GoldenLine
Zaloguj się
Arkadiusz Nowiński

Arkadiusz Nowiński Business English

Temat: Czy zaawansowani potrzebują kursów językowych?

Witam,

Rozmawiam często z osobami na poziomie zaawansowanym (C1, C2) i mógłbym te osoby podzielić na dwie kategorie. Tych, którzy uważają, że już nie potrzebują się dalej uczyć, bo wiedzą wszystko co trzeba i tych, dla których nauka nigdy się nie kończy.

Ja osobiście ciągle się uczę czegoś nowego, mimo że od 8 lat sam nauczam i to głównie na poziomach zaawansowanych.

Jaka jest wasza opinia na ten temat? Czy rzeczywiście nauka nigdy się nie kończy i jak się uczycie będąc na poziomach C1 i C2?

Pozdrawiam,
Arkadiusz Nowiński
Link do wypowiedziLink
Jacek P.

Jacek P. Statystyk, kierownik
zespołu analityków

Temat: Czy zaawansowani potrzebują kursów językowych?

Myślę, że decydującym czynnikiem jest to, do czego konkretnej osobie jest potrzebna znajomość języka. Osobiście uważam że generalnie "nauka nigdy się nie kończy" i nie dotyczy to tylko języków obcych, tylko że w różnych momentach życia są różne priorytety. Ja np. aktualnie kończę kurs C2 i doskonale zdaję sobie sprawę, że jeszcze niejedno mógłbym u siebie poprawić, ale raczej do końca studiów nie przewiduję dalszej nauki angielskiego (chyba że fachowego), bo po prostu inne sprawy są dla mnie na tym etapie ważniejsze, a obecny poziom mojej wiedzy jest więcej niż wystarczający biorąc pod uwagę czysto praktyczne aspekty.

Natomiast gdyby była to tylko kwestia chęci, to z przyjemnością zapisałbym się po zdaniu -mam nadzieję- egzaminu CPE w najbliższej sesji na jakiś "kurs post-proficiency" gdzie nie bawilibyśmy się już w gramatykę czy typowe ćwiczenia słownikowe (tego miałem przez lata nauki aż nadto) tylko w luźnej atmosferze prowadzili rozmowy na wysokim poziomie językowym, bądź analizowali teksty napisane dobrą angielszczyzną (miałem parokrotnie takie ćwiczenia na fragmentach książek na obecnym kursie i uważam je za jedne z najbardziej rozwijających na poziomie C2).

To tyle ode mnie na początek, liczę że wątek ciekawie się rozwinie ;). Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Anna K.

Anna K. lektor języka
angielskiego,
tłumacz

Temat: Czy zaawansowani potrzebują kursów językowych?

Witam,
Dziękuję za zaproszenie do dyskusji :)

Ja również uważam, że nauka nigdy się nie kończy i choć sama uczę angielskiego od przeszło 10 lat, mam ciągle potrzebę podnoszenia swojej wiedzy w tej dziedzinie.

Oczywiście, wszystko zależy od tego co komu potrzebne. Jednak jeśli ktoś osiągnął poziom C1/C2 i postanawia na tym zaprzestać, jednocześnie nie mając dalej innych możliwości rozwoju wiedzy językowej, ta wiedza z roku na rok będzie uboższa. Z językiem nie jest jak z jazdą na rowerze.

Niemniej, należy oddzielić tych, którzy języka uczą się bo potrzebują np do pracy od tych, którzy tego języka chcą nauczać. To ci drudzy wg mnie mają obowiązek ciągłego doskonalenia swojej wiedzy. Bez tego prędzej czy później spisani będą na straty...
Link do wypowiedziLink
Małgorzata K.

Małgorzata K. Trainer,
facilitator, mentor,
coach, manager and
visual t...

Temat: Czy zaawansowani potrzebują kursów językowych?

Witam - również dziękuję za zaproszenie do dyskusji :)

Jasne, że trzeba się doszkalać, przynajmniej ja odczuwam taką potrzebę - z dnia na dzień. Człowiek, który nie robi nic (także i w materii 'uczenia się'), po prostu się cofa.

Ponadto, każdy dzień przynosi jakąś naukę - jeśli nie merytoryczną, to tę życiową - w codziennym kontakcie z moimi uczniami-słuchaczami nabieram często pokory do życia i zawsze czegoś nowego się uczę ;)

Jeśli idzie o naukę języka - hmmm... :) nie da się zaprzestać, jeśli się już zaczęło, to tak jak z oddychaniem - nie da rady tego nie robić - uważam, że ile bym się nie naczytała, naoglądała, 'nagadała', to i tak mam wrażenie, że wiem wciąż za mało - pewnie nie ja jedna, prawda?

W odniesieniu do ludzi, z którymi mam do czynienia, cóż - proza życia, jedni uczą się, bo muszą, drudzy czynią to z czystej przyjemności - takie życie ;)

Zatem, jak najbardziej - zaawansowani potrzebują kursów językowych - przecież człowiek NIGDY nie będzie doskonały, w żadnej dziedzinie - a tym bardziej w znajomości języka obcego...

Aczkolwiek, to jedynie moje, skromne zdanie :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Czy zaawansowani potrzebują kursów językowych?

Thanks for invitation.
Ja jestem tylko szarym uzytkownikiem kilku jezykow nie nauczycielem :-).

Nie napisze tu nic odkrywczego.
Jezyka uczymy sie caly czas i to nie jest dobra wiadomosc dla tych ktorzy podganiaja angielski na jakims kursie, aby potem zajac sie czyms innym. Tak sie po prostu nie da zrobic bez wzgledu na tzw. poziom zaawansowania.

Poziomy B, C1, C2 i czort wie co jeszcze sa dobre w Polsce.
Tak naprawde nikogo to nie interesuje na swiecie i jest niewiele firm gdzie wymaga sie certyfikatu od pracownika.

W zasadzie kazdy mowi z wlasnym akcentem. Uwielbiam wersje francuzka oraz made in Taiwan ;-). Kazdy wtraca slowa ze swojego jezyka i robi bledy.
Tego sie nie daje uniknac i nie nalezy sie tym przejmowac. Mam na mysli caly czas uzytkownikow jezyka a nie nauczycieli czy tlumaczy.

Nikt sie tym nie przejmuje tak jak Polacy, ktorzy przerazeni siedza na kursie i dlugo szlifuja wymowe, czy tez zastanawiaja sie przez pol godziny jakiego czasu uzyc w danej sytuacji.
Potem spotykaja obcokrajowca i yyy, eee... game over... ;-).
Ci ktorzy juz osiagneli poziom komunikatywny zaraz zastrzegaja, ze jeszcze im duzo brakuje. I co z tego?

Kursy dla zaawansowanych? Tak oczywiscie sa potrzebne, bo za chwile zaawansowani przestana byc zaawansowanymi.
Z praktycznego punktu widzenia to powinny byc raczej kursy konwersacyjne.Leo Å. edytował(a) ten post dnia 06.04.10 o godzinie 09:13
Link do wypowiedziLink
Dariusz Tomczak

Dariusz Tomczak analityk, manager
projektów badawczych
ciągłych i ad
hoc,...

Temat: Czy zaawansowani potrzebują kursów językowych?

Ja jestem zdania, że zaawansowani potrzebują dobrych kursów nawet bardziej niż inni.

Języka do pewnego poziomu można nauczyć się samemu. Ja zdałem 10 lat temu CAE z marszu. Nie chodząc na żadne kursy. Jedyna praktyka to kilka lat udzielania korepetycji maturalnych, lektorat na studiach, tłumaczenia.

Żeby zdać CPE jednak musiałem się zapisać na dobry kurs.
Konieczność przyjścia w określone dni i godziny, sprawdziany na każdych zajęciach, świadomość jak się wypada na tle innych, testy modelowe - motywowały mnie do ciężkiej pracy.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Czy zaawansowani potrzebują kursów językowych?

A ja mysle ze wszystko zalezy od tego do jakiego stopnia bieglosci dazymy.Nauka drugiego jezyka to bardzo dlugi proces i im starsi jestesmy tym trudniejszy. Dlatego tez znajac angielski nawet na pozimie C2 moze sie nam zdarzyc popelnic roznego rodzaju bledy. Jezeli pomimo tego to nam wystarcza to wtedy zadne kursy nie sa nam juz potrzbne.

Natomiast jesli dazymy do calkowitej perfekcji to owszem, dalsza nauka napewno nam pomoze w jej osiagnieciu. Teraz kwestia tego jak i gdzie. Nauka na poziomie wyzszym zaawansowanym to juz nie jest nauka gramatyki czy slowek. Na tym etapie powinno sie szlifowac to co osiagnelismy do tej pory. Konwresacje (bardzo duzo, bardzo czesto) z Native Speaker'em sa chyba najlepsza opcja.Dodam ze pownien on (NS) miec wiedze na rozne tematy bo to juz nie beda konwesacje pt: "Co robiles wczoraj?" Do tego polecilabym ogladanie telewizji (wiadomosci, filmow, reportarzy) i czytanie (nie tylko gazet) ksiazek z roznych dziedzin.
Link do wypowiedziLink
Małgorzata Goraj-Bryll

Małgorzata Goraj-Bryll Dyrektor:ISC s.c.
kursy językowe za
granicą, tłumaczenia

Temat: Czy zaawansowani potrzebują kursów językowych?

Zaawansowani bardzo często czują niedosyt. Chcą jeszcze piękniej i jeszcze lepiej posługiwać się językiem obcym. To prawda że tu pomocne są książki, gazety, filmy w wersji oryginalnej. Jednak jest jeszcze potrzeba praktycznej konwersacji. Czy kurs dla zaawansowanych to dobry pomysł? Bardzo dobry jeśli zaawansowany słuchacz będzie mógł rzeczywiście iść do przodu z językiem. Z gramatyki zapewne jest już mistrzem. I tu mają sens kursy specjalistyczne, to znaczy takie na których można skupić się na dziedzinie potrzebnej w pracy lub na takiej która pozwoli na pielęgnowanie własnego zainteresowania. Piszę o tym z praktyki, bo często zgłaszają się do mnie osoby pragnące wyjechać na kurs wierząc że bombardowanie językiem ze wszystkich stron w kraju w którym owym obcym językiem posługują się wszyscy pomoże. Owszem pomoże, ale zwykły kurs nie będzie rozwiązaniem. Wiedzą o tym dobre szkoły i zaawansowanym proponują ciekawsze dla nich rozwiązania.Nigdy bowiem nie przestajemy się uczyć, zawsze jest coś do odkrycia. A jak ktoś w tej dyskusji słusznie powiedział, nie używając języka obcego szybko przestajemy być zaawansowani.
Link do wypowiedziLink
Marcin S.

Marcin S. Inzynier sanitarny,
na stanowisku Senior
Engineer / Proje...

Temat: Czy zaawansowani potrzebują kursów językowych?

It is only by moving abroad and living among native speakers how advanced users can satisfy their need for improvement. I believe that no class or home held courses will ever deliver comparable outcome, no matter how long they last.
Link do wypowiedziLink
Anna M.

Anna M. e-marketing

Temat: Czy zaawansowani potrzebują kursów językowych?

Marcin S.:
It is only by moving abroad and living among native speakers how advanced users can satisfy their need for improvement. I believe that no class or home held courses will ever deliver comparable outcome, no matter how long they last.

To prawda - poza krajem jesteśmy bombardowani językiem obcym ze wszystkich stron - słuchamy, mówimy, czytamy, aż w końcu zaczynamy myśleć w danym języku.Zaawansowani w Polsce mogą spróbować sobie tworzyć takie sztuczne warunki, i tu Internet jest błogosławieństwem. Oglądanie wiadomości w języku obcym, przeglądanie prasy, literatura, radio. Ja np. trafiłam ostatnio na hiszpańskie... wiadomości rolnicze :), a codziennie słucham w pracy szwedzkiego radia.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Czy zaawansowani potrzebują kursów językowych?

Oczywiście, że nie.

Piwo już umiem kupić, po co mi więcej angola.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Czy zaawansowani potrzebują kursów językowych?

Czesc:)

Uwazam, ze zaawansowani potrzebuja kursow, poniewaz musza miec kontakt z jezykiem, jesli np. nie uzywaja go w pracy. Wiadomo, ze bardzo szybko mozna wiele rzeczy zapomniec jesli sie nie ma kontaktu z jezykiem ktory juz dobrze sie nauczylismy. Mysle, ze w przypadku zaawansowanych wazna jest konwersacja i ogolne udoskonalanie wymowy itp.

Pozdrawiam,
A.
Link do wypowiedziLink
Renata Kowalska

Renata Kowalska Dyrektor Metodyczny,
No.1 Cenrum
Edukacyjne

Temat: Czy zaawansowani potrzebują kursów językowych?

Ja również uważam, że nie można spocząć na laurach tylko dlatego, że zdobyło się tytuł magistra filologii lub certyfikat C2. Tak na dobrą sprawę wszystkiego uczymy się całe życie:)
Link do wypowiedziLink
Marcin S.

Marcin S. Inzynier sanitarny,
na stanowisku Senior
Engineer / Proje...

Temat: Czy zaawansowani potrzebują kursów językowych?

Michał H.:
Oczywiście, że nie.

Piwo już umiem kupić, po co mi więcej angola.


Jesli twoje potrzeby komunikowania się z innymi ograniczaja sie wlasnie do zamawiania piwa - nie mozna sie nie zgodzic. Sa Ludzie i ludziska, wiadomo...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Czy zaawansowani potrzebują kursów językowych?

Marcin S.:
Michał H.:
Oczywiście, że nie.

Piwo już umiem kupić, po co mi więcej angola.


Jesli twoje potrzeby komunikowania się z innymi ograniczaja sie wlasnie do zamawiania piwa - nie mozna sie nie zgodzic. Sa Ludzie i ludziska, wiadomo...

Ciekawe, czy jeśliby powyższa odpowiedź była po angielsku, również nie wyłapałbyś drugiego dna ;)
Link do wypowiedziLink
Dariusz Tomczak

Dariusz Tomczak analityk, manager
projektów badawczych
ciągłych i ad
hoc,...

Temat: Czy zaawansowani potrzebują kursów językowych?

Jak ja rozumiem naukę na poziomie C1/c2

Dla mnie to przerobienie (wciąż zbyt pobieżne) kilku renomowanych zbiorów ćwiczeń (np. Vince, Matasek, Graver, Gethin), oczywiście zdany certyfikat na danym poziomie.

Także zabawa z codzienną rzeczywistością - znajdowanie newsów, materiałów, albo kopiowanie internetowych wydań renomowanych czasopism (The Guardian, The Economist, The New York Times).

"Rzeźbienie" dziedzin akademickich nie będących moją specjalnością, lecz wysoce użytecznych praktycznie (ekonomia, finanse, struktury EU) , "kultowych" powieści, filmów z pełnym tłumaczeniem jako wprawka w tłumaczeniach pisemnym i ustnym (Blade Runner, The Matrix, The Shadow Line).

Próbowałem czasem "speech shadowing", najbardziej kiedy miałem tłumaczyć audytora z centrali w Londynie w pracy. Jako skutek uboczny jedyny raz miałem 100% na listingu w tamtych dniach na pod koniec kursu z Proficiency Masterclass.

Pisanie, pisanie, pisanie....
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj