Temat: praca zagraniczna kilka spostrzeżeń

W ostatnim czasie zakończyłem pewien etap zawodowy. Był nim pobyt na terenie Niemiec. Pewnie wielu osobom taka opcja jawi się jako zło konieczne, rozwiązanie które wybiera się jako ostateczność, kiedy wszystko co próbujemy w Polsce nie przynosi efektu. Nic bardziej mylnego. Praca za granicą to wg mnie odskocznia. Dzięki oderwaniu się od polskiej rzeczywistości-nawet pracując ciężko fizycznie uczymy się. Co ważne też odpoczywamy, ponieważ głowa nie działa na maksymalnych obrotach. Taki wyjazd zagraniczny, w moim odczuciu to rozwiązanie odświeżające myśli. Plusem oczywiście też jest kontakt, z kulturą innego kraju i możliwość szlifowania języka. Polecam takie "ćwiczenie", które też jest zyskowne, tylko należy pamiętać, o pewnych krokach na samym początku-od momentu planowania wyjazdu, a na zamieszkaniu, w nowym kraju kończąc. Na starcie warto zwrócić uwagę jaka firma kieruje nas do pracy zagranicznej(jeśli wybieramy prace np fizyczną,krótkoterminowy kontrakt)sam przekonałem się, że wiarygodny pracodawca potrafi nawet na odległość pomóc.Jak wiemy, że w danym mieście spędzimy więcej czasu to już od samego początku w Niemczech warto pamiętać, o meldunku oraz nadaniu tzw. steuer id, aby wyjazd przynosił korzyści-niższe podatki, więcej w kieszeni co miesiąc. Ważne czy firma wypłace diety za dzień pracy czy suchą stawkę godzinową, oraz czy konieczna jest jazda autem do pracy. Wiele firm niemieckich ma rozległy obszar i tzw Life Firmy mogą kierować nas np z Monachium do Stuttgartu, jeśli np jakiś projekt się kończy albo zleceniodawca postanowi dokonać pewnych roszad kadrowych.Może wygląda to wszystko poważnie, ale koniec końców wszystko wiąże się też z faktem aby znać chociaż kilka słów, w języku danego kraju oraz by nie bać się pytać i pokazywać zaangażowanie. W zamian otrzymujemy atrakcyjne pieniądze, poprawę umiejętności językowych i poznanie nowego miejsca. Chyba warto? nawet fakt zdystansowania się do trudności na polskim rynku jest wart tego aby spróbować.