konto usunięte

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

te filmiki, dają do myślenia.

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

Czy to nie jest jakiś aluzyjny wątek? :P

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

Piotr K.:
Czy to nie jest jakiś aluzyjny wątek? :P


Sugerujesz sabotaż swojej osoby?:P
Na ile Cię znam to się "trochę" różnisz od tych handlarzy.

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

Jolanta I.:
Piotr K.:
Czy to nie jest jakiś aluzyjny wątek? :P


Sugerujesz sabotaż swojej osoby?:P
Na ile Cię znam to się "trochę" różnisz od tych handlarzy.
Taaa ... bo ja tylko kupuję, nie? :P
:D

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

Tomasz Wypych:
Aż strach pomyśleć co jeździ po naszych drogach... :o
Tomek, podałeś skrajne przypadki a w życiu/praktyce nie jest tak, że samochód powypadkowy jest automatycznie złomem.
Dzięki takiej "propogandzie" :P ludzie mało obeznani z tematem szukają aut tylko i wyłacznie bezwypadkowych, no i naturalną reakcją handlarzy jest oferowanie samochodów tylko "bezwypadkowych", po starszych panach z Radia Maryja i delikatnych kobietach. Potem niestety są rozczarowania, bo kupujemy złudzenia.
A nie jest tak niestety, że są tanie i dobre okazje. Taniej nie jest bez powodu. Okazją może być mały, autentyczny przebieg samochodu powypadkowego - dobrze naprawionego.

Mam pytanie, kupiłbyś taki samochód? :P

Obrazek

Jak na innej grupie 2 lata temu go pokazałem wszyscy jednogłośnie uznali - przystanek na szrot :)

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

czy to ta kombifoka która składasz?

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

Andrzej B.:
czy to ta kombifoka która składasz?
Nieee, tamten to już historia :)

Edit:
W piątek kupiłem sobie następne auto "ze złomu" :P
:D

Obrazek
Piotr K. edytował(a) ten post dnia 06.09.10 o godzinie 20:29

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

Piotrek, a kiedy ty masz czas to naprawiac :) Focus juz smiga??

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

Tomasz Szamburski:
Piotrek, a kiedy ty masz czas to naprawiac :)
Najczęściej popołudniami :) Nie śpieszy mi się, więc bawię się kiedy mam na to ochotę.

A tego Mondeo po prostu szkoda mi się zrobiło, bo kupiłby go handlarz, pociął na kawałki i zrobił pożywkę do przekładek z anglików.
Żonie się podoba, będzie śmigała :)
Focus juz smiga??
Aż taki szybki to nie jestem :P

Obrazek


Obrazek

Powolutku, powolutku ... grunt to spokój :D

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

no zgadza sie spokojnie i powoli :)

A teraz na przykładzie Piotra, można zadać sobie pytanie, czy kupić odpicowaną furę ,,niespodziankę'' czy moze kupić lekko rozbitą i naprawić samemu ?

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

Tomasz Szamburski:
A teraz na przykładzie Piotra, można zadać sobie pytanie, czy kupić odpicowaną furę ,,niespodziankę'' czy moze kupić lekko rozbitą i naprawić samemu ?
Do tego właśnie Tomek zmierzam.

Na stereotypie auta powypadkowego masa ludzi dostaje mocno po kieszeni. I ci, którzy sprzedają po stłuczce "bo powypadkowy" i ci, którzy kupują "bezwypadkowy", bo handlarz robi na nich kasę, no i w pewnym sensie ci, którzy kupują prawdziwy bezwypadkowy, bo ... nikt nie sprzedaje dobrego, młodego samochodu z małym przebiegiem. Sprzedaje, aby nie ponosić nawet normalnych kosztów serwisowych związanych z przebiegiem. (typu: sprzęgło, turbo, wtryski, itp.)

Na przykładzie powyższego Mondeo, nawet, gdyby go kupił ktoś, kto nie ma bladego pojęcia o naprawach i przypilnował tylko solidnej naprawy ... zarobiłby spokojnie ok. 20 kPln. i miałby faktycznie idealny prawie nowy samochód z przebiegiem 30 kkm.
Ale ... każdy szuka bezwypadkowy i płaci ;) - a rynek im taki towar dostarcza :P

P.S.
Właśnie odebrałem wszystkie części wyposażenia wnętrza po wystrzale i wszystkie elementy systemu bezpieczeństwa.

Obrazek

Wszystko nówki z salonu w oryginale, bez oszczędności - bo jak widzicie nie ma takiej potrzeby.

I dla pełnej jasności, czy to jest auto, które kwalifikuje się do kasacji?

Obrazek

Gdybym się uparł, to po 2 tyg. żaden serwis ASO nie pozna jego powypadkowości :)))Piotr K. edytował(a) ten post dnia 07.09.10 o godzinie 11:50

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

I jeszcze przykład tego granatowego Focuca co drzewo w nim rosło zamiast silnika :P
Wyglądał jak widać powyżej i właściciel sprzedał mi go praktycznie po cenie złomu. A w praktyce przy naprawie żadnego elementu nawet nie dotknąłem spawarką.

Obrazek

Specjalnie pojechałem do ASO na sprawdzenie i mistrz powiedział - "prawie nówka, nie bity, można brać" :DDDPiotr K. edytował(a) ten post dnia 07.09.10 o godzinie 12:01

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

Piotr K.:
Tomek, podałeś skrajne przypadki a w życiu/praktyce nie jest tak, że samochód powypadkowy jest automatycznie złomem.

To nie było intencją wątki. Po prostu brakowało mi wątku typu off topic. A przykłady... No cóż. Niestety się zdarzają.
Mam pytanie, kupiłbyś taki samochód? :P

Nie, nie kupiłbym. Wiesz przecież. "Strugnięty" OK, "tłuczony" nie. ;-)

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

Tomasz Wypych:
Nie, nie kupiłbym. Wiesz przecież. "Strugnięty" OK, "tłuczony" nie. ;-)
To teraz popatrz Tomek obiektywnie, tłuczony, czy strugnięty?

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

To była tylko zabawa w "klocki Lego" :)Piotr K. edytował(a) ten post dnia 07.09.10 o godzinie 14:24

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

Piotr K.:
Jolanta I.:
Piotr K.:
Z niezdecydowanego pożytku nie będzie ;>
:D


Pożytku nie będzie: zajęty.
To tylko jej współczuć :D

P.S.
Znowu nas Tomek wywali :DDD


Nie wnikam, może żona ma z niego pożytek?:D

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

Piotr K.:
To była tylko zabawa w "klocki Lego" :)

Nie widzę dachu... Ale jeżeli zmieniałeś podłużnice i ścianę grodziową to tłuczony. Mówię po raz kolejny NIE.
Jolanta I.:
Znowu nas Tomek wywali :DDD


Nie wnikam, może żona ma z niego pożytek?:D

Jesteście OK - nikogo nie mam zamiaru wyrzucać ;-)

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

Tomasz Wypych:
Piotr K.:
To była tylko zabawa w "klocki Lego" :)

Nie widzę dachu... Ale jeżeli zmieniałeś podłużnice i ścianę grodziową to tłuczony. Mówię po raz kolejny NIE.
Tomek, kurczę, wymieniłem tylko lewy błotnik, bo rozwaliła go maska a szybę tłucze poduszka pasażera.

Obrazek

Dach był nie tknięty. Myślisz, że w ASO nie poznaliby wymiany podłużnic, czy grodzi?

Obrazek

Po prostu auto centralnie przywaliło w drzewo, złamała się belka czołowa i całe uderzenie poszło w silnik. To zamortyzowało energię, bo silnik urwał się z poduszek i wpadł pod samochód :P

Obrazek


Obrazek

Po "obraniu" go ze śmieci również był nienaruszony. Trzeba było tylko skompletować osprzęt. Oczywiście do wymiany również wyrwane i krzywa półośki.

Nie forsuję swapów składanych z kilku samochodów, ale wypadek wypadkowi nierówny.
Podejście, że każdy powypadkowy "NIE" w sumie najbardziej dotyka tych tak twierdzących.
:)

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

Piotr K.:
Dach był nie tknięty. Myślisz, że w ASO nie poznaliby wymiany podłużnic, czy grodzi?

Piotrku, o co się pieklisz? Na wcześniejszym zdjęciu widziałem tylko kolor nadwozia, a potem zupełnie inny (jaśniejszy) kolor komory silnika... Spoko!

Słuchaj, jak dla mnie jeżeli podłużnice, płyta i słupki oraz dach nie są ruszone to reszta to tylko strugnięcie, nawet jeżeli silnik pocałował asfalt ;-)

A tak z innej beczki dla rozluźnienia... ;-)


Obrazek

konto usunięte

Temat: Hyde Park, czyli niekoniecznie o FF

Tomasz Wypych:
Piotrku, o co się pieklisz?
Do pieklenia się "tom" daleki :)))
Na wcześniejszym zdjęciu widziałem tylko kolor nadwozia, a potem zupełnie inny (jaśniejszy) kolor komory silnika... Spoko!
To Ty nie wiesz, że fabrycznie wszystkie Fordy są niedomalowane??? :P

Lakier w nówce jest ładny tylko tu, gdzie widać :DDD

Następna dyskusja:

[Sprawy organizacyjne] Read...




Wyślij zaproszenie do