturem. Napomykasz, jak dobra
jesteś w łóżku. To się nazywa Public Relations.
6. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, podchodzisz i mówisz:
"Jestem dobra w łóżku", następnie pokazujesz mu jeden sutek lub całą pierś.
To jest Merchendising.
7. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, on podchodzi i mówi:
"Słyszałem że jesteś świetna w łóżku" - to jest uznana marka, czyli Branding.
Marketing męski:
1. Podchodzisz do laski na imprezie i mówisz: "Jestem fenomenalny w łóżku, potrafię spędzić całą noc kochając się bez przerwy."
To nazywa się Nieuczciwa Reklama i jest karane w większości krajów UE.

konto usunięte

Temat: Kawały branżowe

Jarosław Koć:
A to akurat zupełnie nieśmieszne. Mówiąc poważnie - dobry account to skarb, który trzeba pielęgnować. Widziałem wiele fajnych briefów sp...onych przez kreację, ale nie pamiętam żadnej genialnej kreacji, która powstałaby z kiepskiego briefu. Radzę przemyśleć.

zgadzam się :) i wcale nie dlatego, że jestem account'em :)

niestety account dostaje i od kreacji :) bo na już, i od DTP bo na już i od Klienta, któremu musi powiedzieć, że niestety na już się nie da :)

nie lubię takiego prześmiewczego tonu w jakim czasami niektórzy wyrażają się o nas.. ten pies Klienta.. no cóż, czasami i tak bywa, ale często też od tej wierności zależy praca wielu innych osób ...
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Kawały branżowe

Robimy co jakiś czas OT ale trudno...

Dobry account to skarb. Ale dobry account NIE JEST "przedstawicielem Klienta w agencji"!!!!! Przynajmniej nie powinien być, bo to prosta droga do klęski.

Stąd pewnie, Marto, te złośliwości o psach. Swoją drogą bardzo chamskie.Jarosław Koć edytował(a) ten post dnia 07.02.09 o godzinie 20:02

konto usunięte

Temat: Kawały branżowe

Jarosław Koć:
Robimy co jakiś czas OT ale trudno...

Dobry account to skarb. Ale dobry account NIE JEST "przedstawicielem Klienta w agencji"!!!!! Przynajmniej nie powinien być, bo to prosta droga do klęski.

Stąd pewnie, Marto, te złośliwości o psach. Swoją drogą bardzo chamskie.Jarosław Koć edytował(a) ten post dnia 07.02.09 o godzinie 20:02

ja to olewam i tyle. przykro czasami ale w sumie - co mnie to obchodzi?! :) masz rację, że niektórzy accounci posuwają się trochę za daleko :) to służbiści... ale z czasem to chyba mija, tak mi się wydaje...
a moim zdaniem i tak najważniejsze jest to, żeby czuć markę którą się obsługuje i umieć przełożyć briefy od Klienta na język kreacji :) i można wtedy robić wszystko rewelacyjnie... z resztą można (trzeba) zabierać kreację na brief Klienta to wtedy już w ogóle stoimy po jednej stronie! tzn. im to pomaga (z doświadczenia mówię)... a i zdarzały się briefy dla kreacji tworzone z kreacją ...:)
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Kawały branżowe

No właśnie!

Następna dyskusja:

Anegdoty branżowe




Wyślij zaproszenie do