konto usunięte

Temat: Zmiana orientacji/dylemat

Witam. Mam 31 lat, od trzech lat jestem w stalym zwiazku. W przyszlym roku bycmoze wezmiemy slub. Jednak jakis czas temu (bedac w poprzedniej pracy) poznalam pewna dziewczyne ktora okazala sie byc nie Tylko kolezanka. Nadmienie ze nigdy nie bylam w zwiazku Z kobieta jednak zauwazylam ze niekiedy pracujac Z kobieta “tej” orientacji wykazywala ona pewnie zainteresowanie wiec moze jakas czesc mnie od zawsze byla skierowana w tym kierunku I po prostu staralam sie to stlamsic. Tak naprawde to ta dziewczyna zawrocila mi w glowie, po raz pierwszy od dluzszego czasu mialam motyle w brzuchu. Wiem ze ona tez byla zainteresowana. Jednak przez zla atmosfere w pracy I pozniej problemy z pracodawca bylam zmuszona zmienic prace. Oczywiscie nie bylo to dla mnie latwe, dla niej tez. Po dwoch tygodnich postanowilam do niej napisac na fb. Jednak Z powodu ze mam narzeczonego (mam ten status na fb) ona nie odpisala na moje pytanie odnosnie spotkania. Mysle ze przyczyna bylo wlasnie to ze jestem w zwiazku (wczesniej jej tego nie mowilam). I teraz moj dylemat polega na tym, ze Z jednej strony mysle o niej I o tym ze bylabym Z nia szczesliwa (I czy powinnam sprobowac znow do niej napisac) a Z drugiej mam partnera ktorego nie wiem tak naprawde czy kocham ale nie chce (boje sie) go zostawic poniewaz jest osoba o dobrym sercu I wrazliwa, wiem ze ciezko przezyl poprzednie rozstanie a Poza tym ma lekka postac autyzmu. Tylko czasami (szczegolnie wieczorami) czuje ze zycie mi troche ucieka bo nie mamy dzieci ani szczegolnych pasji, wieczory spedzamy przed tv badz “na telefonie”. Nie wiem co robic :(