![](https://static.goldenline.pl/user_photo_basic.jpg)
konto usunięte
Temat: Lamowie dziś
HEJ WSZYSTKIM I DZIEKI ZA ZAPROSZENIEZacznę od razy od wątku dużego. Nie jestem wielkim znawcą doktryny buddyjskiej, zawsze fasynował mnie raczej szamanizm. Czytałem jednak kilka książek Dalajlamy i coś tam jeszcze po drodze.
Mam przyjaciela, który był buddystą i wiele mi opowiadał.
Myśl, która mnie naszła to nie pytanie o teorie lecz o praktykę: dziwi mnie postawa Lamy Ole Nydhal'a. Gdy słyszę o wycieczkach motocyklowych i skokach na spadochronie i porównywaniu tego stanu medytacji rozumiem co ma na myśli.
Jednak, nie mogę pojąć, jak ten człowiek, mówi to o koncepcji "służenia wszelkim istotom". Czy nie czyta on i nie wie, że Palanecie grozi klimatyczna zagłada. Czy w takiej sytuacji prawdziwy Lama nie powinien inaczej podchodzić.
Moim idolem jest Dalajlama, prostota jego życia powoduje, że jest on ostatnią głową jakiejkolwiek tzw wielkiej religii, która żyje absolutnie w zgodzie z zasadami w mojej ocenie.
Piszę, gdyż mnie to dołuje. Wprawdzie świadmość ekologiczna naszego społeczeństwa rośnie, ale to właśnie wybory pojedynyczych ludzi mają znaczenie.
Dzięki za wasze komentarze
Wojtek