Agnieszka
G.
rejestrator polis
ubezpieczeniowych,
TuiR Warta s.a
Temat: zwrot kupionego samochodu
Witam,chciałabym prosić Państwa o radę.
Dnia 30-04-2015r. sprzedałam pojazd (audi z 1995r.) osobie, która przyjechała aż z drugiego końca Polski.
Samochód był sprawny. Jak na swój wiek wyglądał dobrze. Oczywiście o każdej nawet rysie na lakierze klient kupujący pojazd został już poinformowany podczas rozmowy telefonicznej.
Dodam, że samochodem nie poruszaliśmy się na codzień, był mało przez nas eksploatowany, byliśmy jego właścicielem 2 lata.
W ogłoszeniu wprowadziliśmy informację, co było wymieniane w ostatnim czasie, i było wspomniane, że rozrząd, bo był wymieniany przez poprzedniego właściciela (naszego znajomego).
W czasie zakupu pojazdu doszło z mojej strony do przejęzyczenia i zamiast rozrusznik powiedziałam rozrząd, że był wymieniany kilka miesięcy temu. Współwłaścicielm pojazdu mnie poprawił, dodatkowo powiedzieliśmy, że w dokumentacji, jaką przekazujemy jest potwierdzenie.
Nabywca pojazdu nawet nie zerknął w dokumenty i odjechał.
13-05-2015r. zadzwonił z pretensjami, że pasek rozrządu strzelił i że chce zwrócić samochód albo 2,5tys za naprawę (500zł silnik do tego samochodu kosztuje na allegro).
Pomysł oczywiście odrzuciliśmy. W dniu dzisiejszym otrzymaliśmy pismo (nawet się nie pofatygował i nie ma podpisu...) że idzie do sądu.
Proszę o radę. Szczerze- nie mamy sobie nic do zarzucenia. Nie chcieliśmy nikogo oszukać. Nie chcemy też kłopotów i nękania sądami.
Czy ktoś z Państwa spotkał się z taką sytuacją? Próbowałam trochę czytać na ten temat, sprawy ciągnął się po kilka lat...
Będę wdzięczna za każdą sugestię.
Agnieszka