Piotr R. ...
Temat: Pocałunek
Już Platona zaintrygował problem dlaczego ludzie tak bardzo lubią się całować. Stworzył teorię według której na początku człowiek był istotą kulistą, mającą cztery nogi, cztery ramiona i dwie twarze - kobietą i mężczyzną jednocześnie. Jednak ta doskonałość powodowała, że człowiek okazywał pychę i arogancję toteż Zeus musiał go za karę przepołowić. Od tego czasu szukamy nieustannie pierwotnej jedności, a pierwszym etapem naszych poszukiwań jest pocałunek.Według Sokratesa pocałunek jest aktem na tyle niebezpiecznym, że może przewrócić w głowie.
Z kolei Owidiusz stwierdził - "Kto zdobywszy pocałunek nie sięgnął po nic więcej, z pewnością jest niegodny i tego, co otrzymał."
Właśnie od opisu pocałunku zaczyna się najsłynniejsza poezja miłosna - biblijna Pieśń nad Pieśniami.
"Niech mnie ucałuje pocałunkami twych ust!
Bo miłość twa przedniejsza od wina.
Woń twoich pachnideł słodka.
Olejek rozlany imię twe.
Dlatego miłują cię dziewczęta.
Pociągnij mnie za sobą! Pobiegnjmy!
Wprowadź mnie, królu, w twe komnaty.
Cieszyć się będziemy i weselić tobą,
I sławić twą miłość nad wino;
Jakże słusznie cię miłują."
Pieśń nad Pieśniami, I, 2-4.
Inspiracją owych pierwszych wersetów najswiętszej pieśni miłosnej było boskie spotkanie wielkiego krola Salomona i królowej Saby. Kiedy bowiem trwali złaczeni w świętym związku oblubieńców, w blasku zaufania i świadomosci, odkryli, że ich największa miłość, za pośrednictwem ich istot, obejmuje Boga i Świat, który Bóg tak pokochał.
Pieśń zaczyna się od pocałunku, jest on bowiem najświętszą formą wyrazu między oblubieńcami.
W języku starohebrajskim jest słowo wiernie oddające istotę pocałunku - NASHAKH co oznacza coś wiecej niż całować, oznacza oddychać w harmonii, tak aby łączyć dusze w jedno, dzielić się tym samym oddechem, splatać siły życiowe w nierozerwalną wspólnotę.
To za sprawą harmonijnego tchnienia pocałunku zyskujemy płodność, by stać się ANTHROPOS, innymi słowy w pełni świadomymi ludźmi. Poprzez pocałunek rodzimy się na nowo. Rodzimy siebie nawzajem, poprzez dzielenie się miłością, która w nas jest, poprzez łączenie Boga z nasza jaźnią.
Poprzez świętość pocałunku dwie dusze spotykaja się i przenikają nawzajem stając się jednym
Jest to preludium świętego związku oblubieńców.