Jacek Dudzic

Jacek Dudzic jacekdudzic.eu

Temat: Time to say goodbye

Z dniem 19 maja zrezygnowałem z aktywnej działalności jako przedstawiciel firmy ACN. Decyzja ta rosła we mnie już od jakiegoś czasu i wiedziałem, że nadszedł właściwy moment, aby pójść do przodu w swojej karierze biznesowej.

Krok ten podyktowany jest logiką uważnej analizy mojej pozycji rynkowej, siły planu marketingowego firmy i możliwości, jakie on dla mnie stwarza(ł). MLM pozostaje głównym moim biznesem i wraz z nowo budowanym zespołem zamierzam dojść na sam szczyt.

Ściskam dłoń i kłaniam się nisko wszystkim, których dane mi było poznać w trakcie ubiegłych trzech lat działalności. Życzę wszystkim wielu sukcesów.

Jacek DudzicJacek Dudzic edytował(a) ten post dnia 21.05.10 o godzinie 20:21
Michał Zaręba

Michał Zaręba reprezentuję
interesy klientów
przed bankami

Temat: Time to say goodbye

czy mi się wydaję czy założyłeś swój MLM oparty o rozwiązania informatyczne?
na takie dane udało mi się trafić ;)

Temat: Time to say goodbye

ACN mnie zupełnie rozczarował! Dla mnie jest to doskonale zamaskowana piramida, firma nastawiona jest przede wszystkim na pozyskiwanie nowych współpracowników. Rozpoczęcie współpracy z ACN kosztuje 1100 zł, więc nie jest to symboliczna kwota na pokrycie kosztów administracyjnych! Jeśli firma ACN chciałaby pozyskać sporą część rynku telekomunikacyjnego to promowała by swoje usługi, a tym czasem na ogólnopolskim zjeździe przedstawicieli oraz osób, które chcą uzyskać szeroki wachlarz informacji na temat tej firmy dowiadują się że: sprzedając produkty ACN nie należy przedstawiać cennika, ani słowa nie było powiedziane na temat podstawowych usług ACN (telefonów stacjonarnych, telefonii komórkowej, itd.). Jedynie powiedziano kilka słów o wideotelefonie, aczkolwiek ten produkt jest zupełną pomyłką. Skype jest darmowy i każdy kto posiada Internet może z niego korzystać, jest nawet lepszy bo można z niego korzystać poprzez łącza bezprzewodowe. Do korzystania z wideotelefonu konieczny jest Internet tzw. kablowy.
Kończąc wątek zjazdu ACN w Warszawie, . Koszt uczestnictwa w takim zjeździe to 40 zł, ale organizatorzy nic nie zapewnili nawet wody. Spotkanie takiej rangi zostało zorganizowane w starej szkole, gdzie nie można było nic kupić do jedzenia (bo trudno nazwać mały bufet czymś normalnym dla ponad 1000 osób), przy czym to spotkanie trwało od 9 do 17 godz.
Firma tej klasy, jak to nam mówiono działająca w kilkunastu krajach raczej nie pozwala sobie na tak prymitywne warunki.
Można by podać mnóstwo argumentów dla których ta firma nie wzbudziła we mnie zaufania, podam kilka które teraz pamiętam:
- duży koszt rozpoczęcia działalności 1100 zł
- co roczna opłata 200 zł (zupełnie nieuzasadniona)
- opłaty zupełnie za wszystko: za wnioski, za korzystanie z systemu internetowego monitorującego działalność, za materiały szkoleniowo-reklamowe, za szkolenia (zupełnie nie mówię tutaj o opłatach za noclegi, jedzenie, dojazd, itd. rozumiem że tych kosztów firma nie musi pokrywać ale dlaczego pobierane są dodatkowe opłaty)
- wysyłanie zawartych umów z klientami jest nakazane listami zwykłymi, nie wolno wysyłać listami poleconymi do centrali firmy (oczywiście jeśli paczka takich umów zagubi się to firma nie ponosi odpowiedzialności)
- nachalne namawianie do brania udziału w płatnych szkoleniach międzynarodowych (do tego stopnia, że w Warszawie na „szkoleniu” rozdawano formularze zgłaszające do wyjazdu w którym należało wpisać nr karty kredytowej jako formę płatności, jeśli ktoś nie posiadał tak owej przy sobie namawiano żeby poprosił znajomego o wpisanie jego nr, gdyż liczba miejsc na takich szkoleniach jest ograniczona i jedyne kryterium to kto pierwszy ten lepszy
- na każdym kroku podkreślanie poparcia Donalda Trampa, wydaje mi się że ta osoba popiera doskonały pomysł założycieli ACN, a nie ludzi którzy dołączają na samym dole do dużej struktury
- główny zysk z wprowadzenia kolejnych osób do ACN
- zysk ze swoich klientów nie pokrywa kosztów działalności (gdyż 1% naliczany z sumy wszystkich faktur od swoich własnych klientów to marne grosze, działalność oparta na wyłącznie własnych klientach ma sens po wejściu na próg 10% z każdej faktury, ale do tego konieczna jest suma wszystkich faktur na kwotę 30 000 zł. Zakładając że obecnie każdy płaci za telefon stacjonarny 100 zł, po przejściu do ACN będzie płacił trochę mniej powiedzmy że 70 zł. to takich klientów musimy pozyskać 429 żeby wejść na próg 10%, a trzeba zaznaczyć że nie każdy może zostać klientem ACN, mogą to być osoby wyłącznie korzystający z telefonów stacjonarnych TP oraz nie mogą być związane umowami okresowymi, w praktyce wygląda to tak że prawie każdy kto posiada Internet z TP – neostradę posiada umowę okresową na telefon)

TO TAKIE MOJE PRZEMYŚLENIA
Pozdrawiam Serdecznie
Janusz Borkowski

Janusz Borkowski nieruchomości

Temat: Time to say goodbye

Przemysław Kowalski:
ACN mnie zupełnie rozczarował! Dla mnie jest to doskonale zamaskowana piramida, firma nastawiona jest przede wszystkim na pozyskiwanie nowych współpracowników.
Od dawna podzielam twój pogląd. No i obawiam się, że twój wpis wkrótce zostanie usunięty. Jest zbyt krytyczny.
Michał Andrzejczak

Michał Andrzejczak michalandrzejczak.pl

Temat: Time to say goodbye

Obaj macie rację. Wiele osób w tym biznesie nie zarobi, w tym i Wy.
Jednak są tacy, którzy nie wiedzą, iż zarabianie z ACN jest niemożliwe, kosztowne, nieopłacalne, itd. i oni zarabiają. Stopniowo coraz więcej. I nie biorą ogromnych kredytów na rozkręcenie niepewnej działalności, nie płacą wielotysięcznej franczyzy, inwestują dużo mniej.

Myślę, że to nie jest miejsce na tego typu rozmowę, bo kto jak kto ale Jacek raczej nie rezygnuje ze współpracy z tą firmą dla tego, że jest to nieopłacalne.

Temat: Time to say goodbye

Zupełnie się zgadzam, można zarabiać w ACN ale dzięki tworzeniu dużej struktury (piramidy). Nie mam zamiaru przekonywać znajomych do wchodzenia w ten biznes, skoro sam mam ogromne wątpliwości co do uczciwej działalności ACN.
Michał Zaręba

Michał Zaręba reprezentuję
interesy klientów
przed bankami

Temat: Time to say goodbye

Przemek a napisz gdzie Ty pracujesz?

Co do dłuższej wypowiedzi:
- na szkoleniu chyba nie słuchałeś co było mówione ;) (usługi, klienci - bufet -> samemu to trudno sobie załatwić? wcześniej były informacji jak będzie zrobiony.

-Skype ma pewne korzyści, wideotelefon ma pewne korzyści - było o tym już.

-11oo zł - to dużo na start - dla Ciebie pewnie dużo, i dla osób które nigdy pewnie nie prowadziły firmy :)

- opłaty po to są za materiały - bo ludzie by brali hurtowo a potem w kominku by lądowały, z powodu nie wykorzystania.

- szkolenie międzynarodowe - a ludzie mają podchodzić do innych i im kasę wpłacać?

- co do klientów - warto poczytać na forum bo jesteś w błędzie.

Co do usuwania postów - kasuję te które łamią regulamin - proszę o uzupełnienie profili, chyba że nie macie odwagi się upubliczniać - czekam teraz na ustosunkowanie się do mojej wypowiedzi.
Dariusz Dubik

Dariusz Dubik www.zacznij.edu.pl

Temat: Time to say goodbye

Jacek Dudzic
Z dniem 19 maja zrezygnowałem z aktywnej działalności jako przedstawiciel firmy ACN. Decyzja ta rosła we mnie już od jakiegoś czasu i wiedziałem, że nadszedł właściwy moment, aby pójść do przodu w swojej karierze biznesowej.

Krok ten podyktowany jest logiką uważnej analizy mojej pozycji rynkowej, siły planu marketingowego firmy i możliwości, jakie on dla mnie stwarza(ł). MLM pozostaje głównym moim biznesem i wraz z nowo budowanym zespołem zamierzam dojść na sam szczyt.

Ściskam dłoń i kłaniam się nisko wszystkim, których dane mi było poznać w trakcie ubiegłych trzech lat działalności. Życzę wszystkim wielu sukcesów.

Jacek Dudzic

Dołączam się do życzeń Jacka

Time to say goodbyeDariusz Dubik edytował(a) ten post dnia 25.05.10 o godzinie 14:04

Temat: Time to say goodbye

Nie jestem osobą która nic nie robi i wszystko krytykuje, jestem studentem, prowadzę agencję ubezpieczeniową.

Na szkoleniu bardzo uważnie słuchałem każdego słowa siedząc w jednym z pierwszych rzędów, z tego co zauważyłem to większość osób skupiła się jednak na ciągłym wstawaniu z miejsc i klaskaniu.

1100 zł to spora kwota (zupełnie za nic), ACN chce pozyskać większość rynku telekomunikacyjnego więc nie powinna odstraszać potencjalnych współpracowników, ale sam się przekonałem że ta działalność nastawiona jest na pozyskiwaniu współpracowników a nie klientów.

Dla porównania aby zostać agentem ubezpieczeniowym nie ponosi się żadnych kosztów, firmy ubez. nie żądają w zamian za przystąpienie pieniędzy.
Grzegorz Rodziewicz

Grzegorz Rodziewicz Robię grę VR
wspierająca terapię
i rehabilitację osób
po ...

Temat: Time to say goodbye

Przemysław Kowalski:
1100 zł to spora kwota (zupełnie za nic)

rozpoczęcie współpracy z ACN nie kosztowało mnie nic
Przemysław Kowalski:
sam się przekonałem że ta działalność nastawiona jest na pozyskiwaniu współpracowników a nie klientów.

pierwszą premię dostałem wyłącznie za klientów
Przemysław Kowalski:
Dla porównania aby zostać agentem ubezpieczeniowym nie ponosi się żadnych kosztów, firmy ubez. nie żądają w zamian za przystąpienie pieniędzy.

byłem agentem ubezpieczeniowym (prawie 2 lata), już nie jestem, znam oba biznesy z praktyki - widzę, że dla Ciebie są ubezpieczenia, dla mnie ACN

ps. pokaż swój profil ... jeśli się odważysz :)
Marian Polok

Marian Polok Regional Director w
ACN Inc.

Temat: Time to say goodbye

Nie jestem aktywnym członkiem społeczności na portalu Goldenline.pl, i w ogóle zwykle szkoda mi czasu na śledzenie wypowiedzi na tego typu portalach. Ale od przyjaciół otrzymałem link do wypowiedzi Przemysława Kowalskiego (o ile to jego prawdziwe oblicze, w co wątpię). Wypowiedź Przemysława bardzo mnie zainteresowała i nabrałem do niego wiele sympatii. Szanuję sposób myślenia Przemysława pod warunkiem, że szczerze pisze, co myśli. Wygląda na to, że uczestniczył jeden raz w spotkaniu (szkoleniu) w Warszawie jako kandydat do współpracy, i jak pisze: ACN bardzo go rozczarowało. Jeśli naprawdę, młody zdolny student, tak postrzega firmę ACN po odbytym podstawowym szkoleniu, to dla organizatorów i osoby która go zaprosiła, powinien to być sygnał, że coś trzeba zmienić w sposobie przekazywania informacji. Jest też możliwe, że Przemysław pojechał tam, by potwierdzić wcześniej założoną tezę, że ACN jest be. Udało się. Przy takim założeniu odniósł wielki sukces. Zastanawia mnie jednak to, że Przemysław jest studentem dorabiającym jako agent ubezpieczeniowy, a wypowiada się tak autorytatywnie, jakby był ekspertem marketingu sieciowego. On nie pyta, On nie ma wątpliwości, On wie. To typowe dla ignorantów. Każdy ma prawo kompromitować się na własny rachunek. Tyle, że Przemysław nie jest ignorantem. To inteligentny student, i chyba zdaje sobie sprawę, że pisze głupstwa, dlatego nie pokazuje swojego profilu. Dlaczego?

Teraz zwracam się do Przemysława.
Przemysławie, jak już napisałem, mam dla Ciebie wiele sympatii. Dlatego proponuję, zadaj sobie (na początek) trzy proste pytania:

1.jeśli jest tak jak myślisz, to dlaczego od 18-tu lat setki tysięcy ludzi zdążyło zbudować swoją niezależność zawodową i finansową wraz z firmą ACN?

2.jeśli jest tak jak myślisz, to dlaczego Niezależni Przedstawiciele ACN odnoszą niebywałe sukcesy na trzech kontynentach w branży licencjonowanej i kontrolowanej przez władze dwudziestu państw?

3. jeśli jest tak jak myślisz, to jakim sposobem bardzo wiele autorytetów w biznesie, także Donald J.TRUMP, dał się "wpuścić w kanał" i promuje system pracy, sektor gospodarki i wskazuje na firmę ACN jako najbardziej skuteczną na globalnym rynku pracy?

Jeśli odpowiedź na któreś z tych, lub innych pytań, sprawi Ci kłopot - nie martw się, ja obiecuję odpowiedzieć na każde pytanie.

Kontakt: Marian Polok 601 856 926 ; vistteam@acnrep.com

Podpowiedź: Wiele odpowiedzi znajdziesz w zakładkach na http://www.vistteam.acnrep.comMarian Polok edytował(a) ten post dnia 21.06.10 o godzinie 09:46
Janusz Borkowski

Janusz Borkowski nieruchomości

Temat: Time to say goodbye

Marian Polok:

1.jeśli jest tak jak myślisz, to dlaczego od 18-tu lat setki tysięcy ludzi zdążyło zbudować swoją niezależność zawodową i finansową wraz z firmą ACN?
Własną, prawdziwą niezależność finansową w firmach typu MLM zbudowało niewielu. Owe setki tysięcy [tylko w ACN? – totalna bzdura i megalomania!!! ] innych traktuje taką działalność jako dodatkowe ale nie główne źródło dochodu. Podejrzewam, że miliony innych straciło zainwestowane pieniądze i raz na zawsze zapomniało o MLM. Owe pieniążki zasiliły i zasilają – ciagle do biznesu przystepuja nowe osoby - konta tych nielicznych na samej górze. Wszyscy poważnie zaangażowani w biznes MLM doskonale o tym wiedzą, ale nigdy, przenigdy tego nie potwierdzą. Prawde mówia statystyki – 94% osób rezygnuje, ale kasa zostaje w firmie.

2.jeśli jest tak jak myślisz, to dlaczego Niezależni Przedstawiciele ACN odnoszą niebywałe sukcesy na trzech kontynentach w branży licencjonowanej i kontrolowanej przez władze dwudziestu państw?

Jaki ma Pan dowód, informacje o owych niebywałych sukcesach? Nich Pan poda jakieś dokładniejsze dane.
3. jeśli jest tak jak myślisz, to jakim sposobem bardzo wiele autorytetów w biznesie, także Donald J.TRUMP, dał się "wpuścić w kanał" i promuje system pracy, sektor gospodarki i wskazuje na firmę ACN jako najbardziej skuteczną na globalnym rynku pracy?


Donald Trump autorytetem w biznesie? Niezły dowcip. Ale jeśli już jest autorytetem to w jakim biznesie? Majątek odziedziczył po ojcu, omal go nie zmarnował, stał na skraju bankructwa, jest osobą ekstrawagancką, promujacą się w mediach, brukowych czasopismach i wszędzie gdzie się tylko da. Tworzy wokół siebie mit człowieka sukcesu. Taki bawidamek i skandalista. Nawet Amerykanie nie traktują go poważnie. Nic nie robi za darmo – za poparcie ACN też dostał kasę. Po romansie z ACN założył, a właściwie kupił juz działajacą, swoją własna firmę MLM – sprzedaje produkty dietetyczne tłustym Amerykankom. Ciekawe dlaczego nie wybrał telekomunikacji, gazu i elektryczności? No i jest „strasznie” bogaty – niecałe 2 mld USD majątku, dużo biedniejszy od naszych rodzimych miliarderów. Powoływanie się na Donalda jako autorytetu biznesowego to prawdziwy obciach. Tylko „ciemny lud” to kupi.Janusz Borkowski edytował(a) ten post dnia 21.06.10 o godzinie 10:05
Michał Zaręba

Michał Zaręba reprezentuję
interesy klientów
przed bankami

Temat: Time to say goodbye

Nie watpliwie Pan Janusz Borkowski jest autorytetem w biznesie - niezly dowcip HAHAHA :D

- mowisz, ze dzialasz w nieruchomosciach - pokaz mi swoje miliardy ekspercie od zarabiania? Czy doczekam sie w tym zyciu? Jak czerpiesz wiedze z Faktu czy pudelek.pl to nic dziwnego ze masz taka opinie o Trumpie. Dowiedz sie najpierw jaki majatek odziedziczyl, dowiedz sie jak go "stracil" (stracil w cudzyslowie bo nie stracil majatku tylko byl zadluzony - jak nie rozumiesz roznicy to idz na pierwszy rok studiow zwiazanych z finansami).

Czemu jest w mediach - moze lubi i potrafi to zrobic? - o Tobie poza tym forum jeszcze nigdzie nie slyszalem i nie przekazales / nauczyles mnie niczego przydatnego - czego nie moge powiedziec o Trumpie.
Skoro ma wlasny MLM to pewnie dlatego ze jest w tym kasa - jak bym byl taka postacia jak Trump tez bym to zrobil. Wiesz ze najwieksze korporacje maja czesto oparte systemy sprzedazy o MLM, badz wiele czerpia z tego systemu jak i MLM z ich systemow? Branza - wiesz ze mozna zarobic na sprzataniu przeklejonych gum do rzucia do chodnika? Czemu tego nie robisz?

Ogolnie tak czytajac Twoje wypowiedzi to musze stwierdzic ze albo jestes Trollem forowym, albo nie masz co z wolnym czasem robic, albo jestes tak zwanym "zlodziejem marzen" czyli osoba, ktora stara sie wszystkim do okolo powiedziec dlaczego maja nie miec sukcesu, dlaczego im sie w zyciu nic nie uda. Badz powiesz mi jaki jest Twoj powod atakow na ACN? Ktos osiagnal sukces i mu zazdroscisz? Do tego brak Ci odwagi by powiedziec cos o sobie, o co byles juz wielokrotnie proszony.

Dane byly juz wielokrotnie tu przedstawiane na temat zarobkow - jak masz problemy z przyswajaniem tekstu pisanego polecam sie podszkolic.

I ponowie pytanie - czy nie potrafisz odpowiadac na pytania, czy ich nie rozumiesz czy co jest z Toba? Powiem ze irytujaca jest rozmowa z Toba nie z powodu argumentow, tyle ze nie potrafisz rozmawiac na argumenty.

CZEKAM TERAZ NA ODPOWIEDZ NA WSZYSTKIE MOJE PYTANIA.
Mariusz K.

Mariusz K. Wolny Strzelec oraz
Stowarzyszenie
Klientów
Indywidualnych

Temat: Time to say goodbye

Hm...
Pytanie zasadnicze: Dlaczego Jacek (skoro ACN to dobry biznes) zrezygnował?
Michał K.

Michał K. .NET Developer

Temat: Time to say goodbye

Bo działa teraz w swoim MLMie.
Janusz Borkowski

Janusz Borkowski nieruchomości

Temat: Time to say goodbye

Michał Zaręba:
Jak
czerpiesz wiedze z Faktu czy pudelek.pl to nic dziwnego ze masz taka opinie o Trumpie. Dowiedz sie najpierw jaki majatek odziedziczyl, dowiedz sie jak go "stracil" (stracil w cudzyslowie bo nie stracil majatku tylko byl zadluzony - jak nie rozumiesz roznicy to idz na pierwszy rok studiow zwiazanych z finansami).

Czemu jest w mediach - moze lubi i potrafi to zrobic? - o Tobie poza tym forum jeszcze nigdzie nie slyszalem i nie przekazales / nauczyles mnie niczego przydatnego - czego nie moge powiedziec o Trumpie.


No cóż, wiedzę czerpię z tak wygodnego źródła jakim jest Internet. Pragnę przypomnieć, że jak dotad nikt inny nie wygrzebał tyle informacji o ACN co ja. A przynajmniej nie umieścił ich na jakimkolwiek forum internetowym. Większość moich informacji o ACN została usunięta, ale zostały na innych forach. mam pytanie: kto na tym forum poinformował użytkowników np. o nowym wideotelefonie ACN? Dowiedzieli się tego ode mnie, nie od swojej firmy - ACN.

Jeśli chodzi o Donalda - proszę sobie poczytać o nim w prasie amerykańskiej, głównie prasie tzw. brukowej lub zajmującej się życiem gwiazd i gwiazdeczek. Prasa związana z poważnym biznesem o Trumpie nie pamięta, chyba, że zrobi coś bardzo kontrowersyjnego lub niezrozumiałego - na przykład jak powstanie The Trump Network.
Michał K.

Michał K. .NET Developer

Temat: Time to say goodbye

Co do nowego wideotelefonu to jesteś Januszu w błędzie, ponieważ przedstawiciele ACN zostali poinformowani o tym fakcie.
Goldenline nie jest miejscem komunikacji struktur.
Maciej Borowczak

Maciej Borowczak przedsiębiorca

Temat: Time to say goodbye

Janusz Borkowski:

No cóż, wiedzę czerpię z tak wygodnego źródła jakim jest Internet.
[...]
...głównie prasie tzw. brukowej lub zajmującej się życiem gwiazd i gwiazdeczek

Wygodnego - ale czy wiarygodnego? W jednym rzędzie wszak stawiasz internet i prasę brukową.
Czy fakt, że brukowce nad kimś się pastwią, zmniejsza jego wartość? Czy to, że ktoś swoim życiem prywatnym prowokuje taką prasę do pisania o nim, sprawia, że jest on mniej wart jako biznesmen, specjalista lub fachowiec?

Może dla wielu wpłata licencji ACN nie wygląda dobrze, ale jest to pieniądz, z którego finansowane są premie dla przedstawicieli za rozwój zespołu - na każdym poziomie. Dla mnie jest logiczne, że lepiej wynagradzani są lepsi.
Moja koleżanka po kilku miesiącach działalności zarobiła ok. 30 tys. złotych. Zaangażowała się bardzo mocno i zdobyła osobiście wielu klientów na usługi telekomunikacyjne ACN. Uważam, że zasłużyła na te pieniądze.

Piszesz, że 94% ludzi rezygnuje z działalności w MLM. Czy gdyby nie trzeba było wpłacać licencji w ACN - sądzisz, że mniej ludzi by rezygnowało? Moim zdaniem wprost przeciwnie. "Łatwo przyszło - łatwo poszło." Dzięki tej licencji, większość przedstawicieli ACN nie rezygnuje (choć zdarzają się tacy) - bo szkoda im tej inwestycji.
Dlaczego za lenistwo i brak wytrwałości ludzi próbujesz obciążać ACN i cały system?

Kim jesteś i jaki masz w tym interes - żeby tak wytrwale atakować tę firmę?Maciej Borowczak edytował(a) ten post dnia 21.06.10 o godzinie 21:13
Janusz Borkowski

Janusz Borkowski nieruchomości

Temat: Time to say goodbye

Michał K.:
Co do nowego wideotelefonu to jesteś Januszu w błędzie, ponieważ przedstawiciele ACN zostali poinformowani o tym fakcie.
Goldenline nie jest miejscem komunikacji struktur.

Jeśli zostali poinformowani o przewidywanej dacie debiutu Ojo Vision już w październiku 2009 roku, to rzeczywiście się mylę. Właśnie wtedy było wiadomo kiedy ACN otrzyma nowy wideotelefon.
Michał K.

Michał K. .NET Developer

Temat: Time to say goodbye

A w jaki sposób miałoby to pomóc w biznesie? Nadal nie rozumiem do czego zmierzasz...

Następna dyskusja:

Time to say goodbye




Wyślij zaproszenie do