Temat: Rock'n'roll=zło
Piotr Krupa:
a kto wykorzystuje świadomie muzykę do zmiany swojego stanu, wchodzenia w trans, kotwiczenia?
Więcej niż myślisz i wydaje Ci się.
i naszła mnie jeszcze jedna myśl- należe do "pokolenia jarocina", które ma dziś trzydzieści parę-czterdzieści lat, w usa trochę podobnym pokoleniem byli baby-boomers, którzy dokonali ogromnej zmiany społeczno-politycznej i zmiany myślenia. Ogromne znaczenie miały wartości jakie były głoszone np. ze sceny w Woodstock.
Tak jak i gusta o muzyce i wartości to czysto subiektywna sprawa. Możesz przytoczyć te wartości jakieś dla przykładu. Bo z tego co się domyślam to wiele z nich jest powtarzanych w wielu innych miejscach ot tak. Oczywiście mogły być jakieś wysublimowane.
A sam Woodstock był chyba zupełnie czymś nowym, punktem zwrotnym w kulturze i społeczeństwie stąd takie wrażenia i oceny tego co się tam działo. Wszystko podobne potem jest zauważane tylko chyba słabiej się pamięta. Woodstock to "prawo pierwszego".
U na w Jarocinie. Jak sadzicie czy coś obecnie wyróżnia pokolenie jarocina?
Dla mnie to tacy sami jak i inni. Tyle że byli w Jarocinie. Teraz zaraz będzie się wspominać o jakimś tam Haineken Music czy coś takiego - na początku wakacji w "trójce".
Ogólnie dla mnie znaczenie tych festiwali i wydarzeń jest istotne ponieważ jednoczy wiele ludzi - najwięcej młodych ale jest tam przekrój sporej części społeczności bo są i starsi.
To jednoczenie jest ważne ponieważ pokazuje, że można razem lepiej, więcej i wspólnie. I jednocześnie nie trzeba "kibolić" i niszczyć tylko można siebie wyrazić lepiej, czyściej, inaczej. Czasem wychodzi coś dobrego z tego a czasem coś lepszego.
I jak spojrzeć retrospektywnie na znaczenie muzyki jako takiej to okazuje się, że jednoczy od zarania dziejów całe stada i gromady, zmienia pokolenia i historię, towarzyszy nam w najważniejszych momentach i jest stale z nami. Ważne abyśmy ją chcieli usłyszeć, zobaczyć i dotknąć.
Historycznie też miała wiele zakrętów podobnych dziś do nowych trendów. Bo zmiana brzmienia muzyki w średniowieczu na nowe renesansowe, muzyka baroku, muzyka Mozarta, Bacha, muzyka początku XX wieku, i co raz częściej potem lata 20 i 30, tango, jazz, blues, rock’n’roll, rock, hard rock, haevy, metal, new age, hip hop, trans i można by tak wiele wyliczać nie następowała ot tak. Beatlesi zrobili rewolucję, Presley zrobił rewolucję jednak nie prztyknęli pstryczkiem i nie zaistnieli ot tak, od razu. Za każdym razem była fala krytyki, sprzeciwu i walki.
Bardzo ciekawym filmem, który chyba warto sobie przypomnieć o muzyce jest "Bal" Ettore Scoli pokazujący krótki 50 letni wycinek muzyki tanecznej we Francji, który jednak pokazuje na tle różnych wydarzeń jak muzyka towarzyszyła przez lata i zmieniała się.
Tak więc na krótko i na końcu. Styl w muzyce, cóż czy ma znaczenie. Ważne, że jest i niech się kręci.