Temat: TECHNOLOGIE W PROJEKTOWANIU
Porównanie do samochodów jest trafne jak najbardziej bo są samochody do przewożenia towarów i luksusowe sportowe cacka
zastosowanie stara albo kamaza na wyścigi mazeratti jest porównywalne do zastosowania programów CAD do projetowania architektonicznego Efekt będzie podobny bo do mety w postaci projektu czy budowli dotrze jeden i drugi
natomiast tempo i nakład pracy jest nieporównywalny
Co do współpracy branżowej to jak najbardziej bywają problemy, lecz nie wynikają one z braków możliwości pogramów CAD i BIM do współpracy ze sobą, lecz z nieznajomości tego oprogramowania przez użytkowników tak jednego jak i drugiego.
Niestety architekci nie potrafią wymusić na swoich podwykonawcach dostosowania systemu pracy do nowoczesnych wymagań projetowych. Praca na pełnym modelu wprawdzie wymaga mocniejszego sprzętu i lepszego oprogramowania, czyli wiekszej inwestycji ale cóż to za koszty w porównaniu do kosztów wynikających z braku koordynacji w 3D błędów znajdowanych często podczas budowy. Niezgodności elewacji przekrojów i rzutów po wielokrotnych zmianach, przeważnie spowodowanych przez inwestora, częste będy w opisywaniu wysokości przewodów instalacyjnych które przekładają się na błędy w otworowaniu i tysiące innych problemów
Architekci niestety przyjęli postawę złotej rybki "wszystkim zrobić dobrze" zadowolić inwestora i nie obciążać branżowców intelektualnie. Lepiej się narażać na straty powodowane przez błędy projektowe niż wymusić na uczestnikach procesu projektowego i budowlanego wdrażanie nowych technoogii kosztem niestety własnej pracy i ryzyka. Nie zapominajmy że w tym procesie pierwszym odpowiedzialnym jest architekt więc głównym zarządzającym też musi być architekt.