Borysław B.

Borysław B. Mgr inżynier
informatyki,
właściciel Matrix
Reliability

Temat: Eutanazja - dobro czy zło?

Proszę tutaj kontynuować rozważania na temat zjawiska eutanazji.
Piotr T.

Piotr T. Wciąż poJEEPany...
;)

Temat: Eutanazja - dobro czy zło?

Borysław B.:
[...]
I tak, pseudo-ateiści nie odróżniają dobra od zła, kiedy są zwolennikami aborcji i eutanazji. Pozamiatane.
Chcesz podyskutować o eutanazji?
O cierpieniu i godności umierającego?
To najpierw zgłoś się jako wolontariusz do jednego czy drugiego hospicjum, a zwłaszcza onkologicznego. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 22.02.2015 o godzinie 22:26 z tematu "Ateizm"
Borysław B.

Borysław B. Mgr inżynier
informatyki,
właściciel Matrix
Reliability

Temat: Eutanazja - dobro czy zło?

Piotr T.:
Chcesz podyskutować o eutanazji?
O cierpieniu i godności umierającego?
To najpierw zgłoś się jako wolontariusz do jednego czy drugiego hospicjum, a zwłaszcza onkologicznego.
Pewno koparka opadnie, bo pracowałem w takim miejscu. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 22.02.2015 o godzinie 22:26 z tematu "Ateizm"
Piotr T.

Piotr T. Wciąż poJEEPany...
;)

Temat: Eutanazja - dobro czy zło?

Borysław B.:
Piotr T.:
Chcesz podyskutować o eutanazji?
O cierpieniu i godności umierającego?
To najpierw zgłoś się jako wolontariusz do jednego czy drugiego hospicjum, a zwłaszcza onkologicznego.
Pewno koparka opadnie, bo pracowałem w takim miejscu.
Nie, wcale.
To teraz kolejne pytanie - zwierzętom przyznajemy prawo do eutanazji - gdy pies czy kot niedomaga ze starości bądź cierpi w chorobie, to pozwalamy mu odejść godnie. Czemu tego samego prawa odmawiamy ludziom? Czy nie mogą odejść zgodnie ze swoim sumieniem? Co złego jest w tym, że człowiek chce umrzeć godnie? Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 22.02.2015 o godzinie 22:26 z tematu "Ateizm"
Borysław B.

Borysław B. Mgr inżynier
informatyki,
właściciel Matrix
Reliability

Temat: Eutanazja - dobro czy zło?

Piotr T.:
Piotr T.:
Chcesz podyskutować o eutanazji?
O cierpieniu i godności umierającego?
To najpierw zgłoś się jako wolontariusz do jednego czy drugiego hospicjum, a zwłaszcza onkologicznego.
Pewno koparka opadnie, bo pracowałem w takim miejscu.
Nie, wcale.
To teraz kolejne pytanie - zwierzętom przyznajemy prawo do eutanazji - gdy pies czy kot niedomaga ze starości bądź cierpi w chorobie, to pozwalamy mu odejść godnie. Czemu tego samego prawa odmawiamy ludziom? Czy nie mogą odejść zgodnie ze swoim sumieniem? Co złego jest w tym, że człowiek chce umrzeć godnie?
Ja uważam, że nie masz pojęcia, co to znaczy "godna śmierć". Zresztą eutanazja jako godna śmierć? Może godną śmiercią jest eutanazja własnych dzieci, kiedy te umierają w męczarniach z głodu - tak jak to ma miejsce w Wielkiej Brytanii?

Załóż proszę osobny temat na eutanazje, miało być o ateizmie. Potem ja się wysilam i tracę czas - przenosząc posty, łatwo wtedy też o pomyłkę - a przecież chcemy wszyscy tu mieć porządek i wygodnie rozmawiać o jednej rzeczy, a nie przeskakiwać z tematu na temat, bo powstaje chaos. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 22.02.2015 o godzinie 22:26 z tematu "Ateizm"
Piotr T.

Piotr T. Wciąż poJEEPany...
;)

Temat: Eutanazja - dobro czy zło?

Borysław B.:
Ja uważam, że nie masz pojęcia, co to znaczy "godna śmierć". Zresztą eutanazja jako godna śmierć? Może godną śmiercią jest eutanazja własnych dzieci, kiedy te umierają w męczarniach z głodu - tak jak to ma miejsce w Wielkiej Brytanii?
Głodnemu dziecku łatwo pomóc - wystarczy dać mu jeść i otoczyć opieką. A czy w ten sam sposób pomożesz człowiekowi, którego ciało spustoszył nowotwór, a leki przeciwbólowe już mu nie pomagają? Dlaczego człowiek, który wie, że umiera, ma tego świadomość, a do tego cierpi, a lekarze przedłużają jego cierpienie podając mu różne leki i podtrzymując to aparaturą, ma cierpieć do momentu, aż aparatura już nie da rady?

Dlaczego uważasz to za zło?
Załóż proszę osobny temat na eutanazje, miało być o ateizmie. Potem ja się wysilam i tracę czas - przenosząc posty, łatwo wtedy też o pomyłkę - a przecież chcemy wszyscy tu mieć porządek i wygodnie rozmawiać o jednej rzeczy, a nie przeskakiwać z tematu na temat, bo powstaje chaos.
A musisz przenosić? Tematy są blisko ze sobą związane, tylko jakoś nie umiesz udzielić rzeczowej odpowiedzi... Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 22.02.2015 o godzinie 22:26 z tematu "Ateizm"
Borysław B.

Borysław B. Mgr inżynier
informatyki,
właściciel Matrix
Reliability

Temat: Eutanazja - dobro czy zło?

Piotr T.:
Borysław B.:
Ja uważam, że nie masz pojęcia, co to znaczy "godna śmierć". Zresztą eutanazja jako godna śmierć? Może godną śmiercią jest eutanazja własnych dzieci, kiedy te umierają w męczarniach z głodu - tak jak to ma miejsce w Wielkiej Brytanii?
Głodnemu dziecku łatwo pomóc - wystarczy dać mu jeść i otoczyć opieką.
Wiesz, że ja mówię o takiej formie eutanazji - przez wygłodzenie.
Załóż proszę osobny temat na eutanazje, miało być o ateizmie. Potem ja się wysilam i tracę czas - przenosząc posty, łatwo wtedy też o pomyłkę - a przecież chcemy wszyscy tu mieć porządek i wygodnie rozmawiać o jednej rzeczy, a nie przeskakiwać z tematu na temat, bo powstaje chaos.
A musisz przenosić? Tematy są blisko ze sobą związane, tylko jakoś nie umiesz udzielić rzeczowej odpowiedzi...
Tak, muszę, bo takie zasady zaakceptowaliśmy wszyscy razem.
5. Zabronione jest pisanie nie na temat. Takie wpisy powinny się znaleźć w wątku Offtop, bądź w osobnym temacie Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 22.02.2015 o godzinie 22:26 z tematu "Ateizm"
Patryk K.

Patryk K. extraordinary blend
of suavity and
savagery

Temat: Eutanazja - dobro czy zło?

Piotr T.:
zwierzętom przyznajemy prawo do eutanazji - gdy pies czy kot niedomaga ze starości bądź cierpi w chorobie, to pozwalamy mu odejść godnie. Czemu tego samego prawa odmawiamy ludziom?
Dobre pytanie.
Nie odpowiedziałeś, Borys.
Borysław B.

Borysław B. Mgr inżynier
informatyki,
właściciel Matrix
Reliability

Temat: Eutanazja - dobro czy zło?

Panowie - nie dam dziś rady. Muszę kilka spraw dziś zamknąć jeszcze. Niemniej jednak, nie zostawię Was, jestem tu dla Was.

Przy okazji. Kiedyś moja mama uśpiła mojego psa. Teraz myślę, że to była zła decyzja...
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Eutanazja - dobro czy zło?

Piotr T.:
Głodnemu dziecku łatwo pomóc - wystarczy dać mu jeść i otoczyć opieką. A czy w ten sam sposób pomożesz człowiekowi, którego ciało spustoszył nowotwór, a leki przeciwbólowe już mu nie pomagają? Dlaczego człowiek, który wie, że umiera, ma tego świadomość, a do tego cierpi, a lekarze przedłużają jego cierpienie podając mu różne leki i podtrzymując to aparaturą, ma cierpieć do momentu, aż aparatura już nie da rady?

Dlaczego uważasz to za zło?
Ja Ci odpowiem dlaczego to jest zło.
Po pierwsze - jeśli ktoś rzeczywiście jest tak chory i cierpiący, że już nie chce dłużej żyć - to czemu zmusza kogoś do tego, żeby mu skrócił męki? Nie chcę żyć - kończę ze sobą sam. I nie mieszam w to innych. Nie obciążam czyjegoś sumienia tym, że ma mnie pozbawić życia.
Po drugie - nieważne jakie wymyśliłbyś procedury zabezpieczające dobrowolność wyboru w kwestii eutanazji - znajdą się ludzie, którzy będą na tym polu próbowali osiągać korzyści. Po necie krąży opowieść o jednym mieście w Holandii, gdzie nie ma starszych ludzi. Po prostu - dostają alternatywę w postaci dobrowolnego wyboru, na którym wszyscy skorzystają - albo trzymaniu się życia, gdzie bliscy będą mieli przejebane jak w ruskim czołgu. I starsi ludzie, wobec których użyto takiego dictum, "dobrowolnie" poddają się eutanazji. Formalnie wszystko gra...
Po trzecie - w Polsce eutanazja jest, formalnie, zakazana. Ale aferę "łowców skór" mieliśmy. Ile takich afer dałoby się ukryć w sytuacji, kiedy eutanazja byłaby dozwolona? Podam Ci teraz hipotetyczny przykład - jesteś gościem przy kasie, potrzebujesz przeszczepu wątroby. Takim wielkim problemem byłoby znalezienie potencjalnego dawcy (np. biednego człowieka, który - za określoną sumę pieniędzy - podpisałby wszystko, żeby np. zapewnić byt rodzinie) - i wmówienie całemu światu, że on jest ciężko chory i chce ze sobą skończyć? Podejrzewam, że znalezienie kogoś takiego zajęłoby Ci kilka dni...
Właśnie dlatego jestem zdecydowanym przeciwnikiem eutanazji. Wystarczy mi obraz konsekwencji wymienionych wyżej przyczyn.
Piotr T.

Piotr T. Wciąż poJEEPany...
;)

Temat: Eutanazja - dobro czy zło?

Dawid C.:
Piotr T.:
Dlaczego uważasz to za zło?
Ja Ci odpowiem dlaczego to jest zło.
Po pierwsze - jeśli ktoś rzeczywiście jest tak chory i cierpiący, że już nie chce dłużej żyć - to czemu zmusza kogoś do tego, żeby mu skrócił męki? Nie chcę żyć - kończę ze sobą sam. I nie mieszam w to innych. Nie obciążam czyjegoś sumienia tym, że ma mnie pozbawić życia.
Pierwsza odpowiedź i zonk - mieszasz pojęcie eutanazji i samobójstwa. Jak ma dokonać samobójstwa człowiek przykuty do szpitalnego łóżka, nie mogący samodzielnie podnieść ręki do ust, nie mówiąc o wstawaniu i poruszaniu się?
Po drugie - nieważne jakie wymyśliłbyś procedury zabezpieczające dobrowolność wyboru w kwestii eutanazji - znajdą się ludzie, którzy będą na tym polu próbowali osiągać korzyści. Po necie krąży opowieść o jednym mieście w Holandii, gdzie nie ma starszych ludzi. Po prostu - dostają alternatywę w postaci dobrowolnego wyboru, na którym wszyscy skorzystają - albo trzymaniu się życia, gdzie bliscy będą mieli przejebane jak w ruskim czołgu. I starsi ludzie, wobec których użyto takiego dictum, "dobrowolnie" poddają się eutanazji. Formalnie wszystko gra...
Urban story? Pełno jest ich w internecie, ale czy w tworzeniu prawa kierujemy się plotkami?
Po trzecie - w Polsce eutanazja jest, formalnie, zakazana. Ale aferę "łowców skór" mieliśmy. Ile takich afer dałoby się ukryć w sytuacji, kiedy eutanazja byłaby dozwolona? Podam Ci teraz hipotetyczny przykład - jesteś gościem przy kasie, potrzebujesz przeszczepu wątroby. Takim wielkim problemem byłoby znalezienie potencjalnego dawcy (np. biednego człowieka, który - za określoną sumę pieniędzy - podpisałby wszystko, żeby np. zapewnić byt rodzinie) - i wmówienie całemu światu, że on jest ciężko chory i chce ze sobą skończyć? Podejrzewam, że znalezienie kogoś takiego zajęłoby Ci kilka dni...
Właśnie dlatego jestem zdecydowanym przeciwnikiem eutanazji. Wystarczy mi obraz konsekwencji wymienionych wyżej przyczyn.
Kolejna nieprawidłowość, którą da się uregulować prawnie.

Zobacz, jakie nasze prawo jest ułomne. My rozmawiamy o "eutanazji", a tymczasem w Polsce kiepsko jest z samym pojęciem "zaniechania uporczywej terapii", czyli mówiąc po ludzku - lekarz leczy pacjenta aż do śmierci tego drugiego.
http://www.rynekzdrowia.pl/Wywiady/Zaniechanie-uporczy...
http://www.hospicjum.waw.pl/aktualnosci/265-zaniechani...Ten post został edytowany przez Autora dnia 23.02.15 o godzinie 08:01

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Borysław B.

Borysław B. Mgr inżynier
informatyki,
właściciel Matrix
Reliability

Temat: Eutanazja - dobro czy zło?

Patryk K.:
Piotr T.:
zwierzętom przyznajemy prawo do eutanazji - gdy pies czy kot niedomaga ze starości bądź cierpi w chorobie, to pozwalamy mu odejść godnie. Czemu tego samego prawa odmawiamy ludziom?
Dobre pytanie.
Nie odpowiedziałeś, Borys.
Czy gdy dziecko płacze, to lepiej - dla jego dobra, jest je zabić, żeby nie płakało - czy może lepiej skierować jego uwagę, na to co piękne i dobre, co da mu radość?

Nie przypisujmy bólowi aż tak wielkiego znaczenia. Ból nie jest cierpieniem. Ból to uczucie. Cierpienie to nadawanie emocjonalnego znaczenia bólowi.

Nasze życie jest piękne i wartościowe. Rozwiązania, które nic nie wnoszą do życia ludzkiego są bezwartościowe. Śmierć nie wnosi nic do życia człowieka. Śmierć nie uczyni życia człowieka lepszym.

Nie jest godne człowieka, aby zabić człowieka, który nie chce żyć. Piękne jest sprawić, by człowiek, który stracił radość życia - chciał żyć na nowo, by cieszył się swym życiem.

Hospicja to najbardziej radosne miejsca na świecie. Wchodzisz tam - i czujesz siłę tryskającą od tych ludzi, tą chęć cieszenia się każdą chwilą, ten optymizm - chociaż zdawałoby się, że nie ma się już z czego się cieszyć. Tak bardzo boli, gdy odchodzi pacjent hospicjum, z którym się zżyłeś. I każdego tygodnia ktoś odchodzi. Każdego. Oni są tacy wspaniali wewnętrznie, każdy tydzień z nimi pokazuje jak cenne jest życie i jak warte zachodu, starań, jak piękny to dar :D

Niektórym się wydaje, że chcą śmierci. Jednak chcą czegoś zgoła innego. Chcą życia, w którym ktoś nada sens ich dotychczasowemu cierpieniu, chcą życia, gdzie ktoś nada wartość ich istnieniu. Tak piękne, wartościowe i potrzebne są nauki Chrystusa w tym kontekście. Gdy zestawić to piękno z bandą rozkrzyczanych, pysznych pseudo-ateistów - to wydają się oni przy tym wszystkim tak mali, tak nic nie znaczący, tak słabi, tak żałośni - że budzą jedynie litość nad swą duchową marnością oraz prostactwem.



Wyślij zaproszenie do