Temat: Turystyka medyczna, jak to wygląda u was?

Sporo na ten temat ostatnio. Temat był także podejmowany na forach.
Jak to wygląda u was, mam na myśli prywatne gabinety fizjoterapii.
W mojej branży bywają przykładowo co jakiś czas rezydenci mieszkający w moim mieście lub przejazdem. Dobrze się z nimi pracuje, są bardziej pragmatyczni, umawiają się szanują czas, są punktualni. Cenią sobie zabiegi zwłaszcza łączone np. pod kątem profilaktyki, relaksacji, ale jednocześnie z uwzględnieniem chronicznych problemów, napięcie, ból, chcą aby popracować dodatkowo z danym problemem, dolegliwościami. Lepiej rozumieją także problematykę zdrowotno-estetyczną. Zabiegi terapeutyczne sensu stricte są rzadziej wykonywane.

Czasem z humorem lub bardziej poważnie pytają, a nie korci pana, aby tak popracować u nas?
Także czasem odpowiadam z humorem, no ale przecież korzystacie u nas :) ...

A jak to jest w Państwa branży?

http://biznes.onet.pl/turystyka-medyczna-biznesem-dla-...Ten post został edytowany przez Autora dnia 30.10.13 o godzinie 20:10

Temat: Turystyka medyczna, jak to wygląda u was?

Osobiście nie zauważam różnic w podejściu do fizjoterapii moich zagranicznych pacjentów, bardziej kwestie nastawienia do świata, mentalności :) Lubię "zagranicznych" pacjentów. Tym bardziej, że fajna okazja po angielsku pogadać. Zarówno medycznym jak i niemedycznym.

Temat: Turystyka medyczna, jak to wygląda u was?

Mateusz T.:
Osobiście nie zauważam różnic w podejściu do fizjoterapii moich zagranicznych pacjentów, bardziej kwestie nastawienia do świata, mentalności :) Lubię "zagranicznych" pacjentów. Tym bardziej, że fajna okazja po angielsku pogadać. Zarówno medycznym jak i niemedycznym.

Tak jest, terapia i lekcja języka w jednym :)