Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Oczekiwania ponad własne możliwości

Przed każdym szkoleniem poruszającym zagadnienia sztuki wywierania wpływu, komunikacji, perswazji czy negocjacji zapoznaję się z oczekiwaniami uczestników. Najczęściej oczekiwania te dotyczą chęci poznania zaawansowanych metod wywierania wpływu, większej skuteczności w sprzedaży i negocjacjach. Część uczestników chce poznać swoje mocne i słabe strony. Pojawiają się również oczekiwania na wyrost, gdzie uczestnicy chcieliby otrzymać ode mnie coś na kształt magicznej różdżki, która odmieni ich biznesowo-negocjacyjny los w 16 godzin szkolenia.


Obrazek


16 godzin. Czy to dużo? Gdybyś miał odbyć podróż z miejsca A do B, i wiedziałbyś że trwać ona będzie 16 godzin, np. twój wyjazd na wakacje, jakbyś się do tego przygotował? Wiedząc, że musisz to jakoś przeżyć weźmiesz pewnie ze sobą coś do czytania, słuchania, oglądania. Czas ci jakoś minie. Na szkoleniu nie chodzi o to aby czas ci jakoś minął. Tutaj w grę wchodzą twoje oczekiwania związane z twoimi umiejętnościami, które chcesz podszkolić. Przecież po szkoleniu masz stać się lepszym handlowcem, kupcem, menedżerem, biznesmenem.

Na początku lat 90 psycholog K. Anders Ericsson wraz z dwoma kolegami z Berlińskiej Akademii Muzycznej przeprowadził badania, które miały dać odpowiedź na pytanie czy wybitne wyniki są efektem celowych ćwiczeń, lat doświadczeń i treningu pod okiem mistrza, czy wrodzonego talentu lub przekazanych dziedzicznie predyspozycji. W badaniach obliczono, że grupa gwiazd ćwiczyła łącznie przez około 10 tysięcy godzin, dobrzy około 8 tysięcy godzin a ci przeciętni około 4 tysiące godzin. Co najciekawsze, nie było żadnych wyjątków. Nie znaleziono nikogo, kto ćwiczył mniej niż inni a był wybitny, ani nikogo, kto ćwiczył więcej niż inni i nie był wystarczająco dobry. Regułę 10.000 godzin odkryto również u Mozarta, Beatlesów, Billa Gatesa.

Co to badanie ma wspólnego z twoim szkoleniem? Bardzo dużo! Porównajmy twoje 16 godzin szkolenia do 10.000. Wynik to 0.0016 czyli trochę ponad półtora promila. Żeby sprawę skomplikować, żebyś mógł nad swoim talentem pracować, musisz posiadać chociaż zalążek owego talentu. Podam drastyczny przykład - metaforę. Czy można obiecywać kalekiemu człowiekowi, takiemu bez rąk i bez nóg, że będzie piłkarzem ręcznym? Nie, nawet uwzględniając postęp medycyny! Tak samo człowiek pozbawiony odpowiednich atrybutów nie ma szans aby stać się wytrawnym negocjatorem, sprzedawcą, kupcem, menedżerem. Na skuteczność menedżerską nie składa się wiedza i znajomość technik i zasad. Na twoją skuteczność składa się twój charakter, czyli twoja EQ.

Rozwinę myśl – kilka dni temu, jeżdżąc motocyklem sportowym wokoło komina (taka sobie przejażdżka) dostałem straszliwe baty od innego motocyklisty. On miał zdecydowanie mocniejszą maszynę od mojej. Kiedy moje emocje i frustracja opadły, zdałem sobie sprawę, że nie tyle ogranicza mnie sprzęt, co moje umiejętności i nawyki. Ruszając, źle operowałem manetką, nie schowałem się za owiewkę, bez sensu pociągnąłem do odcięcia itp. Błędów mógłbym jeszcze kilka wychwycić, a ktoś kto jeździ zawodowo dopatrzyłby się ich drugie tyle.

Co do umiejętności jazdy motocyklem, mogę je poprawić i z nawijanymi kilometrami umiejętności powinny wzrastać. Nawyki pojawią się same, za to odpowiada odpowiednio przetrenowany mózg gadzi. Jest jednak pewna rzecz - jest nią ryzyko! I tak jak w negocjacjach nie boję się ryzyka - najwyżej nic nie będzie z interesu, być może partner się obrazi na mnie, skreśli mnie z listy kontaktów, obsmaruje mi dupsko, tak w jeździe sportowym motocyklem to ryzyko niesie ze sobą olbrzymie konsekwencje, nieprzeliczalne na żadne pieniądze. Czy w mojej osobowość - psychice pojawi się taki atrybut jak jeszcze większa skłonność do ryzyka? Już sam fakt, że jeżdżę motocyklem klasyfikuje mnie do grupy podwyższonego ryzyka. Ale przecież mogłem wybrać choppera, sprzęt wolniejszy. Zdecydowałem się na motocykl sportowy. Co nie oznacza jeszcze, że dosiadając sporta muszę nim jeździć na krawędzi. Być może nigdy nie doświadczę jazdy na krawędzi, ponieważ najzwyczajniej w świecie nie będę miał tzw JAJ, żeby jeszcze mocniej odkręcić gaz i jeszcze mocniej wejść w zakręt. Nawet jeśli tematowi poświęcę 10.000 godzin treningu, to bez odpowiedniego atrybutu w mojej osobowości, nic z tego nie będzie. Tym atrybutem jest motywacja i chęć dojścia do kresu własnych możliwości. Motywacja, która daje siły w pokonywaniu przeszkód i porażek, pojawiających się w trakcie tych 10.000 godzin i często bardzo bolących.

I tak jak trudno jest mi sobie wyobrazić siebie, że będę drugim Valentino Rossim,

http://www.youtube.com/watch?v=sfPM77TsGaA&feature=rel...

czy Kenem Blokiem, który ujeżdża auta w Gymkhana,

http://www.youtube.com/watch?v=4TshFWSsrn8

czy Rafałem "Stunter13" Pasierbkiem, który w fenomenalny sposób potrafi zapanować nad motocyklem,

http://www.youtube.com/watch?v=ncnkp7M8N20

tak wielu menedżerów nie będzie skutecznymi negocjatorami, menedżerami, kupcami, ponieważ skuteczność wiąże się z osobowością, charyzmą, psychiką, odpornością na stres, panowaniem nad emocjami i wieloma, wieloma atrybutami, które są niezbędne aby szlifować swoje umiejętności. Bez tych atrybutów jesteśmy jak ten człowiek bez rąk i bez nóg. I ani 16 ani 10.000 godzin tego nie zmieni. Dlaczego? Ponieważ tak jak ja wiem, że nie mam JAJ, żeby jeździć na krawędzi motocyklem sportowym, ponieważ chcę żyć (mam dla kogo), tak wielu uczestników szkoleń też chce żyć od ósmej do szesnastej, od pierwszego do końca miesiąca, i mieć najzwyczajniej święty spokój. Co nie zmienia faktu, że mają oczekiwania związane ze swoim rozwojem zawodowym. Oczekiwania ponad swoje możliwości.

TPSTomasz Piotr Sidewicz edytował(a) ten post dnia 12.07.11 o godzinie 15:14

konto usunięte

Temat: Oczekiwania ponad własne możliwości

oczekiwania skrojone na miarę aktualnych możliwości ograniczają nas w rozwoju
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Oczekiwania ponad własne możliwości

Agata Joanna Celmer:
oczekiwania skrojone na miarę aktualnych możliwości ograniczają nas w rozwoju

Zgadzam się. Jest jednak druga strona medalu. Cóż po wielkich planach skoro sił brakuje?

TPS

konto usunięte

Temat: Oczekiwania ponad własne możliwości

Jest takie ładne powiedzenie ...
Mierz siły na zamiary...

Kiedy oczekiwania przerastaja nasze siły , wytedy przychodzi rozgoryczenie..

Albo;
myslimy ze los nam nie sprzyja , jesli upatrujemy przyczyne na zewnątrz
lub
jestesmy zli na siebie i myslimy ,ze jestesmy do ...

Dobrze kiedy oczekiwania sa na miare naszych mozliwosci , to przynosi to sukces ,a on nas przybliza do celu...:-)
Jacek Jarmuszczak

Jacek Jarmuszczak Global Category
Expert, Prof
Services & IT

Temat: Oczekiwania ponad własne możliwości

Ooooj po całości Panie Tomaszu. Pstryk w nos za takiego trenera.
Już wyjaśniam
Pisze Pan, że wyniki badań Adnersa Ericssona dowiodły, że bez względu na wrodzone zdolności (pomijając oczywiście kalectwo) 10k godzin treningu zrobi z każdego mistrza w swoim fachu.

Dotąd się zgadzamy,
ale w dalszej części:
"skuteczność wiąże się z osobowością, charyzmą, psychiką, odpornością na stres, panowaniem nad emocjami i wieloma, wieloma atrybutami, które są niezbędne aby szlifować swoje umiejętności. Bez tych atrybutów jesteśmy jak ten człowiek bez rąk i bez nóg. I ani 16 ani 10.000 godzin tego nie zmieni".
za to, pstryk w nos dla trenera.
i za to też:
Na twoją skuteczność składa się twój charakter, czyli twoja EQ.

bo sugeruje Pan, że jeśli ktoś nie ma cech wrodzonych na bycie dobrym np. negocjatorem, to nic mu nie pomoże.

Wg mnie, poniższe cechy:
- konsekwencja
- dyscyplina (najlepsze lekarstwo na stres)
- nawet charyzma (z moich doświadczeń pojawiająca się u osób bez wrodzonych cech przywódczych jeśli tylko konsekwencja i dyscyplina przynosi im wyniki - ludzie zaczynają iść za takimi i ich słuchać)

mogą być wyuczone i wejść w krew.
Dlatego jeśli ktoś ma oczekiwania ponad swoje możliwości, trener powinien zrobić krok wstecz i nauczyć delikwenta tych podstaw. Zamiast stwierdzić, że bez EQ i charakteru nic z takiego nie będzie, bo zdaje się nie po to wynajął trenera.
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Oczekiwania ponad własne możliwości

Jacek Jarmuszczak:
Dlatego jeśli ktoś ma oczekiwania ponad swoje możliwości, trener powinien zrobić krok wstecz i nauczyć delikwenta tych podstaw. Zamiast stwierdzić, że bez EQ i charakteru nic z takiego nie będzie, bo zdaje się nie po to wynajął trenera.

Jedna uwaga - trener nie jest czarodziejem, i jak ma do dyspozycji 16 godzin a na szkoleniu jest 16 osób, z czego 10 ma oczekiwania ponad miarę swoich możliwości, to mając tak mało czasu trener nie jest w stanie pochylić się nad każdym potrzebującym, wykonywać kroków w tył i czynić innych zabiegów mających na celu natychmiastową pomoc w przemianie uczestnika. Pomijam fakt taki, że gdy(by) był Pan na jakimś szkoleniu to zauważył(by) Pan, że nie tylko Pana problemy się liczą, są też inni. O realizacji programu szkolenia nie wspominam.

Zanim zacznie Pan (????) rozdawać swoje pstryki, proszę przemyśleć swoją wypowiedź pod kątem tego co napisałem wcześniej. Szkolenie to nie długotrwałą sesja terapeutyczna dla zagubionych ofiar biznesu.

TPSTomasz Piotr Sidewicz edytował(a) ten post dnia 13.07.11 o godzinie 09:25
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Oczekiwania ponad własne możliwości

Jacek Jarmuszczak:
za to, pstryk w nos dla trenera.
i za to też:
Na twoją skuteczność składa się twój charakter, czyli twoja EQ.

bo sugeruje Pan, że jeśli ktoś nie ma cech wrodzonych na bycie dobrym np. negocjatorem, to nic mu nie pomoże.

To, że ktoś nie ma atrybutów w EQ nie oznacza że ich nigdy nie posiądzie. EQ nie przyjmuje wartości stałej, swoją wartość max osiąga w 60 roku życia. EQ nie jest cechą wrodzoną. Ale raz że delikwent musi bardzo chcieć, a dwa, że jednak ten 1% talentu musi posiadać. Świetnie pokazał to program Taniec z Gwiazdami. Niestety rytmiczne kręcenie dupskiem nie każdemu jest dane, bez względu na to ile potu w to włoży. Ciężką pracą i konsekwencją można dojść daleko, (gutta cavat lapidem non vi sed saepe cadendo), a potem paść na zawał, tylko dlatego, że robi się to wbrew sobie.

Pomijam zupełnie fakt taki, że gdyby ta skuteczność w sprzedaży, negocjacjach, biznesie była taka prosta i na wyciągniecie ręki dla każdego, ten świat wyglądałby zupełnie inaczej i nie mielibyśmy takiego podziału na Polskę A i Polskę B. Wtedy większość z nas doskonale wiązałaby koniec z końcem, Provident nie byłby potrzebny, kredyty konsumenckie przestałyby mieć rację bytu, a większość sklepów spożywczych byłaby na miarę ALMY, a nie Biednejręki (Biedronki)

TPS
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Oczekiwania ponad własne możliwości

Jacek Jarmuszczak:trener powinien zrobić krok wstecz i nauczyć delikwenta tych podstaw.

Czy masz jakąkolwiek wiedzę, o świadomość już nie pytam - ile czasu potrzeba na to aby kogoś nauczyć tychże podstaw?

Prezentujesz myślenie życzeniowe, rozdajesz pstryki - pewnie dlatego, że dotknąłem czułego dla Ciebie tematu, oczekujesz, że pochylę się nad każdym i nauczę go podstaw, po czym kiedy już nauczę tych podstaw, zacznę prowadzić swoje szkolenie (???) Który to będzie wtedy dzień szkolenia? 100? 1000? a może 10.000?

TPS ;-)
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Oczekiwania ponad własne możliwości

Przykład charyzmy, pomijając inne kwestie.

http://www.youtube.com/watch?v=VCC1H7MSIsg

TPS
Jacek Jarmuszczak

Jacek Jarmuszczak Global Category
Expert, Prof
Services & IT

Temat: Oczekiwania ponad własne możliwości

Tomasz Piotr Sidewicz:
Pomijam zupełnie fakt taki, że gdyby ta skuteczność w sprzedaży, negocjacjach, biznesie była taka prosta i na wyciągniecie ręki dla każdego, ten świat wyglądałby zupełnie inaczej i nie mielibyśmy takiego podziału na Polskę A i Polskę B. Wtedy większość z nas doskonale wiązałaby koniec z końcem, Provident nie byłby potrzebny, kredyty konsumenckie przestałyby mieć rację bytu, a większość sklepów spożywczych byłaby na miarę ALMY, a nie Biednejręki (Biedronki)

Choć dużo piszesz (i często ciekawie, również zdarzyło mi się poczytać Twojego bloga) to w biznesie interesują mnie zawsze proste i praktyczne prawidła. Bez zbędnego przejmowania się pstrykami.

Dlatego z pierwszego wpisu jak i z powyższego wyciągam tylko kwintesencję, że część osób ma dwie lewe i choćby skały srały będą jedli z Biednejręki.
Rozumiem też, że ten wątek jest po to, żeby zwrócić na to uwagę. Czy tak?

Ewentualnie jaką informację, wiadomość chcesz tu przekazać?
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Oczekiwania ponad własne możliwości

Jacek Jarmuszczak:

Choć dużo piszesz (i często ciekawie, również zdarzyło mi się poczytać Twojego bloga) to w biznesie interesują mnie zawsze proste i praktyczne prawidła. Bez zbędnego przejmowania się pstrykami.

Twój pstryk przyjmę na klatę wtedy, kiedy będzie uzasadniony. A jak nie jest uzasadniony, to ripostuję. Co ma do tego prostota, lub też zawiłość prawideł biznesu?

TPS :-)
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Oczekiwania ponad własne możliwości

Jacek Jarmuszczak:
Dlatego z pierwszego wpisu jak i z powyższego wyciągam tylko kwintesencję, że część osób ma dwie lewe (?ręce?) i choćby skały srały będą jedli z Biednejręki.
Rozumiem też, że ten wątek jest po to, żeby zwrócić na to uwagę. Czy tak?

Wątek jest po to, aby zwrócić Twoją i innych uwagę, że idąc na szkolenie, na którym przedstawisz swoje oczekiwania trenerowi, dopasuj je do Twoich możliwości. Gdybym nie spotykał się z oczekiwaniami typu:

- chcę poznać technikę szybkiego wychodzenia z impasu w negocjacjach

- jak wpływać na innych aby robili to co chcę

- szukam zaawansowanej techniki sprzedaży, której nikt się nie oprze

- jak wpływać na ludzi (technika), żeby więcej kupowali

- jaka technika pozwala radzić sobie z reklamacjami klientów


nie zakładałbym tego wątku. Te oczekiwania to myślenie życzeniowe - pragnienie magicznej różdżki, która uwalnia od biznesowej czarnej dupy.

Równie dobrze, uczestnik może mi zadać pytanie - jak w 5 minut z 1 PLN zrobić 1.000.000. Pomijam zupełnie dojrzałość biznesową.

TPS
Jacek Jarmuszczak

Jacek Jarmuszczak Global Category
Expert, Prof
Services & IT

Temat: Oczekiwania ponad własne możliwości

Tomasz Piotr Sidewicz:
Wątek jest po to, aby zwrócić Twoją i innych uwagę, że idąc na szkolenie, na którym przedstawisz swoje oczekiwania trenerowi, dopasuj je do Twoich możliwości. Gdybym nie spotykał się z oczekiwaniami typu:

- chcę poznać technikę szybkiego wychodzenia z impasu w negocjacjach

- jak wpływać na innych aby robili to co chcę

- szukam zaawansowanej techniki sprzedaży, której nikt się nie oprze

- jak wpływać na ludzi (technika), żeby więcej kupowali

- jaka technika pozwala radzić sobie z reklamacjami klientów


nie zakładałbym tego wątku. Te oczekiwania to myślenie życzeniowe - pragnienie magicznej różdżki, która uwalnia od biznesowej czarnej dupy.

Równie dobrze, uczestnik może mi zadać pytanie - jak w 5 minut z 1 PLN zrobić 1.000.000. Pomijam zupełnie dojrzałość biznesową.

Co złego w takich oczekiwaniach od szkoleń?
Czego mają się w takim razie spodziewać po szkoleniu z negocjacji czy perswazji ?
Jacek Jarmuszczak

Jacek Jarmuszczak Global Category
Expert, Prof
Services & IT

Temat: Oczekiwania ponad własne możliwości

Tomasz Piotr Sidewicz:

Twój pstryk przyjmę na klatę wtedy, kiedy będzie uzasadniony. A jak nie jest uzasadniony, to ripostuję. Co ma do tego prostota, lub też zawiłość prawideł biznesu?

TPS :-)

Zazwyczaj od razu ripostujesz uwagi na Twój temat (włączając pstryka) , wg mnie niepotrzebnie przejmujesz się tym, nie wiedzieć po co rozciągając wypowiedzi.
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Oczekiwania ponad własne możliwości

Jacek Jarmuszczak:
Co złego w takich oczekiwaniach od szkoleń?
Czego mają się w takim razie spodziewać po szkoleniu z negocjacji czy perswazji ?

Pytasz poważnie, czy tak sobie żartujesz, żeby wątek nie zdechł? ;-)

To może odwrócę oczekiwanie - czy Philips Lighting może sprzedać mi żarówkę, którą jak wkręcę w oprawkę i zapalę, to na moim koncie bankowym przyrost zasobów będzie postępował wprost proporcjonalnie do mocy tej żarówki. A kiedy ją wyłączę, to chciałbym jeszcze, żeby, no, nie wiem, no żeby coś fajnego się działo - o np żeby głupota ze świata zniknęła.

TPS ;-)Tomasz Piotr Sidewicz edytował(a) ten post dnia 13.07.11 o godzinie 12:14
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Oczekiwania ponad własne możliwości

Jacek Jarmuszczak:
Tomasz Piotr Sidewicz:

Twój pstryk przyjmę na klatę wtedy, kiedy będzie uzasadniony. A jak nie jest uzasadniony, to ripostuję. Co ma do tego prostota, lub też zawiłość prawideł biznesu?

TPS :-)

Zazwyczaj od razu ripostujesz uwagi na Twój temat (włączając pstryka) , wg mnie niepotrzebnie przejmujesz się tym, nie wiedzieć po co rozciągając wypowiedzi.

Nie wiem czy odróżniasz ad rem od ad personam. I to ad personam przyjmę na klatę o ile będzie ad rem.

Powtórzę raz jeszcze - dajesz mi pstryka w nos za to, że nie pochylam się nad uczestnikiem szkolenia i nie uczę go podstaw. Nie bierzesz pod uwagę tego co napisałem w odpowiedzi. Daj mi pstryka w nos za faktyczny mój błąd. Albo pójdź na jakieś szkolenie i zobacz jak to wygląda, zwłaszcza to pochylanie się trenera nad uczestnikami, którzy wymagają podstaw, a Ty nie daj boże już nie. Ciekaw jestem czy dołączysz do trenera, żeby pomóc kolegom, czy też zaczniesz miauczeć, że się nudzisz, że to podstawy, żeby doczytali sobie w domu i żeby zaczęło się dziać coś interesującego.

TPS
Jacek Jarmuszczak

Jacek Jarmuszczak Global Category
Expert, Prof
Services & IT

Temat: Oczekiwania ponad własne możliwości

Tomasz Piotr Sidewicz:
Jacek Jarmuszczak:
Co złego w takich oczekiwaniach od szkoleń?
Czego mają się w takim razie spodziewać po szkoleniu z negocjacji czy perswazji ?

Pytasz poważnie, czy tak sobie żartujesz, żeby wątek nie zdechł? ;-)

To może odwrócę oczekiwanie - czy Philips Lighting może sprzedać mi żarówkę, którą jak wkręcę w oprawkę i zapalę, to na moim koncie bankowym przyrost zasobów będzie postępował wprost proporcjonalnie do mocy tej żarówki. A kiedy ją wyłączę, to chciałbym jeszcze, żeby, no, nie wiem, no żeby coś fajnego się działo - o np żeby głupota ze świata zniknęła.

TPS ;-)
ja zupełnie poważnie pytam - czego ma się spodziewać uczestnik szkolenia z perswazji czy negocjacji?
Nie potrafię sobie przełożyć przykładu z żarówką na szkolenie - sorry.

*************
Po przeczytaniu książki do negocjacji, na której okładce stoi napisane, że książka ta zawiera techniki perswazji i negocjacji - nic się nie zmieni bo samo czytanie bez treningu nie da efektów.
Rozumiem analogicznie, że samo odbycie 16h szkolenia nie da efektów a jedynie pokaże techniki, które samemu należy trenować?
Do takiego wniosku chciałeś mnie doprowadzić?

Czy idąc tą logiką, jeśli na początku szkolenia zapytam szanownego pana trenera o pokazanie technik perswazji i negocjacji do dalszego praktykowania ich we własnym zakresie będzie właściwym oczekiwaniem od szkolenia?
Jacek Jarmuszczak

Jacek Jarmuszczak Global Category
Expert, Prof
Services & IT

Temat: Oczekiwania ponad własne możliwości

Tomasz Piotr Sidewicz:

Nie wiem czy odróżniasz ad rem od ad personam. I to ad personam przyjmę na klatę o ile będzie ad rem.

Powtórzę raz jeszcze - dajesz mi pstryka w nos za to, że nie pochylam się nad uczestnikiem szkolenia i nie uczę go podstaw. Nie bierzesz pod uwagę tego co napisałem w odpowiedzi. Daj mi pstryka w nos za faktyczny mój błąd. Albo pójdź na jakieś szkolenie i zobacz jak to wygląda, zwłaszcza to pochylanie się trenera nad uczestnikami, którzy wymagają podstaw, a Ty nie daj boże już nie. Ciekaw jestem czy dołączysz do trenera, żeby pomóc kolegom, czy też zaczniesz miauczeć, że się nudzisz, że to podstawy, żeby doczytali sobie w domu i żeby zaczęło się dziać coś interesującego.
Tego o braku czasu na szkoleniu na pochylanie się nad każdym nie kwestionuje.

Natomiast na jakości zyska nasz konwersacja jeśli będziesz pisał nie tylko ad rem ale i prosto , najlepiej bez przykładów w stylu z żarówką, (którego na prawdę nie jestem w stanie rozszyfrować) i pytań jak nie wiem czy odróżniasz ad rem od ad personam - których nie odbieram ad personam , ale sprawiają mi trudność w wychwyceniu myśli głównej Twoich wypowiedzi.
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Oczekiwania ponad własne możliwości

Jacek Jarmuszczak:
ja zupełnie poważnie pytam - czego ma się spodziewać uczestnik szkolenia z perswazji czy negocjacji?

To zależy na jakie szkolenie trafi i do kogo. Jeśli do mnie, weźmie (jeśli będzie chciał) udział w grze. Osiągnie wynik, który można porównać do wyników innych uczestników. Jeżeli trafi na szkolenie ze scenkami, to trudno jest mi oceniać wartość tego co pozna.

Czego ma się spodziewać? Że pozna swoje obszary rozwoju. I zrozumie, że technika nie istnieje bez osoby posługującą się techniką.
Nie potrafię sobie przełożyć przykładu z żarówką na szkolenie - sorry.

Myślenie życzeniowe - taka metafora.
*************
Po przeczytaniu książki do negocjacji, na której okładce stoi napisane, że książka ta zawiera techniki perswazji i negocjacji - nic się nie zmieni bo samo czytanie bez treningu nie da efektów.
Rozumiem analogicznie, że samo odbycie 16h szkolenia nie da efektów a jedynie pokaże techniki, które samemu należy trenować?
Do takiego wniosku chciałeś mnie doprowadzić?

Jesteś blisko - głównie chodzi o zrozumienie, że biegłość wymaga pracy, konsekwencji, wysiłku i motywacji. Motywacji do pokonywania bolesnych przeszkód. Że nie ma drogi na skróty, nie ma techniki uniwersalnej, działającej zawsze w każdej okoliczności przyrody i na każdego
Czy idąc tą logiką, jeśli na początku szkolenia zapytam szanownego pana trenera o pokazanie technik perswazji i negocjacji do dalszego praktykowania ich we własnym zakresie będzie właściwym oczekiwaniem od szkolenia?

Jeżeli trenowałeś jakąś prawdziwą sztukę walki, to być może Twój trener powiedział Ci, że jego sierpowy nie musi się równać Twojemu sierpowemu. Tak samo w perswazji, Twoja implikacja nie musi się równać tak samo brzmiącej implikacji mojej, składającej się dokładnie z tych samych słów. Młotek i dłuto w Twoich rękach a ten samo młotek i to samo dłuto w moich rękach będą dawać inne efekty. Jak myślisz - DLACZEGO?

TPS
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Oczekiwania ponad własne możliwości

Jacek Jarmuszczak:
Tego o braku czasu na szkoleniu na pochylanie się nad każdym nie kwestionuje.

No widzisz, czyli zmieniłeś punkt widzenia. A zacząłeś od tego:
Jacek Jarmuszczak:
Dlatego jeśli ktoś ma oczekiwania ponad swoje możliwości, trener powinien zrobić krok wstecz i nauczyć delikwenta tych podstaw. Zamiast stwierdzić, że bez EQ i charakteru nic z takiego nie będzie, bo zdaje się nie po to wynajął trenera.

O Ad rem i ad personam doczytasz tutaj

TPS ;-)

Następna dyskusja:

Grafologia na potrzeby własne




Wyślij zaproszenie do