Wojciech D.

Wojciech D. Inicjator, Rewolucja
w Edukacji

Temat: Świadomość

Raz jeszcze zacytuję sam siebie:

" Otwórz oczy. Doświadczaj rzeczywistości.

Myślę teraz nad jednym – czy jest coś ważniejszego, co mam ci do przekazania, oprócz świadomości? Dochodzę do wniosku, że nie. Bardzo chciałbym, żebyś właśnie teraz skupił się najmocniej, bo mówimy o czymś ważnym. Teraz, gdy już się odpowiednio nastawiłeś i jesteś skoncentrowany - i tak nie doceniasz wagi świadomości. Ona jest jeszcze ważniejsza!

Czym jest świadomość ? Mówiąc najprościej - świadomość jest to doświadczanie rzeczywistości. Kiedy jesteś świadomy, to oprócz tego, że coś istnieje, ty jeszcze o tym istnieniu wiesz. Innymi słowy – nie tylko czujesz strach, ale też zdajesz sobie sprawę, że ten strach jest w tobie. Gdy zastanawiasz się, jak spędzić popołudnie, to nie tylko myślisz, ale też wiesz o tym, że myślisz. Reagujesz na coś – ale oprócz tego, zdajesz sobie sprawę z samego reagowania. Działasz, czujesz i myślisz, zdając sobie z tego wszystkiego sprawę. Wiesz dobrze, że są to twoje działania, twoje uczucia i twoje myśli.

Kiedy ja jestem świadomy swoich myśli, emocji i czynów, dopiero wtedy mogę powiedzieć, że żyję. Ktoś powiedział kiedyś, że życie nieświadome nie jest warte tego, by je przeżyć. Zgodzę się z tymi słowami - bez świadomości możemy co najwyżej śnić. Bo co z tego, że żyjesz, skoro nawet nigdy sobie z tego życia nie zdałeś sprawy?

To było dla mnie wielkie odkrycie - „Ja żyję!!!” chciałem wtedy wykrzyknąć. Poczułem i zrozumiałem całym sobą to po prostu, że żyję i że jestem. Czy jest na świecie cud większy od cudu życia? Poczuć się samym sobą i poczuć w sobie życie – to najpiękniejsze z uczuć. Świadomość to najważniejsze ze słów.

Poziom pierwszy – świadomość tego, co na zewnątrz. Ludzi, wydarzeń i całego świata który cię otacza – na przykład dźwięków, obrazów i zapachów.

Drugi poziom to świadomość tego, co wewnątrz. Twoje myśli, uczucia i stany. Wszystko to, co mieścisz w sobie.

Na ostatnim poziomie uświadamiamy sobie… samych siebie. Inaczej mówiąc – uświadamiasz sobie to, że jesteś. Uświadamiasz sobie swoje istnienie.

A czy ja jestem świadomy zawsze? Nie. Trochę szkoda, ale właśnie o to chodzi, żeby mieć jak najwięcej tych „przebłysków świadomości”. Stoję na ulicy, słucham przejeżdżających samochodów i… nagle zdaję sobie z tego sprawę – że to ja, nikt inny, ale ja jestem w tym miejscu, na tej ulicy. Jest to bardzo przyjemne uczucie. Wtedy oczy jakby otwierają mi się bardziej, widzę więcej i szerzej niż zwykle. Jestem szczęśliwszy, bo doświadczam życia i czuję to życie na własnej skórze.

-----

A czym dla was jest świadomość?
I czy jest czymś ważnym? :)
Monika P.

Monika P. Starszy specjalista
ds. celnych

Temat: Świadomość

Co do świadomości właśnie czytam książkę Eckhart-a Tolle " Mowa ciszy". Nie jest łatwo doświadczyć tej wewnętrznej ciszy. Mam wrażenie, że trzeba się tego "nauczyć". Naszą głowę bezustannie wypełniają myśli. Czy jesteście czasami zmęczeni "myśleniem"?? Bo ja tak. W szczególności wtedy gdy spotykają nas złe rzeczy i rodzi się w naszych głowach natłok myśli... Szukam tej wewnętrznej ciszy własnej świadomości.
Wojciech D.

Wojciech D. Inicjator, Rewolucja
w Edukacji

Temat: Świadomość

Monika P.:
Co do świadomości właśnie czytam książkę Eckhart-a Tolle " Mowa ciszy". Nie jest łatwo doświadczyć tej wewnętrznej ciszy. Mam wrażenie, że trzeba się tego "nauczyć". Naszą głowę bezustannie wypełniają myśli. Czy jesteście czasami zmęczeni "myśleniem"?? Bo ja tak. W szczególności wtedy gdy spotykają nas złe rzeczy i rodzi się w naszych głowach natłok myśli... Szukam tej wewnętrznej ciszy własnej świadomości.

Czy jestem zmęczony myśleniem?
O tak!... jeszcze nie dawno najbardziej wyczerpywało mnie właśnie myślenie.

Teraz czuję, że nie samo myślenie jest męczące, co sytuacja, gdy myślenie jest bezcelowe. Myślenie w jakiejś konkretnej sprawie, nad konkretnym pytaniem - tak. Myślenie bez pytania, dla samego myślenia - to tylko ból głowy.

Ostatnio "myślę działaniami" - takie sobie pojęcie ukłułem:)
Monika P.

Monika P. Starszy specjalista
ds. celnych

Temat: Świadomość

"myślę działaniami" ?? brzmi tajemniczo :) może coś więcej na ten temat???

Wojciech Dudziak:

Ostatnio "myślę działaniami" - takie sobie pojęcie ukłułem:)

Temat: Świadomość

Czy to nie jest coś takiego jak operacjonalizacja celów? Kiedy cele ogólne formułujemy w kategoriach czynności do wykonania.

Np. cel ogólny - rozumie pojęcie procentu
cel operacyjny - oblicza procent wybranej liczby
Wojciech D.

Wojciech D. Inicjator, Rewolucja
w Edukacji

Temat: Świadomość

Monika P.:
"myślę działaniami" ?? brzmi tajemniczo :) może coś więcej na ten temat???

Rzecz polega głównie na dwóch kwestiach:
1 - Definicja działania jako konkretnej, fizycznej czynności. W takiej definicji zamiast mówić "kupię rower" - mówię "znajdę najbliższy sklep rowerowy w google maps", "zadzwonię do Maćka z pytaniem o to, na co zwrócić uwagę przy zakupie", "zrobię listę cech, których oczekuję od roweru", "pojadę do sklepu", "dokonam zakupu w sklepie"

W przykładzie chciałem pokazać, że na coś prostego typu "kup rower" składa się wiele pojedynczych działań. Kiedy skupimy się na pojedynczym fizycznym działaniu - jest łatwo daną rzecz ogarnąć, nie przestraszyć się jej i nie odkładać na później.

2 - Proste pytanie: "Jakie jest następne działanie?". To jest pytanie, którego stosowanie daje wielkie korzyści:) Każdą sprawę ruszymy do przodu, jeśli zawsze będziemy mieć co do niej następne działanie.

Mówiąc w skrócie - myślenie działaniami, to sprowadzanie wszystkiego do praktyki. Każdy cel i każde ustalenie przełożone jest na konkretne , fizyczne działanie. Od teraz co do każdej sprawy zadaję pytanie - "jakie w związku z tym mam podjąć działanie?". Robię to tak często, że na sprawy patrzę poprzez to, jakie działania mam do podjęcia.

ps. Wszystko zaczęło się od przeczytania książki "Getting Things Done". Polecam gorąco!

Temat: Świadomość

Wojciech Dudziak:
1 - Definicja działania jako konkretnej, fizycznej czynności. W takiej definicji zamiast mówić "kupię rower" - mówię "znajdę najbliższy sklep rowerowy w google maps", "zadzwonię do Maćka z pytaniem o to, na co zwrócić uwagę przy zakupie", "zrobię listę cech, których oczekuję od roweru", "pojadę do sklepu", "dokonam zakupu w sklepie"

W przykładzie chciałem pokazać, że na coś prostego typu "kup rower" składa się wiele pojedynczych działań. Kiedy skupimy się na pojedynczym fizycznym działaniu - jest łatwo daną rzecz ogarnąć, nie przestraszyć się jej i nie odkładać na później.
Czyli rozpisanie celu ogólnego na cele szczegółowe (a te najlepiej w formie operacyjnej). I mamy prawie gotowy plan działania (brak tylko terminów).
2 - Proste pytanie: "Jakie jest następne działanie?". To jest pytanie, którego stosowanie daje wielkie korzyści:) Każdą sprawę ruszymy do przodu, jeśli zawsze będziemy mieć co do niej następne działanie.

Mówiąc w skrócie - myślenie działaniami, to sprowadzanie wszystkiego do praktyki. Każdy cel i każde ustalenie przełożone jest na konkretne , fizyczne działanie. Od teraz co do każdej sprawy zadaję pytanie - "jakie w związku z tym mam podjąć działanie?". Robię to tak często, że na sprawy patrzę poprzez to, jakie działania mam do podjęcia.

To mi przypomina powiedzenie jednego znajomego:
"RG i RD" co oznacza "rusz głową, a potem rusz d..ę"
;))
Wojciechu, pozazdrościć Ci tej samodyscypliny. I takiego podejścia do życia. Niektórzy dochodzą do tego latami (w tym i ja ;)
Wojciech D.

Wojciech D. Inicjator, Rewolucja
w Edukacji

Temat: Świadomość

Violetta Nowak:

Wojciechu, pozazdrościć Ci tej samodyscypliny. I takiego podejścia do życia. Niektórzy dochodzą do tego latami (w tym i ja ;)

I ja dochodziłem latami. Ciągle dochodzę można powiedzieć:)

Następna dyskusja:

Nowa świadomość...




Wyślij zaproszenie do