Marta Maurin

Marta Maurin Niania, rodzina

Temat: Niania z referencjami szuka pracy ŁÓDŹ

Witam serdecznie! 

  Mam 34 lata a od ponad dziesięciu zajmuję się opieką nad dziećmi. Siedem lat temu sama zostałam mamą co jeszcze bardziej uświadomiło mi jak ważny zawód wykonuję. Wie o tym każda mama stojąca przed wyborem opiekunki. Moja praca to nie tylko ,,przypilnowanie" dziecka. To codzienne czuwania nad bezpieczeństwem, wspieranie rozwoju, kojenie tęsknoty za mamą i wywoływanie uśmiechu na dziecięcej buzi. 

 

  W mojej pracy na pierwszym miejscu zawsze stawiam bezpieczeństwo. Drugą ważną kwestią jest szacunek do dziecka. Choć potrafię być stanowcza to nigdy nie daję klapsów, nie używam przemocy słownej. A prócz tego stawiam po prostu na dobrą zabawę: od czytania książeczek, opowiadania bajek, śpiewania piosenek, długich spacerów, zajęć plastycznych (w tej dziedzinie mam uzdolnienia), kreatywnych zabaw wspierających rozwój dziecka po zwykłe wygłupy na dywanie. Jestem w 100 % skupiona na dziecku żeby czas z nianią był w pełni wykorzystany. W zależności od wieku dziecka wspieram rozwój takich umiejętności jak: nauka mowy, samodzielne jedzenie czy korzystanie z nocnika. Starszaki przygotowuję do pójścia do przedszkola poprzez ćwiczenie samoobsługi: ubieranie się, samodzielne mycie rąk, korzystanie z toalety itp. 

 Mogę również wprowadzić naukę czytania globalnego metodą Domana (także dla młodszych dzieci)  lub metodą sylabową. 

  Spędzanie z dzieckiem 1/3 doby to duża odpowiedzialność. W związku z tym ściśle współpracuję z Rodzicami, by maleństwo rozwijało się prawidłowo a świat który poznaje był dla Niego przyjazny. Zawsze liczę na dialog z Rodzicami. Cenię w pracy miłą atmosferę i przejrzyste zasady.

 

  Nieustannie dokształcam się z zakresu psychologii dziecięcej, pedagogiki, rodzicielstwa bliskości, interesuje mnie metoda Montessori i edukacja demokratyczna. Znam zasady pierwszej pomocy. 

Na prośbę rodziców zajmę się rozszerzaniem diety niemowlęcia (od zaplanowania zdrowych i smacznych posiłków, zakupy po gotowanie) lub postaram się bezboleśnie wprowadzić zdrowsze zamienniki do diety starszaka. Nie mam jednak problemów z dostosowaniem się do diety dziecka nawet jeśli nie jest eco i mega zdrowa ;) 

  Zgadzam się również na rejestrowanie mojej pracy kamerami. Rozumiem doskonale, że oddanie dziecka pod opiekę obcej osobie jest ryzykowne i Rodzice będą czuli się pewniej mogąc kontrolować w jaki sposób niania zajmuje się ich dzieckiem.

 

  Wiem, że powrót mamy do pracy jest dla dziecka dużym stresem. Dlatego staram się robić wszystko aby maluszek zaakceptowało nową sytuację (i nową ciocię) nawet jeśli to oznacza noszenie go na rękach czy w chuście przez pól dnia (lub każdą inną formę opieki zaproponowaną przez Państwa która zminimalizuje jego stres).

 

  Posiadam referencję od poprzednich pracodawców oraz udostępniam numery kontaktowe do Nich aby mogli Państwo osobiście porozmawiać na temat mojej pracy.

  Siedem lat temu sama zostałam mamą i to doświadczenie z pewnością pozytywnie wpłynęło na moją pracę jako niania. Staram się tak opiekować dzieckiem jak sama bym chciała, żeby opiekowano się moim synem. Moje macierzyństwo przebiega w duchu rodzicielstwa bliskości oraz porozumienia bez przemocy. W pracy dostosowuję się do wytycznych rodziców i  skrupulatnie tego przestrzegam. Moim drugim zawodem jest praca jako doula. Dzięki uprawnieniom jakie zdobyłam na kursie pod patronatem Stowarzyszenia Doula w Polsce wspieram inne mamy przed, w trakcie jak i po porodzie. 
Ponieważ mój syn nie uczęszcza do przedszkola do pracy będę przychodziła razem z nim. Nauczanie mojego syna jest moją pasją dlatego idziemy  drogą edukacji domowej  (w tym miejscu wyjaśnię, że edukacja domowa nie ma nic wspólnego z indywidualnym trybem nauki. Edukacja domowa jest przeznaczona dla tych rodzin,  gdzie rodzice chcą wziąć na siebie odpowiedzialność za edukację swoich dzieci i z tego są rozliczani raz w roku na egzaminach w szkole) .

Olek jest pogodnym i miłym dzieckiem, mało absorbujący: umie sam zająć się sobą i przez większość cześć czasu wystarcza mu,  że jestem z zasięgu wzroku. Nie jest zazdrosny o inne dzieci, chętnie bawi się nawet z maluszkami a z dwu- trzylatkiem czy starszym dzieckiem potrafi już stworzyć zgrany  team. Bawi się równie chętnie z dziewczynkami jak z chłopcami.  Nie faworyzuję w pracy  mojego syna: było by to i nie profesjonalne i nie pedagogiczne. W moim sercu i na moich kolanach jest wystarczająco miejsca i dla czwórki dzieci. 

W razie choroby moja mama zajmuje się wnukiem.

Jeśli są Państwo zainteresowani moją kandydaturą bardzo proszę o kontakt pod numerem telefonu : 500 021 194 lub na priv. 

Pozdrawiam serdecznie! 

MartaTen post został edytowany przez Autora dnia 23.05.18 o godzinie 14:59