Temat: Agencja PR = dokładnie określona ilość publikacji?

Niedawno dowiedziałam się, że pewna agencja PR gwarantuje obsługiwanym przez nią firmom doprowadzenie do pojawienia się w mediach określonej ilości publikacji na ich temat - nie mniej niż X w miesiącu. Co więcej, zapewnia też, że ma na tyle dobre układy z dziennikarzami, że może zagwarantować również to, że w artykule dotyczącym tematyki związanej z działalnością firmy, nie pojawi się żadna wypowiedź czy komentarz przedstawiciela innej firmy (konkurencji) - coś jakby "artykuł na wyłączność". Do tego, o ile się nie mylę, mowa była również o zapewnieniu określonego miejsca w gazecie, na portalu internetowym, itp.

Zastanawiam się, na ile poważnie można potraktować tego typu obietnice. Czy rzeczywiście dana agencja chce ich dotrzymać, czy zwyczajnie zależy jej na pozyskaniu klienta, a później "jakoś to będzie".

Pkt 19. Kodeksu Dobrych Praktyk PZPR mówi, że "Firmom nie wolno podpisywać z klientem umów, które gwarantowałyby osiągnięcie rezultatów zależnych od suwerennej decyzji strony trzeciej". Moim zdaniem deklarowanie określonej liczby publikacji miesięcznie, jest właśnie taką sytuacją i chyba nie powinno mieć miejsca.

Co o tym myślicie?

Temat: Agencja PR = dokładnie określona ilość publikacji?

Pewnie nie powinno tak być, ale tak właśnie jest. Klient od Agencji oczekuje konkretów, tego żeby rzeczywiście ich działania były widoczne w mediach, a agencje muszą zrobić wszystko by właśnie tak się stało.

Temat: Agencja PR = dokładnie określona ilość publikacji?

Ewa Piotrowska:
Pewnie nie powinno tak być, ale tak właśnie jest. Klient od Agencji oczekuje konkretów, tego żeby rzeczywiście ich działania były widoczne w mediach, a agencje muszą zrobić wszystko by właśnie tak się stało.

Nie nie jest tak:) To raczej margines niż ogół...