konto usunięte

Temat: odszkodowanie za kolizję, samochód na firmę

Niedawno mój znajomy miał kolizję, jakiś cymb@ł, wyprzedzając, wyjechał mu na czołowe.

oprócz standardowego odszkodowania, podpowiedziałem mu żeby się starał o odszkodowanie z powodu poniesionych strat.

Samochód który uległ kolizji to samochód który jeździ w jego firmie i dzięki temu znajomy zarabia.
Jak będzie miał zlecenia i nie będzie mógł zawieźć materiału do klienta to zlecenie przepadnie = kasa stracona.

Jakie ma szanse na odszkodowanie od takich następstw?
Czy w ogóle przysługuje i na jakich prawach?
Czy jak wypożyczy samochód na czas naprawy rozbitka to ubezpieczyciel winowajcy ma obowiązek pokryć koszty najmu (faktury) samochodu przez poszkodowanego? Boi się wziąć auto zastępcze żeby nie dołożyć.

Jak to wygląda w praktyce? Znajomy to bardzo uczciwy człowiek i nie ma w nim żyłki kombinatora, chcę mu pomóc żeby przede wszystkim nie był na tym stratny a już niestety jest i zapewne po naprawie samochodu też będzie: czas, nerwy, klienci, pieniądze...

Proszę o podpowiedzi, co można w takiej sytuacji zrobić, jak podejść ubezpieczyciela?
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

konto usunięte

Temat: odszkodowanie za kolizję, samochód na firmę

Przemysław Lisek:
Najpierw poszukaj tu:

dzięki ale skorzystałem wcześniej z wyszukiwarki i nie znalazłem podobnego tematu...
poza tym słowo kluczowe którego użyłeś w drugim zapytaniu "wypadek" jest nieadekwatne do tematu.

Nadal proszę o pomoc osoby rozeznane w temacie...

konto usunięte

Temat: odszkodowanie za kolizję, samochód na firmę

Wszystko w woli sędziego, zawsze może spróbować ale tylko wtedy kiedy wina sprawcy nie jest podważona tj. Policja sporządziła protokół, że to na pewno była jego wina z premedytacją:) Najlepiej niech idzie do prawnika, 50 zł w koszta sobie wrzuci, a będzie miał pewność.

Tak na marginesie;) Dobry z Ciebie kolega jeżeli tak się angażujesz w ten problem.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: odszkodowanie za kolizję, samochód na firmę

Przemysław Solarski:
... Policja sporządziła protokół, że to na pewno była jego wina z premedytacją:)

obawiam się że nie ma czegoś takiego...

wina jest po stronie winowajcy i to jest już ustalone.

chodzi o ewentualny zwrot kosztów wypożyczenia "specjalistycznego" samochodu na czas naprawy rozbitka, czy ubezpieczyciel musi zwrócić koszty za powyższe czy może to zakwestionować i się wypiąć?

konto usunięte

Temat: odszkodowanie za kolizję, samochód na firmę

Andrzej Tchorzewski:
Przemysław Solarski:
... Policja sporządziła protokół, że to na pewno była jego wina z premedytacją:)

obawiam się że nie ma czegoś takiego...

Nie czytaj dosłownie;) trzymając się szczegółów: zasądzenie o winie

Co do drugiego, to ubezpieczyciel niema obowiązku takiego, oczywiście jeżeli ac jest to mogą dać pojazd zastępczy na czas naprawy, ale nie wiem czy można tego pojazdu używać do celów firmowych, trzeba by było w umowie doczytać co określa pojazd zastępczyPrzemysław Solarski edytował(a) ten post dnia 13.01.10 o godzinie 13:03

konto usunięte

Temat: odszkodowanie za kolizję, samochód na firmę

Przemysław Solarski:
Andrzej Tchorzewski:
Przemysław Solarski:
... Policja sporządziła protokół, że to na pewno była jego wina z premedytacją:)

obawiam się że nie ma czegoś takiego...

Nie czytaj dosłownie;) trzymając się szczegółów: zasądzenie o winie

Co do drugiego, to ubezpieczyciel niema obowiązku takiego, oczywiście jeżeli ac jest to mogą dać pojazd zastępczy na czas naprawy, ale nie wiem czy można tego pojazdu używać do celów firmowych, trzeba by było w umowie doczytać co określa pojazd zastępczyPrzemysław Solarski edytował(a) ten post dnia 13.01.10 o godzinie 13:03

W jakiej umowie? Mówimy o odszkodowaniu z tytułu odpowiedzialności cywilnej - tu zakres odpowiedzialności określa ustawa.

konto usunięte

Temat: odszkodowanie za kolizję, samochód na firmę

Przemysław Solarski:
Andrzej Tchorzewski:
Przemysław Solarski:
... Policja sporządziła protokół, że to na pewno była jego wina z premedytacją:)

obawiam się że nie ma czegoś takiego...

Nie czytaj dosłownie;) trzymając się szczegółów: zasądzenie o winie

Co do drugiego, to ubezpieczyciel niema obowiązku takiego, oczywiście jeżeli ac jest to mogą dać pojazd zastępczy na czas naprawy, ale nie wiem czy można tego pojazdu używać do celów firmowych, trzeba by było w umowie doczytać co określa pojazd zastępczyPrzemysław Solarski edytował(a) ten post dnia 13.01.10 o godzinie 13:03

Dlaczego ubezpieczyciel nie ma takiego obowiązku, skoro ma?

"Normalnym następstwem w rozumieniu art. 361 § 1 kc jest bardzo często niemożność korzystania z samochodu przez poszkodowanego, nie tylko w sytuacji jego uszkodzenia ale również zniszczenia. Jeżeli więc poszkodowany poniósł w związku z tym koszty, które były konieczne, na wynajem pojazdu zastępczego, to mieszczą się one w granicach skutków szkodowych podlegających wyrównaniu.
Stanowisko takie znalazło również wyraz w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2003 r. IV CKN 1916/2000 (jeszcze nie publ.). Sąd ten podkreślił, że za normalne następstwo zniszczenia pojazdu służącego poszkodowanemu do prowadzenia działalności gospodarczej należy uznać konieczność czasowego wynajęcia pojazdu zastępczego w celu kontynuowania tej działalności w okresie, gdy szkoda nie została jeszcze naprawiona.

Postulat pełnego odszkodowania przemawia więc za przyjęciem stanowiska o potrzebie zwrotu przez ubezpieczyciela tzw. wydatków koniecznych potrzebnych na czasowe używanie zastępczego środka komunikacji w związku z niemożliwością korzystania z niego wskutek zniszczenia z tym, że tylko za okres między dniem zniszczenia, a dniem w którym poszkodowany może nabyć analogiczny pojazd nie dłuższy jednak niż za czas do zapłaty odszkodowania. Termin wydatków koniecznych oznacza przy tym wydatek niezbędny dla korzystania z innego pojazdu w takim samym zakresie w jakim poszkodowany korzystałby ze swego środka lokomocji, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Poszkodowany mógłby zatem żądać tylko zwrotu wydatków poniesionych za korzystanie z pojazdu zastępczego, pomniejszonych o sumę jaką wydatkowałby na koszty eksploatacji własnego pojazdu. Za szkodę można uznać tylko koszty niezbędne, rzeczywiście poniesione przez poszkodowanego, którego obciąża ciężar dowodu wysokości szkody." (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2004 r.,IV CK 672/2003).



Wyślij zaproszenie do