Temat: Uzdrawianie Duchowe

Uzdrawianie Duchowe jest silnie działającym procesem energetycznym, mającym zazwyczaj formę serii indywidualnych sesji harmonizujących całą istotę ludzką. Czynnikiem uzdrawiającym jest uniwersalna duchowa Energia, przenikająca całe Istnienie, napływająca do istoty ludzkiej wprost z obszaru jej Wyższego Ja, czyli Duszy. Przez osoby jasnowidzące jest ona postrzegana często jako jasnozłociste, mieniące się światło. Wibracje Złocistego Światła wnoszą harmonię, wyciszenie, optymizm, koją ból emocjonalny, mentalny, wreszcie fizyczny. Powodują bardzo często niezwykle szybkie ustępowanie dolegliwości fizycznych.
W Uzdrawianiu Duchowym działaniu Energii Złocistego Światła poddawane jest nie tylko ciało, ale cała sfera subtelna (energetyczna) człowieka, dzięki czemu możliwe jest trwałe usunięcie przyczyn dolegliwości, a nie tylko objawów. Często jest to związane z procesem wewnętrznej transformacji, podczas którego w naszej osobowości rozpuszcza się wiele blokad, niekonstruktywnych przekonań i schematów zachowań, a na ich miejsce przychodzi coraz więcej cech szlachetnych, pięknych, wzniosłych, harmonijnych i dobrych. Prawie zawsze bowiem dolegliwości fizyczne mają swoje źródło w sferze psychoemocjonalnej i wprowadzenie harmonii w tej przestrzeni jest niezbędnym warunkiem trwałego wyzdrowienia ciała. Tu trzeba nadmienić, że ludzka psychika jest czymś daleko szerszym niż zwykło się sądzić i wpływ na nią ma nie tylko nasza rzeczywistość czasoprzestrzenna.
Terapia Światłem (Uzdrawianie Duchowe) w różnych, nieznacznie różniących się między sobą formach stosowana jest w wielu systemach duchowego uzdrawiania na całym świecie. Elementem łączącym wszystkie techniki i tradycje Terapii Światłem jest koncentracja na Energii Boskiej i Najwyższym Dobru pacjenta, której w trakcie sesji dokonuje uzdrawiający (kapłan, szaman, terapeuta) i w miarę możliwości uzdrawiany. Prowadzący sesję staje się w ten sposób kanałem przepływowym dla Boskiej, Złocistej Energii, pozwalając jej działać w najbardziej optymalny dla pacjenta sposób. Nie używa on własnej energii, a przekazuje jedynie Najwyższe, najbardziej odpowiednie Wibracje pochodzące z głębi Ducha wprost w strukturę psychofizyczną uzdrawianego. Dzięki temu unika pomyłek związanych na przykład z błędną diagnozą, gdyż rodzaj schorzenia, dolegliwości, nie ma w Uzdrawianiu Duchowym żadnego znaczenia. Najwyższa Energia jest w stanie uleczyć i przywrócić do zdrowia każdy organizm z każdej choroby, jeśli tylko będzie to służyć Najwyższemu Dobru danej istoty.

Temat: Uzdrawianie Duchowe

.Dominika Małgorzata Słomińska edytował(a) ten post dnia 06.10.10 o godzinie 18:42

Temat: Uzdrawianie Duchowe

Ponieważ na różnych forach i grupach pojawiły się głosy odnoszące się bardzo krytycznie do różnych form uzdrawiania energetycznego, pozwolę sobie podzielić się kilkoma obserwacjami i refleksjami związanymi z tym tematem, jako że zajmuję się nim na codzień.

Otóż jedną z najważniejszych rzeczy, z której trzeba sobie zdawać sprawę jest, że posługując się energetycznymi metodami udrawiania, nie można niczego obiecać. Nie można obiecać powrotu do zdrowia, tym bardziej nie można obiecać, że nastąpi on w jakimś określonym czasie. Można obiecać jedynie tyle, że przyłoży się do sesji uzdrawiania tak bardzo, jak jest to możliwe.
Efekt - choć zazwyczaj występuje jakiś efekt i często jest to ustąpienie lub zmniejszenie dolegliwości - jest wielką niewiadomą. Zdarza się, że uzdrawia się szereg różnych dolegliwości i spraw z wyjątkiem tej, która była powodem poddania się uzdrawianiu. Zdarza się, że przez dłuższy czas nie ma żadnych efektów, a zaczynają się pojawiać dość niespodziewanie, gdy dana osoba zapomni już, że brała jakieś sesje. Czasem nie dzieje się w ogóle nic. Bywa, że w trakcie sesji/kilku sesji, choć ciało nie zdrowieje, pojawiają się w umyśle osoby uzdrawianej pewne informacje - mogą one dotyczyć zmian, jakie powinna wprowadzić w sobie, w swoim stosunku do wielu spraw, w codzienności, w relacjach z innymi ludźmi itp itd. I jeśli tak jest, to zazwyczaj proces zdrowienia jest zależny, czy też będzie efektem tego, czy ta osoba rzeczywiście posłucha wewnętrznego głosu i wprowadzi te zmiany w życie.
Ale bywa też, że uzdrowienie i to spektakularne, następuje już po pierwszej sesji.
Miałem okazję obserwować wszystkie wyżej wymienione procesy przy okazji własnej praktyki.

Kolejna sprawa - dobrze jest dowiedzieć się, czy codzienne życie uzdrowiciela, do którego chcemy się wybrać, jest harmonijne. Osoba, która zajmuje się pomocą w uzdrawianiu innych sama powinna być przykładem harmonii w sobie i w codziennym życiu. Jeśli ktoś ma poważne kłopoty z codziennoscią, istnieje prawdopodobieństwo, że swoim wewnętrznym niepokojem będzie zakłócać przepływ energii i sesje będa nieefektywne. W najgorszym przypadku, niektóre wrażliwe osoby mogą przyswoić część nieharmonijnego promieniowania takiego terapeuty i przez jakiś czas mogą odczuwać tego skutki.
Ci "uzdrowiciele", którzy mają kłopot z nałogami, przede wszystkim z alkoholem, czy narkotykami lub z własną psychiką ( znam takich...), w mojej opinii nie mają prawa brać się za uzdrawianie innych ze względu na poważne zaburzenia ich własnych pól energii.
Należy więc wybierać takich uzdrowicieli, którzy są szczęśliwi, zadowoleni, spokojni, zrównoważeni i których sama obecność już dobrze na nas działa.

Dalej - w tej materii nie ma żadnych "mistrzów".
W przypadku dyplomowanych bioenergoterapeutów, określenie "mistrz bioenergoteprapii" oznacza tyle, że dana osoba przeszła stosowne kursy, zdała egzamin przed komisją złożoną z innych bioenergoterapeutów i (teoretycznie) praktykowała przez okres trzech lat. Innymi słowy - jest szansa, że mamy do czynienia z osobą mającą pewną wiedzę i jakieś doświadczenie. Nie oznacza to nic więcej.
W przypadku Reiki, określenie "mistrz" oznacza tyle, że dana osoba przeszła inicjacje I st, II st oraz III st - tzw mistrzowską. Teoretycznie, powinna też przyswoić stosowną wiedzę oraz mieć odpowiednią praktykę. Teoretycznie - bo w praktyce niestety często oznacza tylko tyle, że zapłaciła określoną sumę pieniędzy, za którą otrzymała tytuł oraz dyplom "mistrza Reiki"...

Niektóre z osób mających dyplom mistrza bioenergoterapii, czy Reiki, faktycznie mają ogromne doświadczenie, wiedzę i są świetnymi uzdrowicielami z fantastycznymi wynikami. Ale nie są nimi z tego powodu, że ma ją jakiś dyplom i tytuł, a z tego, że po prostu są świetnymi uzdrowicielami.

W mojej praktyce miałem szczęście obserwować uzdrowienia z wielu różnych dolegliwości. Wśród nich były uzdrowienia z:
- wieloletnich, bolesnych skurczów żołądka
- fobii i lęków nie pozwalających na wyjazd poza ludzkie osiedla (po jednej sesji)
- silnej grypy (w przeciągu jednej nocy)
- wieloletnich bóli kręgosłupa (kilka przypadków)
- bóli stawów kolan, powstałych w wyniku zwyrodnień (kilka przypadków)
- kilkumiesiecznej depresji (w trakcie trzech dni)
- wsunięcie wystającego kręgu w szyjnym odcinku kręgosłupa (było to działanie bezdotykowe, na odległość)
- długotrwałych migren
- przeziębień i innych infekcji (wiele przypadków)
- długotrwałych infekcji pazurków oraz kłopotów żołądkowych u psa
- silnego rozstroju żołądka (w ciągu 10 minut)
- syndromu chronicznego zmęczenia
- natrętnych, czarnych myśli, koszmarnych snów i bólu brzucha na tle nerwowym

Posługując się Uzdrawianiem Duchowym można też harmonizować sytuacje oraz relacje międzyludzkie, a także konkretne tamtay w życiu, jak np sprawy zawodowe, czy związki. W znakomitej większości sesje takie były uwieńczone sukcesem, tzn dane osoby obserwowały znaczną poprawę w danycyh sferach życia.

Oczywiście nie zawsze się wszystko udaje. Sesje na oczy zdawały się nie przynosić prawie żadnych efektów. Nie zawsze udawało się usunąć migreny - niektóre zmniejszyły się tylko trochę, niektóre wcale. Nie udało się też w przypadku szumów w uszach ( szumy zostały, ale za to pomogło na inne sprawy ;))
Miałem zaledwie dwa razy do czynienia z nowotworami i o ile samej choroby nie udało się cofnąć, to w jednym przypadku udało się znacznie spowolnić jej rozwój, a w drugim przynieść ulgę i zmniejszyć cierpienie. Osoby te odbierają sesje bardzo pozytywnie i odczuwają sporą ulgę utrzymującą się jakiś czas.

Sam siebie wyleczyłem z alergii, która nękała mnie od 14go do 33go roku życia.

Podsumowując - to działa. Ale nie zawsze i nie w jednakowym stopniu. Nikt nie może dać żadnej gwarancji wyleczenia. Niekiedy uzdrowienie oznacza rozpoczęcie duchowej drogi transformacji, doskonalenia i uszlachetniania samego siebie i swojego życia.

I to jest coś, czego powinien być świadomy każdy człowiek, który wybiera się na jakąkolwiek terapię związaną z pracą z energią, czy to jest Reiki, Bioenergoterapia, Uzdrawianie Praniczne, Energia Rekonektywna, Uzdrawianie Duchowe czy cokolwiek innego.Przemysław Hafiz Igiel edytował(a) ten post dnia 15.11.10 o godzinie 17:46

Temat: Uzdrawianie Duchowe

Generalnie lekarz i uzdrowiciel mają ze sobą wiele wspólnego - na swój sposób są odpowiedzią na spory i stały popyt, obaj nie gwarantują efektów i obaj nie ponoszą praktycznie żadnej odpowiedzialności za swoje działania (przynajmniej w Polsce).

Abstrachując od skuteczności danej chemioterapii czy guseł, to na co warto zwrócić uwagę to fakt, że zarówno w grupie społecznej lekarzy jak i uzdrowicieli znajdą się zarówno ludzie przyzwoici jak i naciągacze.

Generalnie, o ile ktoś ma takie możliwości i zasoby - zanim uda się do kogokolwiek po pomoc, powinien sporo czasu poświęcić na 'rozpoznanie' takiej osoby. Można skorzystać z opinii znajomych, ludzi z danego środowiska czy Internetu. Nie musi być to miarodajnym obrazem jakości usług, ale lepsze to niż pójście w ciemno.

Gdy mamy udać się do lekarza lub uzdrowiciela dobrze zastanowić się czy przypadkiem tak naprawdę nie szukamy po prostu drugiego człowieka, który okaże nam jakiekolwiek zainteresowanie.Łukasz W. edytował(a) ten post dnia 15.11.10 o godzinie 23:40

Temat: Uzdrawianie Duchowe

Zgadzam się w 100 % Łukaszu :)

Temat: Uzdrawianie Duchowe

hej ja mogę powiedzieć coś w tym temacie na swoim przypadku. Chicałam sobie pomóc i znałam kilku tych uzdrowicielek duchowych . raczej nie oszustki wierzące w to co robią , ale już wątpię w tą duchowość.Na początku miałam obietnicę żę to nie trwa długo że szast prast i po kłopocie. Potem dowiedziałam się że nie wierzę pracowałąm nad wiarą nic, potem rozmawiałyśmy z moim organizmem dlaczego się tak dzieje nic, potem rozmawiałyśmy ze mną czemu nie chcę puścić kłopotów nic, potem afirmowałam jeszcze gorzej, potem dowiedziałam się żę podświadomość się buntuje i jest pogorszenie to rozmawiałam z podświadomością, potem dowiedziałam się że jest duża przepaść miedzy tym co mam a tym co chciałabym osiągnąc, że muszę zaakceptować stan na dzień dzisiejszy i jednocześńie chcieć coś lepszego to jakbym akceptowała to co mam dziś to po co miuzdrawianie, potem dowiedziałąm się że nie mam otwarcia na miłość i nie przeprowadziłam radykalnego wybaczenia a mam skrzywdzone dziecko wewnętrzne i ono mną rządzi i dlatego nic się nie dzieje bo ono domaga się zemsty, potem dowiedziałam się, że za dużo się na tym skupiam i za bardzo chcę a potem dowiedziałam się że one mi nie pomogą jak ja sama sobie nie pomogę. Bez komentarza

Temat: Uzdrawianie Duchowe

Hm, trudno coś powiedzieć na podstawie Twojego postu odnośnie powodu nieskuteczności tych działań, przyczyna może leżeć po obu stronach.
Prawdą jest, że odpowiednie nastawienie osoby uzdrawianej i jej chęć do pracy nad sobą często jest kluczową sprawą, która rzutuje na skuteczność całej terapii.
A w jakiej kwestii chciałaś sobie pomóc?

Temat: Uzdrawianie Duchowe

25 i 26 sierpnia, w Warszawie, odbędzie się Trening Uzdrawiania Duchowego z Przemysławem Igielem - kompozytorem, autorem książki Wewnętrzny Ogród - Droga do Wyższego Ja, twórcą Warsztatów Odkrywania Świadomości Duszy i techniki Uwalniania Pól Emocji.

Trening Uzdrawiania Duchowego to dwudniowe spotkanie, w trakcie którego zapoznajemy się z podstawami i istotą Sztuki Uzdrawiania.

Sztuka Uzdrawiania obejmuje sfery mentalną, emocjonalną, energetyczną i fizyczną, odnosząc się do każdego aspektu naszego życia.

Odkrywając połączenie z własną duchową siłą uczymy się ją rozpoznawać i korzystać z niej dla dobra nas samych i naszego otoczenia, wnosząc harmonię, inspirację, kreatywność i szczęście w nasz umysł i ciało a także w relacje międzyludzkie, związki partnerskie i życie zawodowe.

Plan zajęć jest elastyczny i zależny od specyfiki grupy, ale obejmuje sobą następujące tematy:

- energia - czym jest, jak jej używać świadomie i z pożytkiem
- myśli - czym są, jaki jest ich wpływ na energię, na nas samych i na codzienność
- emocje - czym są, jaki jest ich wpływ na energię, nas samych i na otoczenie
- nierozdzielność myśli, emocji i energii oraz ich wpływ na strukturę ciała, na zdrowie i chorobę
- aura i emanacja energii - badanie, doświadczanie, sposoby opanowania, harmonizowania i wzmacniania
- techniki oczyszczania i wzmacniania energii własnej oraz innych ludzi
- oddech - znaczenie oddechu, jego wpływ na myśli, emocje i energię, techniki oddechowe
- woda - znaczenie wody w naszym ciele, właściwości i związek ze zdrowiem
- rozpoznawanie i świadome korzystanie z własnej duchowej energii, jako źródła uzdrowienia

Koszt zajęć - 450 zł.
Zapisy tylko na przedpłaty.

Miejsce zajęć zostanie podane w korespondencji prywatnej.

Temat: Uzdrawianie Duchowe

nie ma takiego uzdrowiciela, który uzdrowi kogoś jeszcze nie gotowego na uzdrowienie.
Jeśli już ktoś jest gotowy do przemiany to mistrz się znajdzie.
To magnetyzm ucznia i mistrza. NIc na siłę tu się nie zdziała.
Sorka Przemo, że odpisałem już pod Twoim ogłoszeniem ale chodzi o odpowiedź dla Ani.
NIKT Aniu Ci nie pomoże, jeśli Ty nie jesteś gotowa na pomoc. Oczekiwanie to jeszcze nie gotowość. To życie zmienia człowieka, mistrz tylko porządkuje pojmowanie rzeczywistości

;)

Temat: Uzdrawianie Duchowe

Masz rację Grzegorzu :)

Temat: Uzdrawianie Duchowe

aa, tak się wina napiłem i jakoś mi się napisało. Pewnie to też nie moja prawda, tylko jakaś prawda

Temat: Uzdrawianie Duchowe

witam

Temat: Uzdrawianie Duchowe

mam pytanie a jesli ktos naprawde uzdrawia można komus pomuc , bo chciałbym bardzo ale nikt tego niechc odemnie, a gdybym napisał np, że w moje rece wpadła jaskółka ktora sie uderzyła o drzewo i wpadla mi na dloń i wiem ze umiarła, skupiłem sie i skoncetrowałem a ona skrzydłami pomachała i odwroneła to bylo niesamowite doznanie, to samo czuje do ludzi ale niewierza mi i nie ufają ,niepytaja sie ale czuje, jak byłem w szpitalu ja tego niemoge tak opisac ale czułem w sobie wielką moc i wiedziałem ze to bylo to. starzeje sie powoli zadnemu człowiekowi niepomogłem a wystaqrczyło mnie poprosic i bym pomogl. napisałem to poniewaz nawet jesli mamy ducha swietego ludzie maja wielkie obawy a szkoda. pozdrawiam wszystkich

Temat: Uzdrawianie Duchowe

Uzdrawianie siebie to piękny proces. Uzdrawianie kogoś to zabieranie mu choroby, czyli bodźca, bolesnej formy komunikacji. Zabrana (nawet w dobrej wierze) lekcja będzie musiała wrócić. Na pomoc drugiego człowieka, nawet obdarzonego specjalną mocą trzeba być przygotowanym.

Niekiedy dar może być ciężarem. Im większy, tym cięższy