Temat: Specyfika projektów informatycznych

Praca nad projektami programistycznymi to bardzo specyficzne zajęcie, ponieważ trzeba być jednocześnie być wysoce kompetentnym technicznie oraz dobrze znać dziedzinę problemu, którą się zajmuje. Powiedzmy, jeśli wchodzimy w tworzenie systemu księgowego, to nie dość, że trzeba umieć programować, to trzeba znać się jeszcze na księgowaniu.

Dalej mamy dwie możliwości. Albo stosujemy twarde metodyki, gdzie najpierw powstaje projekt techniczny i w ten sposób minimalizujemy wymaganą wiedzę księgową osoby implementującej, a całą odpowiedzialność skupiamy na projektantach. Albo próbujemy 'agilować' programiści tworzą produkt dosłownie z klientem, zdobywając niezbędną wiedzę o dziedzinie problemu.
Jakie podejścia preferujecie? Co mówi Wam o tym doświadczenie?

Temat: Specyfika projektów informatycznych

zawsze wskazane są (bynajmniej dla mnie) 2 główne fronty uczestników projektu.
1) programisci
2) architekci/specjalisci danej dziedziny

tzw. konstruktywna destrukcja - jedni tłumią zapędy drugich, przy okazji dochodząc najczęściej do kompromisu, który rozwojowi oprogramowania wychodzi zazwyczaj na dobre.
Inaczej sprawa ma się w małych zespołach, ze znacznie ograniczonym budżetem i zespołem doradczym, gdzie niestety sytuacja wymusza często na programiście by sam sobie był architektem i specjalistą dziedziny. Stąd pytanie - jak zmusić kodera, by został specjalistą w dziedzinie wyszukiwania najtrafniejszych porad prawnych z zakresu prawa gospodarczego (pomijając tematykę rekomendacji i wszelkich najliczniejszych zbiorów częstych...).
:)