Radosław C.

Radosław C. plant manager,
Hutchinson Poland
Sp. z o.o.

Temat: Grupy Kaizen

Witam,
temat do dalszej dyskusji:
-usprawniliśmy proces, dla kilku pracowników nie mamy aktualnie pracy, więc formujemy grupę Kaizen (z najlepszych oczywiście). Jak to sprawnie zrobić? Jak rozliczać tą grupę? Czy ktoś ma doświadczenia z tym związane? A może formowanie takiej grupy to wg Was błąd?

Radek

konto usunięte

Temat: Grupy Kaizen

Witam,

Czy są to pracownicy produkcyjni?

Maciej
Arkadiusz Szmańda

Arkadiusz Szmańda manager, trener
biznesu, coach,
lider-praktyk Kaizen

Temat: Grupy Kaizen

Witam,

bradzo dobry pomysł ! Wykreowanie liderów/grupy KAIZEN to kolejny krok pozwalający objąć całe przedsiębiorstwo tą metodologią.
To co ważne przy tym działaniu, to zadbanie aby nie było to kojarzone z "przechowalnią" ludzi. Musicie zbudować świadomość,że do tej grupy przechodzą wartościowi pracownicy ,mający "to coś" ,co pozwala im dostrzegać marnotrawstwo czyli MUDA w Waszej firmie.
Dodatkowo, powinniście osiągność efekt uspokojenia załogi - to oczywiste ,że wdrażając KAIZEN, po usprawnieniu procesu uzyskamy wolne zasoby- czas pokazać ,że celem nie jest te zasoby zwolnić ale zagospodarować na rzecz podnoszenia JAKOŚCI !
Przy okazji pomyślcie o stworzeniu ogólnozakładowego systemu sugestii - coś na kształt "złotych pomysłów" ,gdzie KAŻDY może zgłosić usprawnienie lub zapotrzebowanie na pracę Lideró Kaizen.

W każdym przypadku pokazujcie (wizualizujcie) osiągnięcia tej grupy! Niech inni im zazdroszczą a przełożeni zauważą ich wkład w podnoszenie efektywności i jakości Firmy.

Zapraszam do dyskusji.

Arek
Radosław C.

Radosław C. plant manager,
Hutchinson Poland
Sp. z o.o.

Temat: Grupy Kaizen

Tak, pracownicy produkcyjni.
Zdaje sobie sprawę, że to dobre rozwiązanie ale chciałbym znac Wasze konkretne doświadczenia z tym zwiąne (mam kilka własnych).
Czyli konkretnie:
jakie to były grupy, jak liczne, jak je rozliczano, jaki system pracy, czas istnienia grupy, kto był liderem, jakie sukcesy, jakie trudności.
Radek

konto usunięte

Temat: Grupy Kaizen

Liderów musi być kilku (sami liderzy, którzy się wzajemnie też wspierają, np. podczas akcji 5S - to z mojego doświadczenia) - każdy działa w swoim obszarze funkcjonalnym, natomiast nie wiem czy ci pracownicy posiadają wystarczające kompetencje aby robić z nich liderów kaizen - moim zdaniem jest to dość ryzykowne, acz możliwe. Nie wiem też jaki jest u Was w firmie poziom świadomości konieczności doskonalenia Gemba, bo jeżeli bywają duże opory wśród pracowników, to liderzy mogą sobie nie poradzić, a wtedy kończy się przygoda z kaizenem.

Jeśli kompetencje są, to można ich pracę rozliczać na podstawie następujących działań:
- prowadzenie szkoleń (np.: świadomość strat, podstawy kaizen),
- zbudowanie systemu sugestii (jako fundament do dalszych działań!),
- rozwiązywanie problemów w grupach (Problem Solving -> 7 kroków) - tu akurat znane są konkretne korzyści finansowe,
- VSM - tu również można określić konkretne korzyści finansowe,
- przeprowadzenie kampanii 5S (jeśli nie było - choć w to nie wierzę ;).

Nie wiem czy to co piszę, to jest to o co Ci chodziło (jeśli nie, to może po prostu za mało wiem co się u Was dzieje)). Jakkolwiek piszę to jako praktyk - tak to wygląda u nas, takie są moje zadania.Maciej Matysiak edytował(a) ten post dnia 22.08.07 o godzinie 17:24

konto usunięte

Temat: Grupy Kaizen

Zgadzam się całkowicie z Maćkiem. Jednak dodatkowo dodałbym, to oczym częściowo wspominał Arek - wizualizacja. Jednak nie tylko dokonań zespołu Kaizen, ale ogólnie funkcjonowania zakładu.
Chodzi mi głównie o:
- rozrysowanie procesów z zaznaczeniem umiejscowienia każdej komórki zakładu,
- stopnia realizacji założonych celów,
- wszelkiego rodzaju intrukcji stanowiskowyc, najlepiej w postaci rysunkowej (najbardziej czytelnej),
- harmonogramy zmian, działania, produkcji, sprątania
- itp.
Trzeba jednak pamietać, żeby opracowania były aktualne, bo inaczej pracownicy wyśmieja takie rozwiązanie.
Arkadiusz Szmańda

Arkadiusz Szmańda manager, trener
biznesu, coach,
lider-praktyk Kaizen

Temat: Grupy Kaizen

Do wypowiedzi Kolegów dorzucę jeszcze bardzo ważny aspekt - zaangażowanie osób decyzyjnych z wyższego szczebla zarządzania (dyrektor,plant manager) - podczas działań Kaizen (czy to 5S czy VSM) zachodzi koniecznośc podejmowania decyzji - i to musi być zapewnione każdej grupie Kaizen. Inaczej mamy do czynienia z mudą oczekiwania i wytracamy zapał.
Co do grup - liczebność zależy od zakresu wdrożenia oraz złożoności procesów ,w których pracujecie.
W mojej praktyce miałem zespoły 2 osobowe a trafiały się też mające 10. Tu trzeba być elastycznym.

jęsli idzie o rozliczanie - Kaizen daj świetne narzędzie w postaci "checklisty" ,które wsparte kalendarzem Outlook lub MS project pozwala rozliczać pracę zespołu (uwaga - w zasadzie tylko jakościową - trudno ,szczególnie na początku wdrażania).

Jak oczyścicie środowisko pracy z "muda" (akcje 5S + audyty)- zobaczycie Wasz proces . I wtedy mozna już określić twarde cele dotyczące ilości usterek czy skrócenia czasów (przezbrojenia i taktu).Można też określić procentowe KPI dla poszczególnych faz procesu.Nadal jednak checklista bedzie dobrym narzędziem.

Pamiętajcie o wizualizacji - tablica Kazien z wynikami audytu,mapą kompetencji, celami dla zespołu/jednostki i osiągnięciami- to absolutne minimum.
Jak już dojdziecie do mapowania strumienia wartości w procesie (VSM) to nie chowajcie materiałów roboczych (spodziewam się arkuszy szarego papieru z wizualizacją procesu) do biur. niech zawiśnie na holu czy hali i niech KAŻDY widzi co robicie i jaki to ma wpływ na pojedynczego pracownika (my nasze mapy stanów obecnego i przyszłego pokazujemy do dzisiaj (to już 4 miesiąc) a nadal budzą zainteresowanie i dostajemy sygnały do kolejnych usprawnień.

pozdrawiam,
Arek

Następna dyskusja:

Definicja i dywagacje - co ...




Wyślij zaproszenie do