Temat: "Lot do Smoleńska odbył się pod presją J. Kaczyńskiego"

http://politykier.pl/kat,1025797,wid,13016908,wiadomos...

Nadal trwają badania nad przyczynami zeszłorocznej tragedii w Smoleńsku. Teraz głos zabrał Lech Wałęsa. Uzupełniając niedawną wypowiedź Janusza Palikota, mówi o presji wywieranej przez Jarosława Kaczyńskiego.

"Donald Tusk żegnał, w czasie pogrzebu, prezydenta Kaczyńskiego w Warszawie czy na Wawelu wiedział, że to były prezydent Polski Lech Kaczyński wydał rozkaz do startowania z lotniska w Warszawie do Smoleńska. I, że zrobił to, pomimo braku informacji o pogodzie na miejscu lądowania - w Smoleńsku. I choć pilot odmówił lotu, to generał Błasik rozkazał mu, w imieniu prezydenta, aby leciał - napisał Palikot..
JA LW. dodaję pod usilną namową , PRESJĄ brata JAROSŁAWA .." - brzmi wpis na blogu Lecha Wałęsy.

Tą krótką adnotacją, były prezydent dołącza do grona osób, które przynajmniej częściową odpowiedzialnością za katastrofę obarczają Jarosława Kaczyńskiego.

Lech Wałęsa znany jest ze swojej antypatii do braci Kaczyńskich. Teraz stanął w jednym szeregu z Januszem Palikotem, by wyrazić swoje zdanie. Nie oceniając całego wpisu, najbardziej intrygujący staje się w tym momencie wygląd blogu byłego prezydenta. Tuż pod ww. informacją znajdują się archiwalne zdjęcia, opatrzone komentarzem "taki koniec ZSRR". Czy najnowsza notatka również oznajmia koniec jakiejś epoki? I jeśli tak, to czyjej?