konto usunięte

Temat: Być jak Tony Robbins, a studia...

Witam, mam konkretne pytanie. Który kierunek wybrać „psychologię” na uniwersytecie śląskim czy „doradztwo filozoficzne i coaching” na tej samej uczelni? W przyszłości chcę być trenerem, prowadzić szkolenia, pomagać również osobą indywidualnym (coaching) – wizja mojej przyszłej pracy najbardziej zbliżona jest do tego co robi Tony Robbins.

A może widzicie jeszcze jakiś inny alternatywny kierunek studiów, który mógłbym obrać?

Jeśli chodzi o moje indywidualne odczucia wybrałbym ten drugi kierunek, gdyż bardziej mnie interesuje, ale obawiam się, że wykształcenie psychologiczne może mi się bardziej przydać.

Co myślicie? Dziękuję z góry za najmniejszą pomoc!

konto usunięte

Temat: Być jak Tony Robbins, a studia...

Mam jeszcze dodatkowe pytanie, istnieje bowiem szansa, ze nie dostane się na psychologie (niestety kiedy zdawałem mature nie wziąłem sobie żadnego dodatkowego przedmiotu a jest on brany pod uwagę na tym kierunku), czy wtedy warto w ogole studiować "Doradztwo filozoficzne i coaching?". I wiem, że warto, tzn. zdobędę wiedzę, znajomości itd. Mi bardziej chodzi o to, studiując ten kierunek nie będę mógł robić innych rzeczy, które móglbym robić gdybym go nie studiował - np. kursy, praktyka, praca, projekty itd. Czyli teraz muszę wybrać co okaże się bardziej profitowe w dłuższym okresie czasu (i nie o tylko $ mówię). Jak to wygląda z waszego punktu widzenia? Jaką drogę byście obrali, gdyby celem było szkolenie ludzi a niemożliwe były (póki co) studia psychologiczne. Z drugiej strony mogę zrobić psychologię na prywatnej uczeni, ale nie wiem czy inwestycja ok 25k zł będzie dobrą decyzją..

Pozdrawiam.

Następna dyskusja:

podyplomowe studia Akademia...




Wyślij zaproszenie do