GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Na pierwszym spotkaniu wypijemy... :)

Otóż, rozmawiam sobie z kolezanką na priwie, wyszedł temat na co powinno się zaprosić dziewczynę na 1 spotkanie, nazwijmy to randką lub spotkaniem, bez wdawania się w szegoły czy jest to randka wieksza czy taka całkiem mała :P

Uwaga - NIE pytam się co powinno się zrobić (bo zdaje sie zawsze na własny instynkt), nie potrzebuję PORADY, ale zartobliwie pytam, co oznacza dla kobiety zaproszenie na drinka, kawe, herbate, piwo, wino itd :))) lub jesli zaprasza, co pewnie rzadziej, kobieta - co oznacza to dla was, panowie.

Otóż, moja kolezanka (przemiła i rozmawiamy sobie zartach, podkreslam, zartach!) twierdzi iż:

na piwo: tylko z kolezanką aseksualną albo kumpla mozna na takie spotkanie zaprosic

na kawe- juz bardziej odpowiednio

na herbatę - oznacza chęc do uwaga: miziania (hahah, do miziania..)

tematu drinka i wina nie omawialismy jeszcze ale przerobimy to:))

P.S. Kolezanka WIE, ze napisze ten wątek, sama jest ciekawa waszych odpowiedzi, wiec bez obawy, nie jest to wyciaganie prywatnych rozmow pod publikę, traktujemy to na luzie i bez cisnien :)
Link do wypowiedziLink
Maria Noll

Maria Noll dotacje z UE

Temat: Na pierwszym spotkaniu wypijemy... :)

hahahaha jesteś poprostu NIEMOŻLIWY:))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Na pierwszym spotkaniu wypijemy... :)

Maria Noll:
hahahaha jesteś poprostu NIEMOŻLIWY:))

Ok, fajnie, w nagrode mozesz mi zrobic dobry obiad :P
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Na pierwszym spotkaniu wypijemy... :)

Na piwo: z kolezanka, kolega
Na kawe = seks
Na herbate = nie chodzi na herbate ale jak juz pije to z rodzina....to takie intymne...te picie herbaty
Na drinka = seks
Mialem jeszcze Cole, wode, "na cos do picia", tonik = zwykla rozmowa + zwiedzanie i spacer nad woda.
Link do wypowiedziLink
Maria Noll

Maria Noll dotacje z UE

Temat: Na pierwszym spotkaniu wypijemy... :)

Hubert S.:
Maria Noll:
hahahaha jesteś poprostu NIEMOŻLIWY:))

Ok, fajnie, w nagrode mozesz mi zrobic dobry obiad :P
W porządku.
I dzbanek herbaty :DDDDDDD
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Na pierwszym spotkaniu wypijemy... :)

Maria Noll:
Ok, fajnie, w nagrode mozesz mi zrobic dobry obiad :P
W porządku.
I dzbanek herbaty :DDDDDDD


aha, i dzbanek miziania? :P
Link do wypowiedziLink
Maria Noll

Maria Noll dotacje z UE

Temat: Na pierwszym spotkaniu wypijemy... :)

Hubert S.:
Maria Noll:
Ok, fajnie, w nagrode mozesz mi zrobic dobry obiad :P
W porządku.
I dzbanek herbaty :DDDDDDD


aha, i dzbanek miziania? :P
Nie, Herbaty.:)
Pamietaj że są tysiace odmian. ja nie mówiłam o TEJ herbacie od miziania... :PP
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Na pierwszym spotkaniu wypijemy... :)

Piotr M.:
Na piwo: z kolezanka, kolega
Na kawe = seks

powaznie zaproszenie na kawe to seks? Kurcze, ja tego tak nie odbieram nigdy... I jak zparaszam na kawę, to tez nie mysle o seksie za chwile, hmm ...
Na herbate = nie chodzi na herbate ale jak juz pije to z rodzina....to takie intymne...te picie herbaty

herbata troszkę zalatuje starociami. Chociaz, sam lubie herbę :)
Link do wypowiedziLink
Agata Wika K.

Agata Wika K. grafik komputerowy,
działania PR w
mediach
społecznościowych

Temat: Na pierwszym spotkaniu wypijemy... :)

No pięknie, z tego wynika, ze ja ze wszystkimi na seks się umawiam... Hoho, ostrrra jestem (choć nieświadomie) :P

Ale kiedyś dowiedziałam się czegoś ciekawego od 'luźnego' kolegi... Zaprosiłam go na kawę i to do SWOJEGO domu (co wynikało z lenistwa, wypadało się umówić i porozmawiac, a nie chciało mi się z mieszkania wychodzić, butów pastować, szukać parasola itp), a więc to było z jego strony postrzegane jak ewidentna propozycja seksu!!!!!! Przeżyłam szok, hahahaaha, tym bardziej, ze ja tak dość często cierpię na lenia towarzyskiego i umawiam się u siebie w domu na... kawę :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Na pierwszym spotkaniu wypijemy... :)

Agata K.:
No pięknie, z tego wynika, ze ja ze wszystkimi na seks się umawiam... Hoho, ostrrra jestem (choć nieświadomie) :P

Ale kiedyś dowiedziałam się czegoś ciekawego od 'luźnego' kolegi... Zaprosiłam go na kawę i to do SWOJEGO domu (co wynikało z lenistwa, wypadało się umówić i porozmawiac, a nie chciało mi się z mieszkania wychodzić, butów pastować, szukać parasola itp), a więc to było z jego strony postrzegane jak ewidentna propozycja seksu!!!!!! Przeżyłam szok, hahahaaha, tym bardziej, ze ja tak dość często cierpię na lenia towarzyskiego i umawiam się u siebie w domu na... kawę :)

Do domu i na kawę to faktycznie mogło zostac tak odebrane , Agato :)))) No, wiesz, mezczyzni to plugawe umysły, jedno im w głowie :PP

ale na zewnatrz kawa, to chyba lajcik, tak mi sie wydaje:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Na pierwszym spotkaniu wypijemy... :)

Chyba nie umawiacie sie na kawe aby ja rzeczywiscie pic?;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Na pierwszym spotkaniu wypijemy... :)

Piotr M.:
Chyba nie umawiacie sie na kawe aby ja rzeczywiscie pic?;)

wiadomo, po to zeby ją tylko mieszać przez godzine bez celu :))))
Link do wypowiedziLink
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Na pierwszym spotkaniu wypijemy... :)

Agata K.:
No pięknie, z tego wynika, ze ja ze wszystkimi na seks się umawiam... Hoho, ostrrra jestem (choć nieświadomie) :P

Przybij piatke Agatko.:)
Nawet wiecej - zadnych relacji kolezenskich nie zawieram (nie lubie piwa) i zadnych luznych rozmow nie prowadze (bo tylko te herbate z kawa i winkiem naprzemian pije.):)))
Link do wypowiedziLink
Bartłomiej Knapik

Bartłomiej Knapik Scrum Master

Temat: Na pierwszym spotkaniu wypijemy... :)

Czego to się człowiek dowiaduje po tylu latach. Wszystkim koleżankom robiłem propozycje seksualne... nic o tym nie wiedząc. Nic dziwnego, że potem "takie rzeczy" o mnie mówiono.

Kurcze Hubert - dzięki za ten wątek. Się dowiedziałem no.

a co oznacza propozycja na wino?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Na pierwszym spotkaniu wypijemy... :)

Bartłomiej Knapik:
Czego to się człowiek dowiaduje po tylu latach. Wszystkim koleżankom robiłem propozycje seksualne... nic o tym nie wiedząc. Nic dziwnego, że potem "takie rzeczy" o mnie mówiono.

Kurcze Hubert - dzięki za ten wątek. Się dowiedziałem no.

a co oznacza propozycja na wino?

Mysle, ze wino jest bardziej intymne niz kawa :) Wiec pewnie wino oznacza ostry seks, skoro kawa oznacza seks :)))) (bo jak wychodzi z analizy Piotra to jatez zapraszam głownei na seks, tak z tego wynika hahah, nie weidziałem o tym:P)
Link do wypowiedziLink
Agata Wika K.

Agata Wika K. grafik komputerowy,
działania PR w
mediach
społecznościowych

Temat: Na pierwszym spotkaniu wypijemy... :)

To może zamiast kawy od razu proponować seks - będzie taniej (u nas kawa 7 pln) i mniej niejasności :) - wiem, trywialny pomysł, hehe.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Na pierwszym spotkaniu wypijemy... :)

Agata K.:
To może zamiast kawy od razu proponować seks - będzie taniej (u nas kawa 7 pln) i mniej niejasności :) - wiem, trywialny pomysł, hehe.

U Nas pod marketem chodzila taka bezzebna babka...i wlasnie oferowala lodzika za 7zl.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Na pierwszym spotkaniu wypijemy... :)

Agata K.:
To może zamiast kawy od razu proponować seks - będzie taniej (u nas kawa 7 pln) i mniej niejasności :) - wiem, trywialny pomysł, hehe.


był taki rosyjski pułkownik, w carskich czasach i miał hmm niezby dobrą reputację, mowiac krótko, zaliczał duzo panienek. (co w tamtych czasach było nie lada sztuką) Kiedys spytano go:

"Panie pułkowniku, jak pan to robi, jest pan rosyjskim Casanovą!!"

A pułkownik: "no cóz, na kazdym balu podchodzę do setki panien i mowię: czy zechce pani zsię ze mną pieprzyć? I 98 razy dostaję w gębę, ale te 2 razy osiągam sukces" :)))))

Więc moze to i metoda, nie wiem... :PHubert S. edytował(a) ten post dnia 02.12.08 o godzinie 11:48
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Na pierwszym spotkaniu wypijemy... :)

A pułkownik: no cóz, na kazdym balu podchodzę do setki panien i mowię: czy zechce pani zsię ze mną pieprzyć? I 98 razy dostaję w gębę, ale te 2 razy osiągam sukces :)))))
Bo to zwykla statystyka jest.
Link do wypowiedziLink
Bartłomiej Knapik

Bartłomiej Knapik Scrum Master

Temat: Na pierwszym spotkaniu wypijemy... :)

A wczoraj przyszła do mnie do redakcji czytelniczka i jej tę kawę zrobiłem osobiście...

Kurcze - to co pić? Się chyba na wodę przerzucę w pracy bo to wszystko będzie mi się teraz kojarzyć:)

Ale poważniej na chwilę. We Francji wyjście do kina jest oczywistą propozycją. Czyli że u nas facet będzie miał lepiej - bo kawa jest tańsza niż bilety, tak?
Hmmm. To chyba jestem za propozycją Agaty:)Bartłomiej Knapik edytował(a) ten post dnia 02.12.08 o godzinie 11:49
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

po pierwszym spotkaniu GRUPAMA




Wyślij zaproszenie do
Anuluj