Temat: prawo spadkowe.czy mozna podważyć testament?
Arkadiusz Piotr Z.:
Anna I.:
Wojciech Chmielewski:
:) Nie jesteś pierwsze i ostatnia:) Zachowek spędza sen z powiek nawet najlepszym.
http://www.gazetapodatnika.pl/artykuly/zachowek-a_614.htm
nawet fajnie jest wyjaśnione, z KC w ręku na pewno sobie poradzisz:)
przeczytałam...
czyli jeżeli mam zapisane w spadku mieszkanie i moja ciocia wystąpi o zachowek to, jeżeli mieszkanie ma wartosć powiedzmy 200tys. zł. to ja jej musze zapłacić 100 000???? no przecież to jakieś chore;/
czy ktoś wie, jakie są szanse wygrania sprawy o to?
ja pier.olę...przerasta mnie to:((((
dlaczego chore? broni spadkobierców. a gdybyś Ty byłą tą "wykolegowaną" to byłoby zdrowe? gdyby testament załatwiał sprawę, wielu oszustów by na tym korzystało, a i tak niestety korzysta. wyobraź sobie, że jakiś oszust uwodzi babcię, doprowadza do slubu i już pół mieszkania jest jego, a jakby jeszcze namówił na testament, to jak byś wyglądała? prawo chroni wszystkich spadkobierców. co innego gdyby babcia przepisała własność na Ciebie za życia.
tak sie nie dało - bo musi minąc ileśtam lat od wykupienia żeby przepisać (tak było przynajmniej:()
chore, bo to skłóci całą rodzine, a wiem, że ciocia mimo że ma dom i mieszkanie oraz wszystkich pracujących w domu i tak będzie walczyć o to:/
to straszne, ze musze myśleć o takich pierdołach dzień po pochowaniu babci...:(((
skad ja wezmę 100 tys złotych? trzeba będzie mieszkanie sprzedać, a babcia prosiła, zeby tego nie robić, chciała bardzo żebym tam mieszkała.to mnie rozpierdala teraz... (sorry, za wyrażenia..:(()