Robert Jarosławski

Robert Jarosławski Supervisor, Days Inn

Temat: PYTANIA POCZĄTKUJĄCEGO

Jako ze jestem początkującym, miałbym kilka pytań do forumowiczów...

1 ) Jak to jest w zasadzie z tym "Rdzennym Lamą"?

Ja przykładowo spotkałem kilku różnych lamów z róznych tradycji, wszyscy byli wspaniali i nie mam żadnego "wyjątkowego". Czy można mieć kilku "Rdzennych lamów?

2) W Naukach Buddyjskich Ciągle wspomina się o "UMYŚLE". Można usłyszeć że Umysł nie ma koloru, zapachu, kształtu itp...Ale, tak w zasadzie, to czym jest Umysł?
Nie chodzi mi tu o odpowiedz w stylu Zen że to np "Trzy funty lnu" ale o w miarę rzeczowe wyjasnienie (choć Umysł nie jest rzeczą ;)

3) Mówi się też że Buddowie i Bodhisattwowie pomagają nieustannie istotom...
Ostatnio kumpela zapytała mnie o to jak oni w zasadzie pomagaja, tak konkretnie, no i nie bardzo wiedziałem co odpowiedzieć, poza tym ze pomagają "duchowo"...

Bedę wdzięczny za rozjasnienia :)

konto usunięte

Temat: PYTANIA POCZĄTKUJĄCEGO

Paweł Włodarczyk:
Robert Jarosławski:
Jako ze jestem początkującym, miałbym kilka pytań do forumowiczów...

1 ) Jak to jest w zasadzie z tym "Rdzennym Lamą"?
Ja przykładowo spotkałem kilku różnych lamów z róznych tradycji, wszyscy byli wspaniali i nie mam żadnego "wyjątkowego". Czy można mieć kilku "Rdzennych lamów?
Masz rację z tym "jak to w zasadzie jest z tym rdzenny lamą". Istnieje wiele nieporozumień związanych z tym tematem. Pojęcie rdzennego lamy jest pewnym szczególnym pojęciem. Otóż, zgodnie z tekstami mahamudry w tradycji Kagju definicja rdzennego lamy jest taka:
„Rdzenny lama to jest ten, który doprowadził nas do urzeczywistnienia natury umysłu”
Oznacza to, że naszym rdzennym lamą jest ten, dzięki któremu osiągnęliśmy wgląd w naturę umysłu. Wynika z tego, że dopóki nie osiągnęliśmy urzeczywistnienia nie mamy rdzennego lamy. Tak jest, zgodnie z tekstami Kagju, ale.... Z innego punktu widzenia, bywa tak, że z jakimś lamą czujemy silny związek, otrzymujemy od niego większość nauk, większość inicjacji, On nas prowadzi na ścieżce i stopniowo ta więź się zacieśnia i staje się czymś szczególnym. Wówczas używa się określenia „mój rdzenny lama”. Oznacza to lamę, który bezpośrednio prowadzi nas na ścieżce.
Dlatego trzeba sobie zdawać sprawę z podwójnego znaczenia pojęcia rdzenny lama. Nie ma potrzeby jakoś „na siłę” czy w pośpiechu szukać swojego rdzennego lamy. Można spotykać różnych nauczycieli, otrzymywać od nich wszystkie ogólne nauki, można się nauczyć przechodzić przez wstępne nauki nyndro. Dopóki się tego nie skończy nie ma konieczności wyboru jakiegoś jednego szczególnego lamy. Kiedy skończy się nyndro i chcemy rozpocząć praktykę jidama. Jakiegoś bardziej zaawansowanego jidama w wadżrajanie. Wówczas trzeba się zastanowić i dokonać wyboru, którego lamę chce się oto poprosić, bo będzie to miało konsekwencje praktycznie na całe nasze życie. Ale znowu to nie jest tak, że jak się z jednym lamą zwiążemy to nie możemy poradzić się innego lamy. Czasami może być tak, że w pewnym okresie naszego życia, jeden lama może być dla nas bardzo ważny, ale później jakiś inny nauczyciel, na innym etapie, pomoże nam przekroczyć, pewne przeszkody, trudności czy po prostu pójść dalej. I Dlatego nie jest tak, że można mieć tylko jednego rdzennego lamę.
Jest całkowicie wystarczające mieć jednego lamę. Jednak czasem jest tak, że komuś bardziej pomoże to, że będzie mieć na przykład, dwóch rdzennych lamów, trzech. Jest to bardzo indywidualna sprawa i wyłącznie jest to kwestia własnego wyboru, własnych predyspozycji. Nie ma najmniejszego powodu żeby mieć poczucie zdrady jednego nauczyciela, kiedy idzie się do drugiego. Jedno jest ważne, kiedy stworzy się taki związek, więź z lamą to jest ona czymś, co pozostaje aż do oświecenia, czego się nigdy nie odcina. Na koniec sprostuję pewną plotkę. Kiedyś po polskiej sandze kagyu krążyła plotka, że lama który udzielił ci schronienie staje się twoim rdzennym lamą. Jest to nie prawda. Lama, który udzielił ci schronienia jest zwyczajnie lamą, który udzielił ci schronienie. Owszem, jeśli poczujesz z nim silny związek, wówczas może on przerodzić się w ową szczególną relację.
2) W Naukach Buddyjskich Ciągle wspomina się o "UMYŚLE". Można usłyszeć że Umysł nie ma koloru, zapachu, kształtu itp...Ale, tak w zasadzie, to czym jest Umysł?
Przecież odpowiedziałeś sobie bardzo konkretnie na to pytanie:)
W buddyzmie wspomina się, że umysł jest podstawą samsary i nirwany, ale ten sam umysł nie posiada żadnych cech jak kolor, kształt itp. dlatego mówi się, że jest on pusty, ale jednocześnie ma on zdolność do przejawiania się, dlatego mówi się, że jest on świetlisty. Te dwie cechy pustość i świetlistość są nierozdzielane. To tak tytułem wstępu:)
3) Mówi się też że Buddowie i Bodhisattwowie pomagają nieustannie istotom...
Ostatnio kumpela zapytała mnie o to jak oni w zasadzie pomagaja, tak konkretnie, no i nie bardzo wiedziałem co odpowiedzieć, poza tym ze pomagają "duchowo"...
Na przykład, jako wybitny naukowiec, lekarz, czy wynalazca, którego odkrycia ratują ludziom życie, czy np. nauczyciel w szkole, którego inspirujący wpływ zachęca młodzież do porzucenia negatywnych skłonności. Innym razem aktywność bodhisattwy może przejawić się w formie charyzmatycznego polityka, którego aktywność przyczynia się do wzrostu pokoju, dobrobytu itp. itd. Podobnie jest z aktywnością Buddy, przykładem jest tzw. artystyczna nirmanakaja, czyli przejawienie się aktywności buddy poprzez sztukę, dzieła sztuki np. obrazy, muzykę, które wyzwalają w ludziach wiele pozytywnych wrażeń, sprawiając, że stają się bardziej wrażliwi na cierpienie innych, budzi się w nich szczodrość, chęć pomagania innym, czy poprzez artystów, których aktywność nawiązuje do ekologii, pokoju itp. Aktywność Buddów czy Bodhisattwów nie ogranicza się tylko do nauk dharmy, czy pomocy duchowej.Paweł Włodarczyk edytował(a) ten post dnia 10.04.12 o godzinie 20:02
Robert Jarosławski

Robert Jarosławski Supervisor, Days Inn

Temat: PYTANIA POCZĄTKUJĄCEGO

Paweł Włodarczyk:
>
2) W Naukach Buddyjskich Ciągle wspomina się o "UMYŚLE". Można usłyszeć że Umysł nie ma koloru, zapachu, kształtu itp...Ale, tak w zasadzie, to czym jest Umysł?
Przecież odpowiedziałeś sobie bardzo konkretnie na to pytanie:)
W buddyzmie wspomina się, że umysł jest podstawą samsary i nirwany, ale ten sam umysł nie posiada żadnych cech jak kolor, kształt itp. dlatego mówi się, że jest on pusty, ale jednocześnie ma on zdolność do przejawiania się, dlatego mówi się, że jest on świetlisty. Te dwie cechy pustość i świetlistość są nierozdzielane. To tak tytułem wstępu:)

Ok. Ale czy to znaczy że o Umysle mozna mówić jedynie za pomocą negacji, że nie jest tym ani tamtym? Albo odwrotnie, mówiąc że jest pusty i świetlisty ... Chodziło mi o to jak można najprościej wytłumaczyć komuś co to jest "Umysł" a nie jakich cech nie posiada lub posiada...
Sorry że drążę temat...

3) Mówi się też że Buddowie i Bodhisattwowie pomagają nieustannie istotom...
Ostatnio kumpela zapytała mnie o to jak oni w zasadzie pomagaja, tak konkretnie, no i nie bardzo wiedziałem co odpowiedzieć, poza tym ze pomagają "duchowo"...
Na przykład, jako wybitny naukowiec, lekarz, czy wynalazca, którego odkrycia ratują ludziom życie, czy np. nauczyciel w szkole, którego inspirujący wpływ zachęca młodzież do porzucenia negatywnych skłonności. Innym razem aktywność bodhisattwy może przejawić się w formie charyzmatycznego polityka, którego aktywność przyczynia się do wzrostu pokoju, dobrobytu itp. itd. Podobnie jest z aktywnością Buddy, przykładem jest tzw. artystyczna nirmanakaja, czyli przejawienie się aktywności buddy poprzez sztukę, dzieła sztuki np. obrazy, muzykę, które wyzwalają w ludziach wiele pozytywnych wrażeń, sprawiając, że stają się bardziej wrażliwi na cierpienie innych, budzi się w nich szczodrość, chęć pomagania innym, czy poprzez artystów, których aktywność nawiązuje do ekologii, pokoju itp. Aktywność Buddów czy Bodhisattwów nie ogranicza się tylko do nauk dharmy, czy pomocy duchowej.

Dziękuję. Jeszcze jedno pytanie odnosnie Rdzennego Lamy.
czy rdzennym Lamą/Guru może być ktoś kogo się nigdy osobiscie nie spotkało, kto zył w przeszłości, np. XVI Karmapa?
Rafał Maurin

Rafał Maurin COACH , Trener
Rozwoju

Temat: PYTANIA POCZĄTKUJĄCEGO

Robert Jarosławski:

Ok. Ale czy to znaczy że o Umysle mozna mówić jedynie za pomocą negacji, że nie jest tym ani tamtym? Albo odwrotnie, mówiąc że jest pusty i świetlisty ... Chodziło mi o to jak można najprościej wytłumaczyć komuś co to jest "Umysł" a nie jakich cech nie posiada lub posiada...
Sorry że drążę temat...

Pytając "co to jest Umysł" implikuje się ze jest on czymś.
A Umysł nie jest rzeczą...Rafał Maurin edytował(a) ten post dnia 11.04.12 o godzinie 02:37

konto usunięte

Temat: PYTANIA POCZĄTKUJĄCEGO

Robert Jarosławski:
Ok. Ale czy to znaczy że o Umysle mozna mówić jedynie za pomocą negacji, że nie jest tym ani tamtym? Albo odwrotnie, mówiąc że jest pusty i świetlisty ...
Widzisz, ale taki styl nauczania miał Budda tzn. często nauczał opisując czym dane zjawisko nie jest. Ma to swoje uzasadnienie, ale to bajka na inną okazję. Jeśli chcesz zdefiniować co to jest umysł, to po pierwsze warto pamiętać, że takie słowo, jak "umysł" znaczy u nas co innego, aniżeli w językach oryginalnych tekstów buddyjskich. Z drugiej strony, wielcy mistrzowie buddyjscy bardzo jasno i precyzyjnie zdefiniowali ten oraz inne terminy. Jeśli mielibyśmy pokusić się o zwięzłe zdefiniowanie "co to jest umysł", ogólnie można powiedzieć, że "umysł jest to zdolność do uświadamiania sobie czegoś. Definicja umysłu brzmi: jest to jasność i przytomność. A co to znaczy, to już bajka na dłuższy wykład:)
Dziękuję. Jeszcze jedno pytanie odnosnie Rdzennego Lamy.
czy rdzennym Lamą/Guru może być ktoś kogo się nigdy osobiscie nie spotkało, kto zył w przeszłości, np. XVI Karmapa?
Tak, jak najbardziej możesz. Tylko pamiętaj!:) Kiedy Tybetańczykowi powiesz, że twoim rdzennym lamą jest np. XVI Karmapa, wówczas on zrozumie, że Karmapa udzielał ci inicjacje, wyjaśnienia do praktyki, czyli osobiście prowadził cię na ścieżce:):):)Dlatego nie jest dobrze publicznie opowiadać, że twoim rdzennym lamą jest np. Guru Rinpocze. Oczywiście, uważanie jakiegoś lamy za rdzennego ma tylko wtedy sens jeśli jest to poparte wielkim oddaniem. Na czym ono polega? na tym, że stosujesz w praktyce nauki lamy. Nie ma pożytku z uważania jakiegoś lamy za rdzennego jeśli nie podążamy za jego wskazówkami, a twoje zachowanie jest sprzeczne z tym czego życzyłby sobie lama. Warto do tego tematu podejść również od praktycznej strony:) To znaczy jeśli będziesz modlił się do lamy, każdą praktykę medytacji rozpoczynał od życzeń do rdzennego lamy itd. w naszym przykładzie XVI Karmapy, to z pewnością otrzymasz błogosławieństwo i wsparcie na ścieżce, ale warto pomyśleć o lamie od którego będziesz mógł otrzymać instrukcje, inicjacje do praktyki itd. w bardziej bezpośredni sposób:)

Temat: PYTANIA POCZĄTKUJĄCEGO

Jakich lamów w Polsce np? Bo z tym chyba krucho, pomijając
cykliczne wizyty lamy Ole.

konto usunięte

Temat: PYTANIA POCZĄTKUJĄCEGO

Adam Minge:
Jakich lamów w Polsce np? Bo z tym chyba krucho, pomijając
cykliczne wizyty lamy Ole.
Jest wielu polskich lamów np. lama rinczen, lama trinlej, lama Joasia Grela, lama Adam Grela itd. Poza tym regularnie przyjeżdżają do Polski zachodni i/lub tybetańscy lamowie, zarówno świeccy jak i będący mnichami, praktycznie ze wszystkich tradycji: kagyu, ningma czy np. z gelukpy. No i oczywiście lama Ole. W przypadku Karma Kagyu istnieją trzy główne ośrodki tej tradycji
Związek Buddyjski Karma Kagyu
Związek Buddyjski tradycji Karma Kamtzang
Instytut Marpy
Ponadto nauki Karma Kagyu przekazywane są również w ramach organizacji Szambala.
Z innych tradycji Kagyu w Polsce:
ośrodki Szangpa Kagyu, Drukpa Kagyu, Taklung Kagyu, Drikung Kagyu. Ponadto mamy szereg ośrodków z wiązanych z tradycją ningmapy/dzogczen, bon, a od niedawna pojawili się Gelukpowie. Każda z tych grup zaprasza nauczycieli, którzy udzielają nauk, inicjacji, wyjaśnień do praktyki itp.

Temat: PYTANIA POCZĄTKUJĄCEGO

Ooo to rzeczywiście bogato :)

Temat: PYTANIA POCZĄTKUJĄCEGO

Nurtuje mnie pewna kwestia, w książce "praktyka dzogczen, tom 1" w przekładzie Tulku Thondupa Rinpocze można przeczytać m.in. -

".. (w tantrze), przyjąwszy bez porzucania pożądane obiekty za ścieżkę (treningu), który łatwo i błogo chroni umysł-świadomość, zyskuje się zdolność osiągnięcia stanu
Wadżradhary jeszcze w tym życiu i tym ciele. (4) Wyższość osoby o przenikliwym intelekcie: tantra to trening dla wyjątkowych ludzi o najwyższych cechach. Ogólną (cechą)
jest wyższość posiadania pięciu rodzajów mocy (dBang-Po), które wzbudzają oświecenie..."

Jak rozumieć właściwie takie słowa - tantra to trening dla wyjątkowych ludzi o najwyższych cechach ?? Co znaczy posiadanie (?) pięciu rodzajów mocy? Czy to znaczy, że pewny
typ, osobowości ludzi nadaje się bardziej jako ci wyjątkowi a inni o innym konstrukcie
psychicznym, intelektualnym, emocjonalnym mniej lub w ogóle nie?
W przypadku 5 rodzajów mocy, czy chodzi tu np m.in. o mądrość rozróżniającą, intuicyjną itd. ?

konto usunięte

Temat: PYTANIA POCZĄTKUJĄCEGO

Adam Minge:
Nurtuje mnie pewna kwestia, w książce "praktyka dzogczen, tom 1" w przekładzie Tulku Thondupa Rinpocze można przeczytać m.in. -

".. (w tantrze), przyjąwszy bez porzucania pożądane obiekty za ścieżkę (treningu), który łatwo i błogo chroni umysł-świadomość, zyskuje się zdolność osiągnięcia stanu
Wadżradhary jeszcze w tym życiu i tym ciele. (4) Wyższość osoby o przenikliwym intelekcie: tantra to trening dla wyjątkowych ludzi o najwyższych cechach. Ogólną (cechą)
jest wyższość posiadania pięciu rodzajów mocy (dBang-Po), które wzbudzają oświecenie..."

Jak rozumieć właściwie takie słowa - tantra to trening dla wyjątkowych ludzi o najwyższych cechach ??
Bardzo trudno jest spotkać nauki wadżrajany. Jeszcze jest mniej tych, którzy je praktykują. Zobacz ilu praktykujących w naszej linii w ciągu jednego życia osiągnęło stan buddy. Podejrzewam, że wybór jest bardzo niewielki:) Pokazuje to jak wymagające są nauki buddyjskiej tantry. Dlatego tradycyjnie były one przekazywane wybranym osobom. Nauki te stawiają adeptom wielkie wymagania i nie każdy jest w stanie za nimi podążać. Trunga Rinpocze powiedział:
"Wadżrajana to nie zabawa. Albo ją zaczynasz i doprowadzasz do końca...albo jej nie zaczynaj". Mówi się, że Budda nauczał tantry jedynie swoich najzdolniejszych uczniów:)
To tyle w skrócie.

>Co znaczy posiadanie
(?) pięciu rodzajów mocy? Czy to znaczy, że pewny
typ, osobowości ludzi nadaje się bardziej jako ci wyjątkowi a inni o innym konstrukcie
psychicznym, intelektualnym, emocjonalnym mniej lub w ogóle nie?
W pewnym sensie jest tak jak napisałeś. Dlatego Budda przekazał tak wiele nauk i praktyk. W Buddyzmie nie ma nauk lepszych i gorszych.
W przypadku 5 rodzajów mocy, czy chodzi tu np m.in. o mądrość rozróżniającą, intuicyjną itd. ?
Pięć rodzajów mocy to:
1.Wiara
2.Wigor
3. Uważność
4.Skupienie
5. Mądrość
Natomiast pięć aspektów pierwotnej mądrości to zupełnie inna bajka.

Temat: PYTANIA POCZĄTKUJĄCEGO

Dzięki Paweł, mam jeszcze niejedno pytanie ale to innym razem.

Temat: PYTANIA POCZĄTKUJĄCEGO

Jak moge jakoś sprawdzić czy mój charakter, osobowość itp. są odpowiednimi
do praktykowania nauk i metod tantrycznych wadzrajany bez
angażowania się w praktyke?

Paweł pisałeś, że tradycyjnie nauki tantryczne były przekazywane wybranym
osobom, jak zatem rozumieć to co współcześnie dzieje się w Diamentowej Drodze?
Mam na myśli często praktykowane nyndro, sporą liczbe uczniów przy
jednak ogólnym schemacie prowadzenia...

Pisałeś również o spełnieniu dużych wymagań jak i o tym, że nie każdy
może wg tego praktykować, czy chodzi tu m.in. o tantryczne samaja?

Zdaje się, że pięć rodzajów mocy dotyczy również bodhisatwajany, czy nie? :)

konto usunięte

Temat: PYTANIA POCZĄTKUJĄCEGO

Adam Minge:
Jak moge jakoś sprawdzić czy mój charakter, osobowość itp. są odpowiednimi
do praktykowania nauk i metod tantrycznych wadżrajany bez
angażowania się w praktyke?
To proste:) jeśli np. czujesz się zainspirowany naukami wadżrajany, czujesz inspirację słuchając nauk udzielanych przez lamów to prawdopodobnie masz z nimi jakiś związek. Jednak najlepszym sposobem jest spróbować praktyki wadżrajany, odwiedzić najbliższy ośrodek. Zobacz jak się tam czujesz. Czasem nasza motywacja może ulec zmianie np. ktoś ukończy nyndro a następnie powraca do kościoła katolickiego, ktoś inny na początku był leniwy, mało praktykował, czy np. miał mnóstwo wątpliwości itp. itd. a po latach okazuje się być świetnym nauczycielem buddyjskiej tantry...Najlepiej jest samemu spróbować i poczuć.
Paweł pisałeś, że tradycyjnie nauki tantryczne były przekazywane wybranym
Tak było kiedyś:) Ale i dzisiaj niewielu ma szansę otrzymać zaawansowane nauki/praktyki. To wymaga czasu, praktyki i uzyskania pewnych efektów praktyki.
osobom, jak zatem rozumieć to co współcześnie dzieje się w Diamentowej Drodze?
Mam na myśli często praktykowane nyndro, sporą liczbe uczniów przy
jednak ogólnym schemacie prowadzenia...
Współcześnie praktyka wadżrajany coraz bardziej przypomina resztę świata. Duży wpływ na ten stan ma "marketing i reklama" oraz "egzotyka wadżrajany", która sprawia, iż wielu wyobraża sobie, że dzięki wadżrajanie....
Jednakowy schemat prowadzenia uczniów jest efektem naszych czasów. Duża liczba uczniów, ograniczony dostęp do wykwalifikowanego lamy sprawia, że niektórzy nauczyciele decydują się na nieco ograniczający sposób nauczania oparty na schemacie. Wszyscy praktykują według jednego przepisu. Oczywiście zawsze znajdą się tacy dla których jest to dobre. I na Zachodzie tak właśnie bywa. Z drugiej strony nauczyciel zawsze dostosowuje metodę do potrzeb i możliwości swoich uczniów. W Tybecie nauczyciele do końca swojego życia wciąż przyjmowali nowe inicjacje itp. właśnie po to by pomóc różnym uczniom, posiadającym odmienne predyspozycje itp. To, że wiele osób praktykuje nyndro jest pożyteczną aktywnością. Ważne jest aby nie ganiać za "egzotycznymi" naukami/praktykami, ale starać się uzyskać dobre zrozumienie podstaw wadżrajany. Oczywiście jeśli ktoś ma predyspozycje, dużo praktykował w poprzednich żywotach, to prawdopodobnie w tym życiu może zdarzyć się, że lama od razu wprowadzi go w zaawansowane nauki, bez potrzeby praktykowania nyndro. Wadżrajana z natury jest praktyką indywidualną. Lama niczym dobry lekarz stawia diagnozę, a następnie dobiera uczniowi taką "kurację" jaka będzie dla niego najlepsza. Na przykład Tenga Rinpocze ma tysiące uczniów, a mimo to każdego prowadził indywidualnie. Jednym zalecał nyndro, innym nie, czasem zabraniał medytacji i kazał uczniowi zdobyć dobre wykształcenie a dopiero potem wrócić do medytacji itp. itd.
Pisałeś również o spełnieniu dużych wymagań jak i o tym, że nie każdy
może wg tego praktykować, czy chodzi tu m.in. o tantryczne samaja?
Samaja dla wadżrajany jest tym czym krew dla układu krwionośnego;)
Praktykować może każdy:) ale nie oszukujmy się... nie każdy wytrwa na ścieżce;) Zobacz ilu w Polsce zaczynało wadżrajanę a ilu jest praktykujących z 20 letnim stażem. Przez ostatnich kilka lat przez ośrodek w częstochowie przewinęło się kilkaset osób. Natomiast praktykujących z dużym stażem, powiedzmy 15 letnim, jest może ze 2 osoby. Większość to młoda gwardia z 3-4 letnim stażem. Takie są realia, życie codzienne zintegrowane z praktyką dharmy jest największym wymaganiem. Tak, wadżrajana jest bardzo wymagająca, wymaga dobrego zrozumienia i zaangażowania. Zobacz, kiedy czytamy biografie różnych adeptów wadżrajany wszędzie znajdziemy opisy ich wielkiego oddania i poświęcenia. Wadżrajana nie jest taka tania. Przynosi szybkie efekty, ale one nie biorą się z sufitu, czy pobożnych życzeń;):) Również zapamiętanie paru oryginalnych cytatów np. o "czystym widzeniu", "przestrzeni i radości" na niewiele się przyda.
Zdaje się, że pięć rodzajów mocy dotyczy również bodhisatwajany, czy nie? :)
Tak:)
Ps.
Dalaj Lama powiedział, że główną motywacją pchającą nas do wadżrajany powinno być współczucie, motywacja bodhisattwy. Chcemy jak najszybciej osiągnąć Przebudzenie dla pożytku wszystkich istot. Dlatego wchodzimy na szybką ścieżkę wadżrajany.
A tak poza tym...wadżrajana jest bardzo prosta, nieskomplikowana:) Dlatego zamiast móżdżyć;):), zacząć praktykować, a reszta sama wyjdzie "w praniu":)Paweł Włodarczyk edytował(a) ten post dnia 11.08.12 o godzinie 15:44

Temat: PYTANIA POCZĄTKUJĄCEGO

:D

dzięki Pawle za przejrzyste "info" :)

Następna dyskusja:

początki - pytania




Wyślij zaproszenie do