konto usunięte

Temat: Brdziej kulturowo niż biznesowo

Tak od paru miesięcy obserwuje forum Mielec na GL i dohodze do wniosku ze tworza je ludzie zwiazani bardziej z kultura niz biznesem i przedsiebiorczoscia. Odbiega to chyba moim zdaniem troche od idei GL. GL podobno łączy profesjonalistów, ma to być baza wiedzy, dzieki GL mozna podtrzymywac cenne relacje, członkowie występują podpisani własnym imieniem oraz nazwiskiem i dbają o utrzymanie wysokiego poziomu swojej społeczności. Poziom jest interesujący w grupie Mielec, relacje jakże wydaja byc sie cenne czytajac wypowiedzi niektorych uzytkownikow, doswiadczenie i cenna profesjonalna wiedze mozna rowniez zebrac:

Na forum Mielec widze zdjecia uczestnikow z palcem w nosie z "fajnym" podpisem lub powykrzywianymi minami nie wspominajac juz o wysoce rzeczowych dyskusjach o "bąkach i gazach" , "Ja jadłem fasolkę od mamy, więc mogę sporo powiedzieć. Prrrrrrrrrrrrrrryyyyyyyyyyyyyyttttttttttttttttttttttt.". Rozmowy sporwadzane do głupot - "Przebrać się można też za framugę albo piecyk gazowy =D" , "Ja sie mogę przebrać za Tomka Witka - mam dostęp do jego szafy." - sensownie i na temat - no comment. Kicz typu - http://videownia.pl/index.php?id=d5ea7b2f33c749e68... , koncerciki, fotografia, DKF... - to tylko kilka z wieeeelu przykladow sytuacji pojawiajacych sie w prawie kazdym temacie. Wszystko niby fajnie, ktos powie ze jestescie wyluzowani, maniacy kultury - ale czy to wszystko nie przesada ? Czy to napewno GL jest miejsce ma takie "sceny" i dyskusje ?

Uczestników zapisanych jest prawie 100, wypowiada sie moze gora z 15 osob i to tych "zboczonych" kulturowo. Kilku tych co sie wlasnie nie wypowiada jak wynika z ich relacji nie robi tego dlatego ze uwaza podobnie jak ja.
Tomasz B.

Tomasz B. Entrepreneur

Temat: Brdziej kulturowo niż biznesowo

no to pojechales, hehehe.

cos slyszalem o lekarstwie, pojawi sie wkrotce.Tomasz Białek edytował(a) ten post dnia 14.05.08 o godzinie 10:24
Ryszard Kętrzyński

Ryszard Kętrzyński Szklanka ZAWSZE jest
w połowie pełna !!

Temat: Brdziej kulturowo niż biznesowo

Tomek czy ty jesteś zboczony kulturowo?
Kinga B.

Kinga B. dziennikarka,
fascynatka radia,
filmu, fotografii
i...kos...

Temat: Brdziej kulturowo niż biznesowo

Cieszy mnie Mariuszu, że nie dość, że Twój głos brzmi mocno racjonalnie i zgadzam się z nim w kilku kwestiach, to jeszcze jesteś reprezentantem tych 85 osób milczących na forum.

Skoro tak bardzo przesadzamy (zakładam, że to ja mam wykrzywioną miną na zdjęciu, więc odczytuję Twą wiadomość ad personam; no i jestem jedną z 15 osób zabierających głos) i forum się ujednoliciło, to powstaje pytanie "dlaczego"? Dlaczego nikt inny nie zabiera głosu i nie proponuje poważnych tematów, biznesowych, dla prawdziwych profesjonalistów?

Hmm... zastanawiam się, który z tematów poruszanych kiedykolwiek na forum "dba o utrzymanie wysokiego poziomu swojej społeczności". Pod pojęciem poziomy rozumiem te umysłowe, fizyczne, duchowe, transcendentalne, pewnie jeszcze można by wymienić, a Ty jakie masz na myśli?

konto usunięte

Temat: Brdziej kulturowo niż biznesowo

Ja mam na mysli ogolny poziom dyskusji, cel, misje i przeznaczenie GL - a bąki, piecyki gazowe, publiczne dubanie w nosie, dyskusje polegjace na dopisywaniu pojedynczych wyrazów i zmiane tematu na nie rzeczowy mi do tego nie pasuje. Nadmiar kulturalnych rzeczy tez troche nie bardzo no ale na temat poziomu mieleckiego swiata kultury nie bede dyskutowal bo sa gusta i gusciki a o nich sie nie dyskutuje.

A dlaczego nikt z postalych 85 sie nie wypowiada - bo moze widzi to co powyzej napisalem (nie tylko moja opinia) i nie ma ochoty bo po co tracic czas, mysl, dzielic sie swoja wiedza i doswiadczniem jak tu sa bardziej "wzniosle i rzeczowe" (w duuuzym cudzyslowiu) dyskusje.
Wojtek Gąska

Wojtek Gąska Przeterminowany

Temat: Brdziej kulturowo niż biznesowo

Mariusz Miśkiewicz:
Ja mam na mysli ogolny poziom dyskusji, cel, misje i przeznaczenie GL - a bąki, piecyki gazowe, publiczne dubanie w nosie, dyskusje polegjace na dopisywaniu pojedynczych wyrazów i zmiane tematu na nie rzeczowy mi do tego nie pasuje. Nadmiar kulturalnych rzeczy tez troche nie bardzo no ale na temat poziomu mieleckiego swiata kultury nie bede dyskutowal bo sa gusta i gusciki a o nich sie nie dyskutuje.

A dlaczego nikt z postalych 85 sie nie wypowiada - bo moze widzi to co powyzej napisalem (nie tylko moja opinia) i nie ma ochoty bo po co tracic czas, mysl, dzielic sie swoja wiedza i doswiadczniem jak tu sa bardziej "wzniosle i rzeczowe" (w duuuzym cudzyslowiu) dyskusje.

Mariusz robisz burzę w szklance wody. Pomimo tego, że w kilku punktach faktycznie mogę się z Tobą zgodzić, to wybacz, ale ty jako spec od pjaru, powinieneś wiedzieć że kontakty biznesowe, na które się powołujesz to również promocja, lans jak to mawiają.

Oblicza promocji mogą, wiesz to doskonale, być różne i różniste. To że ktoś tam sobie małe popierdółki słowne skrobie na klawiaturze, świadczy wyłącznie o nim. Za przeproszeniem więc, co Cie to rusza. Parafrazując Twoje motto: "Rób to co robisz, a nigdy nie będziesz kimś innym", takim obciachowcem, co dłubie w nosie i ma krzywe miny (ja w sumie też mam ;).

Jeszcze jedno na koniec. Nawet gdyby mielecka grupa była wzorcowa, to i tak zginie w klejącej się od złośliwości, krętactw, głupot i docinek, bezdusznej masie GL. Kropka.

Pzdr.ser.
WG

Ps.
Mariusz wykazałeś iskrę. Pociągnij to. Narzuć poprawny styl, biznesowy. Obiema rękami się pod tym podpiszę i będę ciągnął Twoje wątki, ale zrób coś wykaż się.

A i zapomniał bym. Czy Ciebie nie powinny interesować bardziej inne litery alfabetu niż G i L? Np. "h" i "m"?Wojtek Gąska edytował(a) ten post dnia 14.05.08 o godzinie 17:06
Krzysiek Tańcula

Krzysiek Tańcula Złapię Ci okazje na
rozgłos przez
real-time marketing

Temat: Brdziej kulturowo niż biznesowo

Mariusz Miśkiewicz:
[...]
koncerciki, fotografia, DKF... - to tylko kilka z wieeeelu przykladow sytuacji pojawiajacych sie w prawie kazdym temacie. Wszystko niby fajnie, ktos powie ze jestescie wyluzowani, maniacy kultury - ale czy to wszystko nie przesada ? Czy to napewno GL jest miejsce ma takie "sceny" i dyskusje ?

wiesz, na Glu są różne fora, nie wszystkie są śmiertelnie poważne, z resztą GL sprowadza biznes do kontaktów międzyludzkich właśnie.

Większość z nas dyskutuje także w innych grupach, na tematy okołobiznesowe właśnie i podejrzewam że tutaj nie znalazłoby wielu 'rywali' do dyskusji.
a Np podobne forum Rzeszów różni się od naszego tym, że tyle co kultury jest tam ogłoszeń.
Tomasz Witek

Tomasz Witek mieszkam na
podkarpaciu

Temat: Brdziej kulturowo niż biznesowo

Wiecie co, ja problemu poruszonego przez Mariusza nie rozumiem. Serio , co komu do tego czy na moim zdjęciu mam brodę czy wąsy. Problem jest dla mnie niezrozumiały gdyż nie został jasno przedstawiony. Jak to jest Mariuszu z twoim określaniem celów? Moim celem związanym z moim uczestnictwem na GLu nigdy nie było kumoterstwo ze wszystkimi o wysokim IQ. GLa traktuję jako panel wymiany myśli. Jeśli biznesmeni po pracy także myślą o biznesie to współczuje im dzieciom i żonom/mężom.

w rozsądnych tematach zawsze można na mnie liczyć. Bardziej niż biznes interesuje mnie organizacja pracy, organizacje pozarządowe, teatr oraz kreowanie przestrzeni dla moich myśli.

Wszystko jest kulturą! Praca, spędzanie wolnego czasu, a także poziom rozmów. Pomyśl o czymś a dowiodę, że gdyby nie zdarzenia w twoim życiu (doświadczenia) to nigdy byś na to nie wpadł. Rozwijamy się wraz z naszym otoczeniem. Pacyfikacja jest metodą morderców!
Jednak u tych nie biją "serca gołębie" - parafraza tekstu Kazika Staszewskiego.
Ryszard Kętrzyński

Ryszard Kętrzyński Szklanka ZAWSZE jest
w połowie pełna !!

Temat: Brdziej kulturowo niż biznesowo

Przepraszam za OT, jest tu gdzieś opcja IGNORUJ?

konto usunięte

Temat: Brdziej kulturowo niż biznesowo

Tomasz Witek:
Wszystko jest kulturą! ...Rozwijamy się wraz z naszym otoczeniem.

Przykładowy palec w nosie i bąki to kultura która rzeczywiście rozwija cale nasze otoczenie...

Ogolnie piszesz o kumoterstwie z ludzmi o wysokim IQ i czasie biznesmenow po godzinach - czyli nie zrozumiales totalnie o co mi chodzi no ale nie wazne, szkoda czasu, wracam do rzeczy ktore bardziej rozwijają niz wyzej wspomniane.
Ryszard Kętrzyński:
Przepraszam za OT, jest tu gdzieś opcja IGNORUJ?

Pozdrawiam i żegnam.
Kinga B.

Kinga B. dziennikarka,
fascynatka radia,
filmu, fotografii
i...kos...

Temat: Brdziej kulturowo niż biznesowo

Pamiętacie temat Wojtka Gąski "tak niewielu dla tak wielu"?
Padło tam baaaardzo ciekawe stwierdzenie Pawła, które fantastycznie się sprawdza na przykładzie tego wątku.
Wojtek Gąska:
Paweł Wolanin:
może dlatego, że nikt jeszcze nikogo wyraźnie i dosadnie nie obraził :)

dziesiątka, normalnie dziesiątka ;D

To może Mariuszu stwierdziłeś właśnie , że pora zacząć obrażać (w tym kontekście zbyt mocne słowo), prowokować, żeby się forum ruszyło? Ale jak widać odpowiadają ciągle Ci sami... na Twoim miejscu bym się wypisała.

Ciekawe, w jaki sposób prowadzisz dyskusję. Cytujesz tylko te fragmenty, którymi możesz podeprzeć swoje zarzuty, deprecjonujesz interlokutora zarzucając mu niezrozumienie tego, o co Ci chodziło, nie odpowiadasz na stawiane Ci pytania. Stąd moja myśl o "sposobie na rozruszanie forum".

Popieram Wojtka. Proponuj Mariuszu tematy Twoim zdaniem interesujące, ważne. Zaproponuj coś od siebie, coś co możesz dać najlepszego od siebie, bo do tej pory to pierwszy Twój temat. Dość ciekawa próba wpłynięcia na to forum, żeby było lepsze. Każdemu zależy na poziomie, a przynajmniej tym, którzy są aktywni.
Tomasz Witek

Tomasz Witek mieszkam na
podkarpaciu

Temat: Brdziej kulturowo niż biznesowo

Mariusz Miśkiewicz:
Tomasz Witek:
Wszystko jest kulturą! ...Rozwijamy się wraz z naszym otoczeniem.

Przykładowy palec w nosie i bąki to kultura która rzeczywiście rozwija cale nasze otoczenie...

Ogolnie piszesz o kumoterstwie z ludzmi o wysokim IQ i czasie biznesmenow po godzinach - czyli nie zrozumiales totalnie o co mi chodzi no ale nie wazne, szkoda czasu, wracam do rzeczy ktore bardziej rozwijają niz wyzej wspomniane.


Wcale nie pisałem ogólnie! Rzeczowo i z zacięciem kwitowałem Twoją wypowiedź. Wyczuwam Mariuszu u ciebie ciągoty do dzielenia ludzi na lepszych i gorszych z tym że tych gorszych w twoim odczuciu jest znacznie więcej i ci właśnie zawadzają twojemu wyobrażeniu o forum GL. Problem analogiczny do sytuacji politycznej w kraju. Pewni rażąco do siebie podobni panowie w nieodległej przeszłości także usiłowali tworzyć nową jakość naszego kraju. Nadal się starają ale wychodzi JAK ZAWSZE!
Anna B.

Anna B. dziennikarka

Temat: Brdziej kulturowo niż biznesowo

Na samym początku nie chciałam zabierać głosu w wątku bo uważała, że tak jak szybko powstał tak szybko przeminie. Stało się inaczej. Dyskusja trwa i to w zaparte. Chciałabym, aby na następne spotkanie aktywnych i nieaktywnych w GLa, w piątek (23 maja) przyszedł też Mariusz. Nie chce mi się wierzyć, że fajny, młody człowiek ma takie „bufoniaste” podejście. Muszę z Tobą osobiście porozmawiać bo inaczej nie uwierzę, że ty to piszesz.

konto usunięte

Temat: Brdziej kulturowo niż biznesowo

Tomasz Witek:
Wyczuwam Mariuszu u ciebie ciągoty do dzielenia ludzi na lepszych i gorszych z tym że tych gorszych w twoim odczuciu jest znacznie więcej.

Roznych ciagot mam duzo ale do dzielenia ludzi na lepszych i gorszych i jakich kolwiek innych akurat nie.
Tomasz Witek:
i ci właśnie zawadzają twojemu wyobrażeniu o forum GL.

Bardziej ich sposób zachowania i prowadzenia dyskusji.
Tomasz Witek:
Problem analogiczny do sytuacji politycznej w kraju. Pewni rażąco do siebie podobni panowie w nieodległej przeszłości także usiłowali tworzyć nową jakość naszego kraju. Nadal się starają ale wychodzi JAK ZAWSZE!

No i nie dziwie sie - nawet na przykladzie Mielec GL ze nie wychodzi i ze wychodzi jak zawsze :) - no ale to oczywiscie w formie bardziej ironicznie.

Ania Bratek:
...ma takie „bufoniaste” podejście.

Szefowie, korporacyjne szczury, politycy - Ci mniejsi i Ci więksi też często byli i są nazywani bufonami a jednak nic im to nie przeszkadza i dalej są szefami, posłami, ministrami, prezydentami no i co zdążą za kadencje zarobić, nakraść i załatwić to ich. Więc taka ścieżka zawodowa jest dla mnie lepsza od analizy bąków itp. wspomnianych.

A z zaproszenia niestety nie skorzystam ponieważ jest to długi weekend a ostatnio robiłem dodatkowy projekt dla publicznej instytucji więc za Wasze podatki odpoczywał bede ;).Mariusz Miśkiewicz edytował(a) ten post dnia 15.05.08 o godzinie 14:54
Anna B.

Anna B. dziennikarka

Temat: Brdziej kulturowo niż biznesowo

Dobrze się składa bo mi akurat wypadło inne spotkanie 23 maja. Więc może w inny czwartek będzie okazja porozmawiać w realu. Chyba nie będziesz nas unikał ?

konto usunięte

Temat: Brdziej kulturowo niż biznesowo

Ania Bratek:
Chyba nie będziesz nas unikał ?

Nas ? Liczyłem bardziej na indywidualne spotkanie ;) choć z tym też może być problem bo terminy na randki mam zarezerwowane do końca miesiąc no chyba że opcja ze śniadaniem - wtedy coś wolnego sie znajdzie ;).

Hehe, a tak poważniej to troche sie boje po tym co tu przeczytalem doznań węchowych jak i wizualnych ;). Pożyjemy, zobaczymy.Mariusz Miśkiewicz edytował(a) ten post dnia 15.05.08 o godzinie 15:46
Tomasz Witek

Tomasz Witek mieszkam na
podkarpaciu

Temat: Brdziej kulturowo niż biznesowo

Mariusz Miśkiewicz:
Tomasz Witek:
Wyczuwam Mariuszu u ciebie ciągoty do dzielenia ludzi na lepszych i gorszych z tym że tych gorszych w twoim odczuciu jest znacznie więcej.

Roznych ciagot mam duzo ale do dzielenia ludzi na lepszych i gorszych i jakich kolwiek innych akurat nie.
Tomasz Witek:
i ci właśnie zawadzają twojemu wyobrażeniu o forum GL.

Bardziej ich sposób zachowania i prowadzenia dyskusji.
Tomasz Witek:
Problem analogiczny do sytuacji politycznej w kraju. Pewni rażąco do siebie podobni panowie w nieodległej przeszłości także usiłowali tworzyć nową jakość naszego kraju. Nadal się starają ale wychodzi JAK ZAWSZE!

No i nie dziwie sie - nawet na przykladzie Mielec GL ze nie wychodzi i ze wychodzi jak zawsze :) - no ale to oczywiscie w formie bardziej ironicznie.

Ania Bratek:
...ma takie „bufoniaste” podejście.

Szefowie, korporacyjne szczury, politycy - Ci mniejsi i Ci więksi też często byli i są nazywani bufonami a jednak nic im to nie przeszkadza i dalej są szefami, posłami, ministrami, prezydentami no i co zdążą za kadencje zarobić, nakraść i załatwić to ich. Więc taka ścieżka zawodowa jest dla mnie lepsza od analizy bąków itp. wspomnianych.

A z zaproszenia niestety nie skorzystam ponieważ jest to długi weekend a ostatnio robiłem dodatkowy projekt dla publicznej instytucji więc za Wasze podatki odpoczywał bede ;).Mariusz Miśkiewicz edytował(a) ten post dnia 15.05.08 o godzinie 14:54

Wybaczcie,

- Mariuszu niechcąc robić Ci wstydu przy wszystkich wypisuję się z tego wątku...

Nie ma co drążyć pustostanu!

Ps. Niektórym osobom należą się przeprosiny. Pomyśl o ty Mariuszu. - nie ironizuję.

Życzę udanego wypoczynku.
Andrzej Kulig

Andrzej Kulig animator, instruktor
rękodzieła, magister
sztuki

Temat: Brdziej kulturowo niż biznesowo

A może zaproponuję Mariuszowi rozmowę ze śniadaniem?

Trochę pobączkujemy, podłubiemy w nosach. Znam kilka osób, które dłubią w nosach i wcale mi to nie przeszkadza. Co do bąków, to mam nadzieję, że Ci, którzy ich nie puszczają nie wyglądają grubiej od tych, którzy czasem gaza puszczą.

Gdybym był Anią to bym się mocno poczuł urażony Twoją propozycją.

Forum GL jest dla wszystkich i niestety musimy czytać wpisy zarówno biznesmenów z kasą i randkami, jak i górników ...

Ach...

Tomaszu wróć.

konto usunięte

Temat: Brdziej kulturowo niż biznesowo

Andrzej Kulig:
A może zaproponuję Mariuszowi rozmowę ze śniadaniem?

Trochę pobączkujemy, podłubiemy w nosach. Znam kilka osób, które dłubią w nosach i wcale mi to nie przeszkadza. Co do bąków, to mam nadzieję, że Ci, którzy ich nie puszczają nie wyglądają grubiej od tych, którzy czasem gaza puszczą.

Gdybym był Anią to bym się mocno poczuł urażony Twoją propozycją.

Forum GL jest dla wszystkich i niestety musimy czytać wpisy zarówno biznesmenów z kasą i randkami, jak i górników ...

Ach...

Tomaszu wróć.


To w ciekawym towarzystwie sie obracasz, jak lubicie sobie wspólnie podubać w nosie i popuszczać razem bąki delektując się tym wszystkim to gratuluje no i rzeczywiscie klimat GL jak nic... no comment.

Co do Ani to taki jestes niby luzak a tak to serio potraktowales.
Andrzej Kulig

Andrzej Kulig animator, instruktor
rękodzieła, magister
sztuki

Temat: Brdziej kulturowo niż biznesowo

:*



Wyślij zaproszenie do