Agnieszka K.

Agnieszka K.
www.niania-byc.blogs
pot.com

Temat: Co myślicie o moim pomyśle?

Słuchajcie,
mam pewien pomysł, ale nie wiem, czy to ma sens, czy byłoby zapotrzebowanie na taki rodzaj usług itd... Dlatego napiszę w skrócie o co mi chodzi i jak to widzę a do Was mam prośbę....
Napiszcie mi, co o tym myślicie.
I z pozycji niań i rodziców i osób zupełnie postronnych. Każda opinia będzie na wagę złota :)

No więc...

Chodzi mi o agencję opiekunek dziecięcych. Ale nie o zwykłe pośrednictwo. Raczej coś na zasadzie firm sprzątających, jeśli wiecie, jak one działają.
Plan jest taki:
Ja zatrudniam nianie jako pracowników mojej firmy. Na pełny etat, na pół etatu z umową np. na czas nieokreślony lub dorywczo na umowę zlecenie. Idea jest taka, żeby wszystko było legalne.
Przed zatrudnieniem, nianie przechodzą testy psychologiczne i są przeszkalane w zakresie pierwszej pomocy przedmedycznej. Później, w trakcie trwania naszej umowy, dbam o ich edukację i doszkalanie. Oczywiście opiniuje Je lekarz medycyny pracy itd. Wszystkie przedstawiają zaświadczenie o niekaralności.
Otrzymują stałe wynagrodzenie. Przysługuje im prawo do urlopu. Wszystko tak, jak w "normalnej" pracy.

Natomiast jeśli chodzi o rodziców....

Rodzice podopiecznych podpisują ze mną, jako firmą, umowę o świadczenie usług, w której oczywiście są zawarte wszelkie ustalenia co do współpracy ze mną i wymagania wobec opiekunki. Honorarium płacą nie bezpośrednio niani, tylko mnie, bo to ja zapewniam nianiom wynagrodzenie. Oczywiście mogą opiekunkę dodatkowo premiować, byłaby to ich sprawa.

Jakie korzyści?

O ile z nianiami to wiadomo, praca legalna, liczą się lata pracy, ubezpieczenie, stałe wynagrodzenie itd.
A rodzice? Taka usługa byłaby droższa niż zatrudnienie niani prywatnie, na czarno. Muszą więc być jakieś korzyści.

I tu:
Gwarancja jakości usług.
Zapewnienie opieki podopiecznemu bez względu na dni wolne niani, czyli jak opiekunka jest na urlopie lub choruje ( tzw. zastępstwo ).
Pełne ubezpieczenie podopiecznego.
Odpowiedzialność finansowa za ew. szkody wyrządzone przez nianię.
Możliwość zmiany opiekunki, jeśli wcześniej wybrana nie spełniałaby oczekiwań.
Dostępność niań 24h/dobę.

I co myślicie? Ma to ręce i nogi? A może macie jakieś sugestie?Agnieszka Monika Piotrowska edytował(a) ten post dnia 17.02.10 o godzinie 16:56
Marta Szeredy-Kolińska

Marta Szeredy-Kolińska LOGO-MASZ
właściciel,
logopeda, pedagog

Temat: Co myślicie o moim pomyśle?

Pomysł w 100% popieram i życzę powodzenia :)
Myślę, że w Warszawie taka firma może cieszyć się dużym zainteresowaniem.

konto usunięte

Temat: Co myślicie o moim pomyśle?

Agnieszko wspaniały pomysł, tak sobie właśnie wyobrażam agencję niań ale agencję z prawdziwego zdarzenia - nie jak do tej pory działające.
Jednak ma to też trochę minusów:
1. jesteś "w plecy" jeśli będzie brakować zleceń :((
(bo musisz mieć nianię [nie jedną] w zanadrzu na wszelki wypadek, a nikt nie będzie czekał na ławce rezerwowej za friko - a to niestety są koszta)
2. Ciężko będzie znaleźć rodziców którzy opłacą odpowiednio byś miała na koszty własne + odpowiednie wynagrodzenie dla niani.
(pośrednictwo to jednak dodatkowe koszty i to niemałe do tego nie jednorazowe jak w większości agencji)
3. Przy takich wydatkach rodziców niania może tylko pomarzyć o bonusach
(a jest ich czasami niemało)
Sumując to wszystko ekonomicznie ani to dobre dla Ciebie, ani dla rodziców, niania w tym wypadku może traci najmniej - ale jednak traci. Chyba że będziesz zatrudniać nianie bez długiego stażu i bez referencji - ale to chyba nie o takie nianie chodzi w tym wypadku.
Ja jako niania z pewnością nie znajdę w takiej agencji takich ofert jakie mam w tej chwili, bo już teraz moi "rodzice" płacą niemałe pieniądze i wiem ze nie będzie ich stać na dołożenie do tego jeszcze Twoich kosztów własnych. A nawet gdyby to o różnego rodzaju premiach (a mam ich niemało) mogłabym zapomnieć całkowicie. Tak więc rodzice by ponosili większe koszty, ja bym straciła a jakość usługi byłaby taka sama.
Dodam jeszcze że odpowiadasz za każdą nianię - a nie za każdego można odpowiadać bo może się okazać że zamiast zarobić to możesz stracić wszystko a czasem i dużo więcej.

konto usunięte

Temat: Co myślicie o moim pomyśle?

Marta Szeredy-Kolińska:
Pomysł w 100% popieram i życzę powodzenia :)
Myślę, że w Warszawie taka firma może cieszyć się dużym zainteresowaniem.
A ja śmiem w to wątpić czytając ogłoszenia rodziców - bo przykładowo jest wielu takich którym szkoda nawet 10 zł by zapłacić za możliwość kontaktu i odczytanie wiadomości od chętnych do pracy niań przez dwa dni - to jak taki rodzic zapłaci dużo więcej za pośrednictwo i to nie jednorazowo ale przez cały czas pracy niani.
Że nie wspomnę o stawkach proponowanych nianiom :((

konto usunięte

Temat: Co myślicie o moim pomyśle?

Pomysł na pierwszy rzut oka świetny. Zgodzę się jednak z Klarą, że raczej rodziców nie będzie stać na Taką Nianię. Będą zmuszeni zapłacić więcej niż dotychczas bo wiadomo koszty szkoleń, testów psychologicznych dla niani itp. Z czegoś trzeba je opłacić. Również niania dostępna 24/24 nie będzie chciała być dyspozycyjna za niską stawkę.
Łucja J.

Łucja J. praca pasją , pasja
pracą

Temat: Co myślicie o moim pomyśle?

Popieram zdanie koleżanek. Rodziców, których stać na zapłacenie ok 30 zł za godzinę pracy niani byłaby naprawdę malutka garstka. Myślę że takie musiałoby być minimum aby godnie zapłacić niani i wyjść na swoje. Koszty zatrudnienia niani + koszty szkoleń, testów, prowadzenia działalności gospodarczej... tym bardziej że bez problemu znajdzie się na rynku dobrą nianie z referencjami za 10 zł /h.
Anna Pać

Anna Pać nauczycielka,niania
z powołania

Temat: Co myślicie o moim pomyśle?

Zgadzam się z Łucją. Niestety dla dużej grupy rodziców 10 zł/h to już rozpusta i najchętniej oprócz opieki nad dzieckiem dołączaliby też funkcje gosposi. Twój pomysł to w odbiorze rynku chyba jednak usługi luksusowe :(
Agnieszka K.

Agnieszka K.
www.niania-byc.blogs
pot.com

Temat: Co myślicie o moim pomyśle?

Dziewczyny przemyślałam to, co napisałyście. Macie sporo racji. Zanim jednak podejmę decyzję o tym, jak zmodernizować ten pomysł, aby stał się bardziej realny, poczekam na wypowiedzi drugiej strony, czyli rodziców. Napisałam o swoim pomyśle również na pewnym portalu dla rodziców i tam czekam na komentarze. Dam Wam znać, jakie mają zdanie Ci, którym potencjalnie przyszłoby płacić za usługi mojej firmy.Agnieszka Monika Piotrowska edytował(a) ten post dnia 02.03.10 o godzinie 19:13

konto usunięte

Temat: Co myślicie o moim pomyśle?

Będę czekać z wielkim niepokojem, jestem strasznie ciekawa zdania rodziców
Agnieszka K.

Agnieszka K.
www.niania-byc.blogs
pot.com

Temat: Co myślicie o moim pomyśle?

Biorąc pod uwagę Wasze zdanie, które po przemyśleniach uznałam za słuszne, jak również po wysłuchaniu tego, co mają w tej sprawie do powiedzenia rodzice małych dzieci uznałam, że swoje plany okroję o kilka zbyt "niebezpiecznych" punktów. Nadal będę dążyła do tego, by nianie, które znajdą zatrudnienie za moim pośrednictwem pracowały legalnie, ale nic na siłę, tzn. tylko wówczas, kiedy sama opiekunka będzie taką formą zainteresowana. Jeśli sama uzna, że nie chce pracować legalnie, to ja nic o tym nie wiem, bo jednak to nie ja będę zatrudniała, tylko poszczególni rodzice. Tym bardziej będzie to łatwe, jeśli przejdzie ustawa o wsparciu finansowym dla rodzin zatrudniających opiekunkę do dziecka. Ja będę służyła radami, jak to zrobić, gdzie i co załatwić, jak spisać umowę, żeby dbała o interesy obu stron, ale nie będę w tej umowie stroną.
Poza tym jedyna odpowiedzialność jaką na siebie wezmę, to pomoc w doborze odpowiedniej niani. Tym sposobem moje koszta ograniczą się do minimum co pociągnie za sobą niższą cenę moich usług.

Dziękuję za Wasze opinię, bo na prawdę były to cenne dla mnie uwagi.Agnieszka Monika Piotrowska edytował(a) ten post dnia 13.03.10 o godzinie 07:47
Łucja J.

Łucja J. praca pasją , pasja
pracą

Temat: Co myślicie o moim pomyśle?

Czyli następna agencja jakich wiele. Życzę powodzenia.
Agnieszka K.

Agnieszka K.
www.niania-byc.blogs
pot.com

Temat: Co myślicie o moim pomyśle?

niestety. Może z czasem uda mi się jakoś wprowadzić to, co wcześniej zamierzałam ale na razie...
Rynek jest nie miłosierny... póki nie mam renomy, nikt nie zapłaci tyle, ile potrzebowałabym, żeby spełnić, to co pisałam wcześniej.Agnieszka Monika Piotrowska edytował(a) ten post dnia 13.03.10 o godzinie 16:06
Justyna Klimek

Justyna Klimek Szukam swojego
miejsca

Temat: Co myślicie o moim pomyśle?

Dziewczyny a co myślicie o tym byśmy wspólnymi siłami założyły Stowarzyszenie Niań?

konto usunięte

Temat: Co myślicie o moim pomyśle?

Justyna Klimek:
Dziewczyny a co myślicie o tym byśmy wspólnymi siłami założyły Stowarzyszenie Niań?
Bardzo interesująca propozycja :DDD jestem za !
Justyna Klimek

Justyna Klimek Szukam swojego
miejsca

Temat: Co myślicie o moim pomyśle?

Tworząc stowarzyszeni mogły byśmy organizować szkolenia dla niań w różnych miastach, albo jeszcze lepiej cykle szkoleń :)) - płatnych i bezpłatnych. Do tego można było działać na rzecz legalizacji naszej pracy, pomagać innym nianiom odnaleźć się w "papierkach":)).
Była by to organizacja o celach niezarobkowych oczywiście - w myśl ustawy.
Agnieszka K.

Agnieszka K.
www.niania-byc.blogs
pot.com

Temat: Co myślicie o moim pomyśle?

Bardzo ciekawa propozycja, jestem chętna :)
Ania Kuźniar

Ania Kuźniar Student, Wyższa
Szkoła Zawodowa
KADRY DLA EUROPY

Temat: Co myślicie o moim pomyśle?

Ja także jestem chętna :)

Temat: Co myślicie o moim pomyśle?

witam wszystkie nianie,
też byłam nianią przez wiele lat i teraz postanowiłam to wykorzystać, żeby pomóc nianiom stać się wartościowymi pracownikami.
Taki pomysł z agencją, która zatrudniałaby nianie ze wszelkimi prawami, na umowę o pracę , urlopy itd też przyszedł mi do głowy.Wydaje mi się, że warto aby takie agencje powstawały.
Przykro mi, że nianie są często niedocenianie w tym co robią.... może kiedyś to się zmieni.
Jeżdżę też na kongresy kobiet, aby o tym rozmawiać, także coś tam już działam ..

Mam też swoją stronkę internetową http://okiemniani.pl , na którą serdecznie zapraszam wszystkie nianie.

Jeżeli chodzi o stowarzyszenie to jestem też chętna i tyle co wiem to powinno być co najmniej 15 członków, żeby zalegalizować takie stowarzyszenie legalnie.
W końcu ktoś musi się za to zabrać...., a kto inny jak nie nianie?



Wyślij zaproszenie do